Forum portalu turystyka-gorska.pl • Zobacz wątek

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » góry i turystyka » Tatry

Strefa czasowa: UTC + 1

co bierzecie do picia?

Strona 7 z 13

[ Posty: 364 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Luka3350

Tytuł:

Napisane: Wt maja 20, 2008 9:52 am

Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.

keff79 bo trzeba utrzymać bilans wodny .
Pić ale i sikać . Sikać ale i pić.
Wtedy jest pelnia szczęścia. Nic fajniejszego niż wysikać piękną ,glęboką dziurkę w zalegającym sniegu. Fachowcy potrafią zrobić taką dziurkę na ponad dwa metry w gląb. Sztuka w niezwyklej stabilizacji strumienia .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Góra

Łukasz T

Tytuł:

Napisane: Wt maja 20, 2008 10:03 am

Stracony

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107

Luka3350 napisał(a):

Pić ale i sikać . Sikać ale i pić.

Tak nas uczył Marmot Wędrowny podczas zdobywania Dzwonników. Mądre słowa. To tzw. znaczenie terenu :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: So sie 02, 2008 10:12 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

ostatnio przekonalam sie do powerada ale tylko tego niebieskiego - inne są ochydne

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

Do-misiek

Tytuł:

Napisane: So sie 02, 2008 10:44 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej

Jaki smak ma ten niebieski? Mi przez gardło nie chce przejść więc i smaku nie znam. Żółte są lepsze od niebieskich, ponieważ mają kolor jak... Słoneczko :lol:

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

Góra

lucyna

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 6:47 am

ban

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248

Jaki smak. A taki bezsmakowy :lol:

Także piję niebieski.
W plecak ładuję wodę mineralną, sok i to niebieskie cuś.
W fazie początkowej piję wodę mineralną, póżniej powerada, a przy zejściu soki. Łącznie z 3-4 litry dziennie.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 7:52 am

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

Do-misiek napisał(a):

Jaki smak ma ten niebieski?

Wieloowocowy ale w sumie to nie smakuje niczym, taki słodki. Mi też nie chciało to za bardzo przez gardło przejść... ale jak pozostaje do wyboru to albo cola to wiadomo...

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

Hania ratmed

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 9:15 am

Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk

Niebieski jest najlepszy...pozostałe sa siakies takie bezpłciowe :lol:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 10:16 am

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

Teraz jest jakiś nowy - wiśniowy ale nie wiem jak smakuje - nie miałam okazji spróbować. Za to po napojach typu Red bull chce mi się tylko cały dzień wymiotować...

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

gamorin

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 12:47 pm

Swój

Dołączył(a): Śr lut 28, 2007 8:56 pm
Posty: 68
Lokalizacja: Myślenice/Kraków/Wrocław

Czerwony powerad smakuje jak sok wiśniowy

Góra

marysienka

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 1:43 pm

Swój

Dołączył(a): N sie 20, 2006 12:24 pm
Posty: 31
Lokalizacja: Kraków

Zawsze tacham ze soba poza termosem z goraca herbata i sokiem malinowym spore ilosci wody. I zawsze mamrocze ze pewnie znowu za duzo tej wody wzielam i ze zaraz kregoslup mi sie zlamie :mrgreen:

Problem w tym ze wyksztalcenie wyzwala we mnie spory lek przed uzupelnianiem zapasow ze zrodel natury. Choc oczywiscie jak byl mus to i nic innego nie pozostalo. Nie ma nic gorszego niz zyc w swiadomosci :roll:

czajacego sie tu i tam obcego... :alien:

Góra

lucyna

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 1:54 pm

ban

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248

marysienka napisał(a):

Nie ma nic gorszego niz zyc w swiadomosci :roll:

czajacego sie tu i tam obcego... :alien:

No właśnie. Może Ty mi odpowiesz na pytanie. Czy tabletki uzdatniające wodę i wojskowe racje żywnościowe, które można napełniać wodą z kałuży są bezpieczne dla naszego organizmu i czy rzeczywicie zabijają obcych.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 3:11 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

marysienka napisał(a):

Problem w tym ze wyksztalcenie wyzwala we mnie spory lek przed uzupelnianiem zapasow ze zrodel natury.

Mi pozwala zlokalizować źródła, w których woda jeszcze nadaje się do picia... czasami taka woda jest lepsza niż nasza "kranówka" napchana uzdatniaczami i innymi świństwami ogólnie zwanymi chemią. Choć dziś już nigdzie nie ma "czystej wody".

Wychodzę z założenia - większe prawdopodobieństwo jest odwodnienia i tygodnia w szpitalu z tego tytułu niż choroby albo śmierci z powodu śmiercionośnych bakterii w wodzie górskiej.

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

grubyilysy

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 3:19 pm

Stracony

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14963
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej

Trauma_ napisał(a):

choroby albo śmierci z powodu śmiercionośnych bakterii w wodzie górskiej.

Powinienem już sto razy nie zyć.
Co prawda - nigdy nie pijam wody PONIŻEJ schronisk, tego to rzeczywiscie bym się bał. No i raczej wprost z potoków zasilających stawy, niż odpływowych. Jakś mam taką intuicję.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 3:32 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

Ja zazwyczaj prosto ze źródła, albo w miejscu gdzie wyżej nie przebiga jakiś szlak... (kiedyś pisałam o tym)

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

Hania ratmed

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 4:15 pm

Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk

marysienka napisał(a):

Problem w tym ze wyksztalcenie wyzwala we mnie spory lek przed uzupelnianiem zapasow ze zrodel natury.

