odgrzeje troche temacik
Jak tu już zostało napisane rozum kazdy ma i to glownie nim sie powinien kierowac, ale pech zawsze moze sie trafic, złamanie, zabłądzenie we mgle itp. stąd też komórka jest jednak przydatna. Osobiście zawsze używam telefonu Ery, ale gdy jadę w górę zabieram jeszcze dodatkowy telefon z Plusa i rzeczywiście jak w zeszlym roku byłem w DPSP to przy schronisku z Erą nie było szans, za to Plus jakiś tam zasięg miał. Odwrotnie było bodajże w Chochołowskiej tam Era dłużej trzyma zasięg ale i tak na wysokości Polany Huciska jesteśmy zdani już tylko na siebie
Ciekawostką za to był fakt, że mając i w 2006 i w 2007 włączony roaming w Erze, to w pierwszym roku już praktycznie od początku Polany Chochołowskiej napadał na mnie orangutan a w 2007 ani razu się nie odezwał, Za to idac z DPSP na MOKO przez Świstówkę byłe zmuszony wyłączyć autosieć bo nie nadazalem z kasowaniem smsow - a to raz że Era a to że Orangutan.
a tak zupełnie zartem mówiąc to BTS-y powinni instalować w jaskiniach, jakby komuś latarka zgasła