Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Cholerny Kasprowy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1455
Strona 7 z 8

Autor:  Gustaw [ Pn mar 23, 2009 1:57 pm ]
Tytuł: 

Lechuu napisał(a):
w ogóle wszystkie szlaki powinny być podziemne:D

Zaraz, zaraz ...
A co na to krety i dżdżownice :?: :roll:

A sam artykuł dedukuję TPN, macapom i im podobnym co to z jednej strony zlinczowaliby człowieka za zejście ze znakowanego szlaku, zamknęliby taboriska a z drugiej strony wydają się być ślepi na plany dalszej rozbudowy infrastruktury pod Tatrami, która to rozdęta infrastruktura wraz z powiązanymi z nią konsekwencjami w postaci, np jeszcze bardziej zwiększonego masowego ruchu turystycznego, wcześniej czy później te góry ostatecznie zaje**e na śmierć ... :|

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 23, 2009 2:00 pm ]
Tytuł: 

Pomysł jest wręcz mistrzowsko kretyński. Piękny przykład patrzenia "dutkami". Narciarz = pieniądz. "Taki tunel żeby dwie osoby mogły się minąć". No jakie skromne wymagania :lol:

Autor:  Gustaw [ Pn mar 23, 2009 2:09 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Piękny przykład patrzenia "dutkami".

http://www.swr3.de/-/id=94456/property= ... /index.jpg

Autor:  Jędruś [ Pn mar 23, 2009 3:14 pm ]
Tytuł: 

Metro w stolicy już będzie z pół wieku jak budują... luzik :lol: :wink:

Autor:  Gustaw [ Pn mar 23, 2009 3:23 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Metro w stolicy już będzie z pół wieku jak budują... luzik :lol: :wink:

Podobno za komuny w tunelu pod Wisłą była przechowalnia win importowanych ...
Może więc jakis tam tunel na Kasprowym by wykuli to by było gdzie browar i inne trunki trzymać ... :roll:

Autor:  zjerzony [ Pn mar 23, 2009 8:24 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
za komuny w tunelu pod Wisłą była przechowalnia win importowanych ...

A mnie się przypomniało coś o wielkim schronie przeciwatomowym który rzekomo jest wybudowany pod Tatrami. Tylko nie wiem, czy to nie jest taka plotka, jak ta o czarnej Wołdze.

Autor:  Lechuu [ Pn mar 23, 2009 10:49 pm ]
Tytuł: 

i jak ta o połączeniu Moka z Adriatykiem?

Autor:  Markiz [ Wt mar 24, 2009 10:20 am ]
Tytuł: 

A ja jestem za tunelem. Pod pewnymi warunkami - tunel powinien być tak zaprojektowany i wykonany aby facet wysiadający z kolejki trafiał wprost do tunel, przechodził nim do dużego okna z widokiem na góry, postał tam kilkanaście sekund i szedł dalej (ruch jednokierunkowy) i... wychodził wprost na peron, z którego wsiadał do kolejki i zjeżdżał w dół. Można by to nazwać "obwodnicą Kasprowego".

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 10:29 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
przechodził nim

You are asking for trouble ...
Żadne tam łażenie. Klient wsiada do wagonika, serwowane jest piwo i jedzie powoli wagonikiem wzdłuż okien, siorbie piwsko i filuje na widoki ... to jest XXI wiek, a nie tam jakieś łażenie ... :wink:
Można dorzucić garść atrakcji a la horror ... np z ciemności wyskakuje rozsierdzony niedźwiedź ... albo przewodnik słowacki z czekanem i piąchami ... zza winkla wychyla się strażnik TPN z mandacikiem w rączce ... wszystko to kwestia wyobraźni i inwencji ... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt mar 24, 2009 10:38 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
... wszystko to kwestia wyobraźni i inwencji ...


I wszystko to dla idei, dobra turysty, a nie dla dutków :wink:

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 10:45 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Gustaw napisał(a):
... wszystko to kwestia wyobraźni i inwencji ...


I wszystko to dla idei, dobra turysty, a nie dla dutków :wink:

To szczegół ... :wink:

Z miejsca proponuję zmianę nazwy góry na jakąś bardziej chwytliwą ...
Może coś jak Peak of Fears ... :?:
Albo Mount Dracula ... :?:
:twisted:

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 10:54 am ]
Tytuł: 

A słyszeliście, że pod Babią jest tunel, z którego UFOki wystrzeliwowywują swoje latające pojazdy ?? Serialnie. Jeden filanc czy wopista, już nie pamietam, książkę nawet o tym napisał. "Projekt Tarty" się nazywa. :shock:

:lol: :wink:

Autor:  Markiz [ Wt mar 24, 2009 11:04 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
A słyszeliście, że pod Babą jest tunel, z którego UFOki wystrzeliwowywują swoje latające pojazdy ??


Pod babą to wszystko jest możliwe a co dopiero na babie...

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 11:07 am ]
Tytuł: 

...tunel taki jest, hehe

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 11:09 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
UFOki wystrzeliwowywują swoje latające pojazdy

To zwykli płanetnicy byli a nie jakieś tam zaraz UFO.
Obrazek
Cytuj:
Płanetnik (inne nazwy: chmurnik, obłocznik) – postać z wierzeń słowiańskich, demoniczna lub półdemoniczna istota uosabiająca zjawiska atmosferyczne. Wierzono, że płanetnik kieruje chmurami, zsyła burzę i grad.

Płanetnikami zostawały dusze zmarłych nagłą śmiercią i samobójców (głównie wisielców i topielców). Wyobrażano ich sobie jako wysokich starców w szerokich kapeluszach bądź jako małe stworki.

W zależności od okoliczności, płanetnicy mogli być przychylni lub wrodzy ludziom. Przychylność płanetników można było zdobyć rzucając mąkę na wiatr lub do ognia. Przychylni płanetnicy zstępowali na ziemię i ostrzegali ludzi przed burzą oraz chronili przed suszą.

Płanetnikami byli również wybrani mężczyźni, obdarzeni mocą kontrolowania pogody. (szanowny kolega Daniels i jego Łowcy Burz :?: :roll: ) Tóż przed burzą byli oni wciągani przez niebo (względnie przez tęczę) i toczyli w powietrzu walkę ze smokami powietrznymi symbolizującymi chmury burzowe i gradowe, względnie wychodzili na pole i odganiali burzę magicznymi zaklęciami.

Mianem płanetników określano także ludzi przepowiadających pogodę.

Postać Płanetnika była często przywoływana w literaturze okresu Młodej Polski, np. w Powieści o Płanetniku Antoniego Langego czy Płanetnikach Władysława Orkana.

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 11:11 am ]
Tytuł: 

Bardzo mało przetrwało ze słowiańskich wierzeń. Wiecej wiemy o mitologii świata antycznego i ludów semickich. A można by rzec: my słowianie nie gęsi...

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 11:13 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Bardzo mało przetrwało ze słowiańskich wierzeń.

Zaraz, zaraz ... a płanetnicy ?
Przecież WOPista czy filanc ich spotyka ...
Czyli są ...
Ciekawe czy mają duże kapelusze ... :?: :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt mar 24, 2009 11:13 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
A można by rzec: my słowianie nie gęsi...


... i swoje demony Kasprowego mamy. Kto wie kto wyjdzie z czeluści jak będą tunel kopać.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 11:22 am ]
Tytuł: 

Ja się tam jeszcze tak zastanawiam czy jak ten płanetnik był na babie to czy miał kapelusz czy nie ... :roll: A może to był inny filanc ... :? Oni tacy zieloni bywają dlatego z UFO można ich pomylić ... :roll:

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 11:23 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Zaraz, zaraz ... a płanetnicy ?
Przecież WOPista czy filanc ich spotyka ...

Ja tam bym takim życzył, żeby ich Południca spotkała albo jaki Utopiec :twisted:

Łukasz T napisał(a):
Kto wie kto wyjdzie z czeluści jak będą tunel kopać.

Może zaklęci rycerze ?? No to niech kopią :)

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 11:23 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Kto wie kto wyjdzie z czeluści jak będą tunel kopać

Zaś wyjdzie dziwożon ... to rzecz pewna ... był sobie król, byl sobie paź i była dziwożona ... taka sobie piosenka trygonometryczna ... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt mar 24, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Może zaklęci rycerze ?? No to niech kopią


A co na to mistycy Tatr? Czy padnie wtedy pomysł zamknięcia dla tłuszczy całego masywu Kasprowego ? Tylko wybrani bedą mogli oddawać poklon Rycerstwu. Które w tym czasie będzie chlać pod gołym niebem.

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 11:26 am ]
Tytuł: 

Trójkącik, heh

Autor:  Gustaw [ Wt mar 24, 2009 11:43 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Trójkącik, heh

Król się nazywał Tangens, paź Cosinus a dziwożona to słynna Sinus ... :roll:
No i był jeszcze Daniels ... płanetnik ... ale nie przyjeto go do trójkata bandy trojga ...

