Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 69 z 231

Autor:  raffi79. [ Wt sie 17, 2010 1:41 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Rozumiem, że podczas swoich wojaży "po Słowackiej stronie" rozmawiałeś z każdym nieobecnym Polakiem i wiesz czemu nie przyjechał w Tatry Słowackie


Czepiasz się jak pchła psa.

Czy ja pisałem że rozmawiałem??? Więc nie obracaj kota do góry ogonem.
Chyba transport to nie problem w dzisiejszych czasach może dla Ciebie.

Ja przedstawiłem jak to widzę. Ty masz swój pogląd i ja się nie czepiam wiec nie cwaniakuj.

Autor:  piomic [ Wt sie 17, 2010 1:55 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
zemu jadąc w Alpy ubezpieczamy się ?
Bo alpejska konstytuta (w przeciwieństwie do polskiej) nie gwarantuje bezpłatnego leczenia.

Autor:  raffi79. [ Wt sie 17, 2010 1:57 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
nie gwarantuje bezpłatnego leczenia.


I tam to wszystko się kręci a unas nawet TOPR nie ma bardzo dobrej klasy śmigłowca to pracy.

Autor:  piomic [ Wt sie 17, 2010 2:00 pm ]
Tytuł: 

Zmień konstytucję, bez tego się nie da.
Ale musisz się liczyć z tym, że może będziesz też musiał zapłacić np. za poród, karetkę albo operację wyrostka. Ten sam artykuł.

Autor:  Kaytek [ Wt sie 17, 2010 3:42 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Czepiasz się jak pchła psa.

Czy ja pisałem że rozmawiałem??? Więc nie obracaj kota do góry ogonem.
Chyba transport to nie problem w dzisiejszych czasach może dla Ciebie.

Ja przedstawiłem jak to widzę. Ty masz swój pogląd i ja się nie czepiam wiec nie cwaniakuj.

Eeeee... czepiam się tylko jak ktoś pisze takie bzdury jak Ty.
I jeszcze próbuje się podpierać jakimiś swoimi obserwacjami wyssanymi z palca.

Autor:  raffi79. [ Wt sie 17, 2010 3:46 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Eeeee... czepiam się tylko jak ktoś pisze takie bzdury jak Ty.


Bzdury może dla Ciebie.
Problem jest poważny. Skoro go nie widzisz to się nie wypowiadaj!

Autor:  golanmac [ Wt sie 17, 2010 4:30 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Osób zupełnie nie przygotowanych po chodzenia po Tatrach. Nikt nie zwraca na to uwagi bo każdy wie że pomoc i tak będzie jeśli coś się stanie i zapłacimy to my wszyscy.

A jak będą ubezpieczenia, to jak myślisz kto zapłaci ? ....

Tu przyznam Ci rację, nie wszyscy, a tylko Ci którzy chodzą po górach i wykupują ubezpieczenie :D dodatkowo więcej niż teraz, bo przecież górołazów jest mniej niż Polaków genialne, nie prawda ?

Podsumowując:
Chcesz płacić znacznie więcej za ratowanie nieprzygotowanych turystów, bo Twoim zdaniem poprawi to ich przygotowanie i wyposażenie. Boskie :D


piomic napisał(a):
Bo alpejska konstytuta (w przeciwieństwie do polskiej) nie gwarantuje bezpłatnego leczenia.

Niby reguła, więc jest i wyjątek. W takiej Francji ratownictwo górskie jest bezpłatne.

Autor:  Lukasz_ [ Wt sie 17, 2010 4:47 pm ]
Tytuł: 

Maciek -

- kupując alpenverein płacisz że ubezpieczenie innych ludzi czy swoje ?

- nie mając wykupionego ubezpieczenia masz świadomość że wrazie czego za akcje zabulisz bo śmigłowiec nie lata na wode to czy idziesz na Giewont w czasie burzy ?


Myśle że ten drugi punkt troche ludzi oświeci.

Autor:  golanmac [ Wt sie 17, 2010 5:10 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
kupując alpenverein płacisz że ubezpieczenie innych ludzi czy swoje ?

Teoretycznie swoje, jeśli jednak wydarzy się wypadek kogoś kto także ma wykupione alpenverein, koszty jego ratowania, pośrednio zostaną pokryte z pieniędzy które zapłaciłem. Tak to działa, płaci 1000 tysięcy ludzi, aby pokryć koszy ratowania 10, którym zdarzy się wypadek, pomijam już zysk ubezpieczyciela.

