Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

AUTOBUSEM do MOKA czyli niektórym wolno więcej
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4641
Strona 2 z 3

Autor:  maniek [ Cz paź 25, 2007 7:37 pm ]
Tytuł: 

Ja tam lubie schodzić asfaltem,tylko musze wcześniej zakupy w schronie zrobić :lol:

Autor:  tatrzański_miś [ Cz paź 25, 2007 8:29 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
przeszedłem w tym roku wiele razy ten asfalt i ...nienawidze go

Ciekawe co na ten tekst by konie powiedziały :lol:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz paź 25, 2007 8:31 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
! napisał(a):
przeszedłem w tym roku wiele razy ten asfalt i ...nienawidze go

Ciekawe co na ten tekst by konie powiedziały :lol:

mam na to wy.... nieobchodzi mnie to :lol:

Autor:  tatrzański_miś [ Cz paź 25, 2007 8:32 pm ]
Tytuł: 

Ja w ramach tej trasy poprostu idę na kolejny rekord, bo bez tego, to bym chyba już poraz enty nie dał rady się zmotywować.
Jak dojdę do MO poniżej 1h10min. to będę wspomagał tych biedaków na wozach dając się wwozić.

Autor:  golanmac [ Cz paź 25, 2007 8:37 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
Top time!!! 1h 17min

da się zejść poniżej godziny, pier.dplony asfalt, na szczęście ostatnio du.pę wożę ...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz paź 25, 2007 8:53 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
tatrzański_miś napisał(a):
Top time!!! 1h 17min

da się zejść poniżej godziny, pier.dplony asfalt, na szczęście ostatnio du.pę wożę ...

powiedzcie szczerze...
biegacie?
zapierda...my dosc mocno ale zero biegów i czas 1:20 to taki max ...
ciekaw jestem jaka metoda jest na lepsze wyniki szczegolnie ponizej 1h....

Autor:  golanmac [ Cz paź 25, 2007 9:00 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
biegacie

nie, po prostu trzeba iść normalnie, tyle że szybciej hehe :D

Autor:  tatrzański_miś [ Cz paź 25, 2007 9:02 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
ciekaw jestem jaka metoda jest na lepsze wyniki szczegolnie ponizej 1h....

Poniżej 1 godz. to musiałbym miejscami biec, ale te 10min urwać jest dla mnie jeszcze realne.

Autor:  golanmac [ Cz paź 25, 2007 9:20 pm ]
Tytuł: 

przeciętna prędkość idącego człowieka to 4-5 km\h ... 10 km\h to już dobry wyczyn ... aby zejść poniżej godziny trzeba by iść około 8,5 km\h ....

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz paź 25, 2007 9:24 pm ]
Tytuł: 

ja sie nie napinam-ale naprawde robilismy dobre czasy do moka-z tym ze lod był lob snieg.. to fakt.. wiem ze lepszego bysmy nie skrecili wtedy 8)

Autor:  golanmac [ Cz paź 25, 2007 9:39 pm ]
Tytuł: 

1,5 h to jest dobry czas ... kiedys szedłem do moka z jakimś pier.dolonym chodziarzem, ależ ten klient zapierdalał ... przyznam się bez bicia, żeby nie zostać w tyle, podbiegałem, ale poniżej 1h zszedłem :)

Autor:  fotoMichał [ Cz paź 25, 2007 10:16 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
1,5 h to jest dobry czas ... kiedys szedłem do moka z jakimś pier.dolonym chodziarzem, ależ ten klient zapierdalał ... przyznam się bez bicia, żeby nie zostać w tyle, podbiegałem, ale poniżej 1h zszedłem :)


A ja to między bajki włożę...

Autor:  Jacek [ Cz paź 25, 2007 10:26 pm ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Ja tam lubie schodzić asfaltem,tylko musze wcześniej zakupy w schronie zrobić

O tak ;) ostatnio schodziliśmy coś koło 8 godzin ;)

Autor:  Kaytek [ Pt paź 26, 2007 7:50 am ]
Tytuł: 

Ja szedłem 15 minut - bez kitu!!!!! I nie biegłem... Jest do zrobienia.
Planuję urwać jeszcze z 7 min.
Jacek napisał(a):
O tak ostatnio schodziliśmy coś koło 8 godzin

A... akurat wtedy mi się droga podobała... zauważ, że po drodze zasnęło się nam... I w ogóle, to ten gościu w moro nam tyyyyle czasu zajął... to wszystko miało wpływ na... no... może nie naj lepszy wynik...

hahaha - Jacek tłumaczył temu koniu, że teraz to on tu idzie, i że koń ma mu zrobić miejsce :D !!!!!!
A ja paniusi która piła wodę ze strumyczka, że tam spływają końskie odchody, dobrze, że się nie zastanawiałem nad tym, czy konie sa zdrowe, bo na pewno by pawia puściła :D

Tej drogi bym nie zamienił na żaden autobus!!!!

