Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Krzyzne czy Zawrat?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=10151
Strona 2 z 2

Autor:  Hako [ Śr sie 18, 2010 10:03 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
Jak wszyscy się deklarują, to i ja sobie pozwolę. W sytuacji marszu w ciężkim plecakiem, wybrałbym Zawrat. W odróżnieniu od szlaku na Krzyżne (Las Gąsienicowy i odcinek Zadni Upłaz-Pańszczyca), nie ma po drodze strat wysokości, które potem trzeba z powrotem nadrabiać. Poza tym łańcuchy pozwolą na odciążenie zmęczonych nóg kosztem nie zmęczonych rąk, a zejście z przełęczy do Doliny 5 Stawów jest łatwiejsze i bardziej relaksujące, niż to z Krzyżnego.

Myślę tak samo.

Autor:  golanmac [ Cz sie 19, 2010 12:18 am ]
Tytuł: 

Hako napisał(a):
Myślę tak samo.

Jak macap ?

Autor:  Łukasz T [ Cz sie 19, 2010 6:12 am ]
Tytuł: 

Epidemia się zaczyna.

Autor:  Jacek [ Cz sie 19, 2010 7:27 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Epidemia się zaczyna.

Coś się zaczyna dziać.
Jeszcze jak wróci svirvir.

Autor:  Hako [ Cz sie 19, 2010 12:25 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Hako napisał(a):
Myślę tak samo.

Jak macap ?

Jak macap.

...ale takie pytanie jest niebezpieczne. Takie pytanie (Zawrat czy Krzyżne) dzieli i tak już podzielone społeczeństwo :D

Autor:  golanmac [ Cz sie 19, 2010 1:31 pm ]
Tytuł: 

Hako napisał(a):
...ale takie pytanie jest niebezpieczne. Takie pytanie (Zawrat czy Krzyżne) dzieli i tak już podzielone społeczeństwo

To nie pytanie dzieli społeczeństwo, a macap :)

Autor:  mac ap [ Cz sie 19, 2010 9:07 pm ]
Tytuł: 

Wcale nie dzielę społeczeństwa. Całe społeczeństwo uważa mnie za świra.

Autor:  golanmac [ Cz sie 19, 2010 10:01 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
Całe społeczeństwo uważa mnie za świra.

Nie przejmuj się, znasz już może chwastka ?

Autor:  marx [ Cz sie 19, 2010 10:33 pm ]
Tytuł: 

Włączasz onet -> krzyż, tv -> krzyż, gazeta -> krzyż, TG ->krzyż(ne), boję się się lodówkę otworzyć...

W temacie: szedłem ostatnio Krzyżnem i niebyłoby miło z wielkim workiem, ale ludziska szły wtedy. Na Zawrat nie szedłem od Gąsienicowej.

Autor:  rav1980 [ Pt sie 20, 2010 9:10 am ]
Tytuł: 

ja na początku sierpnia pomykałem od Murowańca przez Krzyżne do D5SP i dalej do Moka. Plecak miałem 25kg gdyż nocki spędzałem w schronach.
pierwsza rzecz to to że nie pchałem się przez Zawrat gdyż tam są te łańcuchy a z takim obciążeniem odradzano mi ten kierunek (Murowaniec - Zawrat-Piątka)
szlak przez Krzyżne nie uważam za bardzo męczący a w sytuacji kiedy słońce prażyło - fajniutko się spacerowało. Przy podejściu - mijamy mały strumień(prawie jak mały wodospad :) ), staw przy którym można zjeść śniadanko - jest tam bardzo ładnie a później już droga skalista- praktycznie zero zieleni i mozolne podejście na szczyt - ale widoki świetne.
W podejściu nie ma wcale eksponowanych miejsc.
Na szczycie widoki rewelacyjne a sam powrót mimo iż miejscami troszkę stromy - przy pomocy kijków - bez przeszkód do przejścia. Jedno miejsce eksponowane - zaraz przy schodzeniu w dół a tak - lajcik. W drodze do Piątki płynie źródło z którego można śmiało pić wodę - zero biegunki i wyprysków po spożyciu :mrgreen:
gorąco polecam ten szlak
przejście Zawratem do D5SP pozostawię sobie gdy na plecach będzie mniejszy bagaż.
dziwię się że niektórzy piszą " jak duży plecak to zdecydowanie przez Zawrat", no ale ile ludzi tyle opinii.
ja jeszcze pomykałem z Piątki do Moka a później do Schronu na Roztoce - i nie cierpiałem z powodu obciązenia - wiem że kondycja i siła plus wytrzymałość to spr indywidualna
pzdr

Autor:  piomic [ Pt sie 20, 2010 10:01 am ]
Tytuł: 

marx napisał(a):
Na Zawrat nie szedłem od Gąsienicowej.

Cholewcia, tak się zastanawiam i nie wiem. Schodziłem Zawratem niejednokrotnie, ale czy wchodziłem? Może raz, ale nie jestem pewien. Krzyżne byłoby spoko, gdyby nie to zejście do piątki.

Autor:  golanmac [ Pt sie 20, 2010 10:38 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Krzyżne byłoby spoko, gdyby nie to zejście do piątki.

O tak, raz tamtędy szedłem i myślę że raz, zdecydowanie wystarczy :)

Autor:  Mazio [ Pt sie 20, 2010 10:41 am ]
Tytuł: 

Ja mimo wszystko wolałbym wbijać się z dużym plecakiem niż schodzić. Tak więc Zawrat.

Autor:  piomic [ Pt sie 20, 2010 12:54 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
raz tamtędy szedłem

Ja kurde dwa. Normę na najbliższe 20 lat wyrobiłem.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/