Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 88 z 231

Autor:  Krabul [ Cz wrz 01, 2011 3:04 pm ]
Tytuł: 

PrT dobrze, że skończyło się tak a nie inaczej. Podobny wypadek może spotkać każdego z nas. Dobrze, że miałeś ten garnek na głowie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i w góry.

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 01, 2011 3:25 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Potwierdzam info, że kask prawdopodobnie uratował mi życie...

No, no PrT ... skoro to byłeś Ty to miałeś niesamowite szczęście ...
Szybko wracaj do zdrowia.
Będzie czas i zdrowie to popełnisz relację ... ku przestrodze innym ...
:|

Autor:  martinb33 [ Cz wrz 01, 2011 3:33 pm ]
Tytuł: 

Rozumiem że ten taternik z Elbląga to PrT
No kolego :shock:
Szybkiego powrotu do zdrowia :wink:

Autor:  kozica szwedzka [ Cz wrz 01, 2011 3:43 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Napiszę więcej o tym wypadku jak już będę w pełni sił...

Zycze szybkiego powrotu do zdrowia! :rendeer:

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 01, 2011 3:59 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
kask prawdopodobnie uratował mi życie

No to szykuje się debata o kaskach w Tatrach. Kto wie. Może i dobrze. Skoro kask się sprawdził ...
:roll:

Cytuj:
Samotny taternik z Elbląga zszedł z wyznaczonego szlaku

No i dyskusja o schodzeniu ze szlaków, miejmy nadzieję, że na wyższym poziomie niż te "złote myśli" ...

Cytuj:
~Kasia
Cytuj:
~boczek
Mam nadzieję, że z własnej kieszeni pokryje akcję ratowniczą i późniejsze leczenie.

No dokładnie. kto mu kazał ze szlaku schodzić po to jest by po nim chodzić a nie samowolka

:evil:

Autor:  magkat [ Cz wrz 01, 2011 4:09 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
piomic napisał(a):
No bo turysta w Tatrach to taternik. Tak samo jak turysta w Alpach - alpinista a turysta (zarobkowy) w Warszawie - warszawiak.

Piomicu Twoja uwaga jak zawsze cenna... Napiszę więcej o tym wypadku jak już będę w pełni sił... Póki co mam szlaban od lekarza na długi siedzenie przy kompie... Nie wiem na jakie tytuły zasługuję i nie obchodzi mnie to... Już ze mną całkiem ok... Nigdy nie byłem na oddziale intensywnej terapii... Jestem w domu i powoli dochodzę do siebie... Potwierdzam info, że kask prawdopodobnie uratował mi życie... Później zdecydowanie więcej, a teraz tylko Ola i Bartek dziękuję...


tego dnia wchodziłem na Rysy i w zasadzie widziałem to...dobrze, że nic Ci chłopie nie jest.szybkiego powrotu do zdrowia życzę, no i w góry :)

Autor:  piomic [ Cz wrz 01, 2011 5:03 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Już ze mną całkiem ok

I tego się trzymaj.
A debile typu szachowego niech sobie wkręcą siódemkę w dupę i sami płacą za akcje.

Autor:  nutshell [ Cz wrz 01, 2011 5:06 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Później zdecydowanie więcej, a teraz tylko Ola i Bartek dziękuję...

A daj spokój... Zdrowiej szybciutko i wracaj do formy, trzymam kciuki cały czas:)

Autor:  Stepa [ Cz wrz 01, 2011 7:12 pm ]
Tytuł: 

Witaj PrT!:-) naprawdę NIESAMOWICIE się cieszę, że jesteś cały i zdrowy:-))) Pamiętaj, że Góry już czekają !!!:-) Pozdrawiam serdecznie, marta ;-)

Autor:  Markiz [ Cz wrz 01, 2011 9:14 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Nie wiem na jakie tytuły zasługuję i nie obchodzi mnie to...


I tak trzymać! Gówniarstwo zawsze wypisywało głupoty w takich przypadkach. Góry są od tego aby aby na nie wchodzić. Na chodniku też się można potknąć lub zgoła w chacie na parkiecie.

A co do kasku - pamiętam jak sie pierwsi w kaskach pojawili w Tatrach. Ile było wydziwiania, że to niby bardzo praktyczne, bo jest w czym zupę ugotować na szlaku, że taternik to nie pijaczyna z PGR-u na WFM-ce i tym podobne.
Zdrowiej chłopie i wracaj jak najprędzej w góry. A tego Czarnego Mięgusza chyba nie odpuścisz.

Autor:  Kasia86 [ Cz wrz 01, 2011 9:22 pm ]
Tytuł: 

Taa... tak samo z kijkami było i uwagi typu A gdzie pani narty zgubiła?

Autor:  kilerus [ Cz wrz 01, 2011 10:28 pm ]
Tytuł: 

Zdrowiej!

Autor:  stan-61 [ Pt wrz 02, 2011 9:55 am ]
Tytuł: 

Wracaj szybko do zdrowia i... w góry.

Autor:  Basia Z. [ Pt wrz 02, 2011 10:12 am ]
Tytuł: 

Aleś chłopie miał szczęście.

B.

Autor:  Pawel_Orel [ Pt wrz 02, 2011 12:11 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisałą:
Cytuj:
Aleś chłopie miał szczęście.

Szczęście jak szczęście- trzeba przyznać że Prt przewidujący był.
Rozumiem że wchodził lewą depresją?
Przyznam szczerze, że latem na taką drogę kasku bym raczej nie targał (i było by po mnie w takiej sytuacji).
Będę musiał to przemyśleć :scratch: .
Prt- zdrowiej szybko!

Autor:  Mazio [ Pt wrz 02, 2011 12:25 pm ]
Tytuł: 

Jakos ominelo mnie zrozumienie sytuacji: PrT - zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

Autor:  Kaytek [ Pt wrz 02, 2011 1:49 pm ]
Tytuł: 

martinb33 napisał(a):
Rozumiem że ten taternik z Elbląga to PrT
No kolego :shock:
Szybkiego powrotu do zdrowia :wink:
Dokładnie. Przyłączam siędo życzeń szybkiego powrotu do zdrowia!

Autor:  Łukasz T [ Pt wrz 02, 2011 1:50 pm ]
Tytuł: 

Ja również. Co by Ci łeb dobrze funcjonował.

Autor:  Auralis [ Pt wrz 02, 2011 2:48 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Piomicu Twoja uwaga jak zawsze cenna... Napiszę więcej o tym wypadku jak już będę w pełni sił... Póki co mam szlaban od lekarza na długi siedzenie przy kompie... Nie wiem na jakie tytuły zasługuję i nie obchodzi mnie to... Już ze mną całkiem ok... Nigdy nie byłem na oddziale intensywnej terapii... Jestem w domu i powoli dochodzę do siebie... Potwierdzam info, że kask prawdopodobnie uratował mi życie... Później zdecydowanie więcej, a teraz tylko Ola i Bartek dziękuję...


:shock: Nikt pewnie się nie spodziewał, że mógł być to ktoś z forum...
50 metrów upadku? Dostałeś drugie życie, więc pewnie wszędzie będziesz teraz dużo bardziej uważał.
A do tego zabrałeś na Czarnego kask... Wszystko to lepiej niż trafienie szóstki w lotka, fajnie gdybyś napisał co nieco ku przestrodze.
Zdrowia :!:

Autor:  Asia i Tomek [ Pt wrz 02, 2011 3:50 pm ]
Tytuł: 

PrT - Na forum jesteśmy niedługo , nie znamy się , ale wracaj szybko do zdrowia i w góry , do zobaczenia na szlaku :)

Autor:  slawekskiper [ Pt wrz 02, 2011 4:18 pm ]
Tytuł: 

PrT -również dołączam się do życzeń- zdrowiej.
A, żeby osłodzić rehabilitację, pomyśl jak kiedyś będziesz opowiadał wnukom: " gdzieś tak w 2011 dziadek spadł z Mięgusza, ooo... - stamtąd, nawet w gazetach o dziadku pisali..." :wink:

Autor:  Parzi [ Pt wrz 02, 2011 5:07 pm ]
Tytuł: 

Szybkiego powrotu do zdrowia PrT!

Autor:  PrT [ Pt wrz 02, 2011 5:31 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję za wszystkie przychylne opinie i postaram się w miarę szybko wyleczyć i napisać coś bardziej rzeczowego.
Chciałbym tylko dodać pewne sprostowania. Otóż spadłem z progu WCzK, na którym droga wiodła przez trawki i skałki wyceniane na II (robiłem żywca solo). Stąd właśnie kask. Ogólnie na trawkach ślisko, a skałka to straszna kruszyzna, jednak o tym kiedy indziej. Planowana droga i inne szczegóły innym razem... Póki co spędzam poniżej godziny dziennie przy kompie i dużo, leże zgodnie z zaleceniami lekarza...
Gdybym szedł na Czarnucha jak każdy to też zapewne popełniał bym to bez kasku...

Pozdrawiam,
Sebastian

Autor:  Vespa [ Pt wrz 02, 2011 6:40 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):
A do tego zabrałeś na Czarnego kask...


A czemu miałby to być ewenement?

Autor:  Elfka [ Pt wrz 02, 2011 6:52 pm ]
Tytuł: 

Wracaj szybko do pełni sił PrT!

Autor:  Jakub [ Pt wrz 02, 2011 7:01 pm ]
Tytuł: 

Przy takich "objawach" efekty uboczne będą do końca życia, no ale medycyna idzie naprzód więc może będzie lepiej

Ale zdrowia życzymy. To zupełnie niespodziewane i zaskakujące że był to Ktoś z Forum. Żywcowanie lubi i Cywiński w trudnościach do IV, ale zawsze trzeba wtedy bardzo uważać. Szkoda że dzisiaj szczęścia zabrakło też młodemu Wałęsie :?

Autor:  vincent198 [ Pt wrz 02, 2011 7:05 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Szkoda że dzisiaj szczęścia zabrakło też młodemu Wałęsie


No raczej ma szczęscie, bo żyje.

Autor:  Pawel_Orel [ Pt wrz 02, 2011 7:07 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Auralis napisał:
A do tego zabrałeś na Czarnego kask...


A czemu miałby to być ewenement?

Bo standardowe drogi na Czarnego Mięgusza- lewą depresją z Kazalnicy, czy od południa z Przełęczy pod Chłopkiem to ścieżki turystyczne- trudności 0, w porywach do 0+.
To jakby zabierać kask na wejście szlakiem na Rysy czy Świnicę- można, ale w praktyce mało kto to robi.
Prt robił dwójkową drogę na Kotle, więc zabrał kask. Jak sam przyznaje, na Czarnego by nie zabierał.

Autor:  Vespa [ Pt wrz 02, 2011 7:19 pm ]
Tytuł: 

Pawel_Orel napisał(a):
Bo standardowe drogi na Czarnego Mięgusza- lewą depresją z Kazalnicy, czy od południa z Przełęczy pod Chłopkiem to ścieżki turystyczne- trudności 0, w porywach do 0+.
To jakby zabierać kask na wejście szlakiem na Rysy czy Świnicę- można, ale w praktyce mało kto to robi


Co ma zabieranie kasku do trudności drogi? Kask zabiera się także (a może przede wszytkim) żeby nie oberwać kamulcem. Czyli tam gdzie jest bardzo krucho na przykład. Jak wchodziłam lewą depresją, faktycznie łatwo, to kamcory latały na masę i bardzo byłam zadowolona że mam kask.

Autor:  Pawel_Orel [ Pt wrz 02, 2011 8:59 pm ]
Tytuł: 

Vespanapisała:
Cytuj:
Co ma zabieranie kasku do trudności drogi? Kask zabiera się także (a może przede wszytkim) żeby nie oberwać kamulcem. Czyli tam gdzie jest bardzo krucho na przykład. Jak wchodziłam lewą depresją, faktycznie łatwo, to kamcory latały na masę i bardzo byłam zadowolona że mam kask.

Lewej depresji jeszcze nie przechodziłem- uważam, że to fajna droga na zimę.
W warunkach jesiennych wchodziłem od południa- faktycznie, niesamowicie krucho. Jednak leciała głównie drobnica spod butów, z góry nic nie spadało :D . Oczywiście w czasie deszczu różnie mogłoby być.
Niemniej nie widziałem nigdy żeby ktoś zakładał tam kask.
Nie twierdzę że nie należałoby tego robić, tylko że rzadko się to zdarza.

Strona 88 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/