Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mały Kościelec
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5240
Strona 2 z 6

Autor:  nero.565 [ So mar 22, 2008 6:07 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Znaczy, że byliście na Skrajnym, czy że przedstawiłes taki plan, który uzyskał akceptację rodziców? ;>


Nie, nie byliśmy :?

Ale przedstawię rodzicom tą propozycję.

Autor:  mac ap [ Pn mar 24, 2008 12:18 pm ]
Tytuł: 

A ja po raz kolejny przypominam, że Kościelec przy śniegu, deszczu lub oblodzeniu może być śmiertelnie groźny. W ostatnich latach, w sezonie letnim wśród wszystkich szczytów to Kościelec zabrał najwięcej ofiar. A że po drodze cokolwiek by Ci nie mówiono, jest kilka trudniejszych miejsc, radziłbym iść tam wyłacznie przy dobrej pogodzie.
Osoby udzielające rad mają zawsze tendencję do brania namiarów na własną, doświadczoną już osobę. Tymczasem trzeba zastanowić się, jak sobie poradzi zielony turysta, dla którego wszystko może być problemem.

Autor:  golanmac [ Pn mar 24, 2008 12:40 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
A ja po raz kolejny przypominam

UWAGA !!!
Nie dyskutuje się z głupcem.... sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem...

Autor:  nero.565 [ Wt mar 25, 2008 4:06 pm ]
Tytuł: 

Ale ja wcale nie mam zamiaru włazić na kościelca :?

Autor:  jakaja [ Wt mar 25, 2008 8:21 pm ]
Tytuł: 

kościelec jest :lol:
W zeszłym roku wyciągnęłam tam moją 13-letnią córkę,ale niestety młoda na szczycie nie stanęła.Prze burzę :evil:

Autor:  Mag_Way [ Śr mar 26, 2008 9:14 am ]
Tytuł: 

nero a ile masz lat? jesli więcej niz 16 to powinien być luz. Ocyzwiscie idź latem. I najlepiej nie sam, bo jesli masz mniej niz 170 cm wzrostu mozesz miec problemy z zejściem kominkiem :mrgreen:

Autor:  mac ap [ Śr mar 26, 2008 4:13 pm ]
Tytuł: 

Co za urocza, całkowicie na temat odpowiedź golanmac :)

Autor:  Hania ratmed [ Śr mar 26, 2008 4:31 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
I najlepiej nie sam, bo jesli masz mniej niz 170 cm wzrostu mozesz miec problemy z zejściem kominkiem

Ja mam mniej,sporo mniej...ale za to sporo więcej niż 16 lat,więc to się chyba wyrównuje :)

Autor:  little_insane [ Śr mar 26, 2008 5:53 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
jesli masz mniej niz 170 cm wzrostu mozesz miec problemy z zejściem kominkiem :mrgreen:


nie strasz... ;) ja w poprzednie wakacje juz bylam na przeleczy karb (podchodziłam od strony czarnego stawu) ale na Kościelec juz była zbyt późna godzina i obawiałam sie ze moge nie zdążyć, ale chyba najwazniejszym powodem bylo to, że byłam sama a doświadczenia zbyt wielkiego nie mam i patrzac na Koscielec z daleka po prostu mnie przeraził i wolałam nie ryzykować... moze innym razem, jak już będe z kimś biegać po górach, zawsze bezpieczniej ;)

Autor:  nero.565 [ Cz mar 27, 2008 7:01 pm ]
Tytuł: 

Ale ja nie chce wchodzić na Kościelca :? :wink: Jestem jeszcze za młody ale spróbować można. Interesuje mnie Mały Kościelec :)

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 27, 2008 7:53 pm ]
Tytuł: 

nero.565 nie rób sobie jaj.
To ile masz lat ?
Pierwsze moje wyjście w Tatry -5 lat ( Kopieniec )
12 lat OP ( oczywiście z opiekunami )
To co Ty masz 3 lata ?????

Jak idziesz z opiekunem ( rodzicem ,kimś kto chodzi po Tatrach ) to możesz iśc na Kościelec jak masz 10 lat.

Autor:  little_insane [ Cz mar 27, 2008 7:59 pm ]
Tytuł: 

Trzy fotki z podejscia na Mały Kościelec:

Obrazek Obrazek Obrazek

A to już widoki "z góry":
Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  gamorin [ Cz mar 27, 2008 9:38 pm ]
Tytuł: 

Wbijaj na Koscielec, nie ma sie co krzywić. Gdy ostatnio na niego wchodzilem, szedł tam ojciec z synem, syn miał max. 8/9 lat i bez problemu przeszedł. Wrazen widokowych i satysfakcji nie ma co nawet porownywac.

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 27, 2008 9:48 pm ]
Tytuł: 

gamorin dokladnie tak.
Ja też nie widzę problemu. jedyny problem to to ,że kolega pewnie ma 30lat i robi sobie jaja

Autor:  Gustaw [ Cz mar 27, 2008 11:19 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
Jak idziesz z opiekunem ( rodzicem ,kimś kto chodzi po Tatrach ) to możesz iśc na Kościelec jak masz 10 lat.

No i znowu Luka podpadasz mac ap'owi ...
On tu przestrzega młodzieńca przed takimi jak my a Ty dalej swoje ...


Luka3350 napisał(a):
robi sobie jaja

Miejsce na jaja jest w wątku o mazurzeniu.
Proszę towarzystwa o podniesienie dyscypliny jajecznej ...

Autor:  monk4a [ Pt mar 28, 2008 12:25 am ]
Tytuł: 

Dla mnie to jest trochę dziwne, żeby prosić rodziców o to, żeby wejść na Skrajny Granat, a bać się iść na Kościelec...

Autor:  Luka3350 [ Pt mar 28, 2008 1:00 pm ]
Tytuł: 

monk4a brawo.
Autorytetem mlodości trzeba osmieszać strachy na lachy.

Autor:  nero.565 [ Pt mar 28, 2008 3:49 pm ]
Tytuł: 

Spróbuję wejść na Kościelec. Ale powacając do Małego Kościelca, lepiej iść od Czarnego czy Zielonego stawu?

Autor:  Kaytek [ Pt mar 28, 2008 3:51 pm ]
Tytuł: 

Od Pojezierza

Autor:  nero.565 [ Pt mar 28, 2008 3:54 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
nero.565 nie rób sobie jaj.
To ile masz lat ?


13. Zaawansowany za bardzo nie jestem. Rozumiem, że większość z Was ma po 20 albo więcej, więc Waszym zdaniem Kościelec to pestka. Ja na Koscielec jestem bardzo pozytywnie nastawiony, ale moja rodzina nie przepada za sromymi skalistymi zboczami. Zdjęcia ze szlaku na Kościelec widziałem, i widze, że szlak jest raczej wspinaczką niż szlakiem. Na każdej mapie czarny szlak na Kościelec jest na poziomie zaawansowanym.

Autor:  little_insane [ Pt mar 28, 2008 4:11 pm ]
Tytuł: 

nero.565 napisał(a):
[ Na każdej mapie czarny szlak na Kościelec jest na poziomie zaawansowanym.


Kolor szlaku nie jest wyznacznikiem jego trudnosci. :twisted: (bo mam wrażenie ze tak właśnie myślałeś)

Autor:  mac ap [ Pt mar 28, 2008 4:47 pm ]
Tytuł: 

