Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=14810
Strona 2 z 5

Autor:  mpap [ Wt mar 26, 2013 1:38 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Stefan 1856 napisał(a):
a też nie korzystam, choć bardziej ze względów finansowych niż solidarności z koniem.
A to przepraszam, Ty jesteś za znęcaniem się nad kuniem, czy jednak nie? :twisted:
Ja finanse górali mam w głebokim poważaniu, ale jest to ich pomysł na biznes. Jak ktoś na parkingu w Palenicy postawi stragan z tańczącą wiewiórką to też będziecie pikietę robić, podpisywać apele, czy po prostu nie wrzucicie 5 złotych do kapelutka? Mi jest kuń do chodzenia po górach niepotrzebny, to nie są ośmiotysięczniki, żeby na kobyle prowiant na górę wwozić.
Bez jaj :P (w sensie nie że prowiant bez jaj, tylko bez żartów).

Autor:  Pan Maciek [ Wt mar 26, 2013 1:43 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

No przecież to nie znaczy to samo hehe. Nie przeszkadza mi w sumie, że te bryczki tam są, pod warunkiem, że koniowi się krzywda nie dzieje. Nigdy nie jechałem i chyba nie pojade, ale jak mówie - gdyby zdarzyła sie sytuacja, że wracam zrypany i jest koniotaxi za 5 zeta, to wsiadam i jade.

Autor:  trekker [ Wt mar 26, 2013 4:47 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

smolik napisał(a):
Zawsze możesz iść i wyrazić swój punkt widzenia owym góralom niż żalić się tu na forum.

Ja się nie żalę, ja uświadamiam jak się robi interesy na Podhalu.

Olga napisał(a):
Niech dopuszczą jakiś konkurencyjny i wtedy pogadamy.

O widzę ktoś tu myśli. Konkurencja by się tutaj bardzo przydała. Pewnie nagle by się okazało że można jeździć za pół albo 1/3 obecnej ceny.

Autor:  agata g [ Wt mar 26, 2013 7:42 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Cytuj:
to nie są ośmiotysięczniki, żeby na kobyle prowiant na górę wwozić
:lol: :lol: :mrgreen:
podoba mi się ten tekst, dokładnie moje myśli wyraziłeś

Autor:  szach_mat [ Wt mar 26, 2013 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

http://zakopane.naszemiasto.pl/artykul/ ... a37e,1,3,5

Cytuj:
Jeżeli się potwierdzi, że fiakrzy wożący turystów na trasie do Morskiego Oka oddali w zeszłym roku do rzeźni 36 koni, to będzie to "gwóźdź do trumny" dla przewozów na trasie do Morskiego Oka - zapowiada Szymon Ziobrowski, kierownik działu w Tatrzańskim Parku Narodowym. Te słowa to reakcja przyrodnika na opublikowany w zeszłym tygodniu przez obrońców zwierząt raport, z którego wynika, że 1/3 wszystkich pracujących w Tatrach koni nie jest w stanie wytrzymać tam dłużej niż trzy miesiące.

Na Podhalu wrze. Według opracowanego przez posła Pawła Sajaka (Ruch Palikota) oraz organizacje działające na rzecz praw zwierząt raportu, droga z Palenicy na Włosienicę w Tatrach to... obóz koncentracyjny dla koni.

- Alarmowaliśmy w tej sprawie od dawna, ale nikt nam nie wierzył - mówi Beata Czerska, prezes Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (TTOZ). - Teraz mamy na to dowody - dodaje Czerska i pokazuje dokumenty zebrane w trakcie śledztwa prowadzonego wspólnie z posłem Sajakiem.

Wynika z nich, że na 284 konie, które weterynarz dopuścił przed wakacjami 2012 r. do pracy w Tatrach, 3 padły, 36 zostało ubitych w rzeźni, a los kolejnych 49 jest nieznany. - Większość z ubitych zwierząt skończyła żywot zaraz po sezonie - mówi Czerska. - Praca przy wożeniu turystów tak je wykończyła, że nie nadawały się już do żadnej innej. Szkoda, że pomimo iż mamy prawo odkupu od górali każdego konia, do niedawna nie wiedzieliśmy, ile zwierząt ginie. Ciekawe, co teraz zrobi z tym faktem TPN, który nadzoruje pracę wozaków.

