Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

trening
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=13135
Strona 2 z 2

Autor:  ppludrok [ Cz mar 08, 2012 12:06 pm ]
Tytuł: 

Masz rację Kaytek w tym co piszesz ale ja akurat nie chcę pracować tylko nad kondycją bo mam ją dobrą. Biegam wystarczająco dużo. Ćwiczenia dodatkowe na nogi i plecy mnie interesują oraz wzmacniające stawy. TE POZA BIEGANIEM. Bo przy okazji będąc np na siłowni poprawię sobię siłę, sylwetkę, wzmocnie się ogólnie co na pewno nie przeszkodzi mi w górach a na codzień się przyda. Z racji tego, że nie interesuje mnie typowa siłownia pytam czy są ćwiczenia dedykowane.
Toprowcy również ćwiczą na siłowni a aby dostać się do straży pożarnej musisz przejść testy siłowe w postani np podciągnięć na czas. I co powiesz komuś kto chce być strażakiem - nie podciągaj się, nie ćwicz siły, ważne, że wężem umiesz się posługiwać ? Hehe
Tylko błagam, nie męczmy zbytnio tematu posługiwania się wężem :)

Autor:  Kaytek [ Cz mar 08, 2012 12:27 pm ]
Tytuł: 

ppludrok napisał(a):
Tylko błagam, nie męczmy zbytnio tematu posługiwania się wężem Smile

No... wiesz... W górach nie samymi górami człowiek żyje... Dobra technika posługiwania się wężem może taki wyjazd bardzo uprzyjemnić, a co nie bez znaczenia da się trenować przed telewizorem... Nie wiem, czy marginalizowanie tego zagadnienia jest słuszne ;)
ppludrok napisał(a):
Bo przy okazji będąc np na siłowni poprawię sobię ... sylwetkę

Sprawne posługiwanie się wężem może być nawet ważniejsze od sylwetki - a i treningi przyjemniejsze - przemyśl to jeszcze ;)

Autor:  ppludrok [ Cz mar 08, 2012 1:06 pm ]
Tytuł: 

Przekonałeś mnie Kaytek :) Ktoś o niku Kaytek musi znać się na sprawie !

Autor:  Kaytek [ Cz mar 08, 2012 1:11 pm ]
Tytuł: 

ppludrok napisał(a):
Ktoś o niku Kaytek musi znać się na sprawie !
Avatar zobowiązuje.

Autor:  ppludrok [ Cz mar 08, 2012 1:26 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):


:) dobre

Autor:  mudinho [ Cz mar 08, 2012 4:59 pm ]
Tytuł: 

idź na siłownię i zapytaj najlepiej jakiegoś treneiro co i jak masz robić ;-) w sumie jak nie masz siłowni w domu to i tak czekają cie wizyty w jakimś fitness-clubie. dziady zawsze dużo kasy chcą, więc niech się na coś przydadzą przy okazji :P

Autor:  PrT [ Cz mar 08, 2012 6:52 pm ]
Tytuł: 

ppludrok napisał(a):
Poza tym w naszym przypadku chyba lepiej wzmacniać rdzeń a nie mięśie widoczne tylko na zewnątrz.

Na rehabilitacji się dowiedziałem, że mięśnie głębokie brzucha i grzbietu dobrze się ćwiczy na piłce.

Autor:  Zombi [ Cz mar 08, 2012 7:26 pm ]
Tytuł: 

Chcesz być silny jak tur, przyczep sobie repem do uprzęży oponę i biegaj z nią pod gore i w dol, tam i nazad.


Chciałbym podkreślić, ze nigdy takiego treningu nie stosowałem. I nie będę stosował. W życiu. Ale ja lubię być slaby jak komar.

Autor:  PrT [ Cz mar 08, 2012 7:38 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
przyczep sobie repem do uprzęży oponę i biegaj z nią pod gore i w dol, tam i nazad

I zapomniałeś dodać, że rep musi być ciągle napięty... szczególnie jak biegnie się z góry... :roll:

Autor:  saxifraga [ Cz mar 08, 2012 8:00 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
Chcesz być silny jak tur, przyczep sobie repem do uprzęży oponę i biegaj z nią pod gore i w dol, tam i nazad.

Nazad, to chyba na oponie? Zakładając, że nie ma jakiegoś hamulca. Ale można też trenować szybkość, uciekając przed oponą.

Cytuj:
Ale ja lubię być slaby jak komar.

A ja złośliwa jak osa!

Czasem nie warto być zbyt silnym: liczy się sposób, nie siła 8) ;).

ps .nie ma czegoś takiego jak ćwiczenia wzmacniające stawy. Staw jest konstrukcją, trudno ją wzmocnić gdy raz już powstała. Chyba, że wstawiając np. endoprotezę albo metalowy drut ;). Ale tego nie polecam ;).
Wzmocnić można struktury okołostawowe: więzadła, ścięgna, przyczepy itp. Ale to umiejętnie i z umiarem. I nie siłą, a bardziej konsekwencją i wytrwałością. Tak an szybko to się nie da.

Autor:  saxifraga [ Cz mar 08, 2012 8:31 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
nie chodzi o siłę, a o wytrzymałość i ogólną kondycję. Siłę byś potrzebowała gdybyś musiała na tej wysoko podniesionej nodze podrzucić do góry ogromny ciężar. Jednorazowo. Ale tego nie robisz. Masz do pokonania dłuższy odcinek, a nie tylko jeden, dwa kroki.

Zapewniam Cię, że jak będziesz robić różne ćwiczenia aerobowe to uzyskasz kondycje, a i przy okazji wzmocnią Ci się mięśnie na tyle, że podnoszenie nóg na podejściu nie będzie żadnym problemem.

Reszta to totalne mylenie pojęć. Siły z wytrzymałością i ogólną kondycją.
To nie jest żadna wiedza tajemna. Każdy to raczej ogarnia :)


Polecam do przestudiowania zagadnienie pt. wytrzymałość siłowa.

Od samych li tylko ćwiczeń aerobowych jeszcze siły nikomu nie przybyło.
Wiesz, ile maratończycy robią siły? W głowie się nie mieści. Gryf na bark i jazda: serie podskoków, wypadów itp. aż do mroczków przed oczami. Przy czym w 75% jest to siła dynamiczna, ale statyczna - na klasycznej siłowni - też.
Ciekawe w takim razie, po co, skoro biegają tylko po płaskim ... Może tak lubią ;) ?

Autor:  tomek.l [ Cz mar 08, 2012 8:58 pm ]
Tytuł: 

A możesz mi powiedzieć po co Ci jakaś specjalna siła przy chodzeniu?
Przed wyjściem z domu też ładujesz siłowe ćwiczenia na nogi :) Czy w jakiś nadprzyrodzony sposób udaje Ci się wyjść z domu i przejść po schodach bez takich ćwiczeń? :)

Akurat wiem co to wytrzymałość siłowa. Ćwiczę ją przy innych okazjach. Ale nie do chodzenia po górach. Do tego nie jest mi ona niezbędna. Ani też jakaś specjalna siła. Do tego wystarczy mi ogólna kondycja i przygotowanie mięśni do długotrwałego wysiłku. Czyli wszelkie formy aktywności ruchowej z naciskiem na aerobowe.
Ćwiczyć siłowo sobie można. Nikomu to nie zaszkodzi. Ale to się nie przekłada na chodzenie po górach i tyle :)

Tak dla przybliżenia tematu. Mowa o zwykłym chodzeniu po górach. Nie o maratonach i innych sportach wyczynowych.

Autor:  Pawel_Orel [ Cz mar 08, 2012 9:32 pm ]
Tytuł: 

Choćby przy torowaniu siła się bardzo przydaje.

Autor:  tomek.l [ Cz mar 08, 2012 9:43 pm ]
Tytuł: 

Fakt. Myślę, że przygotowując się teraz na zbliżający się sezon letni sprawę torowania trzeba wziąć w przygotowaniach pod uwagę. Pogoda w górach bywa taka zmienna ;)

Autor:  Zombi [ Cz mar 08, 2012 10:15 pm ]
Tytuł: 

Nie znam się, tylko się domyślam, Saxi popraw, ale wzmocnienie wytrzymałości siłowej pozwoli dłużej utrzymać żwawsze tempo, bo zwiększy odporność organizmu na zmęczenie. Nie wiem na ile, ale wydaje mi się, że odpowiednio sprofilowany trening wytrzymałości siłowej potrafi przełożyć się na sprawniejsze chodzenie po górach. Tak więc - raz jeszcze polecam bieganie z oponami ;-)

Autor:  adhezja [ Cz mar 08, 2012 11:47 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
ppludrok napisał(a):
Tylko błagam, nie męczmy zbytnio tematu posługiwania się wężem Smile

No... wiesz... W górach nie samymi górami człowiek żyje... Dobra technika posługiwania się wężem może taki wyjazd bardzo uprzyjemnić, a co nie bez znaczenia da się trenować przed telewizorem... Nie wiem, czy marginalizowanie tego zagadnienia jest słuszne ;)
ppludrok napisał(a):
Bo przy okazji będąc np na siłowni poprawię sobię ... sylwetkę

Sprawne posługiwanie się wężem może być nawet ważniejsze od sylwetki - a i treningi przyjemniejsze - przemyśl to jeszcze ;)


uuwielbiam Was czytac :)

i oczywiscie zgadzam się z większością Kaytkowych podejrzeń i uwag
ale i tak popieram i zalecam robienie pompek 8)

Autor:  Kaytek [ Pt mar 09, 2012 9:36 am ]
Tytuł: 

adhezja napisał(a):
oczywiscie zgadzam się z większością Kaytkowych podejrzeń i uwag


Kwestie sprawności wężowej ponoć dla kobiet sa nawet ważniejsze niż dla mężczyzn...

adhezja napisał(a):
ale i tak popieram i zalecam robienie pompek Cool

Tak! Tak!! Pompki! Pompki są najważniejszym, rzekłbym podstawowym i zasadniczym ćwiczeniem. Pompki to jest ćwiczenie które wszystkie inne ćwiczenia ma pod sobą, to król ćwiczeń - zwłaszcza takie wspólne pompowanie w duecie. Polecam jeszcze ciąg (nie koniecznie martwy).

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/