Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Remont kolejki
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3714
Strona 10 z 12

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 11:50 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
W tym przypadku może odciąć linę nośną

To ingerencja chirurgiczna, która zamiast zatrzymaniem pracy kolejki kończy się jej upadkiem i zgonem ... :wink: Myślę, że tej akurat opcji PKL nie bierze poważnie pod uwagę. 8) :lol:

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 11:56 am ]
Tytuł: 

Raczej ślusarska. Może jednak warto ? :twisted:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 12:24 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Raczej ślusarska.

:lol:
Czy ślusarze to nie byli Ci górnicy z północnej ściany Giewontu ?
Chyba jakoś tak ich przezwano ... :?

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 12:32 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem o co chodzi... co to za interesująca historia ?

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 12:42 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Nie wiem o co chodzi... co to za interesująca historia ?

Gdzieś kiedyś wyczytałem jak to dawno temu w Zakopanem widziano duchy albo UFO. Wracając z knajp z środku nocy ludziska widzieli światła na północnej ścianie Giewontu. I tak chyba, aż przez dwie noce pod rząd.

W końcu zainteresował się tym TOPR. Wyslano ekipę na Giewont. Ci ze szczytu zobaczyli w północnej ścianie jakichś ludzi. Wyciągnęli ich. Okazało się, że to byli górnicy z wycieczki z jakiejś tam kopalni. Oglądając z Zakopanego Giewont postanowili na niego wejść wprost od północy. Zabrali ze sobą mnóstwo żelastwa. I zaczęli "ślusarzyć". Wolno im to szło i dlatego tak długo tam byli ... Zdaje się, że z marszu budowali via ferratę na Giewoncie ... :lol: Potem jakoś ich tak przezwano "ślusarze" czy coś w tym stylu ... :?

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 12:48 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
co to za interesująca historia ?

O tutaj jest więcej :
"Ponad 70 lat temu w ścianę weszło pięciu nieznanych, ale praktycznych wspinaczy ze Śląska. Postanowili raz na zawsze rozwiązać problem kruchości – zabrali w ścianę lampę lutowniczą i na stałe osadzili kilka haków."
Z takiego oto ciekawego artykuliku :
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.p ... ul&id=7208

EDYCJA:
O, i przypominają tą starą historię "lotniarza-samobójcy" :
"Potężną ścianę północną wykorzystują też zwolennicy sportów ekstremalnych. W 1981 r., również 15 sierpnia, z wierzchołka wystartował lotniarz. Lotnia runęła w dół, on miał wielkie szczęście – zawisł na skalnym występie nad przepaścią, 150 m poniżej szczytu. Już po godzinie zjechali do niego ratownicy. Był połamany, przez niemal cztery godziny bardzo ostrożnie wciągano go na szczyt. Przeżył."

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 1:28 pm ]
Tytuł: 

Jasne ! Chłopaki ze Śląska znają się na rzeczy. Na Pilsku jak ładnie wszystko urządzili ;)

Tak swoją drogą, ciekawe jakie były by komentarze nt. tego lotniarza, gdyby mu się udało :?

Cytuj:
Gdy w sierpniu trzy lata temu na Giewont ruszyła procesja mająca uczcić stulecie wzniesienia krzyża, zaczęły bić pioruny. Liturgię odwołano, grad i deszcz zamieniły szlaki w błotne potoki, którymi zjeżdżali przewracający się pielgrzymi. Dzięki wysiłkowi ratowników i strażników parku narodowego, którzy ubezpieczali procesję, nie było poważniejszych obrażeń. Zakopiański ksiądz Mirosław Drozdek ocalał niemal cudem, gdy złapano go za sutannę, w ostatniej chwili ratując przed groźnym upadkiem.

............ :twisted: :wink:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 2:28 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Cytat:
Gdy w sierpniu trzy lata temu na Giewont ruszyła procesja mająca uczcić stulecie wzniesienia krzyża, zaczęły bić pioruny. Liturgię odwołano, grad i deszcz zamieniły szlaki w błotne potoki, którymi zjeżdżali przewracający się pielgrzymi. Dzięki wysiłkowi ratowników i strażników parku narodowego, którzy ubezpieczali procesję, nie było poważniejszych obrażeń. Zakopiański ksiądz Mirosław Drozdek ocalał niemal cudem, gdy złapano go za sutannę, w ostatniej chwili ratując przed groźnym upadkiem.

Coś czułem, ze ten urywek nie przejdzie niezauważony ... :twisted: :P

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 2:36 pm ]
Tytuł: 

Nie pomyliłeś się. Woda na młyn mojego pustego antyklerykalizmu :lol:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 2:43 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Woda na młyn mojego pustego antyklerykalizmu

E tam woda. Powódź wręcz ... :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 16, 2008 2:44 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
złapano go za sutannę, w ostatniej chwili ratując przed groźnym upadkiem.


Wyglądalby jak Batman lub Supermen. Albo Zorro w locie.

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 2:51 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Zakopiański ksiądz Mirosław Drozdek ocalał niemal cudem, gdy złapano go za sutannę, w ostatniej chwili ratując przed groźnym upadkiem.

Ciut OT ...
Czy istnieją statystyki ofiar (niekoniecznie śmiertelnych) wypadków tatrzanskich w/g zawodu wykonywanego lub wyuczonego ? Wiem, pytanie ciut prowokacyjne ... Jak zwykle za dużo sobie pozwalam ... :oops:

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 2:54 pm ]
Tytuł: 

Do czego zmierzasz prowokatorze ? :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 16, 2008 2:57 pm ]
Tytuł: 

A jaki jest poziom śmietelności studentów i uczniów w górach ? O urzędników się boję zapytać ? :shock: :lol:

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 3:21 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wyglądalby jak Batman lub Supermen. Albo Zorro w locie.


cudowne :D już to sobie wyobrażam
:rofl_an:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 3:35 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Do czego zmierzasz prowokatorze ?

