Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 3:40 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 7:21 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
gadula85 napisał(a):
booolooo napisał(a):
ABBA = Agneta, Bjorn, Benny, Anni.
tego nie pisałem :lol:


1. 4 dni chcę spędzić w Tatrach.
2. Chodzę po Karkonoszach. A wspinam się na ściankach sztucznych.
3. Ciągłego chodzenie chciał bym robić dziennie max 8h

Co do wyprawy w Tatry będę pierwszy raz zależy mi bardzo na tym żeby przejść Orlą Perć, i wejść na Rysy.
Ja z kolegą jesteśmy ogólnie sprawni fizycznie startujemy w IM 1/4 i 1/2 co do technicznych rzeczy poradzimy sobie z elementami podstawowymi asekuracji .

Bardzo mi zależy w pomocy w zaplanowaniu tras oraz noclegów w górach .
Chciał bym zacząć wędrówkę już w czwartek od rana i skończyć w niedzielę do południa. Tak żebym mógł jeszcze wsiąść w samochód i wrócić do Wrocławia przed północą.
Bardzo dziękuję za pomoc


Czyli 3 dni ostrego łażenia, niedziela to praktycznie wyspać się, wstać i jechać. 2 noclegi w D5SP, na trzeci nocleg zejście na jakąś kwaterę do Zakopca.
Jedziecie autem, więc najlepiej zacząć i skończyć na tym samym parkingu (Kuźnice lub Palenica). W teorii, w praktyce ciężej tak ułożyć trasę.
Pytanie, czy chcecie jak najwięcej, jak najwyżej? Pomysłów jest sporo.
Z Kuźnic zaplanowałbym to tak:
1. Przez Krzyżne do D5SP
2. D5SP-Rysy-D5SP
3. DPS5-Zawrat-Kozia Przełęcz(opcjonalnie, pogoda, chęci pociągnąć do Żlebu i zejść czarnym do Gąsienicowej)-Kuźnice


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 7:28 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Cytuj:
Dziękuję. Widziałem tylko zamalowane oznakowania.
Przecież okolica jest udostępniona do wspinaczki.


Tak, niebieskie. A jak się dobrze przyjrzałeś, to widać jeszcze stare klamry na płytach ;)

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 8:57 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 30, 2016 11:54 am
Posty: 5
Cześć Wszystkim!!

Wybieramy się z żoną w drugiej połowie sierpnia w Tatry. Moja druga połowa boi się trochę łańcuchów - stąd kieruję do Was pytanie:
Który szlak polecacie na "zaprzyjaźnienie się" z łańcuchami?

Ode mnie dodam, że planowałem trasę od Kasprowego przez Krzyżne,D5SP, Szpiglasową Przełęcz, Szpiglasowy Wierch do Morskiego Oka. Drugą opcją była trasa od Starego Smokovca na Małą Wysoką i zejście do Łysej Polany.

Jeśli macie inne pomysły, będziemy wdzięczni za okazaną pomoc:)

P.S. Giewont odpuszczamy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 9:38 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
SoQ napisał(a):

Ode mnie dodam, że planowałem trasę od Kasprowego przez Krzyżne,D5SP, Szpiglasową Przełęcz, Szpiglasowy Wierch do Morskiego Oka.


Tak?! https://mapa-turystyczna.pl/route/r31h W domyśle z wjazdem na Kasprowy?
Rozpatrz taką wersję: https://mapa-turystyczna.pl/route/r310


