GeoT napisał(a):
A że Mariusz jest elektrykiem i sporo robi na wysokościach a do tego w Tatry jeździ od 12 lat to jemu pewnie pasowałby jak najtrudniejszy szlak
Ja bym się bała mieć Go w pobliżu w czasie burzy
| Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
| Spanie na Orlej Perci http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2065 |
Strona 2 z 2 |
| Autor: | Hania ratmed [ Wt cze 06, 2006 9:18 pm ] |
| Tytuł: | |
GeoT napisał(a): A że Mariusz jest elektrykiem i sporo robi na wysokościach a do tego w Tatry jeździ od 12 lat to jemu pewnie pasowałby jak najtrudniejszy szlak
Ja bym się bała mieć Go w pobliżu w czasie burzy
|
|
| Autor: | piomic [ Wt cze 06, 2006 9:20 pm ] |
| Tytuł: | |
Dlaczego? Jak zacznie grzmieć kłódką go do łańcucha a samemu w dół. Tylko trzeba wyrzucić kluczyk, żeby nie ściągał piorunów. |
|
| Autor: | GeoT [ Wt cze 06, 2006 10:48 pm ] |
| Tytuł: | |
Hania ratmed napisał(a): Ja bym się bała mieć Go w pobliżu w czasie burzy
Co ty? Jak ja go nie kopnę to nic go nie kopnie "elektryka prąd nie tyka" 
|
|
| Autor: | Hania ratmed [ Śr cze 07, 2006 9:09 pm ] |
| Tytuł: | |
Hmm....to muszę się rozejrzeć za jakims wolnym elektrykiem,co to po górach lubi się szlajać,bo drugi raz mogę nie dać rady przyjąć tyle energii na raz 
|
|
| Autor: | WiolkaS [ So cze 10, 2006 7:28 am ] |
| Tytuł: | |
KWAQ9 napisał(a): A zdarzyło się komuś robić kupe na Orlej Perci???
  Pozdrawiam! Bartek 
|
|
| Autor: | ujemny [ So cze 10, 2006 10:40 am ] |
| Tytuł: | |
KWAQ9 napisał(a): A zdarzyło się komuś robić kupe na Orlej Perci??? scratch Laughing
Pozdrawiam! Bartek Very Happy Mnie sie zdarzylo na malym kozim kawalek przed drabinka na kozia przelecz
Mialem takie szczescie ze akurat znalazlem tam kibel  Siadlem sobie jak na tronie a w szczeline wyslalem paczke
Na szczescie ludzi nie bylo bo bylo wczas i chlodnawo troche... w sumie to snieg byl bo to bylo boze cialo 2 lata temu
PEACE
|
|
| Autor: | Bombadil [ So cze 10, 2006 11:04 am ] |
| Tytuł: | |
 OH yeah!
A mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło stawiać posążku z brązku na szlaku. Czasem tylko oddałem urynę ale Liona nie stawiałem. Jakoś tak mi się nie chciało.
|
|
| Autor: | Cygan [ So cze 10, 2006 11:07 am ] |
| Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Spać na grani? Po co?
Idąc dalej tym tokiem rozumowania: Po co wchodzić na grań? Można wjechać kolejką na Kasprowy i już mamy przednie widoki. Pomysł jest fajny, tylko na specjalne luksusy to tam liczyć nie można, za wiele wygodnych miejsc na biwak tam nie widziałem, ale pewnie coś by się znalazło. |
|
| Autor: | Bombadil [ So cze 10, 2006 11:09 am ] |
| Tytuł: | |
Chociażby miejsce noclego Jasińskiego. Tylko 3ba mieć ze sobą pościel!
|
|
| Autor: | ujemny [ So cze 10, 2006 12:43 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: A mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło stawiać posążku z brązku na szlaku. Czasem tylko oddałem urynę ale Liona nie stawiałem. Jakoś tak mi się nie chciało.
Wszystko przepalasz wiec nie masz co wydalac
PEACE
|
|
| Autor: | don [ Pn cze 26, 2006 7:17 am ] |
| Tytuł: | |
Na granacie mozna spokojnie spać. Miejsca dużo , jak kto ma szczęście to go Ataman do chałupy zaprosi. |
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 7:35 am ] |
| Tytuł: | |
Tam już miejscówki do końca września wykupione. |
|
| Autor: | don [ Pn cze 26, 2006 8:35 am ] |
| Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Tam już miejscówki do końca września wykupione.
Zależy z jakim załącznikiem przyjdziesz. Jest jeszcze podłoga. |
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 8:37 am ] |
| Tytuł: | |
To fakt. Wtedy sen pewny
|
|
| Autor: | Ataman [ Pn cze 26, 2006 8:43 am ] |
| Tytuł: | |
kc-19 napisał(a): Na granacie mozna spokojnie spać. Miejsca dużo , jak kto ma szczęście to go Ataman do chałupy zaprosi.
Panowie spokojnie - chata na Skrajnym to nie jest jakaś podrzędna noclegownia  Wejście tylko za okazaniem drobniutkiego upominku dla gospodarza 
|
|
| Autor: | don [ Pn cze 26, 2006 8:47 am ] |
| Tytuł: | |
Ze względu na ubogą florę i faunę na tej wysokości gospodarz preferuje upominki roślinne i ew. zwierzęce tzn. cytryny, chmiel, wiśnie, ew. pawie. |
|
| Autor: | Ataman [ Pn cze 26, 2006 8:48 am ] |
| Tytuł: | |
kc-19 napisał(a): cytryny, chmiel, wiśnie, ew. pawie.
"co to są pawie ? Niech mi ktoś wytłumaczy, nie wiem nie znam, nie miewam"
|
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 8:48 am ] |
| Tytuł: | |
Bardzo możliwe jest założenie małego ogródka. Prosimy o dary. Można je sobie odliczyć od dochodu pomniejszonego o składki ZUS - owskie. Ataman wyda odpowiednie zaświadczenie. Będzie robił za kościół. |
|
| Autor: | Ataman [ Pn cze 26, 2006 8:54 am ] |
| Tytuł: | |
Panowie a może faktycznie przekimamy na Orlej  Obudzimy sie o wschodzie słońca, tacy nowsi, odnowieni, jak Pan Bóg przykazał rozpoczniemy wówczas kolejny dzień żmudnej pracy organicznej o samiuśkim wschodzie słońca nie każcie sie dłuzej prosić, już nie mogę dłużej hamować romantyzmu siedzącego we mnie 
|
|
| Autor: | don [ Pn cze 26, 2006 8:58 am ] |
| Tytuł: | |
Ataman napisał(a): "co to są pawie ? Niech mi ktoś wytłumaczy, nie wiem nie znam, nie miewam" Biedaku , wiedziałem że u Ciebie z florą cienko. To taki piękny ptak z ogonem. Sam nie mam ,ale widziałem u niektórych forumowiczów. Są tacy co biorą je do łóżka. Mam nadzieję że ktoś Ci pokaże, lub jakiś do ciebie doleci. |
|
| Autor: | Ataman [ Pn cze 26, 2006 9:02 am ] |
| Tytuł: | |
kc-19 napisał(a): Mam nadzieję że ktoś Ci pokaże, lub jakiś do ciebie doleci.
Oby tylko nie boczny nosowy
|
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 9:04 am ] |
| Tytuł: | |
Ataman napisał(a): Panowie a może faktycznie przekimamy na Orlej
Obudzimy sie o wschodzie słońca, tacy nowsi, odnowieni, jak Pan Bóg przykazał rozpoczniemy wówczas kolejny dzień żmudnej pracy organicznej o samiuśkim wschodzie słońca nie każcie sie dłuzej prosić, już nie mogę dłużej hamować romantyzmu siedzącego we mnie Jestem za. W końcu też jestem romantykiem. I o wschodzie słońca wypuścimy z ogródka pawie. Toż to będzie wydarzenie na miare wieków. Będą o tym uczyć w podręcznikach. |
|
| Autor: | Hubert [ Pn cze 26, 2006 9:34 am ] |
| Tytuł: | |
Ataman napisał(a): Panowie a może faktycznie przekimamy na Orlej
Obudzimy sie o wschodzie słońca, tacy nowsi, odnowieni, jak Pan Bóg przykazał rozpoczniemy wówczas kolejny dzień żmudnej pracy organicznej o samiuśkim wschodzie słońca nie każcie sie dłuzej prosić, już nie mogę dłużej hamować romantyzmu siedzącego we mnie Jezeli drzemie w Tobie tylko romantyzm to kimac mozesz spokojnie, gorzej jak sa tam tez zapedy lunatyczne, wtedy bym sie troche obawial na twoim miejscu
a co do defekacji, to kiedys w zlebie kulczynskiego siedzialem dokladnie pol godziny czekajac az kolega wyjdzie zza skalki
|
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 9:36 am ] |
| Tytuł: | |
Hbx napisał(a): zapedy lunatyczne
Przywiążemy się na krótkich linach
|
|
| Autor: | Jacek [ Pn cze 26, 2006 9:42 am ] |
| Tytuł: | |
Ataman napisał(a): Panowie a może faktycznie przekimamy na Orlej Question Obudzimy sie o wschodzie słońca, tacy nowsi, odnowieni, jak Pan Bóg przykazał rozpoczniemy wówczas kolejny dzień żmudnej pracy organicznej o samiuśkim wschodzie słońca Question nie każcie sie dłuzej prosić, już nie mogę dłużej hamować romantyzmu siedzącego we mni
Juz kiedys o tym myślałem tylko w innym miejscu równie pięknym , a wschod na tej wysokosci - piekna sprawa ja tez sie pisze
|
|
| Autor: | tomek.l [ Pn cze 26, 2006 9:54 am ] |
| Tytuł: | |
A ja chciałem się zapytać czy można spać na Lodowym Koniu? Rozbije tam namiot? I czy muszę mieć ciepły śpiworek? |
|
| Autor: | don [ Pn cze 26, 2006 10:09 am ] |
| Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): A ja chciałem się zapytać czy można spać na Lodowym Koniu? Rozbije tam namiot? I czy muszę mieć ciepły śpiworek?
Można spać tylko spokojnie i nie chrapać bo krucho. Namiot można rozbić, tylko trudno wbić śledzie w pobliżu tak że odciągi muszą być minimum 300 m. |
|
| Autor: | Łukasz T [ Pn cze 26, 2006 10:20 am ] |
| Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): A ja chciałem się zapytać czy można spać na Lodowym Koniu?
Tak, ale tylko w siodle. |
|
| Autor: | tomek.l [ Pn cze 26, 2006 4:21 pm ] |
| Tytuł: | |
kc-19 napisał(a): tak że odciągi muszą być minimum 300 m.
To dobrze Na odciągach zrobi się potem zjazd
A czy na grani nie jest czasem duże prawdopodobieństwo trafienia przez jakiś przemiły piorun? Jakże niemiłym doświadczeniem była by pobudka w takich okolicznościach. |
|
| Autor: | piomic [ Pn cze 26, 2006 4:47 pm ] |
| Tytuł: | |
Ale za to kamień Ci we śnie na łeb nie spadnie... |
|
| Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|