Lukasz_ napisał(a):
- nie mając wykupionego ubezpieczenia masz świadomość że wrazie czego za akcje zabulisz bo śmigłowiec nie lata na wode to czy idziesz na Giewont w czasie burzy ?

Ja nie idę, nie dlatego że miał bym płacić za śmigłowiec, który defacto w burze nie lata, ale dlatego że jest burza. Jeśli potencjalna ofiara, nie wie, że w burze nie wchodzi się na szczyty, to trudno oczekiwać, że będzie miała świadomość zagrożenia i ryzyka wypadku, oraz ewentualnej potrzeby pomocy ze strony ratowników.
Analogiczna sytuacja jest w walce z pijanymi kierowcami. Kary coraz bardziej surowe, a i tak ludzie jeżdżą na bani ? dlaczego ? nie mają świadomości konsekwencji ? mają, tylko są święcie przekonani, że im się nic nie stanie.

Autor:  Lukasz_ [ Wt sie 17, 2010 5:14 pm ]
Tytuł: 

Wygrałeś :)

Autor:  raffi79. [ Wt sie 17, 2010 5:17 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Tak to działa, płaci 1000 tysięcy ludzi, aby pokryć koszy ratowania 10


Tak to się kręci. Tylko odpukać, kiedyś może się zdarzyć że te 1000tyś osób może Tobie pomóc.



golanmac napisał(a):
eśli potencjalna ofiara, nie wie, że w burze nie wchodzi się na szczyty, to trudno oczekiwać, że będzie miała świadomość zagrożenia i ryzyka wypadku




:mrgreen:

Autor:  kilerus [ Wt sie 17, 2010 5:24 pm ]
Tytuł: 

Ciekawe, że akurat ludzie, którzy chodzą w góry srają do swojego gniazda, a nie srają do ratownictwa wodnego, leczenia pijanych kierowców, czy gwałcicieli.

Na świecie jest tyle wydawania pieniędzy na rzeczy, których bym nie chciał finansować z własnej kieszenie, a jednak tutaj zawsze muszą się znaleźć tacy, którzy wpierw widzą nasze małe problemy górskie.

Ale ja wiem skąd się to bierze... a stąd, ze wielu myśli sobie, że przecież mi to by się nigdy nie przydarzyło. Ja jestem przygotowany, doświadczony, nie toi co ta banda klapkowiczów. Ja wyjadacz górski gardzę tym motłochem i nie chcę płacić za tą bandę.

Autor:  golanmac [ Wt sie 17, 2010 5:31 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Tylko odpukać, kiedyś może się zdarzyć że te 1000tyś osób może Tobie pomóc.

Teraz w razie "W" pomaga mi 17 000 000 czynnych zawodowo Polaków, 100 000 zł akcji ratunkowej, to dla każdego z nich nich tylko 0,6 gr, natomiast dla 22 000 członków alpenverein, to już wydatek jednostkowy rzędu 4,5 zł, czyli 7500 razy więcej.

To jak ? świadomość że może dopieprzą komuś pełną odpłatność akcji jest warta tego, by płacić 7500 razy więcej ?

Autor:  Jakub [ Wt sie 17, 2010 5:50 pm ]
Tytuł: 

Co do wypadku na Giewoncie to jedno jest dla mnie pewne - że wszystkie osoby ( 6 ) które odniosły obrażenia ale też i te które były w pobliżu miejsca uderzenia pioruna - nie zapomną tego do końca życia. Nie wiem czy osoba z połowicznym niedowładem odzyska kiedykolwiek sprawność... Co do załamań pogody to pamiętam jak w 2007 w lipcu w DPSP wiatr rzucał wodę ze stawów w kosodrzewinę. Deszcz padał poziomo , na Koziej deszcz ze śniegiem, na Kozich Czubach śnieg. Początek lipca. Wiatr 130 km/h co odpowiada sile huraganu Kirył. "Przykurzyło" szczyty Tatr Wysokich powyżej 2300 m n.p.m. Dlatego tegoroczne oberwania chmur z gradem i kilkoma porywami wiatru określiłem jako i tak łagodność jak na Tatry - wszak pioruny były daleko...Nie wyobrażam sobie jednak jak (ja przeżywając w istocie gradowy koszmar pod Szpiglasową od Piatki z porywami wiatru na 2000 m ) było na Rysach gdy front nadciągający od zachodu zaatakował z całym impetem granie i szczyty. A Rysy na wschód opadają 500 m ścianą więc nie sposób było tam schronić się przed uderzeniami nawałnicy , gradu i piorunów. Dodam że opad był na tyle intensywny że zmuszony byłem chronić głowę co uniemożliwiało mi ewakuację w dół ( w dodatku nic widać nie było prawie )