Tak się Panowie i Panie tworzy nową słowiańską tradycję ...
Pradawny dąb chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera Danielsa płanetnika w szerokim kapeluszu ... spostrzegł go tam WOPista ... podąża ich tropem Gustaw Merytoryk ze swą ujadającą sforą ... polski szlachcic ... tymczasem w związkach zawodowych Tangens leży na Sinusie ... Cosinus zaś ...

Zabrakło mi konceptu ...

Aha ... Cosinus drąży tunel w Górze Strachów szukając rozhulanych rycerzy, ich dziwożon i pradawnej świętej śliwy ...

:roll:

Autor:  Markiz [ Wt mar 24, 2009 11:44 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A co na to mistycy Tatr? Czy padnie wtedy pomysł zamknięcia dla tłuszczy całego masywu Kasprowego ?


Mistycy będą udawać, że nic się nie stało i żadnego Rycerstwa nie ma. Realiści natomiast ujrzą możliwość zrobienia pieniędzy - zostanie pobudowana autostrada pod Kasprowy, następnie system wind doprowadzających do Groty Rycerstwa, wszystko oczywiście z niezbędną infrastrukturą - restauracje, ubikacje, punkty sprzedaży świec i zniczy, sklepy z pamiątkami itd

Autor:  Jędruś [ Wt mar 24, 2009 12:22 pm ]
Tytuł: 

Mistycy do Misisipi !!! :devil2:

Autor:  mac ap [ Wt mar 24, 2009 7:26 pm ]
Tytuł: 

Czy możesz Gustawie mnie oświecić, w którym miejscu zdradziłem że zgadzam się z zamknięciem obozowisk taternickich, albo że nie przejmuję się biznesowo-pekaelowskimi planami pobudowania Tatr kolejkami, tunelami i hotelami?

Autor:  Gustaw [ Śr mar 25, 2009 11:01 am ]
Tytuł: 

No i wywołałem wilka z lasu ... :lol:

Przynajmniej wiemy, że żyjesz i masz się, mam nadzieję, dobrze ... :)

Przyznaję, że może przesadziłem wrzucając Cię do jednego wora z TPNem.
Przepraszam.

Na początek krótkie wyjaśnienie.
Zbulwersował mnie ten ustęp z artykułu :
Cytuj:
Karpiel - Bułecka zelektryzował również zgromadzonych inną kwestią związaną z Kasprowym - Tatr nie było widać, a to, co było widać, to była mgła, nie mogliśmy więc pokazać naszym gościom, gdzie ma być tunel pod Kasprowym, ale najważniejsze, że obecny dziś tutaj dyrektor Skawiński na tunel ten się zgodził i wyraził przekonanie, że jedynym problemem będzie pozbycie się urobku z wykopanej dziury.

Po nim następuje reklama, która, przyznaję, zmyliła mnie.
Wrzuciłem komentarz i dopiero potem doczytałem się reszty :
Cytuj:
Nic więc dziwnego, że dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego wykorzystał pierwszą możliwą okazję do wyjaśnienia nieporozumienia: - Tunel pomiędzy Doliną Goryczkową a Doliną Cichą uważałem i będę uważał za pomysł nierealny, wręcz absurdalny - zapewniał Skawiński. - W czasie pobytu na Kasprowym Wierchu rozmowa dotyczyła jedynie pomysłu połączenia górnych stacji kolejek krzesełkowych z Kotła Gąsienicowego i Goryczkowego tunelem wybitym w kopule szczytowej Kasprowego. Nie wyrażałem też wówczas żadnej zdecydowanej opinii co do takiego pomysłu, uważam, że jest na to po prostu za wcześnie.

To mnie trochę uspokoiło bo przez chwilę pomyślałem, że TPN zwariował i kompletnie rozmienia się na drobne.

A teraz :

mac ap napisał(a):
Czy możesz Gustawie mnie oświecić

Miałbym trudność. A to dlatego, że pamiętam różne dyskusje z Tobą dotyczące np złażenia ze szlaku, rezerwatów itp. Różnimy się poglądami, co do tego nie ma wątpliwości. Kto ma rację ? Nie wiem. Nie mnie to rozsądzać. Natomiast jeśli chodzi o :
mac ap napisał(a):
w którym miejscu zdradziłem że zgadzam się z zamknięciem obozowisk taternickich, albo że nie przejmuję się biznesowo-pekaelowskimi planami pobudowania Tatr kolejkami, tunelami i hotelami

to sęk w tym, że dokładnie nie wiem jakie są Twoje poglądy w tych sprawach. Dlatego jeszcze raz przepraszam, że pochopnie założyłem, iż w tych sprawach popierasz czasami dwuznaczną politykę TPNu (jak w tym artykule o tunelu - "niby nie ale może tak, zależy"). Skoro już Cię sprowokowałem do odezwania się to może wypełnisz tą lukę i się ustosunkujesz do sprawy np obozowisk PZA albo planów rozbudowy infrastruktury Zakopanego. Jest okazja.

Jeszcze jeden powód do przeproszeń. TPN to instytucja, jej szef to urzędnik. Ograniczeni są obowiązkami statutowymi oraz przepisami ale mają też pewne pole manewru w wielu sprawach i dlatego wypracowują i wdrażają w życie pewną startegię i politykę. I biorą za to pieniądze. Mamy więc prawo ustosunkowywać się do tej polityki, wytykać potknięcia, sugerować inne rozwiązania. To nie tylko prawo ale i obowiązek. Jednocześnie nie twierdzę, że pozycja TPNu i jego szefa jest komfortowa. Nie. W większości spraw są między młotem a kowadłem. Ich skuteczność zależy od ich umiejętności i dobrego wyboru polityki. Ta polityka wcale nie musi i chyba nie ma nic wspólnego z wewnętrznymi przekonaniami Pana Skawińskiego czy też jego pracowników. Ustalając politykę instytucji jaką jest TPN musi się kierować wieloma przesłankami, również takimi które mogą byc i byc może są w sprzeczności z jego osobistymi poglądami. Jeśli taki konflikt jest nie do zniesienia, albo benefity jego urzędu nie rekompensują jakiegoś rozdarcia natury powiedzmy moralnej, to ma on proste wyjście -> rezygnacja. Ciebie mac ap cenię za to (i dlatego przepraszam za wrzucenie Cię do tego jednego wora z TPNem), że Twoje poglądy, być może błędne, być może dobre, wynikają z autentycznego wewnętrznego przekonania a nie z jakiejś politycznej strategii instytucji. Poglądy te są kontrowersyjne bo wydają się wspierać obecną mocno restrykcyjno-represyjną strategię TPNu. I stąd nasze wcześniejsze dyskusje. Natomiast chętnie się dowiemy czy jednak zgadzasz się czy nie z :
mac ap napisał(a):
zamknięciem obozowisk taternickich, albo że nie przejmuję się biznesowo-pekaelowskimi planami pobudowania Tatr kolejkami, tunelami i hotelami

Autor:  mac ap [ Pt mar 27, 2009 6:40 pm ]
Tytuł: 

Dziś pytanie, pojutrze odpowiedź.
Jestem raczej przeciwny likwidacji obozowisk taternickich, jako chyba mało uciążliwych dla przyrody (tak jako one same, jak i poprzez operujących z nich taterników). Choć klarownego zdania tu nie mam, nie znam bowiem argumentów TPNu.
Natomiast zdecydowanie jestem przeciwko planom rozbudowy infrastuktury turystyczno-komunikacyjnej w Tatrach. Te góry w ogóle, a polska część w szczególności, są za małe aby szaleć z tunelami, hotelami, tysiącem tras zjazdowych lub dziesięcioma różnymi kolejkami. No chyba że w miejsce jedynych w Polsce gór o charakterze alpejskim, chcemy mieć rozdeptany lunapark. Tu akurat twarda postawa i nieprzejednana opozycja TPNu (zwłaszcza za Skawińskiego, ale częściowo i potem) zasługuje u mnie na poklask.

Autor:  Mazio [ Pt mar 27, 2009 6:54 pm ]
Tytuł: 

Wiecie co? Tunel pod Tatrami łączący Zakopane ze Słowacją, robiony metodami nieinwazyjnymi dla samych gor (zdaję sobie sprawę z konieczności szybow wentylacyjnych ale parę osadzonych gdzieś przykrytych kopoł takich szybow w ustronnych miejscach nie powinno być nawet zauważalne), czyli zaczynający się odpowiednio daleko od podnoża Tatr i wychodzący w ktorejś z podtatrzańskich miejscowości słowackich, kopany metodą wgryzania się w skałę przy pomocy odpowiednich maszyn, z wywozkiem urobku daleko od TPN, osadzony odpowiednio głęboko, bez wpływu na ilość osob w samych Tatrach byłby dobrym pomysłem. Bez wpływu bo z tunelu i tak nie wyjdą w gory. Z tym że na taki projekt nas po prostu nie stać. Więc nie widzę szans na kompromis i mam nadzieję, że nie dojdzie to do skutku.

Strona 7 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/