Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Koń z drogi do Moka - wydzielone z Wypadki i zdarzenia
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7975
Strona 7 z 8

Autor:  Łukasz T [ Pt sie 07, 2009 11:33 am ]
Tytuł: 

Trudniejszy i dłuższy.

Autor:  kilerus [ Pt sie 07, 2009 11:37 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Trudniejszy i dłuższy.


Ekspozycja jak na Krzyżnym?

Autor:  Łukasz T [ Pt sie 07, 2009 11:39 am ]
Tytuł: 

A wejście na grań jak próg na Kościelcu.

Autor:  kilerus [ Pt sie 07, 2009 11:42 am ]
Tytuł: 

:shock: :shock: :shock:

Muszę posprzątać po sobie. :oops: :oops:

Autor:  Łukasz T [ Pt sie 07, 2009 11:45 am ]
Tytuł: 

I jeszcze są dwie przepaście, przy których "granacka" może się schować.

Autor:  kilerus [ Pt sie 07, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

A w nich drabinka?

Autor:  Łukasz T [ Pt sie 07, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

Pozioma.

Autor:  kilerus [ Pt sie 07, 2009 11:53 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Pozioma.


O matko!!! :shock:
Nie strasz!

Autor:  peepe [ Pt sie 07, 2009 1:33 pm ]
Tytuł: 

ale tam jak głosi znana legenda jest parę haków wbitych... żeby się ściana położyła czy coś, w każdym razie tego śmiałka co próbował poprowadzić tę drogę TOPR zbierał




:mrgreen:

Autor:  golanmac [ Pt sie 07, 2009 1:58 pm ]
Tytuł: 

Myślę że warto i tu umieścić, tak dla przemyślenia, w temacie konia

Obrazek

Autor:  piomic [ Pt sie 07, 2009 2:12 pm ]
Tytuł: 

Czy on padł, czy się przed sekcją ukrywa? :shock:

Autor:  Jędruś [ Pt sie 07, 2009 2:45 pm ]
Tytuł: 

Ten koń w kanale to jak but w butonierce :geek:

Autor:  nika 09 [ Pn sie 17, 2009 6:16 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
którzy na tym szczycie z elementem metalowym nie byli

To gówno, nie turyści. Jak można nie być na najpiękniejszej górze Tatr?


co do napiekniejszej góry - to kwestia gustu. Giewont zdobylam rok temu( po nastu latach) i sporo nerwow mnie kosztowal. To byl spontan, doszlam na przelecz i ...jakos tak wyszlo.Pare minut na szczycie, tlok i ogolna nerwowa schodzacych. Przyjemnosc gdzies po drodze bo pstryknelam fajne fotki. I tyle.

Autor:  Krabul [ Pn sie 17, 2009 6:35 pm ]
Tytuł: 

nika 09 napisał(a):
co do napiekniejszej góry - to kwestia gustu

Nie ma co do tego żadnej dyskusji. Giewont najpiękniejszym szczytem, Morskie Oko najpiękniejszym miejscem a Świnica od Kasprowego (kolejką, a jakże!) najhonorniejszym szlakiem Tatr. Kto myśli inaczej to się nie zna.

Autor:  Gustaw [ Pn wrz 28, 2009 4:09 pm ]
Tytuł: 

Czas jątrzyć, czas jątrzyć ... :lol:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... alnie.html

Cytuj:
Konie wożące turystów do Morskiego Oka są ekstremalnie obciążone
jagor2009-09-28, ostatnia aktualizacja 28 minut temu

- W przeprowadzonych badaniach krwi u wszystkich koni odnotowano znaczny wysiłek fizyczny i oznaki różnego stopnia odwodnienia. U 6 koni na 30 odnotowano znaczne uszkodzenie mięśni - to cześć ekspertyzy dotyczącej kondycji koni wożących turystów do Morskiego Oka, do której dotarł "Tygodni Podhalański".

Badania przeprowadzili pod koniec sierpnia członkowie Komitetu Pomocy Zwierząt w Tychach i Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przy współpracy pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego. Badania wysiłkowe przeprowadzono u 35 koni, które wożą turystów z Palenicy Białczańskiej do Włosienicy.

- Wszystkie konie w czasie badania były wyraźnie zmęczone (...). W przeprowadzonych badaniach krwi u wszystkich koni odnotowano znaczny wysiłek fizyczny i oznaki różnego stopnia odwodnienia. (...) U 6 koni na 30 odnotowano znaczne uszkodzenie mięśni (...). U koni z największymi uszkodzeniami mięśni, zmiany miały charakter chroniczny. (...) Niektóre konie były wyraźnie kulawe i miały liczne obtarcia, szczególnie pod szorami - cytuje fragmenty nieoficjalnego sprawozdania z badań "Tygodnik Podhalański".

Specjaliści, którzy prowadzili badania stwierdzili, że konie pracujące na trasie do Morskiego Oka, są ekstremalnie obciążone. Zalecają, aby na fasiąg siadało maksymalnie 10 osób. "Tygodnik Podhalański" przypomina, że zgodnie z obecnymi przepisami na wozie może przebywać do 15 osób, łącznie z woźnicą.

W połowie lipca na drodze prowadzącej do Morskiego Oka padł koń, który woził turystów do Włosienicy. Według świadków na wozie zamiast dopuszczalnych 14 osób siedziało ich 20!


Będąc na początku września w Tatrach przygladałem się przelotnie tym furkom w Kościeliskiej (Ba ! Nawet spod Mroźnej jechałem na Pisaną !). Zwróciłem uwagę na jednego z woźniców ... może inni forumowicze też go zauważyli bo ... trudno go niezuważyć ... chłop wysoki i ... potwornie gruby ... drobny Gucio przy nim to chucherko ... góral ma chyba 200kg ... obok niego z przodu już nikt się nie zmieści bo swym ... no ... jego "tylna część" zajmuje całą tą przednią ławeczkę ... tak sobie pomyślałem ... biedny koń ... to jest dopiero niefart ... z klientami czy bez i tak ciągnie jak za trzech ... :lol:

Autor:  gafcio [ Pn wrz 28, 2009 10:21 pm ]
Tytuł: 

Wystarczy wprowadzić bryczki -zamiast wozów i problem zniknie.4 do 6-ściu osób na pokładzie koń pociągnie.Jedynie góral za sezon na cały rok nie zarobi.Bo i dlaczego miało by tak być ?
Co do koni:jaki pan-taki kram.Kolejna wyciskarka kasy ,zaraz po turystach.Z nich się żyje ,płaci podatki, składki i czesne mafii. Nikt(poza koniem i desperatami)nie jest zainteresowany zmianą stanu żeczy.Koń to folklor,tradycja,atrakcja,lokomocja,kasiora.
Kabanosy końsko-wieprzowe HOCHEL z Piekoszowa są ochydne.

Autor:  peepe [ Cz paź 01, 2009 9:37 am ]
Tytuł: 

te qnie mają teraz chodzić z czipami - taki jest pomysł na górze

Autor:  Rohu [ Cz paź 01, 2009 10:33 am ]
Tytuł: 

A co obrońcy praw zwierząt powiedzą na wszczepianie chipów koniom? Przecież to męczenie konia - a to jak wiadomo w naszym kraju jest straszliwą zbrodnią ;)

EDIT:
A tak na marginesie, to czarno widzę przyszłość górali. Każdemu do konia wszczepią chipa. Teraz góralki będą zawsze wiedziały gdzie dany koń się znajduje. I jus Józiek nie bedzie z łowieckami do lasa hasał kiedy by tylko chcioł. ;)

Autor:  peepe [ Cz paź 01, 2009 12:09 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Teraz góralki będą zawsze wiedziały gdzie dany koń się znajduje. I jus Józiek nie bedzie z łowieckami do lasa hasał kiedy by tylko chcioł.

będzie mógł mówić że idzie rąbać drzewo

Autor:  antyqjon [ Cz paź 01, 2009 12:18 pm ]
Tytuł: 

...i narąbie. Się.

Autor:  piomic [ So paź 10, 2009 10:43 am ]
Tytuł: 

Farben to chyba właściwy nick? :wink:

A na marginesie, kiedyś się zastanawiałem jak potoczyłaby się ta dyskusja gdybyś na początku nie przedstawił otwarcie swojego zdania, Maćku. I mam wrażenie, że proporcje zdań byłyby nieco inne...
Nie sądzisz?

Autor:  golanmac [ So paź 10, 2009 10:52 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Nie sądzisz?

Oczywiście, taki głos jest potrzebny, nawet niezależnie od racji, ponieważ zmusza do myślenia :)

Autor:  Gustaw [ Wt lis 24, 2009 1:46 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
kotleta

Z koniny ... :roll:

Autor:  piomic [ Wt lis 24, 2009 3:13 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Planujemy też przed sezonem wprowadzić tzw. wizyty dorożkarskie. Dwóch lekarzy weterynarii - jeden lokalny i jeden z zewnątrz, wraz z członkiem sekcji fiakrów, urzędnikiem gminnym, starostwa czy TPN sprawdzą stan konia i wygląd powozu, by dopuścić je do pracy
Pamięta ktoś jeszcze trójki? Jakoś to się nazywało, łaziło trzech gości (milicjant, ktoś z gminy i jeszcze ktoś) i wpieprzali się we wszystko – czy jest porządek i tak dalej. Za cholerę nie pamiętam szczegółów.

Autor:  Gustaw [ Wt lis 24, 2009 3:31 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Trójki partyjne.


A la Albin Siwak ... :lol:

Obrazek

PS
Autor może i kontrowersyjny ale tekst przywodzi wspomnienia :
http://niniwa2.cba.pl/siwak.htm
:lol:

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 24, 2009 3:39 pm ]
Tytuł: 

Co na to konie ? Zgadzają się z tą wizją ?

Autor:  Gustaw [ Wt lis 24, 2009 3:43 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
inspekcje IRCh-y

O, to to ... ircha ... świetna sprawa ... :lol:

Autor:  lucyna [ Śr lis 25, 2009 2:57 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Co na to konie ? Zgadzają się z tą wizją ?


Są smutne, obejrzały bowiem film dokumentalny o pracy swoich braci mniejszych w Bieszczadach. Marzą o takich warunkach socjalnych jakie są w Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego w Wołostem i Stacji Terenowej w Tarnawie. Na widok hucułów ciągnących bryczki z max 5 osobami wpadły w depresję.

Autor:  Gustaw [ Śr lis 25, 2009 10:08 am ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Marzą o takich warunkach socjalnych jakie są w Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego w Wołostem i Stacji Terenowej w Tarnawie.

Przepraszam ale mi to śmierdzi krypto promocją regionu. :lol:
Chyba muszę wykonać rekonesans i sprawdzić w jakich warunkach "socjalnych" żyją konie w UK.
:wink:

Autor:  lucyna [ Śr lis 25, 2009 10:36 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
lucyna napisał(a):
Marzą o takich warunkach socjalnych jakie są w Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego w Wołostem i Stacji Terenowej w Tarnawie.

Przepraszam ale mi to śmierdzi krypto promocją regionu. :lol:


Ciii, proszę mnie nie dekonspirować. 8)

Ostatnio jak gadałam z Orlikiem to powiedział mi, że wyprasza sobie. On grubych bab nie będzie nosił. Za jabłko dziękuje, odmawia jednak stanowczo noszenia wszystkiego co waży powyżej 50 kg. Lemur oskarżył mnie o elementarny brak dobrego wychowania i odmówił współpracy. Baba bieszczadzka nie miała przy sobie przysmaków więc głupio jej było witać się z końmi. Na szczęście prawidłowe relacje zostały przywrócone przez nazbieranie przeze mnie wiązki mleczy. Ony stwierdził zaś, że znęcam się nad nimi straszliwie non stop przywożąc do stadniny dzieciaki. Jednym słowem mam przechlapane.

Strona 7 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/