"Animalsi" zapowiadają, że będą się domagać, by park zakazał wozakom pracy na drodze do Morskiego Oka. Te oczekiwania są tym bardziej zasadne, że latem 2012 r., gdy na Włosienicy wywrócił się koń Bohun, a fiakrzy próbowali to ukryć, kierownik Ziobrowski z TPN zapowiedział, że jeśli wozacy znów spróbują go oszukać, to będzie to koniec ich pracy na szlaku. - Dlatego jeśli zarzuty obrońców zwierząt się potwierdzą, to wozacy mogą się liczyć z konsekwencjami - powiedział wczoraj "Krakowskiej" Ziobrowski. - To jednak ostateczność. Na razie dopiero sprawdzamy prawdziwość danych z raportu. To trudne, bo fizycznie nikt go nam jeszcze nawet nie pokazał... - podkreśla kierownik Ziobrowski.

Bierze też pod uwagę możliwość, że fiakrzy sprzedali konie innym hodowcom (ponad 70 takich umów wpłynęło do Tatrzańskiego Parku Narodowego), a dopiero ci drudzy oddali zwierzęta do rzeźni. - Taki proceder nie jest niezgodny z ustaleniami pomiędzy nami a wozakami - mówi Ziobrowski.

Z zarzutami "animalsów" absolutnie nie zgadzają się natomiast sami wozacy. - To, co znalazło się w tym raporcie, to kłamstwa - irytuje się Stanisław Chowaniec, prezes stowarzyszenia fiakrów z Morskiego Oka. - Nie wiem, jak ci ludzie mogą mówić, że my oddaliśmy do rzeźni 36 koni, a 3 inne padły. Padł, porażony prądem, jeden koń. A do rzeźni to my, czyli 150 wozaków, oddaliśmy może 30 koni, ale przez ostatnie 3 lata. Będziemy walczyć o "odszczekanie" raportu i o przeprosiny.

- O pomyłce w raporcie nie może być mowy - zapewnia jednak w rozmowie z "Gazetą Krakowską" poseł Paweł Sajak. - Badając los koni z Tatr wysłałem do warszawskiej centrali Polskiego Związku Hodowców Koni zapytanie z listą około 300 numerów końskich paszportów i imion. Były to dane zwierząt dopuszczonych w 2012 r. do pracy na szlaku. Dostałem odpowiedź, że 36 z tych zwierząt skończyło w rzeźni. Wątpię, by w Związku Hodowców Koni mnie okłamały. Po co miałyby to robić?




Autor:  _Sokrates_ [ Wt mar 26, 2013 9:15 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Ruchu Palikota walczy o elektorat :)

Obrazek

Autor:  kilerus [ Wt mar 26, 2013 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

W Krakowie są i konie i meleksy.

Zawsze mnie to zastanawiało co ludzie w tych bryczkach widzą. Toż to śmierdzi po prostu. Jaka jest przyjemność w jeżdżeniu tym smrodem? A najlepiej jak to to jedzie po ulicy. Korek zarąbiasty, a wyprzedzić nie ma szans.

Często muszę przejeżdżać obok tych bryczek rowerem i niestety rynsztok jest na mojej drodze.

Ja mam mieszane uczucia co do tych koni. Jak faktycznie ich tyle pada, to średnio mi się to podoba. Nie chce mi się jednak wierzyć, że to im się opłaca. Przecież taki koń swoje kosztuje. Dziwne.

Autor:  WILCZYCA [ Wt mar 26, 2013 10:16 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Tymi wozami do Moka jeżdża głównie ludzie z dzieciakami i starsi. Przyznam, że jak Mała miała 3 i 4 latka też mi sie zdarzyło z nią zjechać bo znieśc jej tak długą trasą nie dałabym rady a wtedy droga w jedna strone + jezioro dookoła to był max jej możliwości. I to jest powód dla którego petycji nie podpiszę.
Co do koni myślę że gdyby rzetelnie respektowane były ograniczenia narzucone przez TPN to problem nie miałby takich rozmiarów, ale każdy z nas widział ile realnie osób w tym małych dzieci takim wozem przejeżdza...
Powinni po prostu to stale kontrolowac i nie pozwalac na przewozy wiekszej liczby osób niezaleznie od wieku. Ewentualnie wprowadzic tradycyjne bryczki czteroosobowe.

Autor:  kilerus [ Wt mar 26, 2013 10:28 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

No nie wiem czy takie kontrole nie byłyby po prostu za kosztowne...
Zwyczajnie szkoda zachodu. Meleksów nie trzeba kontrolować i nie ma jojczenia opinii publicznej. Rozważyłbym to, bo ukróci to jakikolwiek niedomówienia. Wilk syty i owca cała. Góral zarobi, miłośnicy zwierzątek będą spać spokojnie.
Pytanie brzmi czy taki meleks jest w stanie zrobić taką trasę? Bo wydaje mi się, ze zjeżdżając mógłby część energii odzyskać do akumulatorka.

Autor:  WILCZYCA [ Wt mar 26, 2013 10:38 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

kilerus napisał(a):
No nie wiem czy takie kontrole nie byłyby po prostu za kosztowne...

Z tego co czytałam to leży w kompetencjach SOPu. Oni twierdzą, że funduszy mają dużo no to niech postawią ze dwóch ludzi na drodze i tyle.
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa z nowoczesnymi meleksami, ale te które np. my mamy w szpitalu nie wystarczają na długo i trzeba je kilka godzin dziennie ładować. Nie wiem gdzie mieliby to robic i ile musiałoby ich być aby zaspokoic popyt ale jakoś tego nie widzę.

Autor:  Rohu [ Wt mar 26, 2013 10:41 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

mpap napisał(a):
to nie są ośmiotysięczniki, żeby na kobyle prowiant na górę wwozić.

A podobno każdy ma swój Everest.

Autor:  batmik [ Wt mar 26, 2013 10:43 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

kilerus napisał(a):
Pytanie brzmi czy taki meleks jest w stanie zrobić taką trasę? Bo wydaje mi się, ze zjeżdżając mógłby część energii odzyskać do akumulatorka.
Bezproblemowo. Ale myślę, że nie tu jest pies pogrzebany. Z jakichś powodów nikt specjalnie poważnie nie rozważa takiej opcji. A szkoda. A jeśli nie wiadomo z jakich powodów to pewnie chodzi o kasę a my nigdy się tego nie dowiemy. Choć jak się tak zastanowić to tych meleksów musiałoby być 4 razy tyle co bryczek żeby zapewnić tą samą przepustowość...

Autor:  trekker [ Wt mar 26, 2013 10:55 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Ja to bym był za tym żeby ich było 10 razy więcej i koniecznie z kilku różnych firm, nawet z 10 różnych 8)
Powiedzmy 100 melexów z 10 firm.

Autor:  WILCZYCA [ Wt mar 26, 2013 11:01 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

I wtedy ta droga to jużby była sama przyjemność :mrgreen:
Tobie rozumiem zalezy na zbiciu ceny. Niestety to tak tam nie zafunkcjonuje co widac po cenach busów. Po prostu sie ze soba dogadają. (o ile coś takiego miałoby szansę zadziałać a nie sądzę)

Autor:  mpap [ Śr mar 27, 2013 10:30 am ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Rohu napisał(a):
mpap napisał(a):
to nie są ośmiotysięczniki, żeby na kobyle prowiant na górę wwozić.

A podobno każdy ma swój Everest.
Ot i słusznie! :salut:

Co do tekstu - http://zakopane.naszemiasto.pl/artykul/ ... a37e,1,3,5

W takim wypadku (jeśli się potwierdzi) to już chyba nie będzie wątpliwości czy korzystać, czy nie. Sami zrezygnują.

Autor:  kilerus [ Śr mar 27, 2013 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

No ale zimą juz meleks nie pojedzie.

Jeżeli faktycznie te informacje się potwierdzą, to górale sami są sobie winni.

Autor:  Pan Maciek [ Śr mar 27, 2013 11:18 am ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

mpap napisał(a):
Sami zrezygnują.