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 10:02 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 30, 2016 11:54 am
Posty: 5
Planujemy wjechać pierwszym kursem na Kasprowy.
Druga opcja raczej odpada, ponieważ rok temu robiliśmy podobną trasę Palenica - D5SP - Świstówka - Morskie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 10:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Obie wycieczki czy Krzyżne i Szpiglasowa czy Mała Wysoka są długie. Pierwsza ma dwa duże podejścia. Łańcuchy na obu wycieczkach niespecjalnie trudne.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 11:08 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
SoQ napisał(a):
Moja druga połowa boi się trochę łańcuchów - stąd kieruję do Was pytanie:
Który szlak polecacie na "zaprzyjaźnienie się" z łańcuchami?
Niebieski z Przysłopu na Małołączniak. Jest tam łańcuch (w moim przekonaniu bardzo łatwy, krótszy niż na Giewont i w mniej eksponowanym terenie) i można się sprawdzić.
SoQ napisał(a):
planowałem trasę od Kasprowego przez Krzyżne,D5SP, Szpiglasową Przełęcz, Szpiglasowy Wierch do Morskiego Oka.
Za jednym zamachem? :shock: Z Kasprowego przez Krzyżne to chyba Orlą (jak nie chcesz dołem), ale tam jest kilka łańcuchów i to niekoniecznie banalnych.
Z "Piątki" na Szpiglasową Przełęcz też są łańcuchy, niegroźne.
Ze Starego Smokowca na Małą Wysoką, najpierw podejście na Polski Grzebień też z łańcuchem porównywalnym z Giewontem.
Dla mnie łańcuchy są ułatwieniem i może żona jak spróbuje, też do takiego wniosku dojdzie. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 11:43 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 30, 2016 11:54 am
Posty: 5
Tak, planujemy przejść za jednym zamachem. Planujemy zejść do Murowańca i z dołu uderzyć na Krzyżne.
Zdajemy sobie sprawę, że są to wycieczki długie i męczące, dlatego godzina startu to 6:00 O kondycję się nie martwimy - jest dobra.
W zeszłym roku robiliśmy Czerwone i zastanawialiśmy się aby właśnie wejść niebieskim na Małołączniak, ale nie starczyło odwagi:):). Pierwszy raz w życiu w Tatrach i lekki strach był. Wtedy na słowo łańcuch, kobieta miała oczy jak pięciozłotówki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 12:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Jeśli żona ma kondycję i lubi się mocno zmęczyć to ok. Jeśli nie to będziesz żałował, że zaproponowałeś takie wycieczki.
Sprawdź też na mapie ile to czasowo razem wyjdzie.
Mała Wysoka z bardzo wczesnym wyjściem bez spania na Słowacji to raczej nie wyjdzie.


________________________
Tatry


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 12:23 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
SoQ napisał(a):
Planujemy wjechać pierwszym kursem na Kasprowy.
SoQ napisał(a):
dlatego godzina startu to 6:00

Tylko że kolejka jeździ http://www.kasprowywierch.biz/rozklad_jazdy.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 2:20 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
SoQ napisał(a):
W zeszłym roku robiliśmy Czerwone i zastanawialiśmy się aby właśnie wejść niebieskim na Małołączniak, ale nie starczyło odwagi:):). Pierwszy raz w życiu w Tatrach i lekki strach był. Wtedy na słowo łańcuch, kobieta miała oczy jak pięciozłotówki.


Łańcuchy nie są karą za najgorsze grzechy, tylko elementem ułatwiającym przejście danego odcinka. Według myślenia Twojej drugiej połówki prostsze jest wejście na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem czy Kościelec niż na Smoczą Jamę czy wspomniany Małołączniak :lol:

Jak się chcecie oswoić z łańcuchami, to rekomenduję Szpiglasowy Wierch i Giewont (łatwo, więc tłumy). Mała Wysoka wchodzi w grę tylko z noclegiem na Słowacji. Przed Polskim Grzebieniem w Dolinie Wielickiej przepadziście, nie wybrałbym tej drogi jako kompletny nowicjusz.

Zastanówcie się jednak czy warto na siłę pchać się w skalisty teren. Tatry Zachodnie są również piękne. Ultra długich tras też nie polecam, zamiast pokochać góry można je łatwo znienawidzić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 5:11 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
SoQ napisał(a):
Wtedy na słowo łańcuch, kobieta miała oczy jak pięciozłotówki.

Tak jak Ci e_l napsała: najlepiej sprawdzić się w Kobylarzowym Żlebie (z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak). Łańcuch tam ma dosłownie 4, dosyć krótkie segmenty, ekspozycja ma ledwo kilka metrów, bardzo dobrze urzeźbiona skała, podejście nie jest pionowe. Małym wysiłkiem (pewnie mniej niż 1 h drogi z Kir) wcześniej można się sprawdzić w Wąwozie Kraków podchodząc do Smoczej Jamy. Obie rzeczy dużo łatwiejsze niż taki Giewont ze śliską skałą i jednak ekspozycją/przestrzenią.
Tak na prawdę w Kobylarzowym przekonacie się czy problem jest z łańcuchem jako takim czy raczej z jego towarzystwem jakimi mogą być: wysokość, ekspozycja, przepaść, przestrzeń. To nie łańcuchy jest trudny tylko teren. Łańcuch pomaga.

