Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zakopane się stacza po równi pochyłej
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5547
Strona 2 z 2

Autor:  Łukasz T [ Cz lip 17, 2008 1:50 pm ]
Tytuł: 

To koniec handlu na Krupówkach?
dodano: 16 Lipca 2008 (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2008/07/16)

Słynny deptak Zakopanego ma być ozdobą miasta. Górale i turyści nie chcą nowych porządków.


Władze Zakopanego chcą wprowadzić całkowity zakaz handlu na Krupówkach. Ma to poprawić wizerunek stolicy Tatr i raz na zawsze rozprawić się z nielegalnym handlem.

Wojciech Solik, wiceburmistrz miasta, proponuje, aby na słynnym deptaku nie można było sprzedawać nawet oscypków. Dla turystów miano by zorganizować w centrum miasta tzw. rynek maślany z owczymi przysmakami. Pomysł wiceburmistrza musi jeszcze zaakceptować Rada Miasta.


Władze Zakopanego chcą raz na zawsze pozbyć się z Krupówek nielegalnych handlarzy, bo nie pomagają upomnienia, mandaty, a nawet grzywny wystawiane przez sąd. Stąd tak radykalne rozwiązanie.


– To jedyna metoda na uporządkowanie handlu w tym reprezentacyjnym dla miasta miejscu – argumentuje wiceburmistrz Solik, pomysłodawca zakazu.


Podkreśla, że oprócz legalnych fasiągów z oscypkami stoją tam również dzikie stragany z owczymi serami, a na dodatek nielegalnie sprzedaje się sznurówki, myszki, diabełki, małpki, autka i krokodylki!


– To co mamy teraz to wolna amerykanka, a wprowadzenie zakazu uporządkowałoby ten cały bałagan – prognozuje. Górale mają na ten temat jasną opinię.


– Oni zwariowali! – łapie się za głowę pani Stanisława z nielegalnego straganu na Krupówkach i mówi, że nie da się usunąć. – Owszem, stoję nielegalnie od 30 lat, ale z czegoś muszę żyć. Stać tu dalej będę. Nie dam się wykurzyć i tyle.


Podobnie zresztą myślą turyści. Maciej Nagłowski z Warszawy przyznaje, że proponowane rozwiązanie nie załatwi problemu.


– Z jednej strony denerwujące jest to, że Krupówki przypominają stadion X-lecia i nie są dla mnie atrakcją wątpliwej jakości towary rozłożone na łóżkach polowych. Z drugiej strony nie chcę, by deptak w Zakopanem stracił koloryt. Nie wyobrażam sobie, by z Krupówek zniknął mim lub muzycy – mówi turysta.


Pomysłodawcy wprowadzenia zakazu zapewniają jednak że tak nie będzie.


– Artyści zostaną. Będzie dobra atmosfera, ogródki, aromatyczna kawa i dobre piwo. I będzie można wreszcie spokojnie spacerować lub posiedzieć sobie w kawiarni – obiecuje wiceburmistrz Solik.


Teraz pomysłem musi się zająć Rada Miasta i to ona zdecyduje, czy surowy przepis zostanie pod Tatrami wprowadzony wżycie.


Przemysław Bolechowski


Niech zostaną!


Stanisław, turysta z Kalwarii Zebrzydowskiej: Tacy handlujący na Krupówkach to koloryt miast turystycznych i chyba trzeba się do tego przyzwyczaić. O ile stoją spokojnie i nie zaczepiają ludzi, to nie mam nic przeciwko nim.


Emilia, turystka z Bydgoszczy: Mnie tam żaden handel nie przeszkadza, to też atrakcja turystyczna. Nie jestem więc za tym, aby nagle ktoś tego w centrum Zakopanego zakazywał. To zależy od kupujących, czy im dadzą zarobić czy nie.


Wiesław, turysta z Bydgoszczy: Dajcie handlującym spokój. Nie zauważyłem, by to komuś przeszkadzało. To nie są osoby majętne, ale np. studenci, którzy latem występując na Krupówkach zarabiają w ten sposób na życie.



Najbardziej urzekły mnie krokodylki i partyzant handlowy o 30 - letnim stażu w podziemiu :lol:

Autor:  Łukasz T [ Cz lip 17, 2008 1:57 pm ]
Tytuł: 

Sceny rozdzierania szat, leżenia krzyżem na bruku, śpiewanie pieśni religijnych i narodowych, barykadowania się za krokodylami - dzień eksmisji.

Autor:  Jędruś [ Cz lip 17, 2008 3:16 pm ]
Tytuł: 

Fajny art. Jakoś wcześniej nie zauważyłem :roll:
Cytuj:
Nie wyobrażam sobie, by z Krupówek zniknął mim lub muzycy – mówi turysta.

Jeszcze niedawno nie wyobraził bym sobie tam dziwoląga w weneckiej masce pomalowanego srebrzanką. Pasuje jak nie powiem co i do czego :?

Łukasz T napisał(a):
Najbardziej urzekły mnie krokodylki ...

Mnie też, ale żeby nawet sznurówki... to się już normalnie, panie, w głowie nie mieści :scratch:


Łukasz T napisał(a):
... i partyzant handlowy o 30 - letnim stażu w podziemiu :lol:

Skrzywienie zawodowe ? :lol: :wink:

Ali7 napisał(a):
"Owszem, kradnę samochody, ale robię to już 30 lat, z czegoś muszę żyć. Kraść będę i zamknąć się nie dam." - podobny typ argumentacji, jak pani Stanisławy.

Ni ma leszcza ! Przestajemy płacić ZUS i podatki ? :evil:

Autor:  Łukasz T [ Cz lip 17, 2008 3:42 pm ]
Tytuł: 

Przestajemy :!: :!: :!: Bojkotujmy Urzędy :!: :!: :!:

Autor:  mpik [ Cz lip 17, 2008 4:45 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Owszem, stoję nielegalnie od 30 lat, ale z czegoś muszę żyć. Stać tu dalej będę. Nie dam się wykurzyć i tyle.



ciekawe jak zamierzają wyegzekwować nowe prawo, skoro obecnego nie potrafią... :mrgreen:

Autor:  gouter [ Cz lip 17, 2008 6:39 pm ]
Tytuł: 

Zakopane, Zakopane - po co się tam pchać, nie ma granic, rzut beretem na Słowację, Tatry takie same a może i ładniejsze (sprawa gustu), Zakopane jest dobre, ale dla szkolnych wycieczek, a nie dla górskich turystów. Nie wiem dlaczego większość Polaków tak się pcha w Zakopane, a potem narzekają, że tłok, że drogo - jak źle to po co tam jechać?

Autor:  Jędruś [ Pt lip 18, 2008 9:32 am ]
Tytuł: 

gouter napisał(a):
potem narzekają, że tłok, że drogo - jak źle to po co tam jechać?

Też wszystkim to mówię a słyszę, że magiczne miejsce, atmosfera... dyrdymały :lol:

Autor:  Jędruś [ Pt lip 18, 2008 9:50 am ]
Tytuł: 

No, jak dla mnie to czarna magia :lol:

Autor:  mycyr_mwi [ Pn lip 21, 2008 7:36 am ]
Tytuł: 

dla mnie zakopane to wies gdzie smierdzi, jest tlok i drozyzna. nie widze w tej miejscowosci zadnej magii ani klimatu. dla mnie to tylko baza noclegowa.

uwazam ze zakopane 100 lat temu bylo wsia i tak zostalo juz do dzis.
a jesli ktos uwaza ze dawniej nie bylo chciwych gorali, to niech poczyta troche literatury dotyczacej odkrywania tatr. gorale byli chytrzy i pazerni od zawsze, tyle tylko ze pozniej wmowiono polakom mit pieknego i madrego gorala, umocniony uczuciem JPII...

poczytajcie jak Chalubinski stawial krzyz na gubalowce i co napisal nt gorali ktorych wynajal do tej pracy.

jako dodatek wrzucam skan z dzisiejszej gazety krakowskiej. zakopane tak nisko upadlo ze nawet straci moko =)

Obrazek

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 21, 2008 7:42 am ]
Tytuł: 

mycyr_mwi napisał(a):
a jesli ktos uwaza ze dawniej nie bylo chciwych gorali, to niech poczyta troche literatury dotyczacej odkrywania tatr. gorale byli chytrzy i pazerni od zawsze, tyle tylko ze pozniej wmowiono polakom mit pieknego i madrego gorala, umocniony uczuciem JPII...


Dziękujemy. Bez Ciebie byśmy tego nie wiedzieli. Wielkie dzięki.

Autor:  mycyr_mwi [ Pn lip 21, 2008 8:26 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
mycyr_mwi napisał(a):
a jesli ktos uwaza ze dawniej nie bylo chciwych gorali, to niech poczyta troche literatury dotyczacej odkrywania tatr. gorale byli chytrzy i pazerni od zawsze, tyle tylko ze pozniej wmowiono polakom mit pieknego i madrego gorala, umocniony uczuciem JPII...


Dziękujemy. Bez Ciebie byśmy tego nie wiedzieli. Wielkie dzięki.


przepraszam. zapomnialem ze wszyscy na tym forum sa po doktoracie z motywow tatrzanskich w literaturze.
pojde posypac glowe popiolem.pa

Autor:  Kaytek [ Pn lip 21, 2008 8:29 am ]
Tytuł: 

mycyr_mwi napisał(a):
przepraszam. zapomnialem ze wszyscy na tym forum sa po doktoracie z motywow tatrzanskich w literaturze.
pojde posypac glowe popiolem.pa

mycyr_mwi nie wq...aj się tak szybko, Łukasz T to znany na wielu forach górskich ordynys i niewychow :twisted: :twisted: , nie przejmuj się ;)

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 21, 2008 8:36 am ]
Tytuł: 

mycyr_mwi napisał(a):
pojde posypac glowe popiolem.pa


Masz rację. Dobrze robi na skórę włosy. Sprawdzałem na sobie.

P.s. W mity nie wierzymy :lol: Bardziej w historyczny fakt imprezki na Wawelu :?

Autor:  cirrus.unc [ Pn lip 21, 2008 9:16 am ]
Tytuł: 

mycyr_mwi napisał(a):
jako dodatek wrzucam skan z dzisiejszej gazety krakowskiej. zakopane tak nisko upadlo ze nawet straci moko =)

ach ci dziennikarze. dali zdjęcie z sąsiedniej doliny :rofl_an:

Autor:  Gustaw [ Pn lip 21, 2008 9:59 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Władze Zakopanego chcą wprowadzić całkowity zakaz handlu na Krupówkach. Ma to poprawić wizerunek stolicy Tatr i raz na zawsze rozprawić się z nielegalnym handlem.


Z zeszłotygodniowej wizytacji wyciągam następujące wnioski.
Najlepszym sposobem pozbycia się kupczących dziadów jest deszczowa pogoda ... :twisted:

Jędruś napisał(a):
Też wszystkim to mówię a słyszę, że magiczne miejsce, atmosfera... dyrdymały

Oj, Jędruś, w tej wiocho-mieścinie jest jakiś dziwny urok jarmarku, historii, tandety i sztuki ... :|
Z mojego punktu widzenia jest tam garstka ludzi i trochę zakatków, których znam sprzed lat więc jednak ciągnie ...
Z czysto górskiej perspektywu Zakopiec to jednak kompletna pomyłka i z takim poglądem dyskutować nie zamierzam.

Co tam ciągnie ludzi ? Pewnie wiele spraw. Wydaje mi się, że od zawsze była to namiastka "ucywilizowanych gór" ... :scratch:
Co mam na myśli ?
Mieszczuch czuje się trochę jak u siebie w Krk czy W-wie. Nie ma takiego szoku w standardzie życia niż gdby miał trafić na kompletne zadupie. Przybysz z wioski czuje się jakby zwiedzał metropolię ale zarazem czuje się swojsko bo jakby na to nie patrzeć Zakopiec to wiocha. To też urok który należy docenić.
No i pogoda. Jak leje np w Kirach albo w Witowie to pozostaje się obwiesić na smreku. Dobrze znam to uczucie. A jak zejdzie siąpowica na Zakopiec to wybór "atrakcji" pozostaje względnie szeroki ... Muzea, teatry, kino, sklepy, knajpy ... :mrgreen:

Autor:  Gustaw [ Pn lip 21, 2008 10:14 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
mycyr_mwi napisał(a):
przepraszam. zapomnialem ze wszyscy na tym forum sa po doktoracie z motywow tatrzanskich w literaturze.
pojde posypac glowe popiolem.pa

mycyr_mwi nie wq...aj się tak szybko, Łukasz T to znany na wielu forach górskich ordynys i niewychow :twisted: :twisted: , nie przejmuj się ;)


Dokładnie ...
Ukłon i szacunek przed doktoratem ale wielu forumowiczów owe motywy zna ponikąd zarówno z lektury źródeł jak i autopsji ... :wink:

Autor:  mycyr_mwi [ Śr lip 23, 2008 8:16 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Autor:  Markiz [ Śr lip 23, 2008 8:58 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Jak leje np w Kirach albo w Witowie to pozostaje się obwiesić na smreku. Dobrze znam to uczucie. A jak zejdzie siąpowica na Zakopiec to wybór "atrakcji" pozostaje względnie szeroki ... Muzea, teatry, kino, sklepy, knajpy


Wyrzekania na Zakopane, że jest okropne itd trwają chyba od pierwszego roku jego zaistnienia jako miejscowość turystyczna. Badacze problemu twierdzą, że ilość ich rośnie w postępie geometrycznym. Taka suma negatywnej propagandy powinna owocować całkowitym wyludnieniem kurortu, który od wielu już lat powinien być tylko mierną atrakcją w rodzaju tzw. "ghost town" na amerykańskim dzikim zachodzie. Jednak tak nie jest. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie, często w tonie głupawych laurek jest równie wiele jak tych wspomnianych na wstępie. W sumie jest to jednak prawdziwy fenomen. Ani Krynica, ani Szczawnica, Ani Karpacz, ani Szklarska Poręba nie są "Zakopanem" - coś w tym jest.
Teraz pytanie - czy ten fenomen to jest, jak u Sienkiewicza w Pustyni i Puszczy - "dobre mzimu" czy też "złe mzimu"? Jak się o godz. 20 lub 21 wyjdzie na ulicę w Smokowcu czy w Tatrzańskiej Łomnicy to uderza jedno - cisza i pustka, aż w uszach gwiżdże. W Szczyrbskim Jeziorze trochę inaczej - tam się spotyka trochę pijanego menelstwa - ciekawe jak z tym sobie poradzą odbudowywane lub już odbudowane wytworne hotele na zachodniej stronie jeziora. Poprad (nie Spiska Sobota) o tej porze też już zaczyna zamierać i sytuację "ratują" jedynie odgłosy dobiegające z tych dwóch lub trzech vyczapów, takich trochę w szwejkowskim stylu, gdzie nadal kelner kolejne piwa zaznacza tzw. "sztrafą" na tekturowej podkładce pod kufel. Co lepsze? Trochę to pytanie w hamletowskim stylu. Jedno jest pewne - na pewno z Popradu a szczególnie z jego wyższych partii widok na Tatry jest lepszy niż z Zakopanego - zawsze go zazdrościłem mieszkańcom tych punktowców. Tak nawiasem - czy w Zakopanem w ogóle jest jakiś widok na góry?

