Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

ORLA PERĆ
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=259
Strona 58 z 69

Autor:  Elfka [ N sie 12, 2012 9:37 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Ostatnio pogoda płatała figle i burze zdarzały się rano, grubo przed południem.


I to potrafi nagle zmienić się. Chciałam iść w lipcu na Czerwoną Ławkę, dolazłam do Terinki, weszłam na chwilę aby herbatę wypić (pyszna ta herbata na Słowacji). Było pięknie, słoneczko. Po jakis 15 minutach chcę iść dalej i nici. Chmury, zaczyna padać i grzmieć. Ze dwie godziny kotłowała się ta burza, przesiedziałam w schronie ten czas, potem już dałam sobie spokój i zeszłam na dół. Ale na Ławkę poszłam parę dni później, burzy nie było, ale jak już przeszłam przez Przełęcz zaczęło lać :D

Autor:  mariobros [ Wt sie 14, 2012 10:41 am ]
Tytuł: 

Trzy lata temu: schronisko 5 stawów - Zawrat - Krzyżne - schronisko 5 stawów... 11 godzin, super pogoda :) polecam

Autor:  raffi79. [ Wt sie 14, 2012 6:33 pm ]
Tytuł: 

Czerwiec 2012
Kasprowy godz. 7.45
Przełęcz Krzyżne 13.30
Murowaniec 15.00
Kużnice 16.30

:mrgreen:

Autor:  m__s [ Wt sie 14, 2012 6:42 pm ]
Tytuł: 

raffi79 - do murowańca biegłeś? :D

Autor:  xyz [ Wt sie 14, 2012 6:44 pm ]
Tytuł: 

3 września 2005:
Start pod chatką strażnika TPN Staszka przy Małym Stawie-niezapomniane noclegi :D godz. 7.00 - Krzyżne - Zawrat - powrót pod chatkę o godz. 17.00, 10 godzin, jeszcze lepsza pogoda :D ...

Autor:  raffi79. [ Wt sie 14, 2012 6:44 pm ]
Tytuł: 

m__s napisał(a):
do murowańca biegłeś



hmm raczej to nie był bieg.. :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  m__s [ Wt sie 14, 2012 7:29 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
m__s napisał(a):
do murowańca biegłeś



hmm raczej to nie był bieg.. :mrgreen: :mrgreen:


sprint? :lol: :lol: Ja pamiętam jak schodziłem z Krzyżnego jakoś w Czerwcu jak śnieg jeszcze leżał to faktycznie jakoś był znak i miał być podobny czas.. a wyszło 2x dłużej. Nadal nie wiem czy to przez pogodę czy to my tak daliśmy dupy :) Będę musiał to sprawdzić w najbliższym czasie :)

Autor:  Jacek [ Wt sie 14, 2012 7:30 pm ]
Tytuł: 

Ach te czasy.. 8:00 Kuźnice - Krzyżne 11:00. I tak za często i za długo odpoczywam.

Autor:  raffi79. [ Wt sie 14, 2012 7:32 pm ]
Tytuł: 

m__s napisał(a):
sprint?


Jak mam dzień do chodzenia to szybko chodzę.
Zresztą kolega musiał na mecz zdążyć :mrgreen:

Autor:  Elfka [ Wt sie 14, 2012 7:44 pm ]
Tytuł: 

Nie lubię się spieszyć na szlaku. Wolę spokojnie :D Choć w lipcu szlak na Bystrą Ławkę i potem w dół, jak na moje możliwości zrobiłam szybko, ale bałam się, że będzie grzmieć, stąd zamiast spacerku był szybki marsz :D

Autor:  Markiz [ Wt sie 14, 2012 9:18 pm ]
Tytuł: 

m__s napisał(a):
raffi79 - do murowańca biegłeś?

Ale potem po drodze do Kuźnic sobie odpoczął.

Autor:  Olga [ Wt sie 14, 2012 9:29 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Ale potem po drodze do Kuźnic sobie odpoczął.

Właśnie, wstyd! Ja poniżej godziny robię i to bez biegania :wink:

Autor:  m__s [ Wt sie 14, 2012 9:59 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
m__s napisał(a):
raffi79 - do murowańca biegłeś?

Ale potem po drodze do Kuźnic sobie odpoczął.

No popatrz jak sprytnie to sobie zaplanował :lol: No, ale nie ma się co dziwić. Jak mecz to mecz! :D

Autor:  Markiz [ Wt sie 14, 2012 11:10 pm ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
Ja poniżej godziny robię i to bez biegania


Ba! Widać masz motywację. Nie śmiem zgadywać jaką. :P

Autor:  raffi79. [ Śr sie 15, 2012 7:23 am ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
Właśnie, wstyd! Ja poniżej godziny robię i to bez biegania


A nie. Bo spotkałem znajomych którzy podchodzili do Murowańca i zagdaliśmy chwile. :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Markiz [ Śr sie 15, 2012 10:01 am ]
Tytuł: 

Czas podstawowy, konieczny do przejścia drogi Murowaniec - Kuźnice - 1 godzina.

ale bywają nieprzewidziane okoliczności:

