Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

łańcuchy, drabinki i klamry
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=172
Strona 2 z 7

Autor:  tomek.l [ Pn lip 04, 2005 10:44 am ]
Tytuł: 

Skoro rodzice nie mieli jeszcze doświadczenia z "żelastwem" to jestem tego samego zdania co Senior. Zanim zabiorą tam dzieci niech sami najpierw zobaczą co to jest i nauczą się tym posługiwać.
Chyba najprostsze i najłatwiej dostępne tego typu zabezpieczenia ( drabinka z klmr i krótki łańcuch ) jest w Dolinie Kościeliskiej w Wąwozie Kraków na podejściu i w samej jaskini Smoczej Jamie (latarka). Tam można zobaczyć jak to wygląda. Trochę trudniejsze są już na Giewoncie, Szpiglasowej czy na podejściu na Małołączniak.
Ogólnie zanim pójdzie się na jakiś szlak z dziećmi warto najpierw samemu nim przejść.

Autor:  Iw [ Pn lip 04, 2005 1:57 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Skoro rodzice nie mieli jeszcze doświadczenia z "żelastwem" to jestem tego samego zdania co Senior. Zanim zabiorą tam dzieci niech sami najpierw zobaczą co to jest i nauczą się tym posługiwać.
Mam dokładnie takie samo zdanie. Lepiej nie ryzykować z dziećmi,mogą się tylko w najlepszym wypadku zrazić do gór przez to. Proponuję,aby rodzic poszegł SAM na sprawdzenie trasy z "żelastwem" najlepiej na Zawrat i będzie wtedy miał pojęcie co go czeka na Orlej itp ubezpieczonych szlakach :)

Autor:  Agniecha [ Wt lip 19, 2005 9:23 pm ]
Tytuł: 

po tegorocznej wyprawie w Tatry mogę powiedzieć, że łańcuchy są baaaardzo fajne.Zaliczyliśmy te na Giewoncie, w Smoczej Jamie, w drodze do Morskiego Oka z Doliny Pięciu-UWAGA-są tam wyrwane i nie ma co na nie liczyć!!!. Poza tym jeszcze w drodze na Miętusi przysłup-w Kobylarzowym Żlebie- przy schodzeniu z Małołączniaka. W planach następne-na Świnicy... :)Jesli ktoś ma takie obawy jak ja przed wyjazdem-niepotrzebnie.Osobiście polecam zacząć od tych w Kobylarzowym, bo w Smoczej jest ciut ślizgo-woda nacieka z sufitu.

Autor:  dresik [ Wt lip 19, 2005 9:28 pm ]
Tytuł: 

Agniecha napisał(a):
, że w drodze do Morskiego Oka z Doliny Pięciu-UWAGA-są tam wyrwane i nie ma co na nie liczyć!!!.

Aga chodzi Ci o te łańcuchy na niebieskim szlaku przez Kępę? czy w okolicach Szpigłasowej przełęczy ?
PS. Przepraszam, ale chyba nie czujesz się urażona tym, że pozwoliłem sobie skrócić Twój nick do krótszej formy ?

Autor:  tomek.l [ Wt lip 19, 2005 9:32 pm ]
Tytuł: 

Agniecha tylko nie wpadnij w zachwyt nad łańcuchami, w końcu to tylko żelastwo :) Pamiętaj tylko o tym, że zanim powierzysz łańcuchowi swoje zdrowie czy czasem życie to sprawdź wcześniej czy jest on dobrze zamocowany.

Autor:  Agniecha [ Pt lip 22, 2005 9:15 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Agniecha napisał(a):
, że w drodze do Morskiego Oka z Doliny Pięciu-UWAGA-są tam wyrwane i nie ma co na nie liczyć!!!.

Aga chodzi Ci o te łańcuchy na niebieskim szlaku przez Kępę? czy w okolicach Szpigłasowej przełęczy ?
PS. Przepraszam, ale chyba nie czujesz się urażona tym, że pozwoliłem sobie skrócić Twój nick do krótszej formy ?

nie mam nic przeciwko :D
A co do łańcuchów-mam na mysli te na niebieskim szlaku przez Kępę. Ciekawe, jak długo tak wiszą? Z drugiej strony, nie ma tam skały, w której można by je solidnie umocować.

Autor:  Agniecha [ Pt lip 22, 2005 9:17 pm ]
Tytuł: 

Agniecha napisał(a):
w Smoczej jest ciut ślizgo-woda nacieka z sufitu.

sorki za błąd ort. :oops: :oops: :oops:

Autor:  Agniecha [ Pt lip 22, 2005 9:22 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Agniecha tylko nie wpadnij w zachwyt nad łańcuchami, w końcu to tylko żelastwo :) Pamiętaj tylko o tym, że zanim powierzysz łańcuchowi swoje zdrowie czy czasem życie to sprawdź wcześniej czy jest on dobrze zamocowany.

Święta racja. Miałam na myśli, że nie taki diabeł straszny. :twisted:
Pierwsze łańcuchy, jak mówiłam "zaliczyliśmy" w Kobylarzowym Żlebie. NIe wiem jak, ale nie zauważyłam ich na mapie, ale to chyba dobrze, bo nie wiem, czy nie wybrałabym wtedy innej drogi.Szczerze powiedziawszy, póki co mam większe zaufanie do tego "żelastwa" niż do własnych rąk i obecnych umiejętności. Jeszcze wiele się muszę nauczyć.Będę jednak bardziej sprawdzać umocowanie łańcucha.Dzięki za przestrogę.:)

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 4:10 pm ]
Tytuł: 

Odświeżam ten miły wątek. :)
Dzisiaj słyszałem w Trójce, że teraz TOPR będzie się zajmował sprawdzaniem stanu zabezpieczeń na szlakach. Może nawet w paru miejscach poprowadzą szlaki troszeczke inaczej niż dotychczas. Dotyczy to pewnie OP.

Autor:  piomic [ Pn maja 29, 2006 4:59 pm ]
Tytuł: 

Ciekawe, co się zmieni. (też to słyszałem)

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 5:13 pm ]
Tytuł: 

A mówili jeszcze coś takiego, że w świecie odchodzi się od sztucznych ułatwień i nowych czy też tych starych zniszczonych nie będą montować w Tatrach.

Autor:  piomic [ Pn maja 29, 2006 5:36 pm ]
Tytuł: 

Wiem, fajniusio! 8)

Autor:  tuniek [ Pn maja 29, 2006 5:39 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
A mówili jeszcze coś takiego, że w świecie odchodzi się od sztucznych ułatwień i nowych czy też tych starych zniszczonych nie będą montować w Tatrach.
Ciekawe czy jak drabinka na Orlei się uszkodzi to też ją zdemontują.

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 5:41 pm ]
Tytuł: 

Drabinkę można obejść

Autor:  tuniek [ Pn maja 29, 2006 5:47 pm ]
Tytuł: 

Tą na Koziej Przełęczy,czy na Buczynowej.

Autor:  Jacek [ Pn maja 29, 2006 6:28 pm ]
Tytuł: 

Na Koziej to chyba niebardzo...choć mogę sie mylić hmm

Fajnie by było jakby znikło troche tego rzelastwa , wiadomo ze nie zniknie wszedze ale w niektórych miejscach to faktycznie mogłoby byc mniej, nawet na OP :) wtedy szlak bylby zdecydowanie ciekawszy :) i może mniej zatłoczony :)
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 6:45 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Tą na Koziej Przełęczy

Kolega kc-19 uczynił podobny skrót :)
Ale to omija się chyba całą Zamarłą Turnię od Zmarzłej Przełęczy do Koziej Przełęczy.
Dla ścisłości. Północną stroną :) WHP II 165

Autor:  Jakub [ Pn maja 29, 2006 7:38 pm ]
Tytuł: 

To co-nie będą już montować nowego żelastwa na szlakach, a jedynie wymieniać stare łańcuchy na nowe?
Co do tych łańcuchów-to nie chwaliłbym ich tak bardzo. W tamtym roku przez łańcuchy na Giewoncie zostało porażonych piorunem kilka osób...

Autor:  piomic [ Pn maja 29, 2006 9:08 pm ]
Tytuł: 

To po co tykali żelastwa w czasie burzy? Przeca nawet haki ludzie w ścianie wyrzucają w czeluść, jak grzmoci.

Autor:  Jakub [ Pn maja 29, 2006 9:11 pm ]
Tytuł: 

Trudno wmontowywać w skałę stare "żelastwo" Tomku, bo to absurd. A po co tykali łańcuchów-nie wiem, ale wszystko wskazuje na ich głupotę. Mimo nadciągającej burzy i grzmotów nie rezygnowali i szli na szczyt :idea:

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 9:32 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Trudno wmontowywać w skałę stare "żelastwo" Tomku, bo to absurd.

Możesz wyjaśnić o co ci chodzi?
Widziałeś kiedyś na własne oczy łańcuch na OP?

Autor:  dresik [ Pn maja 29, 2006 9:33 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Widziałeś kiedyś na własne oczy łańcuch na OP?


I wyszlo szydło z worka. :D

Autor:  Gość [ Pn maja 29, 2006 9:39 pm ]
Tytuł: 

"w świecie odchodzi się od sztucznych ułatwień i nowych czy też tych starych zniszczonych nie będą montować w Tatrach." starych zniszczonych? chyba nigdy tego nie robiono :wink:

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 9:54 pm ]
Tytuł: 

Po pierwsze to się loguj
A po drugie to nie czytaj między wierszami tam gdzie akurat nic nie ma.
Wyjaśnie Ci abyś dokładnie zrozumiał. Nie będzie nowych ułatwień a starych, zniszczonych też nie będą na nowo montować czyli np. zerwanych, nieużywanych, niepotrzebnych łańcuchów nie będą łączyć, przytwiedzać itd.
Zajmą się natomiast kontrolą stanu potrzebnych ubezpieczeń i być może w paru miejscach zmienią przebiegi szlaków na bezpieczniejsze.

Autor:  hwyhobo [ Pn maja 29, 2006 9:56 pm ]
Tytuł: 

Czy te metalowe podpory rzeczywiscie tak obrzydzaja purystom widok ze musza sie ich pozbyc? Jest przeciez pelno typowo wspinaczkowych tras, bez zadnych pomocy. Czy chodzi o to zeby tylko "elita" miala wstep w wyzsze gory czy w miejsca gdzie sa strome katy nachylenia? Pamietajcie ze wiekszosc parkow bez podatkow lub oplat od wizytujacych sie nie utrzyma.

Przyklad z mojego podworka. Ta trasa chodzi sporo ludzi. Tam jest tylko pare odcinkow takich, ale bez podpor zamknelo by sie droge zdecydowanej wiekszosci turystow. Komu to przeszkadza? Przeciez kilometr dalej sa czyste sciany dla tych co chca sie wspinac.

Dopoki to nie jest we wsciekle kolorki malowane tylko jest czarne, to mi to nie przeszkadza.

Autor:  Hania ratmed [ Pn maja 29, 2006 11:15 pm ]
Tytuł: 

Proponuje rozmontowac łańcuszyska na Giewoncie-one czasami naprawdę sprawiaja zbędne zagrożenie.
Tych zniszczonych,przerdzewiałych i ledwie trzymających się kupy to rzeczywiście lepiej,żeby nie było niż gdyby miały sprawiać fałszywe poczucie bezpieczeństwa

Co do innych tras to jakoś mnie nie razi ich obecność :mrgreen:

Autor:  tomek.l [ Pn maja 29, 2006 11:30 pm ]
Tytuł: 

A nie przyszło komuś do głowy, że takie sztuczne ułatwienia dają ułudę bezpieczeństwa i sprawiają, że wyruszają na takie szlaki ludzie, którzy z trudem dają sobie na nich radę lub w ogóle sobie na nich nie dają rady.
Nie wiedział nikt ludzi kurczowo trzymających się łańcuchów lub przyklejonych ze strachu do skały nad jakąś przepaścią?
Nie przyszło komuś do głowy, że również dzięki tym ułatwieniom pchają się tam ludzie, którzy nie powinni się tam znaleźć. Bo poprostu nie dadzą sobie rady.
Nikt nie pamięta ile na takiej Orlej Perci mimo tego całego żelastwa zdarza się wypadków. Śmiertelnych wypadków.
Pomyślcie o tym zanim zaczniecie tak zażarcie bronić tego żelastwa, które ponoć otwiera drogę w Tatry zwykłemu, prostemu turyście.

Autor:  hwyhobo [ Wt maja 30, 2006 12:19 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
A nie przyszło komuś do głowy, że takie sztuczne ułatwienia dają ułudę bezpieczeństwa

Zglaszam obiekcje do slowa "uluda". Sugeruje ono ze bez nich byloby tak samo bezpiecznie/niebezpiecznie. Nie zgadzam sie z tym. Mimo wszystko poprawiaja one bezpieczenstwo. Nie gwarantuja go, ale poprawiaja.

Cytuj:
i sprawiają, że wyruszają na takie szlaki ludzie, którzy z trudem dają sobie na nich radę lub w ogóle sobie na nich nie dają rady.
Nie wiedział nikt ludzi kurczowo trzymających się łańcuchów lub przyklejonych ze strachu do skały nad jakąś przepaścią?

Tak jak pisalem wczesniej, takich ludzi jest prawdopodobnie wiekszosc. To oni utrzymuja parki w Polsce i na swiecie. Chca to przezyc i przezywaja (z reguly).

Cytuj:
Nie przyszło komuś do głowy, że również dzięki tym ułatwieniom pchają się tam ludzie, którzy nie powinni się tam znaleźć. Bo poprostu nie dadzą sobie rady.

Przyszlo do glowy. Ale nie wiesz czy dasz rade dopoki nie sprobujesz.

Cytuj:
Nikt nie pamięta ile na takiej Orlej Perci mimo tego całego żelastwa zdarza się wypadków. Śmiertelnych wypadków.

Sa niezle przepisy ruchu drogowego, a kupa ludzi ginie w wypadkach. Nikt jednak nie wola zeby zlikwidowac pasy na drogach i bariery na autostradach bo stwarzaja sztuczne poczucie bezpieczenstwa.

Autor:  hwyhobo [ Wt maja 30, 2006 12:21 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Tych zniszczonych,przerdzewiałych i ledwie trzymających się kupy to rzeczywiście lepiej,żeby nie było niż gdyby miały sprawiać fałszywe poczucie bezpieczeństwa

Oczywiscie ze jesli podpora jest tak zniszczona ze nie wypelnia swojej funkcji to lepiej zeby jej nie bylo.

Autor:  Łukasz T [ Wt maja 30, 2006 6:48 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Może nawet w paru miejscach poprowadzą szlaki troszeczke inaczej niż dotychczas. Dotyczy to pewnie OP.


Widziałem w okolicach Zmarzłej Przełączki Wyżniej stare liny metalowe, kilka metrów nad obecnym szlakiem. Może tamtędy pójdą zmiany ?

P.s. Tomek czy K- c 19 nazwał skrót w okolicy Koziej Przełęczy? :wink:

Strona 2 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/