Autor:  raffi79. [ Wt sie 17, 2010 5:50 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Ja jestem przygotowany, doświadczony, nie toi co ta banda klapkowiczów


Takie jest podejście do sytuacji. Albo teksy że zagląda się do kieszeni turysty.


golanmac napisał(a):
100 000 zł akcji ratunkowej, to dla każdego z nich nich tylko 0,6 gr


Tylko żeby TOPR dostał jeszcze pełną wartość tej akcji a raczej wątpię.


golanmac napisał(a):
4,5 zł, czyli 7500 razy więcej.



Im mniej osób tym koszty rosną.
Wg mnie kupno ubezpieczenia alpenverian rzędu 57euro na rok to nie jest aż tak astronomiczny wydatek. Patrząc z innej perspektywy to jest 5 noclegów w Morskim Oku :mrgreen:

Nikt nikogo nie zmusza do ubezpieczania się dodatkowo. :lol:

Autor:  golanmac [ Wt sie 17, 2010 6:21 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Tylko żeby TOPR dostał jeszcze pełną wartość tej akcji a raczej wątpię.

W chwili obecnej budżet TOPRu w 60% pochodzi z budżetu państwa, dodatkowo dostaje 15% wpływu z biletów do TPN, resztę musi dozbierać od sponsorów.
Żeby było ciekawiej, wpływy do budżetu HZS z tytułu akcji ratunkowych to tylko około 7% całości.
Niestety, pełna odpłatność akcji, nie zapewni finansowania TOPRu, i tak będzie trzeba dołożyć.
Paradoksalnie, wprowadzenie odpłatnych akcji, może doprowadzić do sytuacji w której MSW zmniejszy wydatki na ten cel (bo przecież dostają kasę za akcje), a sponsorzy przestana postrzegać go, jako biedną, altruistyczną organizację i dopiero wtedy, zaczną się prawdziwe kłopoty finansowe TOPRu.

raffi79. napisał(a):
Wg mnie kupno ubezpieczenia alpenverian rzędu 57euro na rok to nie jest aż tak astronomiczny wydatek

Może i nie jest, tylko po co psuć coś co się w miarę sprawdza ? tylko dlatego, że części osób wydaje się że dzięki temu nie będą płacić za ratowanie osób, które w ich odczuciach na bezpłatny ratunek nie zasłużyły.

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 18, 2010 6:25 am ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Problem jest poważny. Skoro go nie widzisz to się nie wypowiadaj!

Wypisz, wymaluj - stylistyka jak Lech R :lol:


kilerus napisał(a):
Ja wyjadacz górski gardzę tym motłochem i nie chcę płacić za tą bandę.

Ja - zwykły turysta górski od prawie 17 lat pracuję zawodowo i płacę co miesiąc ubezpieczenie. Więc dlaczego mam jeszcze dodatkowo się ubezpieczać ? Wiem - oczywiście pojawi się problem z PZU czy innycm kichujem. Ale i tak nie czują potrzeby do kolejnego ubezpieczenia na terenie RP.

P.s. Swoją drogą to w przyszłym tygodniu idę złozyć dokumenty do odszkodowania za gips tatrzański z 5 czerwca tegoż roku.

Autor:  Jacek [ Śr sie 18, 2010 7:27 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
idę złozyć dokumenty do odszkodowania za gips tatrzański

Powodzenia!
A taki gips tatrzański to nie mało kosztuje, ale dobrze, że jest Pan ubezpieczony.

Autor:  Kaytek [ Śr sie 18, 2010 8:41 am ]
Tytuł: 

raffi79. Jeśli jeszcze nie rozumiesz... to już nie zrozumiesz... o tym, że nie traktuję sprawy lekceważąco świadczy wiele moich wypowiedzi na ten temat w dyskusjach z forumowiczami którzy zdecydowanie bardziej nadawali się do dyskusji (potrafili rzeczowo uzasadnić swoje zdanie). Dyskusja z tobą polega na konfrontacji argumentów z bełkotem - więc wybacz że nie będę kontynuował...

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 18, 2010 9:12 am ]
Tytuł: 

Raffi79. też ? Jak tak to mu odpalę część odszkodowania.

A za Jaworzynkę jeszcze raz przepraszam.

Autor:  Kaytek [ Śr sie 18, 2010 10:43 am ]
Tytuł: 

W sumie to mogliście zamiast go do dołu, to do góry - na granaty - byłoby i śmigło i fajnie...

