Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i zdarz
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=15476
Strona 2 z 2

Autor:  tomek.l [ So wrz 07, 2013 11:04 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Trzeba jeździć z pewnym kolegą ze Skierniewic. Jak kiedyś w Murowańcu jakiś glebant grał i nadzierał ryja na korytarzu tuż przed 22, kolega wyszedł z pokoju i powiedział, że "za 5 min ma być tu motyla noga cisza". I była cisza.
Liczy się odpowiednie podejście do klienta i nie ma problemów.

Autor:  tomek.l [ So wrz 07, 2013 11:13 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Wolf_II napisał(a):
Nie rozumiem "ludzi" którzy jadą gdziekolwiek, w tym w góry, tylko po to by tam pić. Przecież równie dobrze można to robić w swoim mieście/wiosce - w mieszkaniu lub pod domem.
A powiedz jak mam się napić piwa w swoim mieście, jak jestem właśnie w schronisku? Mam się teleportować?
Zawsze pije piwo wieczorem po wspinaniu do kolacyjki. Taki mam zwyczaj i nikt mi tego zabraniać nie będzie.
Mylisz pojęcia. To nie alkohol jest problemem tylko sami ludzie.
Problemem jest buractwo niektórych ludzi i brak zdecydowanej reakcji na buractwo zarządzających schroniskiem.

Autor:  WILCZYCA [ So wrz 07, 2013 2:42 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

kwiatek90 napisał(a):
niestety w ten dzien zjechałem do domu - więc nie wiem jak to się skończyło.
Sytuacja z tego roku 16 sierpnia Schronisko Roztoka (świetlica) miejsc na glebie dużo, więc wpada ekipa, która mówi: jutro nigdzie oni nie wychodza w góry (problemy z kolanami itp) wiec chcą się dziś naje... ich nie obchodzi cisza nocna, więc jak chcemy spać to nie w świetlicy bo oni dzis sobie robią impreze ;) żenada, niestety w ten dzien zjechałem do domu - więc nie wiem jak to się skończyło.

Nie powiem Ci jak sie skończyło w ten dzień ale wiem jak obsługa (PRZESYMPATYCZNA ZRESZTĄ) poradziła sobie innego dnia po prostu zapowiedziano ze jest cisza że innym gosciom to przeszkadza i zakończono imprezę :cry: :wink:
Dużo zależy od "szefostwa".

Autor:  m__s [ So wrz 07, 2013 10:05 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Powinny też być jakieś zasady. Jest cisza nocna to jest cisza. Jak komuś się nie podoba do wypier...

tomek.l napisał(a):
Mylisz pojęcia. To nie alkohol jest problemem tylko sami ludzie.
Problemem jest buractwo niektórych ludzi i brak zdecydowanej reakcji na buractwo zarządzających schroniskiem.


Na tym by można było zakończyć dalsze rozmowy :!:

Autor:  niomik [ N wrz 08, 2013 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

hm. a ja ostatnio nocowałam w piątce w czerwcu ubiegłego roku, wprawdzie warun był średni dla niedzielnych turystów - śniegu sporo, ale mimo to klasyczne "śledzie" nawet przy łazienkach na dole na tym zimnym betonie. trochę balowaliśmy na głównej sali, ale rozeszlismy sie do swoich kącików o dziesiątej i była względna cisza. w drugą noc to samo. co więcej - zdarzyło mi się tam spać kilka razy wczesniej i też chyba miałam farta, bo na żadną aż tak ogromną popijawę nie trafiłam.
załączam śnieg czerwcowy :>
Obrazek

Autor:  Pan Maciek [ N wrz 08, 2013 6:49 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

niomik napisał(a):
względna cisza

względna cisza = brak ciszy = hałas

Autor:  gosia_pe [ N wrz 08, 2013 7:14 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Ostatnio szczegółowo przewertowałam stronę Piątki...

"Wyjątkową wysokogorską atmosferę schronisko zawdzięcza w dużej mierze niezwykłemu położeniu w samym sercu Tatr Wysokich. Prowadzi tu wiele szlaków, lecz żadnym z nich nie da się dojechać. Dotrzeć można do nas jedynie na nogach, górskimi szlakami a zatem gości schroniska można nazwać prawdziwymi turystami. I to włśnie oni w największym stopniu tworzą tą wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju atmosferę."

;)

Autor:  Sofia [ N wrz 08, 2013 7:16 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

A co niby mieli napisać? W sezonie ludzie śpią jedni na drugich i okolicznościowo rzygają po kątach?

Autor:  batmik [ N wrz 08, 2013 8:21 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Wolf_II napisał(a):
Jeszcze kilka lat temu w schorniskach PTTK nie było alkoholu i nie było źle.
Alkohol też jest dla ludzi.
Będzie mniej pijanych debili,
Wolf_II napisał(a):
Zdarzały się dni, że byłem sam jeden w schronisku.

:lol: A Ty i tak spałeś na podłodze??
m__s napisał(a):
Nawet raz sympatyczny gość, który trzyma schronisko w ryzach się spił i zaczął "śpiewać" pełną gębą w nocy.

Na pewno mowa tu o zakopiańskim p. Adamie, który już w piątce nie pracuje. Z tego co wiem jest na warzywach w Niemczech.
Wolf_II napisał(a):
Nie rozumiem "ludzi" którzy jadą gdziekolwiek, w tym w góry, tylko po to by tam pić.

Dziwnne. Widać obracasz się w wąskiej grupie ludzi...

Autor:  leppy [ Pn wrz 09, 2013 8:31 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Wolf_II napisał(a):
większość alkoholików będzie wolała nie przemęczać się i kupić w schronisku. Jak nie będa mieli co tam kupić, to następnym razem nie przyjdą, pojadą pić na równinach czy gdziekolwiek.

:thumleft:

Autor:  stan-61 [ Pn wrz 09, 2013 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Ło matko i córko! Tak zupełnie bez alkoholu? Toż to by było nie do wytrzymania.

Autor:  rogerus72 [ Wt paź 15, 2013 1:06 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Wolf_II napisał(a):
większość alkoholików będzie wolała nie przemęczać się i kupić w schronisku. Jak nie będa mieli co tam kupić, to następnym razem nie przyjdą, pojadą pić na równinach czy gdziekolwiek.

a ja to mam w dupie! jestem alkoholikiem i do tego potrafię w ... piwa wtargać do schronu (na własny użytek) oraz zupełnie "przy okazji" wziąć wtargać znajomym ich wiśniówkę, orzechówkę, miodówkę, cytrynówkę, porzeczkówkę, kilka łiskaczy i parę butelek czystej.

bo w górach pić należy! by się nie odwodnić!

Autor:  Adaśko [ Wt paź 15, 2013 3:11 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

w sobotę w ostatni weekend Moko "sterroryzowali" modlący...masakra.
Wszystkich niewiernych przegoniono na werandę...zapomnij o kupnie piwka , grzańca....

A tak przy okazji to pani wydająca obiady wyjątkowo niesympatyczna. Odkąd ją pamiętam zawsze taka naburmuszona.
Ale co się ma starać skoro kasa sama pcha się do kabzy....

PS Praca powinna sprawiać przyjemność i dawać odpowiednie wynagrodzenie...
Jeśli sie nie lubi kontaktu z ludźmi to zatrudnia sie miłą sympatyczną panią/pana płaci za "uśmiech" i wszystko gra.
Wtedy klient jakby bardziej zadowolony , a chyba o to chodzi.

Autor:  atopos [ Wt paź 15, 2013 3:22 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Co za modlący i o jakiej porze? Bo kiedy ja tam byłem jedyny niepokój wzbudził pewien pan w wieku faktycznie schyłkowym (40+), który sobie nie żałował z przywleczonej z nizin butelki, twierdząc że trzeba się bawić bo niewiele mu już zostało.

Autor:  Adaśko [ Wt paź 15, 2013 3:38 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Akcja miała miejsce jakos po 19 tej...
Jak skonczyli....była 22 a w bufecie odpowiedziano "zamkniete" i xxj

Autor:  atopos [ Wt paź 15, 2013 3:52 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Ja opuściłem ten schron ok. 18:00. Po mnie pewnie przyszli ci z Mnicha, których widziałem powracając Ceprostradą. Już tam ze szczytu coś zawodzili :lol:

Autor:  Adaśko [ Wt paź 15, 2013 3:57 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

oj zawodzili...trzymali sie za rączki i zawodzili....
Ktoś z "niewiernych" nie wytrzymał i ostentacyjnie zamknął drzwi dzielące werandę od głównej sali.

Autor:  creamcheese [ Wt paź 15, 2013 6:20 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

atopos napisał(a):
pan w wieku faktycznie schyłkowym (40+),

Poprosze qrva o wiecej szacunku dla wapna!! Sam jesteś schyłkowy!! Pewnieś w brylach, z dyslekcją i dysgrafią i jeszcze ch.g.w z czym....Ot młodzież niewychowana!

Autor:  atopos [ Wt paź 15, 2013 6:24 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Czy ja mam coś przeciwko dojrzałości, Camembert? Bynajmniej, uwielbiam i smak i aromat. Ja tylko się dziwuję że ten pan tak o sobie myślał! :lol:

Autor:  WILCZYCA [ Wt paź 15, 2013 6:32 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

atopos napisał(a):
w wieku faktycznie schyłkowym (40+),

creamcheese napisał(a):
Pewnieś w brylach

To se pogadali.
Atopos Kozico Ty Nasza skaczca 20 mint szybciej niż w opise szlaku nagrabisz Ty sobie oj nagrabisz. :lol: :lol: :lol:

Autor:  atopos [ Wt paź 15, 2013 6:43 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Jakie bryle, no jakie :?: :mrgreen:

Autor:  Adaśko [ Wt paź 15, 2013 7:12 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

atopos napisał(a):
pewien pan w wieku faktycznie schyłkowym (40+)


Wypraszam sobie ;-)
Ważne że czuję się młody

Autor:  julka87 [ Pn sie 11, 2014 9:31 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Jeśli będziecie świadkami takiej sytuacji to polecam Wam specjalistów od odtruwania alkoholowego. Niestety nadmiar alkoholu jest niezwykle szkodliwy dlatego dobrze jest mieć pod ręką kontakt do takich osób. Tutaj macie link z kontaktem do specjalistów na których możecie liczyć całą dobę. Szybko dojeżdżają na miejsce także w kryzysowej sytuacji warto jest się zgłosić

Autor:  leppy [ Pn sie 11, 2014 11:15 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

julka87 napisał(a):
Jeśli będziecie świadkami takiej sytuacji (...) Szybko dojeżdżają na miejsce także w kryzysowej sytuacji warto jest się zgłosić

W sensie, można wtedy do was dzwonić i wzywać?
Pytam, bo nieraz byłem świadkiem - nieświadomym waszego istnienia - teraz już będę wiedział co zrobić, kontakt zapisałem. :mrgreen:

Autor:  trekker [ Pn sie 11, 2014 12:10 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

julka ile wam zajmie dojechanie do Piątki bo coś czuje że po twoim poście nadużyje alkoholu ? I jeszcze jakbym miał kaca np. na Rysach albo na Orlej to też przyjedziecie ?

Autor:  booolooo [ Pn sie 11, 2014 12:12 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

Tania reklama, juz dzis na innym forum widzialem ten post

Autor:  leppy [ Pn sie 11, 2014 2:32 pm ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

trekker napisał(a):
julka ile wam zajmie dojechanie do Piątki bo coś czuje że po twoim poście nadużyje alkoholu ? I jeszcze jakbym miał kaca np. na Rysach albo na Orlej to też przyjedziecie ?

Ja czuję, że łyknę sobie niedługo na Lewych Wrześniakach.
Julka jak długo od zawiadomienia będę musiał na was czekać?
Mam nadzieję, że odpiszesz, a nie zrobisz tak, że jeden post z reklamą i znikasz, to byłaby strata dla forum, zwłaszcza dla tego forum..

Autor:  Jacek [ Wt sie 12, 2014 7:34 am ]
Tytuł:  Re: Schroniska - alkohol, burdy itd wydzielone z wypadki i z

leppy napisał(a):
zwłaszcza dla tego forum..

to byłaby strata dla forum :mrgreen:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/