Dziel i rządź ... :wink:
Nastawiam wszystkich przeciw wszystkim ... bez wzgledu na wynik statystyk ...
Jeśli, np ekonomiści czy prawnicy będą w czołówce a inżynierowie na końcu to będzie to można interpretować na różne sposoby :
- ci pierwsi to nieudacznicy a ci drudzy przezorni i praktyczni
albo
- ci pierwsi to ambitni i odważni ludzie a ci drudzy to strachobździeje bez polotu
jak by tam nie wyszło to zacznie się mordobicie ... :lol:
No i księża by tam się znaleźli ...
Interpretacji mogłoby być sporo ...
No i uczniowie i studenci. A potem dyskusja czy mogą sami chodzić w góry ... i czy dopiero pełnoletni czy nie ... i czy z nauczycielem czy nie ... i czy z przewodnikiem licencjonowanym czy nie ... potem kilka paragrafów z KK, statutu PTTK, regulaminu TPN ...
Perfidna bestia ze mnie :evil: że takie prowokacje grubymi nićmi szyję ...
:wink:

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 3:51 pm ]
Tytuł: 

...a gdyby się okazało, że sukienkowi mało wypadkowi są, mogło by to stanowić podstawę do rozszerzenia ich kwalifikacji z przewodnictwa duchowego do tatrzańskiego a może i sudeckiego. Zyskali by sobie bardzo zawziętego wroga :lol:

Tylko nie próbuj skłócać ludzi jak bracia Kaczyńscy. Ten kij ma dwa końce, jak każdy z resztą :lol:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 4:00 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Tylko nie próbuj skłócać ludzi jak bracia Kaczyńscy.

Na pewno wezmę sobie tą radę do serca skoro poparta została tak wymownym przykładem. :lol:

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 4:06 pm ]
Tytuł: 

Taaa... na takim wózku długo ani daleko się nie jedzie :lol:

Autor:  Drazz [ Cz sty 17, 2008 3:51 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Organizacje ekologiczne apelują do Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby nie przyjeżdżał jutro do Zakopanego na otwarcie kolejki na Kasprowy Wierch. Ekolodzy wystosowali do Prezydenta "antyzaproszenie".


Więcej na:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5588

Autor:  tatrzański_miś [ Pt sty 18, 2008 3:15 pm ]
Tytuł: 

Właśnie widziałem w TV uroczyte otwarcie kolejki. Bomba te nowe wagoniki to z dopalaczem są ;-)
Koszt budowy 70mln. zł, ciekawe czy kolejki do kolejki się zmniejszą?

Autor:  Gustaw [ Pt sty 18, 2008 3:23 pm ]
Tytuł: 

Mogliby się zabrać za te rupiecie pod Pilskiem.
Jedno krzesło, które, podobno, nigdy nie kursuje ...
Nic tylko boki zrywać :lol: :lol: :lol:
Mając szwagra na miejscu miałbym względnie dobrą bazę na narty a tak trzeba się po Alpach szlajać. :wink:

Autor:  Drazz [ Pt sty 18, 2008 3:58 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
A nie mógł Lechu ze swoją Barbie z buta na Kasprowy wyleźć?

Zbyt męczące. Takimi małymi kroczkami? :D

Autor:  Gustaw [ Pt sty 18, 2008 4:05 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
A nie mógł Lechu ze swoją Barbie z buta na Kasprowy wyleźć?

Zes....by się ...

Autor:  zbych [ Pn sty 21, 2008 9:44 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
A nie mógł Lechu ze swoją Barbie z buta na Kasprowy wyleźć?

No przecież stwierdził, że kolejka
Cytuj:
"Dobrze służy tym, którzy chcieliby zobaczyć Tatry z góry, ale którym siły na to nie pozwalają, bo żeby wejść na Kasprowy Wierch o własnych siłach"

Z góry :shock:

Autor:  Hubert [ Pn sty 21, 2008 10:14 am ]
Tytuł: 

zbych napisał(a):
Cytuj:
"Dobrze służy tym, którzy chcieliby zobaczyć Tatry z góry, ale którym siły na to nie pozwalają, bo żeby wejść na Kasprowy Wierch o własnych siłach"

Z góry :shock:


To juz jest czepianie słówek ;) Ten argument mnie jako jedyny przekonuje do bytu kolejki ;)

Autor:  Hubert [ Pn sty 21, 2008 10:31 am ]
Tytuł: 

Ale ten juz mnie nie przekonuje ;) Podobnie jak ten narciarski.

Autor:  Ataman [ Pn sty 21, 2008 10:31 am ]
Tytuł: 

Albo dla tych którzy ruszają na Potwora - wtedy każdy zapas sił jest na wagę złota :lol:

Autor:  Hubert [ Pn sty 21, 2008 10:34 am ]
Tytuł: 

Tam to dopiero mozna dostac zawrotu glowy. Szczegolnie w klimatach 'poklinowych'. Doswiadczylem.

Autor:  Ataman [ Pn sty 21, 2008 10:35 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
na widok Jaworzynki dostaję choroby wysokościowej. .


To idź do Baru Jaworzynka :lol: Nizinnie położony, choroba wysokosciowa Cię nie złapie a menu sensowne dosyć ;-)

Strona 10 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/