Nie spodziewałbym się rezygnacji bez walki.
Za jeden kurs góra-dół góral kasuje ok 1000 zł. Ile zrobi dziennie takich kursów - 5, 10? (optymistycznie dla konia)
Ile dni w miesiącu w sezonie jeździ, niechby tylko 10. Razem wychodzi 100 tys miesięcznie.
Ile kosztuje utrzymanie kobyłki - 2 tys, 5 tys? nawet nie wiem, ale chyba nie 95 tys

Autor:  Markiz [ Śr mar 27, 2013 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Prężenie muskułów przez pana. Z z TPN (cytowany tu artykuł z Tygodnika Podhalańskiego) przypomina mi jedną x xnsnyvh kiedyś bajeczek o zajączku - Zajączek wyszedł sobie na polanę i obwieścił - "jestem najmądrzejszym z zwierząt, najpiękniejszym z zwierząt, najsilniejszym z zwierząt" itd itd - a wtedy z zarośli wyszedł lew i zapytał - "mówiłeś coś zajączku?". A zajączek na to - "już nic, pomyliło mi się".

Tych wozaków jest kilkudziesięciu albo i więcej, każdy z nich ma sporo krewniaków i kumpli a na Podhalu co cztery lata są wybory samorządowe. Spokojna głowa, włos im z głowy nie spadnie, już prędzej dyrektorowi TPN.

Autor:  Rohu [ Śr mar 27, 2013 1:41 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Stefan 1856 napisał(a):
Za jeden kurs góra-dół góral kasuje ok 1000 zł. Ile zrobi dziennie takich kursów - 5, 10? (optymistycznie dla konia)
Ile dni w miesiącu w sezonie jeździ, niechby tylko 10. Razem wychodzi 100 tys miesięcznie.


Taaa.... Jasne.
Jeden koń może tylko jeden raz dziennie przejechać trasę góra-dół.
Fiakrzy robią średnio po 2-3 kursy dziennie (w sezonie), ale zmieniając konie.
Pracują po 10 dni w miesiącu. Licencję mają na 3 lata.
Nawet zakładając, że robią po 5 kursów, to nie ma szans na takie przychody.

Z pewnością jest to bardzo dobre źródło dochodów dla miejscowych, ale weź pod uwagę, że jest to praca w zasadzie sezonowa. Poza okresem czerwiec-wrzesień dochody są bez porównania niższe.
Poza tym licencję mają tylko na 3 lata. Niektórzy czekają na nią nawet i 10 lat, a po 3 latach znowu tracą źródło dochodu. Co z końmi? Oddać do rzeźni, czy hodować za darmo?

Jak zwykle rzeczywistość nie jest taka czarno-biała jak się wielu osobom wydaje.

Trochę info tutaj:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod=news&id=7499

Autor:  Krabul [ Śr mar 27, 2013 2:04 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Z czystej ciekawości, bo nigdy nie korzystałem z takiego transportu - wożą oni tam jakieś kasy fiskalne? Można otrzymać chociażby paragon za przejazd?

Autor:  Markiz [ Śr mar 27, 2013 2:20 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Krabul napisał(a):
wożą oni tam jakieś kasy fiskalne? Można otrzymać chociażby paragon za przejazd?
Z czystej ciekawości, bo nigdy nie korzystałem z takiego transportu - wożą oni tam jakieś kasy fiskalne? Można otrzymać chociażby paragon za przejazd?


W duchy wierzysz?

Autor:  Pan Maciek [ Śr mar 27, 2013 3:42 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Acha, to ok, nie wiedziałem po prostu, nie przyglądam się koniom :) tylko widzę, że non stop śmigają
Ale to i tak wychodzi jakieś 10 tysi miesięcznie, jeżdżąc tylko wkndy przez kilka miesięcy. Nie ma co narzekać

Autor:  Basia Z. [ Śr mar 27, 2013 4:03 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Stefan 1856 napisał(a):
Acha, to ok, nie wiedziałem po prostu, nie przyglądam się koniom :) tylko widzę, że non stop śmigają
Ale to i tak wychodzi jakieś 10 tysi miesięcznie, jeżdżąc tylko wkndy przez kilka miesięcy. Nie ma co narzekać


Nie wiem jak to policzyłeś, ale ja policzyłam 5 (miesięcy) x 10 (dni) x 2 (kursy) x 14 (turystów) x 40 zł = 56000 zł.
Wiec tak mniej więcej przez te 4-5 miesięcy sezonu wiosenno-letniego zarabiają tyle ile wynosi brutto średnia płaca przez cały rok.
Ale dla nich to też jest kwota "brutto", muszą za to utrzymać konie, opłacić haracz dla TPN, nie wiem też w jaki sposób rozliczają się z fiskusem, bo nie wierzę aby fiskus coś komuś darował.

W sumie jakieś straszne kokosy to nie są ale lepiej jest mieć taką pracę niż jej nie mieć.

Widziałam wielokrotnie jak strażnicy parkowi na Włosienicy liczą turystów na fasiągu, aby ich liczba nie przekroczyła 14 osób.

Autor:  trekker [ Śr mar 27, 2013 4:49 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

kilerus napisał(a):
No ale zimą juz meleks nie pojedzie.

Łańcuchy na koła i jazda 8)
Zimą to oni tam wożą chyba tylko dlatego że muszą. I jakoś dziwnie zimą ceny niższe niż latem.

Autor:  _Sokrates_ [ Śr mar 27, 2013 5:17 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

trekker napisał(a):
I jakoś dziwnie zimą ceny niższe niż latem.


A co w tym niby dziwnego?
Doprawdy dziwna byłaby to logika gdyby na spadający popyt reagowali podnoszeniem cen

Autor:  Pan Maciek [ Śr mar 27, 2013 5:19 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Basia Z. napisał(a):
Nie wiem jak to policzyłeś, ale ja policzyłam 5 (miesięcy) x 10 (dni) x 2 (kursy) x 14 (turystów) x 40 zł = 56000 zł.

No to mi wyszła wartość zbliżona, ale nieważne w sumie. Chodziło mi tylko o to, że to jakby nie patrzeć nie jest mała kasa, z której łatwo zrezygnują

Autor:  trekker [ Śr mar 27, 2013 5:38 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

_Sokrates_ napisał(a):
A co w tym niby dziwnego?
Doprawdy dziwna byłaby to logika gdyby na spadający popyt reagowali podnoszeniem cen

Dziwne jest to że sterując odpowiednio popytem i podażą można obniżyć ceny, ale jakoś latem się tego nie robi. Ciekawe dlaczego.

Autor:  _Sokrates_ [ Śr mar 27, 2013 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

trekker napisał(a):
Dziwne jest to że sterując odpowiednio popytem i podażą można obniżyć ceny, ale jakoś latem się tego nie robi. Ciekawe dlaczego.


W tym przypadku to raczej wzrost i spadek popytu kształtują cenę.
O ile rzeczywiście zimą jest taniej.

Autor:  WILCZYCA [ Śr mar 27, 2013 9:36 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

trekker napisał(a):
można obniżyć ceny

Ale po co? Po to żeby jeszcze więcej ludzi tymi końmi jeździło?
Poza tym chyba jak widać po zawartości wozów ceny nie są zaporowe. Dziwię sie że jeszcze ich nie podnieśli.

Autor:  trekker [ Śr mar 27, 2013 10:30 pm ]
Tytuł:  Re: Petycja dot. koni na trasie Morskiego Oka

Problem jest taki że ceny są jednak z kosmosu zupełnie nie adekwatne do odległości. Tyle że nie ma konkurencji, a ludzie którzy płacą takie stawki wydają te pieniądze raz w swoim życiu bo więcej się tam już nie pojawią.
Ja natomiast chętnie bym dojechał do Włosienicy żeby zaoszczędzić sił i czasu przed dalszą drogą ale motyla noga nie za taką cenę. W dwie strony to już w ogóle patologia. Tylko mi nie piszcie że przecież nikt mi nie karze płacić i mogę iść z buta. Jasne i właśnie tak robię ale szedłem tą drogą już z 50 razy i poprostu nią rzygam.

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/