Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

ORLA PERĆ
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=259
Strona 59 z 69

Autor:  rafak10 [ Pn wrz 24, 2012 11:08 pm ]
Tytuł: 

Witam.

Czy ktoś z weteranów może mi pomóc w nazwaniu szczytów i przełęczy na zdjęciu (może mała edycja w photoshopie) ?

zdjęcie

Autor:  krzyss [ Wt wrz 25, 2012 12:15 am ]
Tytuł: 

Jaja sobie robisz, czy pytasz poważnie? Napisz, że poważnie , to podpiszę...
To masz nawet na stonie TOPR
http://kamery.topr.pl/kamery.html#Morskie_Oko_kamera_2

na zdjęciu 4-tym, w dzień, oczywiście to widać :D

No bo jesteś tu od 2007 rou, więc nie przez przypadek od wczoraj...

Autor:  Spiochu [ Wt wrz 25, 2012 12:41 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jaja sobie robisz, czy pytasz poważnie? Napisz, że poważnie , to podpiszę...


Widzisz, topografia nie jest teraz tak popularna. Sam chodzę po Tatrach kilkanaście lat, sporadycznie się nawet wspinam. Kończyłem w Tatrach kurs skiturowy oraz Taternicki (2 razy) i ni ..uja nie wiedziałem co to za szczyty, nie wskazałbym nawet w jakiej to dolinie.

Autor:  Olga [ Wt wrz 25, 2012 10:07 am ]
Tytuł: 

rafak10 napisał(a):
Witam.

Czy ktoś z weteranów może mi pomóc w nazwaniu szczytów i przełęczy na zdjęciu (może mała edycja w photoshopie) ?

zdjęcie

Mam trochę czasu, więc się podejmę - jak coś niedokładnie, to poprawiajcie :wink:
Obrazek

Autor:  rafak10 [ Wt wrz 25, 2012 1:59 pm ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Jaja sobie robisz, czy pytasz poważnie?


Tak, jakoś z tej strony (D5SP) nie mogę się połapać.

Olga napisał(a):
Mam trochę czasu, więc się podejmę


Dziękuję bardzo.

Autor:  krzyss [ Wt wrz 25, 2012 11:58 pm ]
Tytuł: 

Strasznie drobnym drukim, Olga, ale wg mnie na szóstkę z plusem (ocena z podstawówki , nie taternicka. :D :D )
Nie widzę błędów.

Edycja po wpatrzeniu w ten drobny druk - nie wiem tylko, czy widać Zadnią Sieczkową, czy Przełączke Nad Dolinka Buczynową - ale z tego miejsca - to już mniejsze znaczenie.Ale opis, Super Opis.

Autor:  krzyss [ Śr wrz 26, 2012 12:16 am ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
Cytuj:
Dlatego wypróżniam się wyłącznie na klamry i łańcuchy.

To w Zachodnich chyba się korkujesz na dobre :wink:


Donosi do pierwszego z Rohaczy... Lub jak skraca to Kobylarz, jak relaks to wali w Raptawicką, W.Krak. i Smoczą lub w Białą Ulicę :D :D :D

Jeszcze sa łańcuchy przy budach... i na szyjach... Klamry przy pasku...

O Giewoncie nie wspominam - tam niestety raczej paw... nie wypróżnienie, tyle , że droga inna, pod prąd. Ale opróżni :D

Autor:  Olga [ Śr wrz 26, 2012 8:25 am ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Strasznie drobnym drukim, Olga

Zaczęłam większym i szybko przestało się mieścić :wink: Fotosik trochę mi zmniejszył w stosunku do tego, co pierwotnie chciałam wrzucić, mimo to uznałam, że jest czytelne. Poprawię się w takim razie: http://imageshack.us/a/img401/1430/panpb.jpg
krzyss napisał(a):
ale wg mnie na szóstkę z plusem

Dzięki :)
krzyss napisał(a):
nie wiem tylko, czy widać Zadnią Sieczkową, czy Przełączke Nad Dolinka Buczynową

Ta druga, mimo że rzeczywiście bardziej wysunięta na wschód, byłaby zaraz przy Buczynowej Strażnicy, bo oddziela ją od Czarnych Ścian, więc chyba jednak Sieczkowa.

