WILCZYCA napisał(a):
sullifan napisał(a):
Czy lepiej od strony Piątki, czy od Murowańca, jaka trasa konkretnie byłaby proponowana...
Kolego Drogi możesz i od Murowańca (jest trudniej czyli ciekawiej) i od Piątki a potem jeszcze w poprzek - bo fajnie jest znac cały teren.To jest przestrzeń, którą można sie dowolnie BAWIC dla przyjmności przez kilka dni. I jednocześnie chyba nic na siłę.
Koleżanka WILCZYCA dobrze prawi.
Wczoraj sullifan'owi strzeliłem odpowiedź ale mi ją wcięło i potem nie chciało mi się powtarzać pisaniny.
Po pierwsze primo -> logistyka. Wszystko zależy od tego gdzie baza, jaki transport a potem skąd i dokąd.
Po południu lubi popadać i wtedy miło jest zasuwać wprost do pewnego transportu (lub do bazy) zamiast włóczyć się po deszczu - a to sugeruje koniec wycieczki w Kuźnicach jeżeli baza jest w Zakopcu. A czy idziesz wtę czy wewtę to widoki z grani zależą tylko od miejsca i chmurek a nie od punktu początkowego. Więc te dywagacje nt. widoków to sobie można o kant d*** rozbić.
Po drugie primo -> pogoda weryfikuje trasę a jeśli ma się załamać to raczej po południu ale reguły ni ma. Trza to wziąść pod uwagę, że tak powiem. I pamiętać, że na odcinku Skrajny Granat - Krzyżne nie ma "ucieczki" znakowanym szlakiem - czyli albo wycof albo parcie do przodu. Stąd wniosek następujący albo ładnym rankiem przejść ten odcinek od Krzyżnego (lub od Granatu jeśli robimy OP na raty) albo na Skrajnym Granacie ocenić pogodę na popołudnie i pociągnąć do Krzyżnego. Całą OP można "obskoczyć" w jeden dzień. To tylko kwestia kondycji fizycznej, pogody, długości dnia i wczesnego (alpejskiego?) startu.
A mądry wycof to podstawa.
I nic na siłę.
To ma być przyjemność (nie wszyscy na forum się z tym zgodzą) a nie maraton, czy jakiś tam Kierat.
Powodzenia
Gucio