Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Sławkowski Szczyt się rozpadł w 1662 ?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4967
Strona 2 z 5

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 6:51 pm ]
Tytuł: 

tomek.l ale fala uderzeniowa krąży caly czas i prędzej czy później walnie w Rysy albo w Nosal.
Coś na pewno się rozpadnie .

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 7:26 pm ]
Tytuł: 

To prawda, krąży. Uderzony bolidem stożek góry, wysłał falę uderzeniową na podobieństwo ładunku kumulacyjnego dokładnie tak jak wspomina w swej teorii Tomek. Epicentrum ostatniego silniejszego trzęsienia ziemi z dnia 30.11.2004 nie przypadkiem miało miejsce w Czarnym Dunajcu. Popękały ściany tamtejszego kościoła. To sprawka Złego, który upomniał się o swoje rewiry. Mus odczyniać.

Autor:  piomic [ Śr sty 16, 2008 7:28 pm ]
Tytuł: 

Cholera, a ja myślałem, że szpachla na moim seacie pęka bo za szybko jeżdżę po wertepach...

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 7:34 pm ]
Tytuł: 

Jest pewne, że wcale się nie mylisz. Jednak właściwym było by zadać pytanie: skąd wertepy ??

Autor:  piomic [ Śr sty 16, 2008 7:37 pm ]
Tytuł: 

A ja przeklinam Drogowców...

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 7:41 pm ]
Tytuł: 

Ja też ;)

Autor:  Hubert [ Śr sty 16, 2008 7:46 pm ]
Tytuł: 

A jak to wyglądało w XVII wieku w temacie wysokości szczytów Tatr? Były zmierzone, znane?

Autor:  piomic [ Śr sty 16, 2008 7:50 pm ]
Tytuł: 

Raczej nie.

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 7:53 pm ]
Tytuł: 

Hubert tak ,ale trochę inaczej .
Jak widzialem kiedyś rysunek " Tatry " z roku chyba okolo 1650 ,to byly takie prawie jednakowe zęby ,a każdy co zabawne byl dokladnie podpisany jako inny szczyt. zastanawialem się czy oni to faktycznie tak widzieli ,czy liczyli ,że nikt tego nie zobaczy i nie porówna?
Ale ogólnie jajo :lol:

Autor:  Hubert [ Śr sty 16, 2008 7:55 pm ]
Tytuł: 

Też tak obstawiam. Tym bardziej te informacje są niewiarygodne.

Przeglądałem allegro, jest kilka map z XVII wieku ale raczej ziem które wówczas polskie nie były.

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 8:00 pm ]
Tytuł: 

Hubert no Stary ,jak tam jest historia o smoku to dość poważnie podważa calość .
To mniej więcej tak jak tatuś Giertycha opowiadal podczas wykladu ,że dowodem na brak ewolucji jest Smok Wawelski ( bo jego zdaniem to byl dinozaur ,który przetrwal ) :lol: :lol: :lol:

Autor:  piomic [ Śr sty 16, 2008 8:02 pm ]
Tytuł: 

I tu miał rację - taki rycerz znajdował kość dinozaura, zabierał do domu i opowiadał cuda o bestii, którą zarąbał...

Autor:  Hubert [ Śr sty 16, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
że dowodem na brak ewolucji jest Smok Wawelski ( bo jego zdaniem to byl dinozaur ,który przetrwal ) :lol: :lol: :lol:


Ma profesor racje. Baltazar Gąbka też by to potwierdził.

Autor:  tomek.l [ Śr sty 16, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

Pierwsze pomiary były chyba robione pod koniec XVIII w.
Dokładniejsze pomiary zrobili Austriacy pod koniec XIX w.

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

Sprawdziłem daty, hehe. "Młot na czarownice" to jakieś 100-kilkadziesiat lat wcześniej, "Nowe Ateny" prawie 100 lat później, gdzieś prawie w okolicy był Galileusz. Można mieć wyobrażenie o tych czasach i umysłowości ówczesnych. Kto by to mierzył, po co i czym ? Wszystko, co było ważne o Świecie przecież już dawno zostało napisane a reszta to zwyczajne szukanie guza
:wink:

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 8:07 pm ]
Tytuł: 

Jędruś wydaje mi się ,że w tamtych czasach Tatry byly chyba prawie calkowicie niedostępne. Jak patrzę na daty pierwszych wejśc to nie są to jakieś bardzo odlegle czasy.
Jeszcze w latach 20- 30 XX w w Tatrach bywalo bardzo malo osób. pomijam wycieczki bryczkami w okolice dolinne.

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 8:10 pm ]
Tytuł: 

Oczywiście ! A zamieszkiwały je smoki i diabli wiedzą co jeszcze :twisted: :wink:

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 8:19 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Baltazar Gąbka też by to potwierdził.

Profesor (!!!) Baltazar Gąbka ...

Autor:  Hubert [ Śr sty 16, 2008 8:23 pm ]
Tytuł: 

Kiedyś przeszliśmy na Ty i pomijamy swoje tytuły :lol: :lol: :lol:

Autor:  Jędruś [ Śr sty 16, 2008 8:25 pm ]
Tytuł: 

Tytułowanie się, od niedawna uchodzi wręcz za nietakt :idea: Baltazar to spoko koleś :D

Autor:  Gustaw [ Śr sty 16, 2008 8:30 pm ]
Tytuł: 

Hubert napisał(a):
Kiedyś przeszliśmy na Ty i pomijamy swoje tytuły

Ale tu w grę wchodzą bitwy autorytetów, teoria ewolucji, dinozaury ...
Jak się wystawia do starcia taki autorytet jak Sz Pan Baltazar to należy go godnie tytułować ... :wink:

Autor:  Śpiący Rycerz [ Śr sty 16, 2008 8:38 pm ]
Tytuł: 

W 1763-85 - pierwsze szczegółowe mapy austriackie, sporo błędów.
W 1822 i 1823 - nadal brak wysokości szczytów
W 1869 i 1870 - liczne już koty wysokościowe

Autor:  Hubert [ Śr sty 16, 2008 8:40 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Jak się wystawia do starcia taki autorytet jak Sz Pan Baltazar to należy go godnie tytułować ... :wink:


Wycofuje się więc z tej poufności. Profesor Baltazar Gąbka.

Autor:  magda [ Śr sty 16, 2008 9:19 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
W 1869 i 1870 - liczne już koty wysokościowe

:scratch:

Autor:  Śpiący Rycerz [ Śr sty 16, 2008 9:46 pm ]
Tytuł: 

Chodzi o to, że na mapach były licznie podawane wysokości.

Autor:  don [ Śr sty 16, 2008 9:48 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Jak widzialem kiedyś rysunek " Tatry " z roku chyba okolo 1650 ,to byly takie prawie jednakowe zęby ,a każdy co zabawne byl dokladnie podpisany jako inny szczyt. zastanawialem się czy oni to faktycznie tak widzieli ,czy liczyli ,że nikt tego nie zobaczy i nie porówna?


Tak też to widziałem. To chyba pierwsze wydanie " Tatry polskie i słowackie" Nyki. :lol:

Autor:  Trauma_ [ Śr sty 16, 2008 9:49 pm ]
Tytuł: 

W 1661 roku miało miejsce zjawisko przejścia Merkurego przez tarcze Słońca (widziane w Europie) ktoś może połączył to zjawisko z trzęsieniem ziemi i mamy już ciekawą opowiastkę :-)

Autor:  Trauma_ [ Śr sty 16, 2008 9:50 pm ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.polska.pl/kalendarz/k ... m?id=44102

Tu mamy o trzęsieniu(silne).

Autor:  macciej [ Śr sty 16, 2008 10:26 pm ]
Tytuł: 

Gdyby Sławkowski rozpadł się tak jak było wg. legendy i obniżył aż o 300 m to musiałoby się 1/5 góry oberwać, a to by zawaliło calutką Dolinę Staroleśną . Będąc tam patrzyłem specjalnie w poszukiwaniu resztek tego oberwanego wierzchołka. Owszem, dolina jest zawalona rumowiskiem skalnym na którym rośnie kosówka (coś a'la Wantule), ale materiału który tam jest starczyłoby może na podniesienie szczytu o 30 m a nie 300. Tak więc myślę że co nieco się tam mogło urwać, ale to że miał ponad 2700 m to można między bajki włożyć

http://naszegory.teklinek.pl/fot/43-20.jpg - to część tego "oberwanego wierzchołka"

Autor:  Luka3350 [ Śr sty 16, 2008 10:38 pm ]
Tytuł: 

macciej wiesz jak to jest z goralskim gadaniem.
Szczyt obniżony o 3 metry -po 20 latach górale mówią "Panie 30 metrów poszlo "
po 50 latach " Panie 100 metrów poszlo "
po 100 latach " Panie 300 metrów poszlo "
po 102 latach " Panie 8000 metrów poszlo -to byl Mt Everest "

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/