Nie wiemy, czy rodzice nero mają górskie doświadczenie większe, niż on. Można wręcz wysnuć wniosek, że nie. Myślę, że chłopak wykazuje zdrowy rozsądek, nie pchając się od razu na Kościelca. Pewnie by mu się udało tak czy owak, ale skoro Tatry dopiero liznął, po co ryzykować? Aby sprawdzić, czy da się podwyższyć statystyki wypadków? Opieka "zielonych" dorosłych na Kościelcu doprawdy niewiele daje.
Nie twierdzę, że to trudna góra, ale na pewno wyjątkowo zdradliwa. Powyżej Karbu są kolejno trzy miejsca, z których każde może spowodować wycof. Nie mówiąc już, że jest tam gdzie się poślizgnąć...
A co do Twego pytania nero, to lepiej wchodzić od Czarnego Stawu. Jak zwykle lepiej, bezpieczniej i chyba w sumie szybciej jest podchodzić bardziej stromym zboczem, a schodzić łagodniejszym. A tak będziesz miał, ruszając od Czarnego ku Zielonemu. Osoby radzące zwykle sugerują podejście od Zielonego Stawu, ale chyba nie myślą, jak niedoświadczony turysta przyjmie ostre schodzenie nad Czarny Staw.

Autor:  Gustaw [ Pt mar 28, 2008 5:05 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
Osoby radzące zwykle sugerują podejście od Zielonego Stawu, ale chyba nie myślą, jak niedoświadczony turysta przyjmie ostre schodzenie nad Czarny Staw.

Tylko jeden komentarz.
Lubię robić pętelki ale nikt nie zmusza nero do powrotu z zejściem nad Czarny Staw. Można i wejść i zejść przez Pojezierze ... Tak mi się przynajmniej wydaje ... Chyba, że przygłupi jestem ... Jak ten ... no ... Antoni M.

Autor:  nero.565 [ Pt mar 28, 2008 5:18 pm ]
Tytuł: 

mac ap Miło że ktoś mnie rozumie ;)
little_insane Wiem że kolor szlaku nie ma znaczenia, bo w takim razie szlak na Kościelca były trudniejszy od wejścia na Rysy :)
Ali7 Co do mojego wieku, sam go sobie nie wybrałem. Zdjęcia napewno nie kłamią i są autentyczne, dlatego warto zobaczyć co nas na szlaku czeka...

Autor:  golanmac [ Pt mar 28, 2008 5:20 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Chyba, że przygłupi jestem

Gustawie, muszę to powiedzieć, wiem jest to okrutne, ale ktoś to musi powiedzieć Tobie ... Ty i ja jesteśmy za głupi na dyskusje z piewcami wysokogórskiej turystyki pieszej ... :mrgreen:

Autor:  kilerus [ Pt mar 28, 2008 5:23 pm ]
Tytuł: 

nero.565 napisał(a):
little_insane Wiem że kolor szlaku nie ma znaczenia, bo w takim razie szlak na Kościelca były trudniejszy od wejścia na Rysy :)

a nie jest?

Autor:  nero.565 [ Pt mar 28, 2008 5:25 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
nero.565 napisał(a):
little_insane Wiem że kolor szlaku nie ma znaczenia, bo w takim razie szlak na Kościelca były trudniejszy od wejścia na Rysy :)

a nie jest?


Nie byłem ale moim zdaniem na Rysy jest chyba trudniejszy.

Autor:  golanmac [ Pt mar 28, 2008 5:28 pm ]
Tytuł: 

nero.565 napisał(a):
Rysy jest chyba trudniejszy

Na którą Rysę ? tą obok Giewontu ?

Autor:  Gustaw [ Pt mar 28, 2008 5:35 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
i ja jesteśmy za głupi na dyskusje z piewcami wysokogórskiej turystyki pieszej ...

No tak. To gorzka prawda. Muszę się z tym faktem jakoś uporać. Skończylem flaszkę śliwy a nowa jeszcze nie dotarła. Muszę poszukać innego lekarstwa na swą udręczoną duszę ... :cry:

Autor:  Luka3350 [ Pt mar 28, 2008 8:38 pm ]
Tytuł: 

Ali7 wlasnie to samo odkrylem.
Ten caly nero.565 to jest Troll i tyle.
Karmimy go poważnymi odpowiedziami a to jest prowokacja i tyle.

Strona 2 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/