Autor:  Jacek [ Śr sie 18, 2010 10:48 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Bo żeś się niepotrzebnie obcyndalał i kuśtykał zamiast jak człowiek zadzwonić z góry po śmigiełko

Ano widzisz, a tu się Bydle uparło.. ;)
A pamiętasz jak już nie potrzebował Naszej pomocy to z uśmiechem powiedział po co Was tu tylu.. :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 18, 2010 10:57 am ]
Tytuł: 

To oszczerstwa.

Nie dzowniłem bo nie chciałem żeby społeczeństwo nam nie zbiednialo.

I nic takiego nie mówiłem. No może miałem na mysli to żebyście wracali do Jaworzynki. motyla noga dbałem o Was :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Autor:  kafka5 [ N sie 22, 2010 5:08 pm ]
Tytuł: 

Scenka rodzajowa z tego roku.
Spylamy z Grzesia bo idzie burza (grzmi, błyska i robi sie czarno).
Niedaleko pod szczytem spotykamy rodzinkę: mama, tatuś i 7-8-latek, którzy dzielnie zasuwają pod górę. Sumienie mnie ruszyło i mówię do mamy, widzicie państwo, idziecie z dzieckiem w góry, a tu idzie burza, może rozsądniej byłoby sie cofniąć.
Mamuśka zmierzyła mnie wzrokiem z góry na dół pogardliwie i rzuciła "Eeee, myśmy na Giewoncie byli." i poszli dalej pod górę....

Autor:  golanmac [ N sie 22, 2010 5:24 pm ]
Tytuł: 

kafka5 napisał(a):
Sumienie mnie ruszyło i mówię do mamy, widzicie państwo, idziecie z dzieckiem w góry, a tu idzie burza, może rozsądniej byłoby sie cofniąć.

I co ? była ta burza ?

Autor:  Explorer [ N sie 22, 2010 6:46 pm ]
Tytuł: 

Oświeciło ich coś z nieba?
bo pasowało by

Autor:  Azyjka [ Pn sie 23, 2010 6:46 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
widzicie państwo, idziecie z dzieckiem w góry, a tu idzie burza, może rozsądniej byłoby sie cofniąć.


Trzeba było ostro: Po co wy tu kur** idziecie?! Wypier****!

Autor:  raffi79. [ Pn sie 23, 2010 6:51 pm ]
Tytuł: 

kafka5 napisał(a):
"Eeee, myśmy na Giewoncie byli.


Dostali olśnienia anielskiego i są pewni że nic im nie będzie :P

Autor:  Jakub [ Wt sie 24, 2010 9:56 pm ]
Tytuł: 

Ponoć był wypadek na Mięguszowieckim Szczycie . Obstawiam wschodnią ścianę. O pomoc TOPR poprosili taternicy uwięzieni chyba w ścianie w wyniku załamania pogody. Info:TVN 24. Jakkolwiek aktualizacja z wypadków na stronie TOPR się pojawiła to jednak nie ma wzmianki o akcji na Mięguszowieckim Wielkim oraz informacji czy aby nie doszło do tragicznego obrotu sprawy. Można jednak wnioskować że załamanie pogody na pewno nie jest tak groźne jak to z 1992 r .

Autor:  Stan [ Śr sie 25, 2010 1:59 pm ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2214000, ... kalne.html

Cytuj:
Do kolejnego w czasie tegorocznych wakacji, śmiertelnego wypadku doszło dziś w Tatrach. Podczas wchodzenia na Rysy zginął turysta - informuje RMF FM.
Turysta znajdował się w górnej części szlaku na Rysy. W pewnym momencie poślizgnął się i spadł kilkadziesiąt metrów. Jak podaje reporter RMF FM, Maciej Pałahicki, zatrzymał się w rysie, która schodzi spod szczytu.

Niestety, przybyłym na miejsce ratownikom TOPR nie udało się pomóc mężczyźnie, gdyż okazało się, że turysta zginął natychmiast po upadku. Ciało ofiary jest transportowane śmigłowcem do Zakopanego.

Szlak na Rysy jest jednym z najniebezpieczniejszych w Tatrach i zarówno bardzo popularny wśród turystów. Północny wierzchołek Rysów jest najwyżej położony szczytem w Polsce, ma 2499 m n.p.m.

W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są dobre, jednak po ostatnich opadach deszczu szlaki są mokre i śliskie.


Gdyby na Rysach stał krzyż, pewnie do wypadku by nie doszło.

Strona 69 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/