Łańcuchy z Wielickiej na Polski Grzebień (w drodze na M. W.) oceniłbym jako trudniejsze niz te na Giewont. Może dlatego, że już na pierwszym zawsiłem, gdy nogi pojechały na mokrej, lekko nachylonej płycie.

Inne bardzo proste łańcuchy to na Słowacji i to już są dłuższe wycieczki: przy podejściu do Zbójnickiej Chaty w Staroleśnej, albo z Lodowej Przełęczy do D5SS.

Jakimś pomysłem na podbudowanie psychiki jest uprząż i lonża.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 9:01 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt kwi 05, 2016 3:42 pm
Posty: 269
Lokalizacja: Kraków
Witam!
Kwestia konieczności noclegu na Słowacji przy planowanej Małej Wysokiej jest dyskusyjna, zależy od trasy. Można nocować w pobliżu Łysej Polany: albo Stara Roztoka, (kiedyś był też ośrodek szkoleniowo- wypoczynkowy WOP przy Palenicy Białczańskiej -ale nie wiem, czy dalej działa) czy wreszcie nocleg w budynku przy parkingu Łysa Polana po Słowackiej stronie (ok. 10-12 euro/os.), lub dojazd np. z Jurgowa. Wówczas jest szansa przejścia całej Dol. Białej Wody -wspaniała sceneria, na Polski Grzebień ok. 4 +1/2 do 5h. I jeszcze godzina na szczyt. Można też rano podjechać autobusem SAD z Łysej do Smokovca, potem zrobić przejście przez Tatry z południa na północ (zysk= 300 m podejścia na Hrebienok zamienione na wjazd kolejką. Widokowo- trasa rewelacyjna, ale we wrześniu może jednak zrobić się pod koniec ciemno, co przy zejściu Dol. Białej Wody -ostatnie 2h po równej drodze nie stwarza raczej problemu) Ja w październiku zabrałem kuzynkę z Jej córką na Mł. Wysoką z Javoriny w 1 dniu (12 godzin) - przy nie najlepszej pogodzie - zdjęcia są tu: https://www.flickr.com/photos/125431512 ... 9316796258 . Innym -trudniejszym technicznie - wariantem jest dotarcie ze Smokovva przez Hrebienok, Dol. Staroleśną na Rohatkę (po Słowacku+ Priełom"), z niej na Polski Grzebień (od skrzyżowania szlaków na Polski Grzebień to tylko 15 minut- dalej -Mł Wysoka i powrót na Łysą Polanę lub przez Dol. Wielicką. Zejście z Rohatki (w stronę Pn) wymaga trochę odporności na ekspozycję, długie odcinki z łańcuchem.
Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 31, 2016 9:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Wolf_II napisał(a):
w Kobylarzowym przekonacie się czy problem jest z łańcuchem jako takim czy raczej z jego towarzystwem jakimi mogą być: wysokość, ekspozycja, przepaść, przestrzeń.
Dokładnie, osoba w miarę sprawna dałaby sobie radę i bez tego łańcucha.
Obrazek
Wolf_II napisał(a):
Łańcuchy z Wielickiej na Polski Grzebień (w drodze na M. W.) oceniłbym jako trudniejsze niz te na Giewont. Może dlatego, że już na pierwszym zawsiłem, gdy nogi pojechały na mokrej, lekko nachylonej płycie.
Może nie trudniejsze ale są dość długie pojedyncze odcinki a ten pierwszy jest z jednej strony nieprzymocowany (w innych miejscach też tak jest np. przy zejściu z Bystrej Ławki i jeżeli dobrze pamiętam to chyba z Czerwonej Ławki i z Rohacza też). I przy mokrej skale ten luz nie ułatwia zejścia.
krzysztof_KrK napisał(a):
Zejście z Rohatki (w stronę Pn) wymaga trochę odporności na ekspozycję, długie odcinki z łańcuchem.