Autor:  KWAQ9 [ Pt paź 26, 2007 7:55 am ]
Tytuł: 

Mój najlepszy czas to 1:07, jeden tylko stop. :D

Autor:  dawid91 [ Pt paź 26, 2007 8:18 am ]
Tytuł: 

Mój 1:11h :roll:

Autor:  golanmac [ Pt paź 26, 2007 9:12 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
A ja to między bajki włożę

A może uzasadnisz swoją odpowiedź ... ??

na tak krótkim dystansie (8,5) km idąc (nie biegnąc) spokojnie można osiągnąć średnią prędkość 7-8 km\h, a może i więcej, dodaj do tego podbieganie, gdzie średnia prędkość jest co najmniej dwa razy większa i przechodzisz 8,5 km poniżej godziny ... no chyba że kondycyjnie nie dajesz rady, ale to już inna bajka ...

żeby nie było że podaje jakieś ekstremalne osiągnięcia:
Wynik Roberta Korzeniowskiego z 9 lipca 2000 na 20 km to 1:18,22 czyli średnio ponad 16 km\h

Autor:  Hubert [ Pt paź 26, 2007 9:31 am ]
Tytuł: 

Najbardziej mnie sie podoba rekord Jacka i Kaytka.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt paź 26, 2007 9:34 am ]
Tytuł: 

aha jest jedna wazna rzecz-MOKO nigdy nie było celem samym w sobie!
wiec nigdy nie szarpie sie na poczatku by potem nie kwiczeć :lol:
w sumie ciekawe... 8)

Autor:  maniek [ Pt paź 26, 2007 1:09 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Najbardziej mnie sie podoba rekord Jacka i Kaytka.

Jest do pobicia :lol:

Autor:  Kaytek [ Pt paź 26, 2007 2:50 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
aha jest jedna wazna rzecz-MOKO nigdy nie było celem samym w sobie!
wiec nigdy nie szarpie sie na poczatku by potem nie kwiczeć
w sumie ciekawe...

Racja, od Moka w sumie się zaczyna, a nawet bym powiedział, że od Dolinki za Mnichem, lub MPPCH, zazwyczaj w moim przypadku jest to po nieprzespanej nocce (8-mio godzinnej drodze samochodem).

I tylko dla tego od mojego rekordu (przypomnę 15 minut) chcę zdjąć max 7 minut - nie chcę dojść na górę zmęczony.

Autor:  Hubert [ Pt paź 26, 2007 4:41 pm ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Jest do pobicia :lol:


Nie smialbym sie podjac. No chyba ze przy wyjatkowo (nie)sprzyjajacych warunkach :lol:

Autor:  Jacek [ Pt paź 26, 2007 4:47 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Jacek tłumaczył temu koniu, że teraz to on tu idzie, i że koń ma mu zrobić miejsce
to
była chwila grozy, ale ten koń zrozumiał.. ;) paniusia chyba nie bardzo.
maniek napisał(a):
Jest do pobicia

może być ciężko..;)

Autor:  dresik [ Pt paź 26, 2007 6:11 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Najbardziej mnie sie podoba rekord Jacka i Kaytka.

Może nieskromnie to zabrzmi, ale to ja narzucałem tempo :D 8) Za Cureczką oczywiście :wink:

Autor:  Hubert [ Pt paź 26, 2007 9:45 pm ]
Tytuł: 

dresik :bowdown: :lol:

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 29, 2007 7:59 am ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Hubert napisał(a):
Najbardziej mnie sie podoba rekord Jacka i Kaytka.

Jest do pobicia :lol:


Raczej do wypicia :wink:

Autor:  don [ Pn paź 29, 2007 8:39 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Raczej do wypicia


Łukaszku my nie damy rady?? Zaszpejujemy się i heja. Z biwakiem.
Tanczący z niedzwiedziami!

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 29, 2007 8:42 am ]
Tytuł: 

6 minut. Wtedy mogą nam wszyscy skoczyć. Skończą się posty o urywaniu minut :lol: :wink:

W sumie to bym tam chciał wbiec na grzbiecie niedźwiedzia :lol: :wink:

Autor:  Hubert [ Pn paź 29, 2007 8:51 am ]
Tytuł: 

We wrześniu tak zostałem z tyłu bo szukałem uważnie miejscówek do bicia rekordu :twisted: :lol:

Autor:  don [ Pn paź 29, 2007 8:52 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
6 minut.


Chyba 6 dni. Też nie do pobicia. :lol:

A w kwestii nowego terenowca, to auto dzierżawców schroniska. Przez przypadek miałem przyjemność zjechania nim na dół ( bezpłatnie) :oops: .

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/