Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 2:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 40  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 13, 2007 3:29 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 am
Posty: 1433
Lokalizacja: Siedlce
trzeba było założyć na szyję świeżutką pachnącą kiełbaskę, może by się skusił :mrgreen:

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 13, 2007 7:54 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 4:42 pm
Posty: 242
Lokalizacja: ŁÓDŹ
bo się Jacku słabo starałeś:::)))) albo wiedział , że może na mnie trafic a to już nie przelewki :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 13, 2007 8:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
CHODY napisał(a):
bo się Jacku słabo starałeś:::)))) albo wiedział , że może na mnie trafic a to już nie przelewki :twisted:

A jak myslisz dlaczego wstałem o 3,30 :?: :D Musiałem go ostrzec :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 13, 2007 8:12 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 4:42 pm
Posty: 242
Lokalizacja: ŁÓDŹ
no kurka jego szczęście:)))


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 13, 2007 8:14 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 4:42 pm
Posty: 242
Lokalizacja: ŁÓDŹ
A ja myślałem , że to ty na niego polowałeś:)))


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2007 7:07 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Jak to nie było, Dresik widział, tylko na drzewo wlazł i sowę udawał... później Chody Ty też widziałeś - tylko się za jelenia jakiego przebrał...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2007 9:06 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Grzegorz napisał(a):
misia trzeba przytulić, pogłaskać, pójść z nim na browar, a nie od razu pieprzyć go gazem

Ja chodzę zawsze z nożem i gazem, ale to na ludzi.
Z misiami się bratam, fajne chłopaki.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2007 9:06 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A z Push - upkiem ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 14, 2007 9:13 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
W mordę misia! Z Push-upkiem to mus. :lol:

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 15, 2007 11:33 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
:D No i ja widziałam misia. Na szczęście misiu był daleko, więc nawet przez parę sekund go obserwowałam. Jak się schodzi z Przełęczy Między Kopami w stronę Gąsienicowej, widzę, że ludzie stoją, obserwują coś, każdy z aparatem lub kamerą. Pytam się co się dzieje, a tu mi ktoś pokazuje, że w dole, chodzi sobie misiu. Zdjęcie mi nie wyszło, bo do tego potrzebny był dobry aparat, ale ja byłam szczęśliwa, że misiek był daleko. Na wszelki wypadek szybko odeszłam z miejsca, bo gbyby misiowi przyszło do głowy wejść wyżej.... :D

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 15, 2007 1:03 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 7:47 pm
Posty: 658
Lokalizacja: Jaworzno
Podczas ostatniego pobytu w górach między Muroiwańcem, a rozgałęzieniem szlaku na Śinicę i Kasprowy, podobno minute przede mną przebiegl przez drogę jakiś misiek :)

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 15, 2007 5:18 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn sie 06, 2007 12:15 pm
Posty: 15
Lokalizacja: Lublin
ja dopiero wróciłam z Tatr z weekendu i nie spotkałam misia :wink:
chyba pogoda im się nie podobała w tym czasie :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 15, 2007 5:54 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
bo wszystkie normalne misie chleja w knajpach w niepogode :wink:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 8:06 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Witam! :D :salut:

Misia spotkałem w ostatnią sobotę. Idąc z Murowańca w stronę Karczmiska spojrzałem w prawo, a tam brzegiem kosodrzewiny chodził niedźwiedź. Mógł być jakieś 50m od szlaku, zajęty chyba szukaniem jedzenia, na szczęście bokiem do mnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 8:50 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
Jakoś nie tęsknię za spotkaniem z misiem 8) .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 10:13 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 9:49 am
Posty: 157
Lokalizacja: Katowice
zet napisał(a):
Jakoś nie tęsknię za spotkaniem z misiem 8) .

hmm... czasami żona mówi do mnie misiaczku :wink:. Na szlaku jestem raczej łagodnie nastawiony, ale na wszelki wypadek proponuje zawsze mieć ze sobą w plecaku jakiś smaczny batonik typu CORN Big czekoladowy - i spokojnie odejdę dalej w swoją stronę :lol:.

_________________
"no pain no game" ...no pleasure :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 10:24 pm 
Nowy

Dołączył(a): N sie 12, 2007 11:09 pm
Posty: 8
spotkalem misia;) oko w oko:)
ja przestraszony, on bynajmniej tez;) byl maly, jak pol fso 125p :)

ja w gore a on nagle w dol do mamuski:P

dobrze ze uciekl bo uff, jakies 40 minut drogi na czerwone wierchy od koscieliskiej, waska sciezka, gesty las dokola, ehh, ale wrazenie:) hehe

a obchodzac M. Oko, zmija mnie postraszyla ;P fajnie syczala hehe

uwazajnie na siebie

Pozdro.
Tomek.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 10:43 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
MartinLogan napisał(a):
Na szlaku jestem raczej łagodnie nastawiony, ale na wszelki wypadek proponuje zawsze mieć ze sobą w plecaku jakiś smaczny batonik typu CORN Big czekoladowy - i spokojnie odejdę dalej w swoją stronę Laughing


:rofl_an: Z batonem u mnie może być krucho, bo sama jestem amatorką słodyczy no chyba, że na początku szlaku gdy zapasy jeszcze nie naruszone :D :wink: .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 11:11 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 1:35 pm
Posty: 97
Śpiący Rycerz napisał(a):
Witam! :D :salut:

Misia spotkałem w ostatnią sobotę. Idąc z Murowańca w stronę Karczmiska spojrzałem w prawo, a tam brzegiem kosodrzewiny chodził niedźwiedź. Mógł być jakieś 50m od szlaku, zajęty chyba szukaniem jedzenia, na szczęście bokiem do mnie.


A o której godzinie? Też tam byłem w sobotę!

_________________
Trochę inny Gierlach:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=4102


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 24, 2007 9:54 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 12, 2007 8:06 pm
Posty: 97
Lokalizacja: Reda
Ja jakoś nigdy się nad tym tak głębiej nie zastanawiałem, jednak teraz widzę, że to poważna sprawa...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 24, 2007 12:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
gosc_w_dom napisał(a):
A o której godzinie? Też tam byłem w sobotę!


Około 18:50.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 26, 2007 9:23 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 02, 2006 4:03 pm
Posty: 51
Mnie, jak złaziłem z Krzyżnego do Murowańca złapała potworna burza, z ''pierunami siarczystymi, ognistymi'', wielkim gradem i ulewą. Akurat wchodziłem wtedy do tego lasu (Nyka pisze, że tam jest jedna z największych ostoi misia w Tatrach polskich). Ludzi zero !! Zacząłem lecieć jak głupi. Do schroniska miałem z 20 minut, a zrobiłem ten odcinek w 5. Podczas tego ''lotu'' wszędzie za drzewami widziałem niedźwiedzie, które się na mnie rzucają. Wyobraźnia działa, ale naprwadę się bałem. W dodatku ten las taki ciemny. Grrrr... już nigdy więcej takich akcji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 12:55 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 28, 2006 12:06 am
Posty: 220
Lokalizacja: Gdańsk
mastyk91 napisał(a):
Mnie, jak złaziłem z Krzyżnego do Murowańca złapała potworna burza, z ''pierunami siarczystymi, ognistymi'', wielkim gradem i ulewą. Akurat wchodziłem wtedy do tego lasu (Nyka pisze, że tam jest jedna z największych ostoi misia w Tatrach polskich). Ludzi zero !! Zacząłem lecieć jak głupi. Do schroniska miałem z 20 minut, a zrobiłem ten odcinek w 5. Podczas tego ''lotu'' wszędzie za drzewami widziałem niedźwiedzie, które się na mnie rzucają. Wyobraźnia działa, ale naprwadę się bałem. W dodatku ten las taki ciemny. Grrrr... już nigdy więcej takich akcji.



Rozumiem doskonale, sama sie tam boje wedrowac:) Jeszcze lepsze jest polaczenie zalesionej czesci tego szlaku żołtego z zielonym prowadzacym na Gesią Szyje a nastepnie z czerwonym prowadzacym do asfaltu do Moka. Wrązenia gwarantowane a niedzwiadkofobia z pewnoscia da o sobie znać w szczegolnosci na szlaku czerwonym, gdzie ścieżka prowadzi cały czas przez nieuczeszczany ciemny i nieprzyjemny wrecz las:D:D:D Jak napisales wyobraznia dziala, a jak przechodzi sie kolo polany Waksmundzkiej to nie sposob nie myslec o niedzwidziach:P

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 10:08 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
mastyk91 napisał(a):
Podczas tego ''lotu'' wszędzie za drzewami widziałem niedźwiedzie, które się na mnie rzucają. Wyobraźnia działa, ale naprwadę się bałem. W dodatku ten las taki ciemny.


Otóż to! W ciemnym lesie, wieczorek to każde złamane drzewo złamane, każdy duży głaz przypomina misia jak się go wcześniej spotkało. Ale spokojnie, jest przynajmniej o czym opowiadać.

Rok temu rozmawiałem z pracownikiem TPNu, to mówił, że te nasze niedźwiedzie to takie misie, spokojne, leniwe, nie groźne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 10:15 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Godzina 1 w nocy, samotnie przecinam pierwszy skrót asfaltu do Moka, świece czołowką aż tu nagle para świecących oczów ...... :faint: dobrze, że to była tylko sowa


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 3:08 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 7:08 pm
Posty: 24
Lokalizacja: Zielonki/W-wa
Śpiący Rycerz napisał(a):
Rok temu rozmawiałem z pracownikiem TPNu, to mówił, że te nasze niedźwiedzie to takie misie, spokojne, leniwe, nie groźne.

Pewnie że nie grożne, w końcu to tylko dzikie zwierze, które łapą potrafi człowiekowi głowę urwać :D . A turysta ma np. w plecaku pysznie pachnące kanapeczki. Ale faktycznie czytałem że w chyba 2005 roku jeden z naszych niedźwiedzi spędził cały dzień przy drodze do moka w pełni sezonu. I nikt go nie zauważył (miś miał nadajnik GPS). Był podobno ok 15-20 metrów od drogi.

_________________
Zdjęcia z Tatr http://strony.skynet.net.pl/r.pawlak/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 7:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Czapka napisał(a):
jest polaczenie zalesionej czesci tego szlaku żołtego z zielonym prowadzacym na Gesią Szyje a nastepnie z czerwonym prowadzacym do asfaltu do Moka.



Szłam tym szlakiem od asfaltu na Waksmundzką i też mi się wydawało, że za każdym drzewem kryje się miś. A jak zlaziłam z Krzyżnego w stronę Murowańca, to całą drogę, nie tylko ten odcinek w lesie, się rozglądalam, czy nie ma gdzieś czegoś mruczącego :D Byłam samiutka na całym odcinku, dopiero jakieś 20 minut od schroniska spotkałam dwie osoby.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 8:30 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 26, 2006 3:03 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Przemyśl
Moze lepiej niech ktos powie jak tu sie zachować w przypadku spotkania takiego misiaczka... :).. :?: bo nie sądze zeby wystarczylo sie tylko przywitać.. :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 8:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
Podobno trzeba nosić ze sobą korek od wanny. Jak michu gębę otworzy, żeby dziabnąć, to się mu ją korkiem zatyka :wink: :). Nie wiem tylko, co się robi gdyby chciał udrapnąć? :crazy:

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 9:34 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
daniel82 napisał(a):
Moze lepiej niech ktos powie jak tu sie zachować w przypadku spotkania takiego misiaczka.



W tym wątku już było o tym. Tutaj Tomek wyjaśnia jak należy się zachować :)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 40  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL