Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

lodowy-czerwiec 2007
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3594
Strona 2 z 3

Autor:  DARKTHRONE [ Pt mar 16, 2007 9:51 pm ]
Tytuł: 

Chcesz żebym spadł :roll: .Swoją drogą widziałem rok temu tam gościa co nocowal a przynajmniej tak mówił pod Wołowcem . Puchowy spiwór i reszta ekwipunku wyglądało na to że żeczywiście tam spał. Nie omieszkam sie przyznać ,że mam zamiar nocować na Rysach ,wiem że to extremalny pomysł , ktoś powie nawet ,że może i durny ,ale ..... odpowiednio sie przygotowac w określonych warunkach myśle ze do zrealizowania .Może w tym roku :oops: kto wie :D

Autor:  stan-61 [ Pn mar 19, 2007 9:17 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
To chyba ostatnim razem szedłeś
:rofl_an:

Autor:  Olka [ Pn mar 19, 2007 11:33 am ]
Tytuł: 

Stan tu trzeba płakac a nie się smiać :wink:
Ja myślałam, ze ja mam problemy z j.polskim-ale sa lepsi ode mnie :lol:

Autor:  stan-61 [ Pn mar 19, 2007 11:37 am ]
Tytuł: 

Mnie też to dodaje otuchy. :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn mar 19, 2007 12:35 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Stan tu trzeba płakac a nie się smiać :wink:
Ja myślałam, ze ja mam problemy z j.polskim-ale sa lepsi ode mnie :lol:


Mi aż się czasem "lodowo" :wink: robi czytając mistrzów języka ojczystego.

Autor:  stan-61 [ Pn mar 19, 2007 1:18 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Mi aż się czasem "lodowo" :wink: robi czytając mistrzów języka ojczystego.
A to tak, żeby pasowało do tematu - lodowo-czerwcowo. :lol:

Autor:  DARKTHRONE [ Pn mar 19, 2007 8:13 pm ]
Tytuł: 

Bez urazy , ale pisze gwara tak jak mówie ( godom ) bo u nos sie godo . A to że z rozpędu napisze gwarą to nieznaczy , że robie jakieś błędy ortograficzne .Jeśli to kogoś razi - przepraszam :oops:

Autor:  dresik [ Pn mar 19, 2007 8:19 pm ]
Tytuł: 

DARKTHRONE napisał(a):
.Jeśli to kogoś razi - przepraszam :oops:

Jeno pieronie nie przesadzej. Przeca to nie fara co by godoć trza jak gorol :D

Autor:  DARKTHRONE [ Pn mar 19, 2007 8:21 pm ]
Tytuł: 

Staram się w miare czysto po Polsku pisać , bo jak wom naszkryflom cosik tak jak godom to sie za gizda nie pochytocie o co mi lezie ( naszkryflać = napisać , cosik = coś , za gizda =za nic , nie pochytać = niepołapać , lezie = idzie :D to tak w skrócie

Autor:  DARKTHRONE [ Pn mar 19, 2007 8:22 pm ]
Tytuł: 

tyż prowda jak to godoł Pyzdra :wink:

Autor:  stan-61 [ Wt mar 20, 2007 8:04 am ]
Tytuł: 

O rany! „Po jakiemu” oni do mnie tak piszą? :shock: A myślałem, że posługujemy się tym samym językiem. :wink: :roll:

Autor:  adhezja [ Wt mar 20, 2007 3:28 pm ]
Tytuł: 

i jak tam - sie lodowa ekipa zebrala?


i cvo w zwiazku z tym, że tylko 2 osoby przewodnik bierze?

Autor:  DARKTHRONE [ Cz mar 22, 2007 4:28 pm ]
Tytuł: 

hehe a godołech , że sie stracom :lol:

Autor:  FX [ Pt mar 23, 2007 3:22 pm ]
Tytuł: 

DARKTHRONE napisał(a):
Chcesz żebym spadł :roll: .Swoją drogą widziałem rok temu tam gościa co nocowal a przynajmniej tak mówił pod Wołowcem . Puchowy spiwór i reszta ekwipunku wyglądało na to że żeczywiście tam spał. Nie omieszkam sie przyznać ,że mam zamiar nocować na Rysach ,wiem że to extremalny pomysł , ktoś powie nawet ,że może i durny ,ale ..... odpowiednio sie przygotowac w określonych warunkach myśle ze do zrealizowania .Może w tym roku :oops: kto wie :D


Wiesz ile ludzi spalo na Rysach..?
ODP: KUPA:P:P:P

Autor:  DARKTHRONE [ Pt mar 23, 2007 8:26 pm ]
Tytuł: 

FX - ie domyslam sie :D a i w tym roku Ja do nich dołącze :roll:

Autor:  -- Mistrzu -- [ Pt mar 23, 2007 8:34 pm ]
Tytuł: 

Ja tam nie zamierzam w górach spać ( chyba ,że w schronisku) ale nie na szczycie czy w dolince :D na szczycie moge lunatykować i jazda na duła w dolice niedźwiadki :lol: Góry są żeby po nich chodzic a nie spać :D

Autor:  DARKTHRONE [ Pt mar 23, 2007 8:36 pm ]
Tytuł: 

Mistrzu dostaniesz tabletke nasenną i możesz spać na szczycie :lol:

Autor:  Hania ratmed [ Pt mar 23, 2007 11:51 pm ]
Tytuł: 

10 mg Relanium i.v. i po chwili chrapie,ze aż sie echo poniesie :P

Autor:  DARKTHRONE [ So mar 24, 2007 12:07 am ]
Tytuł: 

...=[ do Wielkopolski :wink:

Autor:  DARKTHRONE [ So mar 24, 2007 12:10 am ]
Tytuł: 

Jak jusz jesteśmy w rejonie Moka to kiedyś śpiąc tam w schronisku , widziałem gościa co spał z .. otwartymi oczami ( są tacy ludzie ) . W pierwszej chwili wystraszyłem się " stało mu sie coś czy jak " ale jak się okazało gość tak ma poprostu .

Autor:  Jakub [ Pt maja 18, 2007 3:02 pm ]
Tytuł: 

Odnośnie Lodowego Szczytu. Jak powszechnie wiadomo [ wszem- i wobec] na szeroko rozumiany masyw Lodowego Szczytu składają się trzy wybitne " wypukłości" - Kopa Lodowa, Lodowy, i Śnieżny Szczyt. Tak rozumiany masyw Lodowego znajduje się pomiędzy Lodową a Śnieżną Przełęczą. Choć ta ostatnia jest niżej położona-to-co ciekawe-to przez tą pierwszą prowadzi znakowany szlak turystyczny, a Lodowa Przełęcz ochrzczona jest mianem najwyżej położonej przełęczy tatrzańskiej udostępnionej znakowanym szlakiem turystycznym. Warto jeszcze dodać, że - na południe od masywu Lodowego, za Lodową Przełęczą wznosi się-wd. polskich źródeł-Mały Lodowy Szczyt-wd. Słowaków -Siroka Veza. Wd. Słowaków-Mały Lodowy to niższy wierzchołek właściwego Lodowego-a więc w naszym rozumieniu-ochrzczona przez Chmielnickiego Kopa Lodowa ( Maly L' adovy stit ). Jak powszechnie wiadomo, masyw Lodowego jest jednym z najwyższych i najpotężniejszych w Tatrach, wreszcie jest-co wiadomo mniej oficjalnie-miejscem śmierci wielu niedoświadczonych, acz ambitnych śmiałków. Jak wszyscy wiedzą masyw Lodowego ma skomplikowaną topografię, głównie z uwagi na to, że jest zwornikiem dla kilku bocznych grani i "iluś" grzęd. Lodowy "króluje" nad Doliną Jaworową, a ta kończy się w Jaworzynie Tatrzańskiej-lub inaczej mówiąc -Spiskiej. Na północ i południe, wschód i zachód od piramidy Lodowego jest Spisz, i określenie Tatry Spiskie miast Wysokich w tej części jest poprawne, właściwe. Cywiński nie opisał jeszcze ww. masywu tatrzańskiego. Źródłami poznania są więc dla śmiałków-vodca i- przewodnik. Przewodnik Nyki mówi o wejściu na Lodowego tylko przez konia. Jest OK. Poza tym turysta zgłębia wiedzę o Tatrach bazując na 18 tomie WHP z 1993 roku, a bardziej ogólnie np. z Bedekera Tatrzańskiego, autorstwa Jakubowskiego. Obydwaj panowie to-nie ulega najmniejszej wątpliwości-wielcy znawcy Tatr. Piękne są np. mapki schematyczne masywu Łomnicy u Jakubowskiego-nie ma tam takiej mapki poświęconej najpotężniejszej górze w Tatrach. Człowiek bywa jednak omylny, a taka góra jak Lodowy nie lubi pomyłek, błędów i niedopatrzeń. To nie jest Łopata czy Gładki Wierch. I nie ta wysokość.
W przewodniku Jakubowskiego czytamy: "Między granitowym masywem Małego Lodowego Szczytu a Lodową Kopą znajduje się Lodowa Przełęcz ( 2372 m ) powstała na tektonicznych założeniach, która łączy systemy Doliny Jaworowej i Doliny Zimnej Wody, a pośrednio-północną i południową stronę liptowskiej części Tatr. To najwyżej położona z tatrzańskich przełęczy, dostępnych szlakiem turystycznym o zielonych znakach." Nie wiedziałem, że Tatry Jaworzyńskie i-a więc i wszystko za Łysą Polaną to Liptów, ciągnący się do Pienin. Ciekawe, że Dolina Pięciu Stawów Spiskich leży na Liptowie. To coś nowego-Poprad stolicą Liptowa.
Nie warto było by kruszyć kopii, gdyby nie to-co czytamy u -(z całym szacunkiem) naszego mistrza Witolda.
Zacznijmy od opisu wejścia na Kopę Lodową ( Wielką, właściwą-Maly L'adovy stit) [2690]:
"Z Lodowej Przełęczy w górę ku północy, zrazu 50 m rozłożystą granią, zasłaną blokami i rumowiskiem-a następnie-gdy grań staje się skalista-ukosem w lewo ku górze do pierwszego, dość szerokiego, płytkiego żlebu, wznoszącego się skośnie w lewo. Teraz: ( B) Żlebem tym długo i uciążliwie w górę ( stopniami, płytami i po blokach) aż w pobliże pd.-wsch. grani, ciągnącej się ponad nami na prawo. Tu ze żlebu w prawo, bardzo łatwymi skałami jednej z jego gałęzi, na ową grań.Nią krótko w lewo po blokach na Małą Lodową Kopę, tj. pd-wsch wierzchołek Lodowej Kopy. Z Małej Lodowej Kopy poprzez Lodowy Karbik na Wielką Lodową Kopę, tj. pn-zach., główny wierzchołek".

Krótko-jakim cudem wchodzimy granią na Małą Lodową Kopę, leżącą jak pisze słusznie Jakubowski w bocznej grani ( południowo-wschodniej), oddaloną o 35 metrów od grani głównej-gdy-idziemy żlebem na lewo od Głównej Grani Tatr Wysokich z Lodowej Przełęczy, i gdy wiadomo-za Jakubowskim i z mnóstwa zdjęć i rysunków-że w Grani Głównej Tatr pomiędzy Lodowym Szczytem a Lodową Przełęczą jest tylko jedno wzniesienie-Wielka Lodowa Kopa ( 2612, 2603*) , gdy idziemy po stronie Doliny Jaworowej, a Mała Kopa Lodowa leży w Lodowej Grani otoczonej ze wszystkich stron przez Dolinę Pięciu Stawów Spiskich?. Jeżeli przyjąć że Lodowa Kopa ma dwa wierzchołki-to są one połączone granią leżącą na osi NW-SE. Natomiast grań od Małego Lodowego aż po Lodowy ma kierunek S-N. Czy Lodowy Karbik leży w osi Głównej Grani?...
W związku z tym, możliwe wd. Paryskiego wejście na Małą Lodową Kopę jest tylko wtedy-wd. mnie- gdy Główna Grań Tatr na południe od wierzchołka Wielkiej Kopy Lodowej jest tak zniszczona, czy wręcz nie istnieje, a żleb z Doliny Jaworowej wrzyna się przez ścianę Wielkiej Kopy Lodowej i Grań Główną w południową ścianę Małej Kopy Lodowej, wychodząc pod jej grań na południowy-wschód od jej wierzchołka. Ten wariant-choć możliwy w przyrodzie-jest raczej jednak nieprawdopodobny.
Stąd wniosek, że w przewodniku WHP jest poważne "niedopatrzenie" które winno być skorygowane. Natomiast opis drogi w odwrotnym kierunku z Kopy Lodowej na Lodowy pozostawiam bez zastrzeżeń, chociaż co niektórzy w terenie mogą pomylić nienazwane żebro z rejonu Wyżniej Lodowej Szczerbiny, po stronie Doliny Jaworowej, z Sobkową Granią.

PS: Polecam zmienić tytuł tego tematu na bardziej ponadczasowy, bo czerwiec 2007 prędzej czy później minie. Np. na Lodowy Szczyt czy Masyw Lodowego [ Szczytu] . Myślę że ta góra zasługuje na osobny temat na tym forum.

Dobrze by było, żeby forumowicze wypowiedzieli się odnośnie wrażeń i trudności dróg na jakich byli, jeżeli zwiedzali masyw Lodowego. Ciekawe, czy jeszcze ktoś z czytelników znajdzie tak karygodne i bardziej niebezpieczne niż różnice w tłumaczeniu nazw obiektów topograficznych-błędy.
Ciekawe czy ktoś podejmie się dzieła opisania dokładnej topografii tego jak się okazuje skomplikowanego topograficznie i nazewniczo masywu na forum. Kto wie-może by się przydało?
[PS2: fajnie się czytało :lol: ?]

Autor:  Jakub [ Pt maja 18, 2007 3:23 pm ]
Tytuł: 

Według schematycznej mapki Lodowego w przewodniku Parysa Mała Lodowa Kopa jest pierwszym od północnego-zachodu szczytem leżącej w Lodowej Grani, tj. bocznej, pd.-wsch. grani Wielkiej Lodowej Kopy, która oddziela Dolinkę Lodową od górnego piętra Doliny Pięciu Stawów Spiskich. Grań ta popularna jest i dobrze znana wśród wielu słowackich taterników.

Autor:  olo [ Wt maja 29, 2007 5:14 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Dobrze by było, żeby forumowicze wypowiedzieli się odnośnie wrażeń i trudności dróg na jakich byli, jeżeli zwiedzali masyw Lodowego. Ciekawe, czy jeszcze ktoś z czytelników znajdzie tak karygodne i bardziej niebezpieczne niż różnice w tłumaczeniu nazw obiektów topograficznych-błędy.
Ciekawe czy ktoś podejmie się dzieła opisania dokładnej topografii tego jak się okazuje skomplikowanego topograficznie i nazewniczo masywu na forum. Kto wie-może by się przydało?
[PS2: fajnie się czytało :lol: ?]

podpisuje sie pod tym postulatem :D
swoja droga to tak w ogole jakby byli jacys chetni na ten lodowy to sie dajcie mi znac, bo wczesniej jakos tak nie wyszlo :? , ja jestem w tatrach od 17 czerwca chyba bo konca miesiaca. najchetniej szedlbym bez przewodnika, ale jak nie bedzie nikogo kto juz tam byl to sie raczej zdecyduje na niego

Autor:  mario [ Śr sie 15, 2007 12:45 pm ]
Tytuł: 

Ze znajomymi planujemy wejsc na Lodowy w najblizszych dniach. Raczej nie wybierzemy sie tam sami tylko wynajmiemy przewodnika (albo dwoch ze wzgledu na licznosc grupy ;) ). W wielu miejscach przewija sie informacja o wejsciu na lodowy przez Konia. Jesli ktos jest w stanie to prosze, aby mnie uswiadomil gdzie to jest. Dla ulatwienia zamieszczam ponizej mapke tej okolicy:
Obrazek

Jesli ktos moze to moglby tez narysowac na tej mapce orientacyjna trase najlatwiejszego wejscia na Lodowy (najlatwiejszego bo pewnie takim prowadzilby nas przewodnik)

Z gory dziekuje za pomoc!

Autor:  górolka [ Śr sie 15, 2007 3:15 pm ]
Tytuł: 

zobacz relacje Łukasza w Relacjach :wink:

Autor:  igor [ Cz mar 06, 2008 10:38 pm ]
Tytuł: 

DARKTHRONE:

Widze, ze rejon wolowca, rohaczy i zarskiej masz dobrze naswietlony. Chcialbym zapytac, czy mozliwe jest zrobienie tej trasy w jeden dzien:
Schronisko Chocholowska->Grzes->Brestowa->Salatin->Banowka->Schronisko Zarskie.

Autor:  Luka3350 [ Pt mar 07, 2008 8:15 am ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o Maly Lodowy ( Szeroka Wieża ) odsylam do naszej relacji Maly Lodowy -Czerwona Lawka . jeśli ktoś potrzebuje info dotyczące wejścia na Maly Lodowy nie ma problemu .

Autor:  peepe [ Pt mar 07, 2008 10:24 am ]
Tytuł: 

ja w tym roku również planuje zrobic grań rohaczy, mniej więcej tak:
dojazd samochodem do zverovki dalej dol.rohacka-zielonym na zabrat i rakoń-dalej wołowiec-ostry-płaczliwy-zejście przeż żarską przełęcz do żarskiej chaty i tam nocleg, drugi dzień ze schronu niebieskim na smutna przełęcz a dalej granią aż do brestowej i zejście niebieskim do zverovki po autko
zalicze to pewnie gdzieś w sierpniu lub we wrześniu

Autor:  tomek.l [ Pt mar 07, 2008 6:10 pm ]
Tytuł: 

dla tych co maja kłopoty z czytaniem
tytuł tematu
lodowy-czerwiec 2007

Autor:  Jakub [ Cz cze 12, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

Pytanie do tych co byli na niżej wymienionych graniach. Nurtuje mnie pytanie, czy trudniejsza jest grań Lodowa Kopa- Lodowy Szczyt, (z pominięciem 6 m uskoku), czy grań Hińczowa- MSW ( z pominięciem Hińczowej Turniczki ). Obydwie mają taką samą wycenę trudności: I .Jak wynika z Parysa jest to odpowiednio 50 minut i 45 minut; mam wrażenie że na zachodniej grani MSW jest większa lufa i to z dwóch stron a grań trudniejsza i dłuższa od pd. grani Lodowego. Patrząc na zdjęcie z Wlk. Kopy Lodowej na Lodowy widać jakby po stronie Jaworowej nie było większych przepaści a raczej skaliste zbocza, ale od 5 st.sp. opadają z grani miejscami gładkie ściany. Z tego co zauważyłem to na szczycie Lodowego jest chyba metalowy trójnóg, a grań południowa samego Lodowego jest dość długa. [Na marginesie dodam że na niektórych fotografiach wschodni wierchołek MSW wydaje się przewyższać zachodni. Chyba grań łącząca zachodni i wschodni wierchołek MSW nie jest trudna, ale pewności nie mam, ten wschodni wiechołek to bodaj Mięguszowiecka Baszta, z której opada wschodnia ściana MSW]

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/