We mnie na szczęście takowego nie wyzwala i degustuję po drodze rozmaite cieki...jeszcze żyję :wink:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Góra

piomic

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 4:50 pm

Stracony

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka

grubyilysy napisał(a):

No i raczej wprost z potoków zasilających stawy, niż odpływowych. Jakś mam taką intuicję.

Mi się zdarzyło już nawet wprost ze stawu, i to tego, w którym Słowacy się kąpią nago po zejściu (wiecie z czego) :shock:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 5:04 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

piomic napisał(a):

wprost ze stawu,

I Ty jeszcze żyjesz? Staf to pewna śmierć :wink:

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

piomic

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 5:18 pm

Stracony

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka

Kurba, nie wiedziałem!
Ale już się kładę do trumny.
Po pięciu latach nie będzie za późno?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 5:20 pm

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

piomic napisał(a):

Po pięciu latach nie będzie za późno?

Woda - cichy i powolny zabójca :twisted:

A tak serio... to ja bym ze stawu sie nie odważyła(jak widzę jak to wszystko tak na stawie kwitnie), nawet jakby był przepływowy...

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

marysienka

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 6:40 pm

Swój

Dołączył(a): N sie 20, 2006 12:24 pm
Posty: 31
Lokalizacja: Kraków

Bakterie... phi!! :mrgreen:

ja za duzo sie naogladalam tasiemcow, oblencow wszelakich i to raczej one dzialaja na mnie prewencyjnie. Szczegolnie kwestie ich pozniejszego leczenia :roll:

Wiadomo ze jak mus to mus, ale wlasnie by musu nie bylo to tacham ze soba te wszystkie zapasy wody i wmawiam sobie ze tak czy siak nabieram dzieki temu dodatkowemu obciazeniu kondycji :mrgreen:

wiem, wiem- glupie ale jakos sobie musze nastroj polepszyc :mrgreen:

Góra

Hania ratmed

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 8:06 pm

Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk

piomic napisał(a):

Po pięciu latach nie będzie za późno?

Możesz juz czasem być lekko nieświeży :wink:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Góra

piomic

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 9:34 pm

Stracony

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka

Jestem. Do pracy wyszedłem w sobotę rano.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Góra

górolka

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 9:44 pm

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pm
Posty: 1214

marysienka napisał(a):

Nie ma nic gorszego niz zyc w swiadomosci Rolling Eyes czajacego sie tu i tam obcego...

żyję w przyjaźni z obcym od wielu lat i mam się dobrze :wink:

Góra

blizzard

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 9:53 pm

Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 12:03 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Chełmża/Bydgoszcz

Od siebie dodam że w góry warto brać pluszzzz. Mało miejsca zajmuje a ma najważniejsze mikro i makroelementy...

_________________

Góra

Endrju

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 10:31 pm

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce

Cytuj:

pluszzzz

Też zażywam.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli

Góra

blizzard

Tytuł:

Napisane: N sie 03, 2008 10:45 pm

Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 24, 2008 12:03 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Chełmża/Bydgoszcz

Ewentualnie niedawno wymyśliłem taki patent na rajdy extremalne (jeszcze nie miałem czasu wypróbować

).

Mianowicie do plecaka wkładam camelbag z 2l wody mineralnej. Do lewej kieszeni litrowy tiger, coby mi dał kopa na trasie po wielu godzinach wysiłku, a w prawej kieszeni bidon z pluszzzz, coby mi uzupełnił mikro i makroelementy wypłukane przez kofeinę.

Jednak na góry może trochę mało praktyczne :wink:

_________________

Góra

piomic

Tytuł:

Napisane: Pn sie 04, 2008 5:21 am

Stracony

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka

Kombinujesz. Nie łatwiej do baga dodać isostara? Woda jest "za rzadka" (hypoosmotyczna jak wiesz o czym mówię) żeby uzupełniać płyny - odpadnie potrzeba pluszowania.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Góra

Trauma_

Tytuł:

Napisane: Pn sie 04, 2008 7:24 am

Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem

Czytałam, że faceci którzy wyciskają na siłowni przygotowują sobie domowego powerada z wody, soli, soku z pomarańczy i czegośtam jeszcze....

_________________
MOTYLA NOGA

Góra

Tytuł:

Napisane: Pn sie 04, 2008 7:48 am

Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt maja 30, 2006 3:52 pm
Posty: 721
Lokalizacja: Warszawa

blizzard napisał(a):

Od siebie dodam że w góry warto brać pluszzzz.

taa....ja mam złe doświadczenia z pluszem...<dobry na przeczyszczenie:roll: >

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni

Góra

easyrider1963

Tytuł:

Napisane: Pn sie 04, 2008 6:40 pm

Nie będę chyba zbyt oryginalny kiedy napiszę woda i czekolada ;-)

Góra

Strona 7 z 13

[ Posty: 364 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13 Następna strona

Strona główna forum » góry i turystyka » Tatry

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów