Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 21, 2024 6:27 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 10:18 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr wrz 23, 2009 4:25 pm
Posty: 116
Lokalizacja: Kopenhaga
szach_mat napisał(a):
gaja napisał(a):
Drugim minusem jest to że czasami brakowało " motywatora" w postaci towarzysza.

czasami motywatorem może być osoba która idzie przed tobą (jeżeli jest) ja tak miałem w drodze do murowańca (nigdy jeszcze tak szybko nie szedłem jak wtedy)


Hehe, to jest fakt, czasami tak zupełnie bez żadnego powodu podpinam się pod plecy kogoś kto idzie dużo szybciej i tak aż do końca szlaku:) To chyba przyzwyczajenie z podróży samochodem;)

_________________
gg 2224466


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 10:18 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 20, 2009 2:03 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Łorsoł City
ja czasami chodzę sama, czasam w towarzystwie. Staram się aby tempo nie było zbyt męczoce dla drugiej strony
Burza napisał(a):
Czasem jezdzilem z dziewczynami ale one maja zawsze jakis problem, za daleko, za wysoko, tam niebezpiecznie, czemu pod gore itd

to jakieś kiepskie towarzyszki sobie dobrałeś :roll: znam sporo kobiet które idą bez zbędnego gadania


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:16 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Hathor napisał(a):
to jakieś kiepskie towarzyszki sobie dobrałeś znam sporo kobiet które idą bez zbędnego gadania


takie sobie, jedyna zapalona, z ktora moglbym isc nawet na Blanca poszla eghmmmw pi.zdu :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:20 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 20, 2009 2:03 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Łorsoł City
no to faktycznie masz pecha, może jednak jeszcze trafi Ci się odpowiedni towarzysz podróży
Burza napisał(a):
zawsze mozna sobie pstryknac zdjecie nawzajem.

Towarzysz do tego akurat nie jest potrzebny od czego są samowyzwalacze :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:27 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Hathor napisał(a):
Towarzysz do tego akurat nie jest potrzebny od czego są samowyzwalacze


tak, korzystam z tego ale czasem przydalby sie statyw zeby cos zdjąć i jednocześnie mnie objać

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:41 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
Burza napisał(a):
i jednocześnie mnie objać

No w tym przypadku bezsprzecznie towarzyszka by sie przydała...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:42 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 20, 2009 2:03 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Łorsoł City
i to taka która da się objąć i nie wyjdzie poza kadr :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 12:42 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:55 pm
Posty: 387
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Vespa napisał(a):
Pierwsza połowa wycieczki schodzi mi na narzekaniu, że nie mogę się rozchodzić, że zimno, że gorąco, że głodna, że są chmury i w ogóle po kiego wała się tam pchamy


I jeszcze dodam do tego, że plecak ciężki... U mnie jest odwrotnie na początku dorównuję tempem współtowarzyszom, a dopiero potem zaczynam się wlec i marudzić, ale faktycznie powyżej schronisk już mi się o wiele lepiej idzie. :wink: Szczerze mówiąc i tak tempem nie dorównuję koledze. Ostatnio szedł szybko i co jakiś czas na mnie czekał. W sumie mówił mi nawet, że mam dobrą kondycję, tylko chodzę własnym tempem. (co za takt :roll: ) Inny kumpel mi znowu powiedział żebym wychodziła w góry wcześniej albo wybierała krótsze trasy. O szybszym chodzeniu i krótszych postojach nie było mowy. :shock: Ale niech się męczą ze ślimaczkiem, jak chcą ze mną chodzić to ich sprawa. Może im to w sumie nie przeszkadza, że muszą potem czekać aż się dowlokę. Przynajmniej jak idą szybciej nie słyszą jak marudzę. Ze mna przynajmniej nie jedzą tydzień z brudnych naczyń i mają dobrego grzańca. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 12:45 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 04, 2009 5:33 pm
Posty: 1009
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Sebo napisał(a):
szach_mat napisał(a):
gaja napisał(a):
Drugim minusem jest to że czasami brakowało " motywatora" w postaci towarzysza.

czasami motywatorem może być osoba która idzie przed tobą (jeżeli jest) ja tak miałem w drodze do murowańca (nigdy jeszcze tak szybko nie szedłem jak wtedy)


Hehe, to jest fakt, czasami tak zupełnie bez żadnego powodu podpinam się pod plecy kogoś kto idzie dużo szybciej i tak aż do końca szlaku:) To chyba przyzwyczajenie z podróży samochodem;)


Widze że nie tylko ja się podpinam :D Raz idąc na Babią przykleiłem się pod jakiegoś zapaleńca. Nie wiem czy był sprinterem ale z Krowiarek na Babią wbiegliśmy w niecałe 1,5 godz.

A wracając do tematu to głównie chodzę z żoną. Niestety jak to kobieta ( oczywiście nie wszystkie :) ) lubi dolinki i łagodne pagórki więc namówić ją na Tatry Wysokie to nie lada wyczyn. A nie wspomne o samotnym wyjeździe. Ale macie rację że samemu dobrze ale z kimś jeszcze lepiej. :)

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 1:03 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
mobiline napisał(a):
Widze że nie tylko ja się podpinam


Ja sie raz pod kogos podpialem schadzac z Kasprowego. Prawie nic nie bylo widac mgla i snieg. Szlo sie super, szybciutko tak szybko ze przegapilem odbicie na Karb, na ktory chcialem isc. No wiec dymalem przez Murowaniec i na okolo przez Czarny Staw :)

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 1:14 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
:lol: :lol: :lol:

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 1:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 20, 2009 2:03 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Łorsoł City
tak właśnie jest z zdaniami wyrwanymi z kontekstu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 1:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14896
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Niecierpek napisał(a):
Ja corocznie bywam w Tatrach samotnie, gdyż małżonka woli ciepłe kraje, a ponadto ma chore kolanka, rozumie jednak moją miłość do gór i "spuszcza" mnie ze smyczy, abym mógł się wybiegać po górach.

Była kiedyś taka karykaturka w Murowańcu nadal jest?
http://kobieta.wp.pl/gid,11663307,img,1 ... Bpage%5D=1
Ta, kolanka...

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 10:22 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr maja 27, 2009 8:29 am
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
szach_mat napisał(a):
gaja napisał:
Drugim minusem jest to że czasami brakowało " motywatora" w postaci towarzysza.

czasami motywatorem może być osoba która idzie przed tobą (jeżeli jest)


Też tak robiłam, ale jesli nie ma towarzysza to brakuje w pewnych chwilach magicznego zaklęcia " dasz rade!!!" :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 10:41 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt maja 30, 2008 8:52 pm
Posty: 360
Lokalizacja: Z kątowni.
Ivona napisał(a):
przynajmniej tam człowiek nie czuje zewsząd przytłaczjacego ciężaru konieczności egzystowania w parze,która wyznacza na nizinach osiągniecie pożądanego statusu społecznego

Genau!
Cytuj:
-ostatniej kromki chleba,którą dzieli się na pół kiedy żarcie sie kończy

Nie na pół. Prowadzący żre 70%, drugi nosi plecak i je resztki :D

_________________
http://summiter.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 10, 2009 11:05 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
igi napisał(a):
Nie na pół. Prowadzący żre 70%, drugi nosi plecak i je resztki


e no,drugi też ma robote,zbiera ten szajc,który pierwszy zostawia po sobie :lol: :lol:
drugi to się miga w trójce :lol:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 13, 2009 12:27 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2009 8:36 am
Posty: 22
Lokalizacja: niziny
a ja uwielbiam chodzić sama, bo wtedy nikt i nic nie zakłóca mi kontaktu z górami.
Nie czuję też potrzeby dzielenia się zachwytem, euforią i radością, wystarczy mi że je czuję całą sobą, każdą najmniejszą cząsteczką. Fajnie, że mogę uwiecznić najciekawsze miejsca na fotkach, ale i tak pozostają najżywsze we wspomnieniach i emocjach.

Zimą jeszcze nie próbowałam wyruszać sama na szlaki, ale myślę że zacznę w grudniu na łatwych trasach, żeby zobaczyć jak to jest:)Oczywiście zabiorę ze sobą to, co potrzebne i konieczne, żeby sobie poradzić
w razie nieprzewidzianych okoloczności. Ale już nie mogę sie doczekać :D

Alleksia jedź w góry, idź gdzie chcesz iść i zadbaj o to, by wrócić cało :)
a to chyba potrafisz zrobić i myślę, że kiedy zrobi się nieciekawie zawrócisz, nawet gdy coś będzie Ci podszeptywało,
że jeszcze nie jest tak źle, a do szczytu już tak blisko...
Żadne twoje tłumaczenia, zapewnienia i wyjaśnienia nie zadziałają, kiedy bliskimi kieruje strach.
Jak się boją o Ciebie, to im na to pozwól, bo co byś nie mówiła i tak będą się bali.
Ale nie pozwól sobie odebrać tego, co daje Ci radość, wytchnienie i pozwala naładować się dobrą energią :D

Moi bliscy tez się oburzają i boją, że gdzieś wpadnę, złamię coś zamarznę, zgubię się,
lawina mnie zmiecie itp. itd., ale oni nawet nie próbowali chodzić samemu po górach.

_________________
...wolność to wszystko, reszta to miłość...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 14, 2009 4:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Ayla napisał(a):
a ja uwielbiam chodzić sama, bo wtedy nikt i nic nie zakłóca mi kontaktu z górami.
Nie czuję też potrzeby dzielenia się zachwytem, euforią i radością, wystarczy mi że je czuję całą sobą, każdą najmniejszą cząsteczką. Fajnie, że mogę uwiecznić najciekawsze miejsca na fotkach, ale i tak pozostają najżywsze we wspomnieniach i emocjach.


Dokładnie :) Dokładnie tak samo to czuję :)



Ayla napisał(a):
Moi bliscy tez się oburzają i boją, że gdzieś wpadnę, złamię coś zamarznę, zgubię się,
lawina mnie zmiecie itp. itd., ale oni nawet nie próbowali chodzić samemu po górach.



To samo. Pierwsze co zrobię jak zejdę ze szlaku, to się muszę zameldować mamie, że już jestem w busie, już wracam do cywilizacji. Potem ponownie z kwatery jeszcze. Moi znajomi też się dziwią, że sama chodzę. Ale ja tak wolę, mam swoje tempo, swoje preferencje co do szlaków. Po prostu idę gdzie chcę :)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 14, 2009 5:06 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ayla napisał(a):
a ja uwielbiam chodzić sama, bo wtedy nikt i nic nie zakłóca mi kontaktu z górami.
Nie czuję też potrzeby dzielenia się zachwytem, euforią i radością, [...]


Elfka napisał(a):
Dokładnie :) Dokładnie tak samo to czuję :)


Ech dziewczyny, widać jeszcze nie byłyście zakochane na prawdę.
Wtedy z tą ukochaną osobą chce się człowiek dzielić wszystkim, a przede wszystkim zachwytem górami.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 15, 2009 4:37 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 30, 2009 8:36 am
Posty: 22
Lokalizacja: niziny
Elfka napisał(a):
Po prostu idę gdzie chcę


no właśnie!!!!! :D

_________________
...wolność to wszystko, reszta to miłość...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 15, 2009 5:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 19, 2009 9:18 pm
Posty: 740
Lokalizacja: nadal z Czechowa
Ayla napisał(a):
a ja uwielbiam chodzić sama, bo wtedy nikt i nic nie zakłóca mi kontaktu z górami.

A ja mam wrażenie, że gdy chodzę z kimś, to frajda jest podwójna. :)

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 15, 2009 8:50 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
majka777 napisał(a):
Ayla napisał(a):
a ja uwielbiam chodzić sama, bo wtedy nikt i nic nie zakłóca mi kontaktu z górami.

A ja mam wrażenie, że gdy chodzę z kimś, to frajda jest podwójna. :)


A to jeszcze zależy z kim się idzie...
Trzeba mieć naprawdę dobrą ekipę w góry, żeby było fajnie, a u mnie to było różnie :)
Były i takie ekipy, z który nie potrafiałam się dogadać ani co do godziny wyjścia ani co do trasy.... :wink:

_________________
Keep calm and carry on.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 16, 2009 1:55 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 5:19 pm
Posty: 24
Ayla napisał(a):

A to jeszcze zależy z kim się idzie...
Trzeba mieć naprawdę dobrą ekipę w góry, żeby było fajnie, a u mnie to było różnie :)
Były i takie ekipy, z który nie potrafiałam się dogadać ani co do godziny wyjścia ani co do trasy.... :wink:


Szukać, szukać, szukać, … ciągłe poszukiwania !!!

Ale jest szansa że nasz współtowarzysz się czegoś nauczył :idea: i będzie nas miło wspominał :) :shock:
Człowiek się wkurza, Ale... potem jest co wspominać :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 19, 2009 3:24 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:55 pm
Posty: 387
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Basia Z. napisał(a):
Wtedy z tą ukochaną osobą chce się człowiek dzielić wszystkim, a przede wszystkim zachwytem górami.


Może niekoniecznie z ukochaną osobą, ale ja mam czasem wrażenie, że dziwnie jest tak się samemu cieszyć. Więcej szczęścia daje mi widok rozradowanych twarzy moich towarzyszy. I jeszcze ta satysfakcja, że pokazałam komuś bliskiemu takie cudowne miejsce. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 19, 2009 4:46 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 12, 2007 8:52 pm
Posty: 16
Lokalizacja: Tarnów
Azyjka napisał(a):
Więcej szczęścia daje mi widok rozradowanych twarzy moich towarzyszy. I jeszcze ta satysfakcja, że pokazałam komuś bliskiemu takie cudowne miejsce. Very Happy


Widok rozradowanych twarzy górskich towarzyszy - bezcenny :D
Tak 3mać!
Pozdrawiam

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 235 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL