Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Niżnie Rysy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=14234
Strona 2 z 2

Autor:  raffi79. [ So paź 27, 2012 12:48 pm ]
Tytuł: 

Madness napisał(a):
Zakładasz, że taki "świeżak" od razu "wypuści się" na nieznakowane drogi?


Już wiele widziałem w Tatrach wiec wcale mnie to nie zaskoczy.
To że Niżnie Rysy są łatwo dostępne.


Madness napisał(a):
że większość ludzi planujących wypady w góry zdaje sobie z tego sprawę.



Większość ale jest też duża cześć co bagatelizuje większość rzeczy w górach.
W zeszłym roku czy ludzie wchodzi podczas nadciągającej bardzo dużej burzy. .... "Panie nie po takich burzach się chodziło" :shock:

Zresztą każdy ma rozum. :D

Autor:  Madness [ So paź 27, 2012 12:50 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Zresztą każdy ma rozum

No właśnie do tego zmierzałem ;)

Autor:  golanmac [ So paź 27, 2012 12:51 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
"Jeżeli ktoś pyta na ogólnodostępnym forum jak zrobić daną drogę - to znaczy, ze jeszcze nie dojrzał do samodzielnego zrobienia jej".

Parafrazując ...
Jeśli ktoś pyta na forum jak zrobić placek po węgiersku - to znaczy że jeszcze nie dojrzał do jego zrobienia ...

raffi79. napisał(a):
Myślę żę nie ma sensu publicznie pisać co i jak.

Znacznie bardziej bez sensu są wszelkiego rodzaju reglamentacje, zwłaszcza wiedzy.
Wiem, ale nie powiem ...
Żenada ...

Autor:  Olga [ So paź 27, 2012 12:52 pm ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Dużo osób czyta to forum którzy zaczynają dopiero przygodę z górami więc pisanie jak się chodzi po nie znakowanych szlakach jest nie na miejscu.

Wystarczy żę nastąpi załamanie pogody /mgła nasunie się chmura/ i osoba musi sobie poradzić z powrotem. Nie jest to szlak.

Zawsze byłam przeciwna chronieniu na siłę ludzi przed ich własną głupotą.
Jeśli komuś brakuje rozsądku i wyobraźni, prędzej czy później i tak zrobi coś nieodpowiedzialnego - czy to na szlaku, czy poza nim, czy to z naszymi opisami, czy bez nich.

golanmac napisał(a):
Znacznie bardziej bez sensu są wszelkiego rodzaju reglamentacje, zwłaszcza wiedzy.
Wiem, ale nie powiem ...

Powiedziałabym wręcz, że taki niedostępny i zakazany owoc kusi jeszcze bardziej.

Autor:  Rohu [ So paź 27, 2012 2:51 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Jeśli ktoś pyta na forum jak zrobić placek po węgiersku - to znaczy że jeszcze nie dojrzał do jego zrobienia ...

Co wy wszyscy wiecie o robieniu placków?






















Od tego jest przecież krowa ;)

Autor:  golanmac [ So paź 27, 2012 2:52 pm ]
Tytuł: 

Krowa, to wiesz co ...

Autor:  Rohu [ So paź 27, 2012 3:02 pm ]
Tytuł: 

No właśnie o tym mówię :lol:

Autor:  Kaytek [ So paź 27, 2012 3:30 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
Kaytek napisał(a):
To może zacznijmy sobie doradzać jak za...bać furę i przebić numery...
A tak poza tym to nie sądzę aby ktoś kto dysponuje szpejem spełnił się w spacerze z Buli na Niżne Rysy.
Z resztą ta porada pojawiła się na tym forum (i pewnie na każdym innym) po raz setny. I jeśli działa to nie ze względu na "spryt" "łojanta" a raczej na litość filanca.


Ty, ale pocekaj, pocekaj, z jakiego paragrafu chcesz dawać mandat za wejście na NR? Teren udostępniony wspinaczkowo, po polskiej stronie nie ma podanego minimalnego stopnia definicji drogi wspinaczkowej - jest tylko coś takiego: "...taternictwo to przechodzenie trudno dostępnych partii Tatr przy zastosowaniu specjalnych umiejętności i odpowiedniego sprzętu..."

To że Rafał straszy ludzi mandatami to mogę zrozumieć - ma w tym interes, ale Ty? :D
Bo jeszcze troche takiego gadania i minimalna trudność się pojawi, a i nie problem wprowadzić inni obostrzenia, a wasze wypowiedzi będą wodą na młyn parkowców. Każdy wie, że spacer na Niżne Rysy to nie taternictwo rozumieniu władz parku. I choćby przyszło 1000 cwaniaków to i tak tego rozumowania nie zmienią.

Autor:  PrT [ So paź 27, 2012 6:26 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
Ty, ale pocekaj, pocekaj, z jakiego paragrafu chcesz dawać mandat za wejście na NR?

O ile z wejściem na NR można się z Tobą zgodzić o tyle co do Tomkowej to już zdecydowanie jest za co dać mandat... Tomkowa leży po Słowackiej stronie, a przepisy tamtejsze z pewnością znasz... Co do samej wspinaczki to owszem w rozporządzeniu nie jest zdefiniowany stopień trudności, ale chyba każdy wie że wspinaczka z definicji zaczyna się od I, chociaż WC określa ten stopień jeszcze mianem dróg dla najbardziej ambitnych turystów. Osobiście uważam, że można chodzić w takie miejsca, ale już niekoniecznie trzeba to tak oficjalnie prezentować wszystkim w formie zaproszenia. I uprzedzę różnego rodzaju dyskusje dotyczące przewodników (książek), otóż takiego WC przypadkowa osoba nie kupi, a tutaj na forum znajdziemy ich całe mnóstwo. Poza tym niedawno był temat o likwidacji forum, w którym poruszany był problem pisania o nielegalnych wycieczkach publicznie... pamiętajmy o tym. I wcale nie mam zamiaru karcić autora czy udawać pierwszego świętego, ale uważam, że wątek w takiej formie (przewodnikowo-zapraszającej) nie jest potrzebny. Relację mógłbym zrozumieć.

Autor:  Basia Z. [ So paź 27, 2012 7:11 pm ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
Oczywiście, można poczytać opis, doliczyć sobie odpowiedni zapas czasu na różne nieplanowane komplikacje i po prostu iść.
Ale dla kogoś może być istotne, czy obecnie jest to trasa uczęszczana i można liczyć na kopczyki, tudzież ślady perci, czy jest krucho, uciążliwie, gdzie ew. mogą wystąpić problemy orientacyjne, czy opis i wycena są wciąż w 100% aktualne (wiadomo, góry żyją i część rzeczy się zmienia).

Więc mimo wszystko dobrze wiedzieć takie rzeczy przed niż przekonać się w trakcie (a jeśli ktoś nie odczuwa takiej potrzeby, nie czyta tego i już).
Wg mnie to nie jest kwestia niedojrzałości, tylko chęć dobrego przygotowania się do trasy albo doboru odpowiedniej do swoich aktualnych umiejętności/możliwości czasowych.



W czasach kiedy w ogóle nie było Internetu też sobie ludzie jakoś dawali radę.

Autor:  Adaśko [ So paź 27, 2012 7:20 pm ]
Tytuł: 

w takim razie wątek prosze do odpowiedzniego działu przenieśc ;-)

Autor:  Olga [ So paź 27, 2012 7:30 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
W czasach kiedy w ogóle nie było Internetu też sobie ludzie jakoś dawali radę.

Ano dawali, tak samo jak bez telefonów komórkowych i całego sprzętu na obecnym poziomie, TOPR dawał sobie radę bez śmigłowca, itd, itp.

Ale skoro teraz mamy możliwość dzielić się wiedzą i doświadczeniami przy pomocy forum, to dlaczego nie?
Jeśli ktoś nadal chce chodzić jak za dawnych czasów, nikt mu przecież nie broni :wink:

Autor:  miler [ So paź 27, 2012 7:53 pm ]
Tytuł: 

W czasach kiedy nie było prądu też ludzie sobie jakoś dawali radę.

PS. "La Guerre du feu"

Autor:  Bańdzioch [ So paź 27, 2012 7:55 pm ]
Tytuł: 

Olga TOPR dalej sobie radzi bez śmigłowca, ale im chodzi o ratowanie życia, a skoro można to przyspieszyć, zwiększyć bezpieczeństwo ratowników, i zmniejszyć cierpienia ratowanego to dlaczego mają z tego nie korzystać?

Autor:  Olga [ So paź 27, 2012 8:01 pm ]
Tytuł: 

Bańdzioch, przecież o tym m.in. piszę.

Autor:  dobrodziej [ N paź 28, 2012 11:01 pm ]
Tytuł: 

lu.steR
Dostałem tu już parę razy po uszach, ale dla mnie takie informacje są ok. Nie bądźmy hipokrytami, każdy grzeszy. Jeśli ktoś chce iść na Niżnie, to nie sądzicie chyba, że nie pójdzie, bo na forum napisali, że to jest złe. A dla nowicjuszy, którzy potencjalnie mogą korzystać z takich opisów, trzeba zawrzeć przestogę. Nie ma tam poukładanych chodników, łańcuchów ani klamer. Są chwasty, swobodnie latające kamienie, błoto i brud.
Przed monitorem, albo palcem po mapie "chodzi się" miło i sympatycznie. Każdy sam musi dostać po dupie, żeby ocenić swoje możliwości.

Autor:  trekker [ Pn paź 29, 2012 7:51 pm ]
Tytuł: 

W sumie ktoś kto będzie chciał wejść na Niżnie to jakieś pojęcie o Tatrach już raczej ma bo nowicjuszowi też szczyt pewnie nic nie mówi. Więc w jakiś sposób opis drogi sobie znajdzie, chociażby z WHP.
Mnie się ta góra bardzo podoba, bardzo fajne i specyficzne widoki są z drogi wejściowej jak i z samego szczytu, a najlepsze jest to że widać wyraźnie tłum na Rysach, a na małym wierzchołku Niżnich nikogo, cisza i spokój.

Autor:  tomek.l [ Pn paź 29, 2012 8:26 pm ]
Tytuł: 

lu.steR napisał(a):
Dla tych, którzy nie lubią tłumów na szczycie w czasie pięknej pogody polecam Niżnie Rysy (2430 m n.p.m.).

To świetnie, że się chciałeś tym podzielić ale to źle, że polecasz :)
1. Jest to niezgodne z przepisami parku. I nie ma tu znaczenia teren udostępniony do wspinania czy trudności tylko inne ograniczenia. Można sobie tamtędy co najwyżej zejść po wspinaniu.
2. Idąc tam jest się widocznym jak na patelni. Nie mówiąc już o powrocie.
Generalnie turystom nie polecam :)
I zamykam ten temat :)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/