Dopóki ktoś nie zaprzyjaźni się z łańcuchami to zejścia z Rohatki w stronę Zmarzłego Stawu lepiej nie polecaj, bo tam ekspozycja jest dość znaczna.
Przejście ze Smokowca do Palenicy przez Polski Grzebień z Małą Wysoką jest jak najbardziej do zrobienia jak ktoś ma dobrą kondycję. Ja przeszłam bez Małej Wysokiej, na której byłam przy innej okazji. Do Smokowca pojechałam Stramą i kolejką na Hrebienok i dalej do Wielickiej. Można wybrać inną opcję. Zamiast na Hrebienok można podjechać elektriczką do Tatranskiej Polianki (taniej i bliżej) i zielonym do Wielickiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 01, 2016 7:03 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
Metoda z grubej rury: od razu na Rysy. Na mnie podziałało :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 01, 2016 7:53 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn maja 30, 2016 11:54 am
Posty: 5
Krasz napisał(a):
Zastanówcie się jednak czy warto na siłę pchać się w skalisty teren. Tatry Zachodnie są również piękne. Ultra długich tras też nie polecam, zamiast pokochać góry można je łatwo znienawidzić.


W tym roku planujemy wycieczkę na Wołowiec. W zeszłym weszliśmy na Starorobociański i obyło się bez żadnych narzekań, no może poza wnerwieniem, że w sierpniu na wysokości ~1650m przy podejściu na Trzydniowiański, rosły maślaki a nieco niżej dorodne prawdziwki, a w miejscowości gdzie mieszkamy trudno było szukać grzybów:)

Wolf_II napisał(a):
Tak jak Ci e_l napsała: najlepiej sprawdzić się w Kobylarzowym Żlebie (z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak). Łańcuch tam ma dosłownie 4, dosyć krótkie segmenty, ekspozycja ma ledwo kilka metrów, bardzo dobrze urzeźbiona skała, podejście nie jest pionowe. Małym wysiłkiem (pewnie mniej niż 1 h drogi z Kir) wcześniej można się sprawdzić w Wąwozie Kraków podchodząc do Smoczej Jamy. Obie rzeczy dużo łatwiejsze niż taki Giewont ze śliską skałą i jednak ekspozycją/przestrzenią.
Tak na prawdę w Kobylarzowym przekonacie się czy problem jest z łańcuchem jako takim czy raczej z jego towarzystwem jakimi mogą być: wysokość, ekspozycja, przepaść, przestrzeń. To nie łańcuchy jest trudny tylko teren. Łańcuch pomaga.
Łańcuchy z Wielickiej na Polski Grzebień (w drodze na M. W.) oceniłbym jako trudniejsze niz te na Giewont. Może dlatego, że już na pierwszym zawsiłem, gdy nogi pojechały na mokrej, lekko nachylonej płycie.


Dziękuję za podpowiedź. Do sierpnia trochę czasu jeszcze mamy, ale zapewne odpuścimy sobie przejście Kasprowy-Krzyżne - D5SP i dalej w kierunku Szpiglasa i tak jak podpowiadacie, przejdziemy odwrotną drogą Czerwone zaczynając od Małołączniaka.

Krzysztofie _KrK Dziękujemy za szczegółową rozpiskę:)

booolooo napisał(a):
Metoda z grubej rury: od razu na Rysy. Na mnie podziałało :lol:


W przyszłości napewno, ale nie w tym roku:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 01, 2016 8:45 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
krzysztof_KrK napisał(a):
Ja w październiku zabrałem kuzynkę z Jej córką na Mł. Wysoką z Javoriny w 1 dniu (12 godzin) - przy nie najlepszej pogodzie - zdjęcia są tu: https://www.flickr.com/photos/125431512 ... 9316796258 .
Dziś zajrzałam do zdjęć, bardzo ładne, mgły dodają uroku. Ale jak weszliście na MW z Jaworiny? Idziecie koło Litworowego Stawu, a jak przeszliście do BW, wróciliście asfaltem? Znasz jakieś tajemne przejście z Jaworowej do Białej Wody? Wiem, że można chociaż jeszcze nie próbowałam. Przy takiej pogodzie z MW nic nie widzieliście a jest na co popatrzeć
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 01, 2016 12:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
SoQ napisał(a):
Do sierpnia trochę czasu jeszcze mamy, ale zapewne odpuścimy sobie przejście Kasprowy-Krzyżne - D5SP i dalej w kierunku Szpiglasa i tak jak podpowiadacie, przejdziemy odwrotną drogą Czerwone zaczynając od Małołączniaka.
Ten łańcuch w Kobylarzowym Żlebie to prawie tak jakby go nie było. Krótki, bardzo łatwy.
Ja bym Szpiegowskiej nie odpuszczał. Ładne, ciekawe widoki. Ale nie przez Krzyżne tylko z Palenicy.
Tak http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/szpiglasowa.htm ale w przeciwnym kierunku bo na łańcuchach lepiej wchodzić niż schodzić na początek.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr cze 01, 2016 1:18 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
tomek.l napisał(a):
Ja bym Szpiegowskiej nie odpuszczał. Ładne, ciekawe widoki. Ale nie przez Krzyżne tylko z Palenicy.
Tak http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/szpiglasowa.htm ale w przeciwnym kierunku bo na łańcuchach lepiej wchodzić niż schodzić na początek.


Kierunek w podanym linku jest ok, jednak Wrota bym odpuścił wtedy. Chyba, że na prawdę kondycyjnie ktoś dobrze wyrabia. https://mapa-turystyczna.pl/route/r3ma 26km to dla przeciętnego turysty już kawał drogi.
Coś przebąkiwał, że szli Świstówką i takiej trasy nie chcą:
SoQ napisał(a):
Planujemy wjechać pierwszym kursem na Kasprowy.
Druga opcja raczej odpada, ponieważ rok temu robiliśmy podobną trasę Palenica - D5SP - Świstówka - Morskie.


Ale zgadzam się z Tomkiem, widoki ciekawe. Świstówka to co innego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 7:57 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 9:44 pm
Posty: 969
Lokalizacja: Łódź
w tym roku planuje Polski Grzebień i Rohatkę (z Małą Wysoką). Od której strony bardziej polecacie (zaczynać z Starego Smokovca czy ze Śląskiego Domu) ?? W porównaniu ze Świnicą od Kasprowego trudniej łatwiej??


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 8:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
szach_mat napisał(a):
w tym roku planuje Polski Grzebień i Rohatkę (z Małą Wysoką). Od której strony bardziej polecacie (zaczynać z Starego Smokovca czy ze Śląskiego Domu) ?? W porównaniu ze Świnicą od Kasprowego trudniej łatwiej??
To zależy, wolisz po łańcuchach wchodzić czy schodzić? Łańcuchy i parę klamer (bo można wybrać) jest na zejściu z Rohatki do Zmarzłego Stawu. Jest też parę łańcuchów od Wielickiej na PG. Czyli z Wielickiej masz 2 razy podejście. Ze Smokowca możesz w obie strony, bo albo zaczniesz z Hrebionka do Staroleśnej na Rohatkę i potem na PG i MW i zejdziesz do Smokowca (masz kilka dróg) albo do Łysej. Albo ze Smokowca na Hrebienok i magistralą do Wielickiej. Ale tak jak napisałam kilka postów wcześniej można podjechać elektriczką do Tatranskiej Polianki i zielonym do Domu Śląskiego.
A czy jest trudniej? Powiedziałabym, że zejście ze Świnicy w stronę Zawratu było dla mnie trudniejsze (bo padał deszcz i łańcuchy były śliskie). Ale jak jest sucho to w moim przekonaniu nie jest trudniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 8:30 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
Uważam, że lepiej zacząć od Śląskiego Domu na Polski Grzebień i stamtąd dalej na Rohatkę. Podejście na Rohatkę ze Zbójnickiej Chaty jest w mojej ocenie okropne, zejścia z obu przełęczy przy ewentualnym tłoku też do najprzyjemniejszych nie należą. Z kolei podejście Doliną Wielicką - coś pięknego ;)