- wypiłeś piwo przed wyjściem i pęcherz ciśnie - dolicz 2 minuty na siusiu
- wypiłeś dwa piwa przed wyjściem - dolicz 4 minuty na dwa siusiu
- zjadłeś cokolwiek za dużo - dolicz 5 minut na kupkę oraz 3 minuty na zebranie kupki do pojemnika
- jesteś nieostrożny i skonsumowałeś bigos w Murowańcu i teraz trapi cię rozwolnienia - dolicz co najmniej 20 minut na kolejne wypróżnienia
- masz artystyczną duszę i co chwila dostrzegasz piękne widoki, które chcesz uwiecznić na fotografii - jeśli pracujesz na "auto" - dolicz po 2 minuty na każdą fotkę
- jw. ale jesteś wytrawnym artystą i pracyjesz na manualu - dolicz po 3.5 minut na każdą fotkę
- jesteś uwielbiany przez dziewczyny i dostajesz sms-y na które oczywiście odpisujesz - dolicz po 4 minuty na każdego sms-a
- zamierzasz zostać przewodnikiem i masz nieprzepartą chęć udzielania porad napotkanym na drodze turystom - dolicz po 3 minuty na każdego napotkanego turystę
- spotkałeś na ścieżce kobietę swojego życia i zebrało ci się na oświadczyny - dolicz po 30 minut na każdą kobietę swojego życia

itd itd

PS.
Kolegę tomtoma uprzejmie przepraszam za dokonanie plagiatu z jego słynnego postu:

http://tatry.inspiration.pl/viewtopic.p ... sc&start=0

Autor:  miler [ Śr sie 15, 2012 11:06 am ]
Tytuł: 

A jeśli jesteś luzakiem/kozakiem to popier.alasz w pół godziny ...do przełęczy między kopami :wink: :mrgreen:

Autor:  Markiz [ Śr sie 15, 2012 11:48 am ]
Tytuł: 

Albo do Betlejemki po kilku browarkach

Autor:  Rohu [ Cz sie 16, 2012 11:39 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
dolicz 5 minut na kupkę

Widzę, że pozostajemy w temacie sprintu.
Markiz napisał(a):
3 minuty na zebranie kupki do pojemnika

Jak można w ogóle myśleć o zabieraniu jej górom? Przecież to ich cząstka.

Autor:  Olga [ Cz sie 16, 2012 11:51 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
dolicz po 4 minuty na każdego sms-a

No, co Wy - nie umiecie odpisywać, biegnąc? :shock:

Autor:  Burza [ Pn sie 20, 2012 1:32 pm ]
Tytuł: 

Jezeli czyta to forum ktos, kto nie jest tu stalym bywalcem (takich nie podejrzewam) a mu sie niestety "zdarzylo".....to prosilbym o nie sranie bezposrednio na Orlej na szlaku! Dziekuje bardzo! To, ze zachowasz odstep kilkunastu metrow miedzy kolejnym gownem nic zmienia!

Autor:  m__s [ Pn sie 20, 2012 2:08 pm ]
Tytuł: 

heh... jak widać wszyscy srają po nogach :<

Autor:  Pawel_Orel [ Pn sie 20, 2012 10:42 pm ]
Tytuł: 

Burza napisał:
Cytuj:
Jezeli czyta to forum ktos, kto nie jest tu stalym bywalcem (takich nie podejrzewam) a mu sie niestety "zdarzylo".....to prosilbym o nie sranie bezposrednio na Orlej na szlaku! Dziekuje bardzo! To, ze zachowasz odstep kilkunastu metrow miedzy kolejnym gownem nic zmienia!

Popieram!!!
Ja nigdy nie robię na szlak, bo mam świadomość że jakiś turysta idący po mnie może niechcący wdepnąć.
Dlatego wypróżniam się wyłącznie na klamry i łańcuchy!
W końcu po to są zmontowane ułatwienia na szlaku, by sobie ulżyć.
Razi mnie już ten dzisiejszy kompletny brak obycia i kultury w górach.
Klapkowe chamstwo pcha się coraz wyżej i nie potrafi zrozumieć tak elementarnych spraw.
Powinno się wprowadzić odpłatność za oddawanie stolca w niewłaściwych miejscach.
Może by się w końcu nauczyli.

Autor:  Olga [ Pn sie 20, 2012 10:53 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Dlatego wypróżniam się wyłącznie na klamry i łańcuchy.

To w Zachodnich chyba się korkujesz na dobre :wink:

Autor:  Pawel_Orel [ Pn sie 20, 2012 10:57 pm ]
Tytuł: 

Olga napisała:
Cytuj:
Cytuj:
Dlatego wypróżniam się wyłącznie na klamry i łańcuchy.
To w Zachodnich chyba się korkujesz na dobre

Spoko- w razie czego biegam na Banówkę lub Rohacze, ew. Siwy Wierch.

Autor:  Olga [ Pn sie 20, 2012 11:01 pm ]
Tytuł: 

Pawel_Orel napisał(a):
Spoko- w razie czego biegam na Banówkę lub Rohacze, ew. Siwy Wierch.

No, ale zimą to już serio masz problem, tyle odgrzebywania.... :wink:

Autor:  Pawel_Orel [ Pn sie 20, 2012 11:08 pm ]
Tytuł: 

Zimą czekam aż jakiś taternik nie zejdzie ze ściany i nie odłoży na chwilę kasku 8) .

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn sie 20, 2012 11:23 pm ]
Tytuł: 

Pawel_Orel napisał(a):
Zimą czekam aż jakiś taternik nie zejdzie ze ściany i nie odłoży na chwilę kasku

No a jak nie ma taterników, łańcuchy metr pod śniegiem, kosówka kilkaset metrów niżej?

Autor:  Pawel_Orel [ Pn sie 20, 2012 11:31 pm ]
Tytuł: 

Czekam aż jakiś turysta nie odłoży na chwilę plecaka... (sam chodzę po górach wyłącznie z ekologiczną reklamówką z "Biedronki", a one niestety przeciekają).

Autor:  rogerus72 [ Wt sie 21, 2012 8:27 am ]
Tytuł: 

zaraz, zaraz... psze Państwa, bo nam się gówniany temat robi :nono:
OP to poważna sprawa i nie można tak mówić, jak moi znajomi z Ursusa: "Sraj na to!" :lol:

Strona 58 z 69 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/