Autor:  Valril [ Śr wrz 26, 2012 9:34 am ]
Tytuł: 

Z jakiego miejsca jest zrobione to zdjęcie? :)

Autor:  PrT [ Śr wrz 26, 2012 9:40 am ]
Tytuł: 

Valril napisał(a):
Z jakiego miejsca jest zrobione to zdjęcie?

:scratch: Z Giewontu... :roll:

Autor:  rafak10 [ Śr wrz 26, 2012 9:54 am ]
Tytuł: 

Valril napisał(a):
Z jakiego miejsca jest zrobione to zdjęcie? :)


Schronisko w D5SP. :D

Autor:  Krajan83 [ Śr wrz 26, 2012 8:22 pm ]
Tytuł: 

Pytanie za 100 pkt :)

Jak nazywa się to miejsce?

Obrazek


Trochę zooma:D

Obrazek


Przejście w tym miejscu na drugą stronę grani i zejście, naprawdę emocjonujące :) Następnym razem zaplanuje wycieczkę w drugą stronę czyli w stronę przełęczy Krzyżne.

Autor:  Olga [ Śr wrz 26, 2012 9:10 pm ]
Tytuł: 

Krajan83 napisał(a):
Jak nazywa się to miejsce?

Chyba okolice Pościeli Jasińskiego.

Autor:  tomek.l [ Śr wrz 26, 2012 9:25 pm ]
Tytuł: 

Zejście na Pościel Jasińskiego i północny trawers Buczynowych Czub.

Autor:  highMountain [ Cz wrz 27, 2012 3:24 pm ]
Tytuł: 

Krajan83 napisał(a):
Przejście w tym miejscu na drugą stronę grani i zejście, naprawdę emocjonujące Następnym razem zaplanuje wycieczkę w drugą stronę czyli w stronę przełęczy Krzyżne.


Dla mnie najbardziej eksponowane miejsce na Orlej.
Subiektywne odczucie moze spotegowane zmeczeniem i długoscia trasy a moze ze tylko raz byłem na odcinku Granaty- Krzyzne.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  kamiltatry [ Cz wrz 27, 2012 3:40 pm ]
Tytuł: 

highMountain napisał(a):
Dla mnie najbardziej eksponowane miejsce na Orlej.

hmmm... tam jednak otaczająca przestrzeń mocno ograniczona, w końcu to trawers, a sama przepaść też nie jest jakaś nadzwyczajna, jak ostatnio tam byłem, to nie zwróciłem na nią większej uwagi...

na Orlej najbardziej eksponowane wydają mi się Kozie Czuby

Autor:  Krajan83 [ Cz wrz 27, 2012 3:57 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Zejście na Pościel Jasińskiego i północny trawers Buczynowych Czub.


Dziękuje za odpowiedz. Podczas zejścia na ten trawers dostałem +100 do koncentracji. Sam trawers bardzo śliski. Przynajmniej dla moich butów :)

Równie niebezpieczne okazały się spadające kamienie trącane przez nieostrożnych turystów tuż za drabinką. Dopiero hasło ''uwaga kamienie !!!" uświadomiło tych z góry co robią.

Pozostał mi jeszcze jeden odcinek Orlej Perci do przejścia a mianowicie Zawrat-Kozia Przełęcz. Potem spróbuje na raz przejść całą:) Piękny szlak.

Autor:  kamiltatry [ Cz wrz 27, 2012 5:26 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Zejście na Pościel Jasińskiego i północny trawers Buczynowych Czub.


a nie Niżnia Orla Przełączka i trawers Orlich Turniczek? chyba tam jest ten odcinek z drabinką...

Autor:  Krajan83 [ Cz wrz 27, 2012 7:55 pm ]
Tytuł: 

Odcinek z drabinką jest 15 minut dalej niż miejsce zaznaczone na zdjęciu :)

Autor:  kamiltatry [ Cz wrz 27, 2012 8:29 pm ]
Tytuł: 

to w takim razie faktycznie zaznaczony rejon Buczynowych Czub

a tu ten trawers:
Obrazek

Autor:  slawekskiper [ Cz wrz 27, 2012 10:00 pm ]
Tytuł: 

kamiltatry napisał(a):
highMountain napisał:
Dla mnie najbardziej eksponowane miejsce na Orlej.

hmmm... tam jednak otaczająca przestrzeń mocno ograniczona, w końcu to trawers, a sama przepaść też nie jest jakaś nadzwyczajna, jak ostatnio tam byłem, to nie zwróciłem na nią większej uwagi...

na Orlej najbardziej eksponowane wydają mi się Kozie Czuby

Umownie mawia się: ekspozycja. Tak jest w przewodnikach opisach- ale nie oddaje to jasności konkretnego miejsca. Bynajmniej w moim odczuciu. Ekspozycja to dla mnie wybitnie "wystawiony" na lufę motyw- najczęściej na szczycie bądź grani - dookoła przestrzeń , niekoniecznie przepaść pod nogami. Drugi rodzaj to właśnie przepaść- czyli lufa- w uj metrów w dół, ale obok może być bezpieczna klama, lańcuch i - nie ma ekspozycji. Jest jeszcze motyw trzeci: lufa+ekspozycja : ot choćby koń lodowy :mrgreen:
Reasumując: motyla noga... mnie czasami rozległe użycie słowa "ekspozycja" :wink:

Autor:  krzyss [ Cz wrz 27, 2012 11:23 pm ]
Tytuł: 

Czym się różni Śmierć lub KALECTWO po locie 4 metrowym od 40 metrowego czy 400 metrowego, utoniecie na 3 metrach od 30 metrowego czy 300 metrowego? Czym się różni śmierć od noża strzału (a ten strzał z pistoletu, karabinu, armaty czy bomby jądrowej), czy siekiery?

Ekspozycja to ekspozycja... Jak złapiesz obok chwytu (był taki film z Hiszpanii) line, to nie ma wiekszego znaczenia. Tzn. jest - lepiej z 400 metrów, niż z 4, po co na wózku jeździć Tatry w necie oglądać i rodzinie kłopot robić...
Dajcie spokój.

Autor:  Markiz [ Cz wrz 27, 2012 11:53 pm ]
Tytuł: 

To było gdzieś w połowie lat 60-ych. Zwróciłem uwagę na samotnie idącego faceta. Z dwóch powodów - szedł z cholerną gracją a jednocześnie był fatalnie ubrany. Czasy były takie, że nikt wtedy nie był ubrany tak jak się dzisiaj widzi, ale nawet na tym tle był cholernie źle ubrany a najbardziej zwracało uwagę to, że swoje graty miał w takim wojskowo - harcerskim chlebaku a nie w czeskiej tzw. horolezce, która była wtedy (i zasłużenie) szczytem "lansu".

Wieczorem spotkałem go znowu w Murowańcu - siedział samotnie przy stoliku i coś tam sobie jadł. Obok siedziała grupka kilku facetów, tak na oko 22 - 25 lat i toczyli dokładnie taką dyskusję jak wyżej, też o OP - "lufy", "ekspozycje" i "ausery" latały w powietrzu, przetykane gęsto spójnikami na "k", "ch" i "p" a dumne miny sugerowały, że panowie wrócili nie z poczciwej OP lecz co najmniej z zachodniej Kościelca. Facet jadł ale było widać, że bacznie się przysłuchuje rozmowie sąsiadów. Skończył jeść, zgarnął swoje flepy, wstał i podszedł do tego stolika "supermenów" - "panowie - ja bardzo przepraszam, ale co to takiego jest ta "lufa", "ekspozycja" i "auser"? Nikt z nich nawet się nie ruszył a spojrzenia, którymi go obrzucili mogły sugerować, że dopuścił się takiego nietaktu jak któś, kto puścił bąka na przyjęciu u królowej angielskiej.
Facet widząc brak chęci do rozmowy ruszył do wyjścia, żegnany donośnym szeptem - no zobacz, k****, jak ta cholerna stonka się wszędzie bezczelnie rozpycha!"

Autor:  stinger88 [ Pt paź 05, 2012 9:33 am ]
Tytuł: 

Świetna historia Markiz :D

Co do OP - byłem, zobaczyłem, przeżyłem :D
Przed wypadem na Orlą tyle się nasłuchałem, naoglądałem i naczytałem że strach było iść. A już na szlaku... Panowie i Panie tosz to wspaniała zabawa jest a nie jakiś horror :roll: Nie wiem czemu tyle trąbią w necie o tym jak tam jest niebezpiecznie. Trzymając się łańcucha i posiadając dobre buty nie ma możliwości stamtąd spaść! Ci co stracili życie musieli być pijani albo mieli mega potężnego pecha.

Jedyny moment w którym się bałem to ów Buczynowe Czuby :)

Autor:  rogerus72 [ Pt paź 05, 2012 9:48 am ]
Tytuł: 

stinger88 napisał(a):
Świetna historia Markiz :D

Co do OP - byłem, zobaczyłem, przeżyłem :D
Przed wypadem na Orlą tyle się nasłuchałem, naoglądałem i naczytałem że strach było iść. A już na szlaku... Panowie i Panie tosz to wspaniała zabawa jest a nie jakiś horror :roll: Nie wiem czemu tyle trąbią w necie o tym jak tam jest niebezpiecznie. Trzymając się łańcucha i posiadając dobre buty nie ma możliwości stamtąd spaść! Ci co stracili życie musieli być pijani albo mieli mega potężnego pecha.

Jedyny moment w którym się bałem to ów Buczynowe Czuby :)

błądzisz synu!
słyszałeś o czymś takim, jak nagłe załamanie pogody? oblodzenie w lipcu? mgła? silny wiatr? zboczenie ze szlaku? albo zwyczajna nagła utrata sił, mroczki przed oczami (nie te z telewizji)? wtedy o mały błąd nietrudno. a jak się to może skończyć to polecam lekturę: "Wołanie w górach" Michała Jagiełło. błogosławieni Ci, co nie czytali, a uwierzyli. że... na góry kozaków nie ma.

EDYTKA: masz dobre buty, a tu nagle na OP nie ma łańcucha. i zonk, co wtedy? też nie da rady spaść?

Autor:  stinger88 [ Pt paź 05, 2012 11:52 am ]
Tytuł: 

Oblodzenie w lipcu, mgła, silny wiatr, nagłe załamanie pogody czy nagła utrata sił to czynniki na które nie mamy wpływu i nie są one uwzględniane przy opisach tras! Mogą one przytrafić sie na wyśmiewanym przez wszystkich Giewoncie i wtedy też nie trudno o wypadek. Tymczasem w opisie szlaku jak byk widnieje jaskrawozielony napis ŁATWY.

Nie jestem kozakiem a na Orlej Perci nie widziałem nic co mogłoby budzić trwogę.

Autor:  Mazio [ Pt paź 05, 2012 12:00 pm ]
Tytuł: 

Bo ja byłem w Szkocji. 8)

Autor:  rogerus72 [ Pt paź 05, 2012 12:22 pm ]
Tytuł: 

stinger88 - zakup sobie tą mapę OP:
http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/ORLA/orla.htm
przeanalizuj te przekroje i opisy. zakonotuj sobie, że to jest opisane pod kątem dobrych warunków. a potem użyj wyobraźni i "spapraj" nagle pogodę na OP. ponownie przeanalizuj. następnie podziel się wnioskami.

a później WON!
Miło było, ale się skończyło!


EDYTKA: a jak nie wiesz o jaką Twą bzdurę się czepiam, to przeanalizuj to, co wytłuściłem w Twoim poście.


żegnam

Autor:  Olga [ Pt paź 05, 2012 1:10 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie jestem kozakiem a na Orlej Perci nie widziałem nic co mogłoby budzić trwogę.

A potrafisz wczuć się w rolę przeciętnego turysty, pod kątem którego tworzone są szlaki w Tatrach? Czy tylko tak wpadłeś się pochwalić, że akurat Tobie ten szlak nie sprawił trudności?
Jeśli to drugie, to muszę Cię mocno rozczarować - na forum jest cała masa ludzi, dla których OP jest równie łatwa, a mimo to nie pieprzą głupot, że:

stinger88 napisał(a):
Trzymając się łańcucha i posiadając dobre buty nie ma możliwości stamtąd spaść!

Autor:  Łukasz T [ Pt paź 05, 2012 1:17 pm ]
Tytuł: 

stinger88 napisał(a):
nie widziałem nic co mogłoby budzić trwogę.


Wodzu - a Matkę Boską widziałeś ?

Strona 59 z 69 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/