Nie, nie jest łatwiej, ale krócej. Przed Polskim Grzebieniem, jeśli będziesz szedł od Śląskiego Domu, spora przepaść z lewej strony. Na Rohatce ładna ekspozycja za plecami. Do wyboru są tam dwie drogi: klamry stanowiące drabinkę (przeważnie udostępnia się ją schodzącym) oraz niemal pionowa ściana z łańcuchem na wyślizganej skale (daje w kość na krótkim trawersie).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 8:52 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 17, 2008 9:44 pm
Posty: 969
Lokalizacja: Łódź
e_l napisał(a):
szach_mat napisał(a):
w tym roku planuje Polski Grzebień i Rohatkę (z Małą Wysoką). Od której strony bardziej polecacie (zaczynać z Starego Smokovca czy ze Śląskiego Domu) ?? W porównaniu ze Świnicą od Kasprowego trudniej łatwiej??
To zależy, wolisz po łańcuchach wchodzić czy schodzić? Łańcuchy i parę klamer (bo można wybrać) jest na zejściu z Rohatki do Zmarzłego Stawu. Jest też parę łańcuchów od Wielickiej na PG. Czyli z Wielickiej masz 2 razy podejście. Ze Smokowca możesz w obie strony, bo albo zaczniesz z Hrebionka do Staroleśnej na Rohatkę i potem na PG i MW i zejdziesz do Smokowca (masz kilka dróg) albo do Łysej. Albo ze Smokowca na Hrebienok i magistralą do Wielickiej. Ale tak jak napisałam kilka postów wcześniej można podjechać elektriczką do Tatranskiej Polianki i zielonym do Domu Śląskiego.
A czy jest trudniej? Powiedziałabym, że zejście ze Świnicy w stronę Zawratu było dla mnie trudniejsze (bo padał deszcz i łańcuchy były śliskie). Ale jak jest sucho to w moim przekonaniu nie jest trudniej.


Chciałbym Rohatkę Małą Wysoką i Polski Grzebień za jednym razem zrobić. Po łańcuchach wolę wchodzić (zwłaszcza w trudniejszych miejscach)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 9:03 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
Polecam w takim razie tę trasę:

http://mapa-turystyczna.pl/route?q=3929 ... 597n,3929n


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 9:16 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
szach_mat napisał(a):
Chciałbym Rohatkę Małą Wysoką i Polski Grzebień za jednym razem zrobić. Po łańcuchach wolę wchodzić (zwłaszcza w trudniejszych miejscach)
To wersja ze Śląskiego Domu na PG z niego na MW i potem na Rohatkę. Z niej zejdziesz do Staroleśnej. Pewnie gdzieś będzie nocleg? Na temat schronisk nie pomogę, niestety.
Ja zrobiłam trasę ze Starego Smokowca przez Staroleśną Na Rohatkę (podejście jest parszywe, ale przede mną szła turystka z Yorkiem i on dał radę) i dalej na PG i wróciłam do Smokowca, bo tam mam kwaterę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 9:26 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
e_l napisał(a):
na Rohatkę (podejście jest parszywe, ale przede mną szła turystka z Yorkiem i on dał radę)


Na czym polega parszywość podejścai od Starolesnej?
Rozumiem, że York dał radę podejść, ale co potem? schodził po łańcuchach / klamrach?:).

Oczywiście najwygodnei to by było nocować w Wielickiej, tylko, że miejsc w starnardzie schroniskowym jest tam bardzo niewiele (coś mi się kołacze, że raptem 4 sztuki) i trzeba mieć śpiwór. W częsci hotelowej noclego to jakies 70-80 euro...

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 9:52 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Wolf_II napisał(a):
Na czym polega parszywość podejścai od Starolesnej?

Niewygodne kamienie z wystającymi prętami ?
Wolf_II napisał(a):
Rozumiem, że York dał radę podejść, ale co potem? schodził po łańcuchach / klamrach?:).

Szlak nie jest jednokierunkowy...można "nazad" :D

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 9:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
szach_mat napisał(a):
Chciałbym Rohatkę Małą Wysoką i Polski Grzebień za jednym razem zrobić. Po łańcuchach wolę wchodzić (zwłaszcza w trudniejszych miejscach)

http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/mala-wysoka-rohatka.htm

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 10:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Wolf_II napisał(a):
Na czym polega parszywość podejścai od Starolesnej?

Dość stromo dla pieska i duże czasem luźne klamoty. Zdjęcia może nie oddają stromizny, ale czasem używałam rąk :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
miler napisał(a):
Niewygodne kamienie z wystającymi prętami ?

Prętów nie zauważyłam :mrgreen:
Wolf_II napisał(a):
York dał radę podejść, ale co potem? schodził po łańcuchach / klamrach?:).

Jego pani włożyła go do plecaka, a biedne zwierze tak się zestresowało, że pogryzło nie tylko plecak ale i swoją panią. Ale pozwoliło się w końcu znieść
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz cze 02, 2016 10:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
e_l napisał(a):
Prętów nie zauważyłam

To pewnie z powodu stresu... :D
...były, były ... jako umocnienia dla osuwających się większych kamulców.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL