Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=15777
Strona 2 z 3

Autor:  gosia_pe [ N lis 24, 2013 8:19 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Eee no raczej sobie bez problemu poradze 8)
Tylko te mandaty...

Czekales na te chwile, co? :twisted:

Autor:  Rambubu [ N lis 24, 2013 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

WILCZYCA napisał(a):
Rozróżnijmy tu dwie różne rzeczy
1. Zakładam że Gosia nie chce wchodzic na Mnicha ale chce podejść blisko zobaczyć jak wyglądaja trudnośći i np zadecydować czy chce tam wejść z np. przewodnikiem (czy tez z kolegą taternikiem np) czy też przerasta to jej możliwości pytanie czy w takim przypadku można prawnie jej tego zabronić.
Albo inna sytuacja młody zespół wspinaczkowy idzie pod scianę którą zna tylko ze schematu w celach rozeznania jak wejścia w scianę wygladają na miejscu - taki rekonesans na dzien przed wspinaniem. Bez sprzetu - można im tego zabronić czy nie. Czy też w zależności od tego jakie będą sprawiali wrażenie.
2. Ja absolutnie nie namawiam nikogo do porywania sie na żywcowanie Mnichowych Pleców czy żadne inne II-III drogi mogące powodować realne zagrożenie dla tych osób.
(3 nie wiem co Ty w kółko z tym sądem? )


ad 3. Skoro mówimy o legalności bądź nielegalności, to chyba naturalne, że sąd należy mieć w perspektywie?

ad 2. Też nikogo nie namawiam ani nie odradzam - przedstawiam tylko przepisy i moje wątpliwości.

ad 1. Biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy - w obu sytuacjach upierdliwy filanc może się IMO doczepić i zarzucić niezachowanie zasad bezpieczeństwa. Bo przecież skąd on ma wiedzieć, czy tak naprawdę członkowie tego zespołu wspinaczkowego robią rekonesans, czy też chcieli sobie żywczykować, a jemu opowiadają głodne kawałki? Może też nie być upierdliwy. A najbardziej prawdopodobne, że filanca w ogóle nie będzie (choć akurat w tamtej okolicy się pojawiają). Tak czy inaczej zawsze jest jakieś tam ryzyko, mniejsze lub większe - mandacik albo sąd.

Twoim zdaniem oczywiście obie sytuacje są w 100% legalne niczym szlakowe wejście na Kasprowy i jesteś absolutnie przekonana, że nie ma najmniejszych szans na negatywne konsekwencje?

Autor:  WILCZYCA [ N lis 24, 2013 9:26 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

gosia_pe napisał(a):
Nie no, raczej chodziło mi o to, że chcę tam podejść na zasadzie przejścia nowego szlaku, nacieszyć się nową perspektywą (Mnich z bliska) i porobić zdjęcia .

No to niestety nie masz szans na legalne zdjęcia :(
gosia_pe napisał(a):
Niestety nie mam żadnych kolegów/koleżanek taterników.

Moze by sie coś na forum znalazło jakby dobrze poszukać :wink:
gosia_pe napisał(a):
byłam na ściance ze dwa razy

Zaszalałaś. Rozumiem że po tych dwóch razach chciałabyś robic co najmniej V w OS
a tu niestety wszystko trwa nieco dłużej - paluszki muszą sie wzmocmic a mięśnie nieco rozrosnac i trzeba im dac nieco czasu ale do wytrwałych swiat należy.
gosia_pe napisał(a):
Ogólnie asekuracja na wędkę daje mi jeszcze jako takie poczucie pewności (choć też miałam ciary jak odpadałam od ścianki), ale po prostu nie wyobrażam sobie włazić gdziekolwiek na innej asekuracji (i męża też bym nie puściła ).

To na początku też normalne. Kwestia czasu, przyzwyczajenia do pionu i wiary w swoje możliwości.
Ale jak mawiał jeden z moich nauczycieli "wspinac sie nie trzeba a nawet nie należy" więc na siłę nie namawiam. Choc sądzę że to by nie zaszkodziło a być może kiedys w przyszłości nawet pomogło.

Autor:  prof.Kiełbasa [ N lis 24, 2013 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

gosia_pe napisał(a):
Czekales na te chwile, co? :twisted:

eee nie ,ale warto być chyba konsekwentnym w swoim postępowaniu i poglądach :mrgreen:
Tak serio to wielka krzywda by się stała jakby te szczyty sprofanować szlakiem (udostępnienie też swoje zrobi) straciły by na pewno swój wymiar ,smak itp.
Ale to takie jak zwykle słowackie pitu pitu :mrgreen:

Autor:  gosia_pe [ N lis 24, 2013 9:53 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

WILCZYCA napisał(a):
No to niestety nie masz szans na legalne zdjęcia


Przeżyję ;), tak się tylko zapytałam.

WILCZYCA napisał(a):
Zaszalałaś. Rozumiem że po tych dwóch razach chciałabyś robic co najmniej V w OS


Nieee, źle rozumiesz. Tak jak wspomniałam - myślałam poważnie o zapisaniu się na sekcję, bo mnie takie chodzenie i robienie ciągle tych samych tras, jak nikt mi nie podpowiada, co robię nie tak, a co mogę robić lepiej - nie bawi. To było fajne na dwa razy, a zauważyłam, że sama się niczego niestety nie uczę, musi mi ktoś tłumaczyć, pokazywać. No ale sekcja dla nas dwojga (a co, małżonek też chce!) to wydatek rzędu paru stów miesięcznie, na który nas teraz akurat nie stać. Aktualnie ciułam na jakieś solidniejsze buty do biegania na zimę i kurtkę...

WILCZYCA napisał(a):
To na początku też normalne. Kwestia czasu, przyzwyczajenia do pionu i wiary w swoje możliwości.


Może i tak.

prof.Kiełbasa napisał(a):
warto być chyba konsekwentnym w swoim postępowaniu i poglądach


Dla mnie jednak wciąż co innego asfalt i transport zmechanizowany, a co innego parę maźnięć farbą na kamieniach. A jakbym się nie nadawała, to bym się nie pchała, na Mnicha się nie pcham. Ale tak serio to wcale nie mam ochoty znów o tym gadać ;).

Autor:  WILCZYCA [ N lis 24, 2013 10:13 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Rambubu napisał(a):
Twoim zdaniem oczywiście obie sytuacje są w 100% legalne niczym szlakowe wejście na Kasprowy i jesteś absolutnie przekonana, że nie ma najmniejszych szans na negatywne konsekwencje

Niestety nie jesem absolutnie przekonana, ale uważam że tu dało by sie wybronić zachowując te odpowiednie wpisy i pozory. Natomiast idac tam w celu zrobienia zdjęć oczywiście nie.

Autor:  WILCZYCA [ N lis 24, 2013 10:20 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

gosia_pe napisał(a):
To było fajne na dwa razy, a zauważyłam, że sama się niczego niestety nie uczę, musi mi ktoś tłumaczyć, pokazywać.

A tak podpatrywać tych lepszych nie próbowaliście?
Albo jakoś tak sie wkręcić w jakieś towarzystwo.
Bo wiesz kiedyś sekcji wspinaczkowych to ...nie było a ludzie jakoś tak do przodu szli :wink:
A teraz wszystko sie w tej zabawie o kasę opiera - niefajne to.

Autor:  semow [ N lis 24, 2013 10:28 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

I panelu nie było.
A teraz "szkoda w skały jechać, bo moc spada" :mrgreen:
Wbrew pozorom w wielu przypadkach komercjalizacja otwiera wiele drzwi - niekoniecznie z korzyścią dla ogółu zainteresowanych.

Autor:  gosia_pe [ N lis 24, 2013 10:36 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Odbiegłyśmy od tematu Wilczyco. Nie mam jakiejś szczególnej ochoty na wspinaczkę, tłumaczyłam tylko, dlaczego zrezygnowałam po dwóch razach. Jakby mnie jakoś strasznie ciągnęło, to pewnie próbowałabym faktycznie podpatrywać innych, albo się wkręcać w ich towarzystwo (z tym gorzej, ja się słabo wkręcam w towarzystwa).

Ale dzięki za porady, może się kiedyś przydadzą.

Autor:  WILCZYCA [ N lis 24, 2013 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Rzeczywiście Gosiu. Przepraszam. :oops:
Wiec moje zdanie na temat otwarcia tych terenów dla turystyki "masowej" jest takie ze uwierzę jak zobaczę i nie wcześniej. :?

Autor:  gb [ Pn lis 25, 2013 3:09 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Drogi taternickie (wspinaczkowe, turystyczne, etc.) w rejonach udostępnionych do wspinaczki - wymagają przede wszystkim wpisu w książce wyjść. Moralna ocena intencji - to sprawa wyłącznie sumienia wpisującego się.

Pamiętam - choć to faktycznie prawie pół wieku temu, gdy wpisy w książkach wyjść w schroniskach - np. w Murowańcu - dotyczyły także wyjść/wycieczek na trasach oznakowanych znakami szlakowymi. Choćby na Kościelec czy Granaty...
Cytuj:
Z [...] śladami perci w górę ku pd. przez garb szerokim grzbietem, przechodzącym wkrótce w szerokie i na ogół niezbyt strome, pn.-zach. zbocze [...], podcięte urwiskami po obu bokach. Dochodzimy niebawem do kilkumetrowego, pionowego progu, biegnącego przez całą szerokość zbocza. Skośnie w prawo po płytach do stóp progu, mniej więcej w 1/3 jego szerokości licząc od lewej strony, i przez próg stromą, skalistą rynną. Dalej w górę w zygzak niedaleko lewej krawędzi zbocza do drugiego progu, przez który w jego lewej części (skalnym gzymsem biegnącym w prawo). Zwężającym się zboczem dalej w górę, pod koniec przez parę stromych stopni skalnych, na wierzchołek.

(droga łatwa; 45 min)

celowo nie wpisałem nazwy szczytu. to cytat z "Przewodnika taternickiego" W.H.Paryskiego (tom 1). Czy pokonując tę trasę jesteśmy taternikiem? turystą? turystą tatrzańskim?

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  gb [ Pn lis 25, 2013 3:28 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Jeszcze jeden cytacik...
Cytuj:
Z [...] zboczem [...] w skos w dół ku pd.-zach. kilkadziesiąt m starą ścieżką [...] do jej pierwszego zakosu. Stąd oddzielającą się ścieżką poziomo w poprzek pd. zbocza [...] i w poprzek żlebu spadającego spod pd. ściany [...]. Z drugiej strony żlebu zakosikami w górę, po czym trawersem w lewo (konieczność sztucznego ułatwienia), przekraczając urwiste boczne żebro. Następnie w górę stromym, płytowym zacięciem (konieczność sztucznych ułatwień i asekuracji) na maleńkie siodełko w żebrze skalnym oddzielającym pd. -wsch. ścianę [...] od jej pd. ściany. Z siodełka trawiastym zboczem poziomo, potem w skos i wreszcie wprost w górę, pod koniec rodzajem grządki (niżej przechodzi ona w wielkie urwiste żebro), do siodła w grani (jest to [...]). Tuż pod granią w lewo. Trawiasto-skalistym zboczem zrazu nieco w dół, potem w skos w górę (konieczność sztucznych ułatwień) i wreszcie - połączywszy się z drogą nr.... w górę do wycięcia w grani. Stąd w lewo, tuż przy grani i nią samą, na główny wierzchołek [...]

