Forum portalu turystyka-gorska.pl

chyba że chcą udostępnić trasy w bielskich (Szalony Wierch, Jatki) ale raczej jest to marzenie ściętej głowy . LXIX jest takie przysłowie: jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

Śpiący Rycerz napisał:

Ja mam uczucia jednoznaczne- to jest głupi pomysł.
Byłem w tym roku nad Białym Stawem w sierpniu (przy okazji zaliczania Jagnięcego Szczytu)- ostoja ciszy i spokoju.
Ciekawe że każdy pomysł na przywrócenie starych szlaków (np. na Płaczliwą Skałę) lub poluzowanie sezonowych zamknięć jest torpedowany argumentem "ochrony przyrody", ale już rozpieprzenie połowy góry nartostradą czy wrzucenie szklano-blaszanego kloca na kilkadziesiąt osób w środek rezerwatu przechodzi.
I jak tu szanować ichnie przepisy?

Co do schroniska pomiędzy Żarską a Szczyrbskim- są utulnie w Jamnickiej i Raczkowej.
Poza tym właśnie dlatego że nie ma tam schronisk, nawet w szczycie sezonu można się cieszyć względną samotnością w tamtych rejonach Tatr Zachodnich, na Zaworach czy w Hlińskiej.

Dolina Białej Wody. W którym dokładnie miejscu zaczyna się (i jak ten początek zlokalizować?) ścieżka, która "przez rąbanisko na zboczach Żabiego" doprowadza do Wanty przez kładkę na Rybim Potoku? Chodzi o odwrotność drogi D-2 z WHP.

Idąc od południa, dochodzimy do pierwszej (licząc od Taboriska) wiaty (po lewej stronie, skąd odchodzi ścieżka do Żabich Białczańskich). Kilka minut potem przechodzimy mostek na Żabim Potoku. Po kolejnych minutach dochodzimy do miejsca w którym po prawej stronie jest stolik z ławkami, a lewo, na wprost stolika odchodzi ścieżka, stromo w górę. Niestety to nie jest ściezka do Wanty (po 1/2 h dotarłem na jakieś 1300 m i ściezka dalej pięła się w góre, na grań, zakosami, ale coraz bardziej na południowy zachód). Gdzie ta ścieżka prowadzi (bo jest bardzo dobrze przedeptana, ale na mapie jej nie ma), i gdzie startuje ścieżka do Wanty?

Jeżeli zagadnienie jest problematyczne ze względow "ogólnych" to poproszę o pomoc na priv.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

do Żabiej Białczańskiej Doliny

Jakieś 200 - 250 metrów dalej na północ

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Nie. Do Żabiej Białczańskiej zaczyna się przed wiatą (idąc od południa). Pisałem wyraźnie, że idąc od południa mijam mostek na Żabim Potoku. Tam gdzie wystartowałem to było właśnie kilkaset metrów na północ od wiaty (stolik z ławkami). Ścieżka prowadzi gdzieś na grań, prawdopodobnie tak jak ktoś mi napisał na priv - na Siedem Granatów.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Racja, nie doczytałem posta.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

W RMF podano że faktycznie szlaki turystyczne na Słowacji formalnie zamknięto na terenie Tatr. Moim zdaniem okres zamknięcia mógłby być krótszy np. od 1 grudnia do końca kwietnia.

-wspomniano też o wysokości mandatu za chodzenie "w okresie ochronnym" to jest do 250 zł . Moje przypuszczenie że max. to 50 euro.

tak czy inaczej i tak mało kto będzie się ładował w silnie oblodzone wysokie partie Tatr Wysokich o tej porze roku i przy tak (dość beznadziejnie) krótkim dniu.

A jednak!

Czy w ww. okresie można śmigać z przewodnikiem na drogach turystycznych?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

I jeszcze jedno pytanie:

Czy w okresie zimowym na Słowacji można podchodzić pod ścianę w celu "wspinaczki" najpierw szlakiem a potem najkórszą ścieżka pozaszlakową, o ile posiada się legitymację kluby wysokogórskiego stowarzyszonego z UIAA, czy też zamknięcie Tatr Słowackich na zimę jest totalne?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

zobacz na stronie chaty pod rysami ostatnio było to twoje wiarygodne żródło informacji ...
jak widać tyle wiesz ile ci ktoś napisze lub gdzieś wyczytasz, ale jak potrzebny "wujek dobra rada" to stoisz pierwszy w kolejce ..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Skoro przewodnicy oferują zimowe wejścia na Gerlach to inne drogi też powinny być dostępne.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Byłem w marcu na Gerlachu to były pielgrzymki grup prowadzonych na sznurku w terenie pasterskim. Zastanawiałem się, czy to oficjalnie legalne. To utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że ten zakaz, zwłaszcza w takiej formie sztywno ustalonych dat jest bzdurny.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

W listopadzie też zasuwają na Gerlach pielgrzymki z przewodnikami. Często w obie strony drogą Batyżowieckim Żlebem. Nie wiem czy to kwestia tego, że droga z Wielickiej jest trudniejsza w warunkach jesienno - zimowych (nie szedłem tamtędy, więc trudno mi powiedzieć), czy też dlatego, że droga jest krótsza.

Nie można.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Rafał, no to jak wytłumaczysz poniższe (mam tu na myślę choćby trasę przez Batyżowiecką Próbę):Przewodnicy na masową skalę łamią przepisy TANAPu i to jest ok? To jakaś farsa...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Temat jest bardzo delikatny. Przewodnicy IVBV mogą prowadzić wszędzie po Tatrach za wyjątkiem rezerwatów.
Przepisy jasno określają poruszasz się najkrótszą drogą /do ściany/ poczatkowo szlakiem oczywiście a nie na przełaj.
Przyjeło się że wchodzić Wielicką Probą schodzisz Batyżowiecką. Ale nigdzie nie ma tego zapisanego że tak ma być. Chodzi głównie aby sie nie tworzyły zatory na próbach.
Druga sprawa zimą wejście przez Batyżowiecką jest dużo łatwiejsze niż przez Wielicką.

Wiele osób łamie przepisy i szczerze TANAP ma to gdzieś, problem jest z ubezpieczeniem.

Kolejną sprawą jest kwestia "ścieżek przewodnickich" na Gerlach czy inne szczyty.
Jest to tylko wymysł przewodników IVBV. Szukamy potwierdzenia w przepisach TANAP /niby mają zapis na stronie że możesz chodzić od II wzwyż warunkach letnich/ ale jak na razie nic takiego nie ma w rozporzadzeniu.
Pod IVBV pali się grunt bo propozycje udostępniania szczytów dla turystów spowoduje obniżkę cen i to znaczną. Gdzie prowadzą najwięcej Gerlach, Lodowy, Wysoka i jeszcze Staroleśny bo blisko.
A to jest duża kasa za łatwe szczyty.

Nic się nie zmieni tej kwestii.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Więc zimowe ograniczenia obowiązują przewodników IVBV czy nie? Bo ja już nic nie rozumiem

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Nie obowiązują.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

He he he
ja już dawno zauważyłem że raffi ma bardzo poważny problem z rozumieniem tekstu i wyrażaniem myśli za jego pomocą.

Tylko mówimy o przewodnikach tatrzańskich czy IVBV?

Tatrzańscy nie mogą powyżej schronisk.
IVBV mogą .

Sorki mój błąd nie dopytałem o których chodzi.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Nie tyle problem. Posługiwanie się przewodnicy odnosi się do wielu klas. IVBV, III, II, I a szczerze nie mam czasu rozpisywać kto co może. Zreszta na forum zajmuje się tylko meto i fotografią. Na resztę nie mam czasu i przeglądanie dziesiątek postów wstecz.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

A czy w ogóle przewodnicy tatrzańscy nie posiadający uprawnień UIAGM mogą latem prowadzać poza szlakami ?

Tak mogą na terenie PL /jeśli mówimy o PL/ i tutaj znowu są klasy przewodnickie gdzie który może prowadzić.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Mowa jest cały czas o Słowacji

Tylko IVBV poza szlakami.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Nie wiem, który przewodnik, półprzewodnik czy też izolator ma jakie uprawnienia, pytałem czy ci prowadzący ludzi zimą prostymi drogami na szczyty, mają do tego prawo. W sensie do robienia tego zimą i omijania zakazu poruszania się o tej porze roku a nie do prowadzenia na szczyty w ogóle.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Tak mają prawo. Zimą mogą sie poruszać drogami I a każda droga zimowa na jakikolwiek szczyt WKT /będzie miała wycenę I / chyba Sławkowski, Krywań, Rysy od SK nie będą mieć.
Jest jeszcze jedno rozporządzenie od 1XI do 15XII oraz od 15IV do 15VI formalnie nikt nie powinien chodzić nawet IVBV bo jest to okres ochronny dla zwierząt /kozice, niedźwiedzie/ ale tego rozporządzenia NIKT nie przestrzega.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Jedni przewodnicy mogą, drudzy znowu nie mogą, jedne drogi mają wycenę inne nie, jest jedno rozporządzenie ale jest i drugie.
Ciepłe piwo czy zimne? Ja jednak wolę zimne. Nie ma to jak proste dylematy!