(droga łatwa, nieco eksponowana; 45 min)

czy tę drogę pokonują wyłącznie taternicy? czy wycieczka nastolatków w adidasach dałaby radę?
świadomie nie wpisałem nazwy szczytu i pośrednich punktów.
Wędrowanie po drogach taternickich - dopuszczonych dla tatrzańskich turystów - to wyłącznie kwestia podjęcia świadomej decyzji, w oparciu o własne umiejętności i potrzeby...

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Krabul [ Pn lis 25, 2013 3:36 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

gb napisał(a):
Czy pokonując tę trasę jesteśmy taternikiem? turystą? turystą tatrzańskim?
Czym się różni turysta od turysty tatrzańskiego? Ta trasa jest do przejścia z rękami w kieszeniach (może w dwóch miejscach trzeba wyjąć), więc taternikiem to chyba nie...

Autor:  gb [ Pn lis 25, 2013 3:42 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Krabul napisał(a):
gb napisał(a):
Czy pokonując tę trasę jesteśmy taternikiem? turystą? turystą tatrzańskim?
Czym się różni turysta od turysty tatrzańskiego? Ta trasa jest do przejścia z rękami w kieszeniach (może w dwóch miejscach trzeba wyjąć), więc taternikiem to chyba nie...

jedyne, co mogę odpisać na tak dowcipny komentarz - to równie "dowcipną" trawestację fragmentu listy dialogowej z "Kilera":

" 8) jak tak będziesz łaził po górach z rękami w kieszeniach - to się kiedyś zabijesz Krabulu"
(a nos rozbijesz z pewnością...)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Rambubu [ Wt lis 26, 2013 12:38 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Lubię proste pytania, więc pozwolę sobie odpowiedzieć :-D

gb napisał(a):
czy tę drogę pokonują wyłącznie taternicy? czy wycieczka nastolatków w adidasach dałaby radę?


1. Niet, wiem z autopsji, że drogę tą pokonują również panie w japonkach, panowie w sandałkach oraz dziatwa w przedziale wiekowym 5-10 lat. Myślę, iż ww. osoby taternikami nie są.

2. Skoro 5-10 latkowie dają radę, to tym bardziej nastolatkowie. Sam zresztą idąc pierwszy raz - zarówno na Kościelec jak i na Świnicę z Zawratu - byłem nastolatkiem w "adidasach" (określenie to jest raczej sporym komplementem dla butów, które wówczas posiadałem).

Autor:  Mazio [ Wt lis 26, 2013 3:02 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Moze, dla podniesienia jakosci dyskusji, powinnismy pobawic sie w stworzenie klasyfikacji gorskich typow tatrzanskich? To ulatwiloby prace prawnikom.

Stonka - kazdy, kto nie jest mna. Ze szczegolnym uwzglednieniem tych, ktorych nie znam.

Turysta - czlowiek nieodpowiedzialny, nosi nie-liofilizowane potrawy powyzej linii kosodrzewiny. Nieskazitelnie ubrany - czasem w filcowe spodnie, czerwony fez z ... i pletwy. Duzo gada, najczesciej o topografii. Ma aparat fotograficzny z duzym zoomem, tescia w podkoszulku i bilet powrotny na busik z Zazadniej do Murzsasichla, przez Lysa Polane.

Offroadowiec - najczesciej turysta ktory zabladzil, zepsul kompas i zgubil mape. Spotykany nieraz w fantastycznych miejscach. Bywaly wypadki, ze schodzil saute szostkowymi drogami przodem. Rzadko wystepuje w Smoczej Dolinie.

Taternik - osobnik, ktory przemierza Tatry bez koniecznosci wybierania znakowanych szlakow. Taternikow dzielimy na:

taternik lekki
- trzyma sie sciezek nieznakowanych i latwych drog taternickich. Czasem spotyka turystow offroadowcow z duma eksponujac kserokopie wpisu do Ksiazki Wyjsc ze schroniska. Chodzi z jedna zyla i asekuruje z GriGri. W srodowiskach ortodoksyjnych taternikow wyczynowych jest plaga gorsza od turysty, gdyz pcha sie gdzie nie powinien, by czasem zapaskudzic uplaz.

taternik zwyczajny
- wie co to zalupa, chodzi po szlakach z lekkim obrzydzeniem, najczesciej mamroczac taoistyczna poezje po mandarynsku. Uwaza, zeby z plecaka nie wystawala lina ani kask, a buty nie przekraczaly kostki. Zywi sie woda i talkiem, choc podobno lubi tez duza bule i kosci. Ma duzo friendow, choc drogi miewa obite. Z latwoscia zaklada nogi za szyje, czasem nawet nie swoja.

taternik ciezki
- tnie Tatry na rozne sposoby, starajac sie najczesciej przekraczac kolejne grzedy skalne w najwyzszym ich punkcie. Na Kowadlo wchodzilby tylem, we mgle i po szesciu piwach, gdyby nie fakt, ze szanujacy sie taternik nie wchodzi na Kowadlo. Niczego nie musi innym udowadniac! Jego dorobkiem padlo juz wiele, trawersowal juz nie raz i z niejednego kubka asekurowal. Z duma obnosi sie dwiema zylami, ktore nigdy sie nie placza, co wywoluje placz i zgrzytanie zebow u taternika lekkiego.

taternik sztabowy - najczesciej emerytowany, pisze ksiazki o tym, jak chodzic po Tatrach, choc powinien pisac jak nie chodzic. Jego marzeniem jest wlasne zdjecie na stolowce w Starym Moku. Bywalec werand niejednego schroniska. Potrafi z rozwiana broda i wyciagnieta reka, zastygnac wpatrzony ponad tafla stawu w Maszynke do Miesa, i trwac tak dopoki nie wyladuje na nim zmeczony albatros.

Moje propozycje sa oczywiscie szkicem, licze na zbiorowa prace ogolu. :)

Autor:  Rambubu [ Wt lis 26, 2013 11:17 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Bardzo trafna klasyfikacja Mazio :lol: Tylko dlaczego Offroadowiec rzadko wystepuje w Smoczej Dolince...?

Autor:  gb [ Wt lis 26, 2013 11:50 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Mazio napisał(a):
Moje propozycje sa oczywiscie szkicem, licze na zbiorowa prace ogolu.

Spróbuje się dołączyć, ale dopiero za dni parę, gdy opuści mnie moja Lepsza Połowa. Taterniczka zwyczajna teoretyczna :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  Krabul [ Wt lis 26, 2013 11:53 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Rambubu napisał(a):
Tylko dlaczego Offroadowiec rzadko wystepuje w Smoczej Dolince...?
Widać, że świeżak na forum...

Autor:  Rambubu [ Wt lis 26, 2013 2:37 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Krabul napisał(a):
Rambubu napisał(a):
Tylko dlaczego Offroadowiec rzadko wystepuje w Smoczej Dolince...?
Widać, że świeżak na forum...


Winszuję spostrzegawczości.

Autor:  Krabul [ Wt lis 26, 2013 3:31 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Rambubu napisał(a):
Winszuję spostrzegawczości.
Miłej lektury.
http://www.321gory.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=7534

Autor:  stan-61 [ Wt lis 26, 2013 4:39 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

gb napisał(a):
gdy opuści mnie moja Lepsza Połowa
Oby to nigdy nie nastąpiło! :roll:

Autor:  gb [ Wt lis 26, 2013 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Fakt :)) - przejęzyczenie - chodziło o wyjazd :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  gosia_pe [ Wt lis 26, 2013 5:59 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Rambubu napisał(a):
Tylko dlaczego Offroadowiec rzadko wystepuje w Smoczej Dolince...?



Krabul napisał(a):


Też nie wiedziałam, więc przeczytałam :shock: :roll: :shock:

Autor:  Rambubu [ Wt lis 26, 2013 8:53 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Dzięki Krabul, piękny temat, że też ja dopiero niedawno te górskie fora odkryłem... ;-)

A żeby offtop był mniejszy - ja sam przecież w niniejszym temacie napisałem :

Rambubu napisał(a):
Swoją drogą ciekawy jestem, ilu turystów po takim przykładowym "szlakowym" wejściu na Wysoką wracałoby z powrotem do Wagi, a ilu schodziłoby np. do Popradzkiego przez Smoczą Dolinkę..


Chodziło mi o to, że wiele osób po prostu woli wracać inną trasą niż wchodziło. Takie rozwiązania w tych "nowych" szlakach są zaproponowane np. w przypadku Lodowego (droga przez Konia i przez Kopę) czy Gierlacha (Próby). A w przypadku Wysokiej konieczny byłby powrót do Wagi.

Wydawało mi się, że po prostu zejście przez Smoczą Dolinkę jest zarówno ciekawe, jak i dość ewidentne. Jako takie może się narzucać wielu innym turystom jako alternatywa dla powrotu do Wagi. Nie sądziłem, że dla kogoś tak interesującym tematem może być, rzucone przez pana jkch z konkurencyjnego forum: " Kto z Was był w Smoczej Dolince? Którędy się do niej dostał i jak ją opuścił?"

Ale nie wiem, może to u mnie pamięć szwankuje, bo wzmiankowany pan jkch (i nie tylko on) wspomina też w innym temacie o Wysokiej o jakimś dwójkowym uskoku w drodze z Wagi w kierunku Kogutka i częstych problemach turystów w owym miejscu, którego ja za Chiny Ludowe nie mogę sobie przypomnieć (droga też wydaje mi się tam ewidentna).

Autor:  peepe [ Pt gru 13, 2013 10:18 am ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

http://spravatanap.sk/web/index.php/2012-08-24-09-59-24/pripravovany-navstevny-poriadok-mapy

Cytuj:
Príloha č. 5

k vyhláške Krajského úradu životného prostredia

v Prešove č. .......

Vyhradené trasy pre turistiku vyššej obtiažnosti

1.Lomnické sedlo – Lomnický štít (mapová príloha č. 5 a)

2.Zelené pleso – Baranie sedlo – Baranie rohy – Baranie sedlo – Téryho chata (mapová príloha č. 5 a)
3.Téryho chata - Ľadová priehyba – Ľadový štít – Malý Ľadový štít – Sedielko (mapová príloha č. 5 a)
4.Sliezsky dom – Velická próba – Gerlachovský štít – Batizovská próba – Batizovské pleso (mapová príloha č. 5 b)
5.Batizovská dolina – hrebeň Končistej – Končistá a späť (mapová príloha č. 5 b)
6.Sedlo Váha – Kohútik – Vysoká (mapová príloha č. 5 b)



Podmienky využívania:

- využívanie povolené od 16. júna do 15. apríla

- návštevníkom sa odporúča doprovod horského vodcu

- návštevníci bez doprovodu horského vodcu sa musia pri kontrole v teréne preukázať horolezeckým výstrojom a znalosťou trasy

Autor:  marek_2112 [ Wt sty 28, 2014 1:03 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

peepe napisał(a):
pripravovany-navstevny-poriadok-mapy
coś dzieje się w tym temacie :?: czy nadal są to przepisy w "przygotowaniu" :?:

Autor:  raffi79. [ Wt sty 28, 2014 4:51 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Przepisy nie wchodzą w zycie w bieżącym roku.

Autor:  marek_2112 [ Wt sty 28, 2014 5:30 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

trudno... :wink:

Autor:  gosia_pe [ Wt sty 28, 2014 6:22 pm ]
Tytuł:  Re: Otwarcie ścieżek na niektóre Słowackie szczyty (?)

Tym gorzej dla przepisów :lol:

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/