Autor:  peepe [ Śr lip 23, 2008 9:34 am ]
Tytuł: 

mycyr_mwi napisał(a):
Obrazek

znów jedna część społeczeństwa związana z KK próbuje narzucić wszystkim swój światopogląd, najlepiej zakać, bo przecież wiadomo że ten katolicki naród w dupie ma pomysły biskupa... hipokryzja do kwadratu

Autor:  Olav [ Śr lip 23, 2008 10:01 am ]
Tytuł: 

Ja mimo wszystkich tych wad najlepiej wswoim zyciu wspominam okres, kiedy mieszkałem w zakopanem...coś koło pół roku....i w bliskiej przeszłości z zoną (góralka-zakopianka) i synkiem mamy zamiar z powrotem przeprowadzić się do zakopanego, lub w okolice....

Autor:  Jędruś [ Śr lip 23, 2008 11:23 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Oj, Jędruś, w tej wiocho-mieścinie jest jakiś dziwny urok jarmarku, historii, tandety i sztuki ... :|

Każda szmira ma jakiś tam swój specyficzny urok, z tym, że wymaga ona także dosyć specyficznego odbiorcy. Nad gustami ponoć sie nie dyskutuje :)
Wiele wskazuje na to, że w poniedziałek będę musiał przejechać/przedostać się/przedrzeć z Murzasichla do Witowa. Już mnie na rzyganie bierze :pukel:

Autor:  Gustaw [ Śr lip 23, 2008 11:30 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
do Witowa

A jakie to interesy masz w Witowie ? :roll:

PS
Ta ulica, no, Krzeptówki, czy może Kościeliska, była w zeszłym tygodniu zamknięta "na dole". Są objazdy. Albo od razu wal "górą" przez Kościelisko na Nędzówkę albo kombinuj przez Lipki ...

Autor:  Jędruś [ Śr lip 23, 2008 12:07 pm ]
Tytuł: 

Junior tam w okolicy pobywa. Tak myślałem, że może jakiś spacerek, albo coś trochę połoić. Łazić nie bardzo jeszcze chcę, kolano jeszcze trochę czuje. Dzięki za cynk.

Autor:  Gustaw [ Śr lip 23, 2008 12:34 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
albo coś trochę połoić

No to najbliżej, i chyba legalnie, to do Jarońca i do bramki w Lejowej ...
Jakbyś był z aparatem to cyknij "kilka zdjęć" bo to moje stare rewiry.
W zeszłym tygodniu tylko tam przejechałem obok w drodze do i z Zuberskiej ... :(
Znajomi z Zakopca doradzali, że gdybym przyjechał z córą to by się dało zorganizować dla niej rekreacyjny wspin właśnie w Jarońcu ... :?

Autor:  Jędruś [ Śr lip 23, 2008 12:46 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
No to najbliżej, i chyba legalnie, to do Jarońca i do bramki w Lejowej ...

Uhmmm... znam takiego jednego, co sobie sam foty pstryka na stanach, ja raczej na wspin aparatu nie zabieram :lol: Ale zobacze, może wezmę... :)

Autor:  Gustaw [ Śr lip 23, 2008 1:20 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
ja raczej na wspin aparatu nie zabieram

Aha, czyli jednak coś się szykuje ... Powodzenia ... :lol:

Autor:  Jędruś [ Śr lip 23, 2008 1:21 pm ]
Tytuł: 

Dzięki... no chyba, żeby lało :(

Autor:  Gustaw [ Śr lip 23, 2008 1:26 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Dzięki...

Nie ma za co. Pamiętaj, że tak ze 20 lat temu Gustaw w tenisówkach próbował solować a la kolega Spoko na bramce w Lejowej. Kiepsko mu to szło tak solo i do tego od zawsze miał problemy z nadwagą i z przyłożeniem niutona ... :lol:

Autor:  mycyr_mwi [ Pt sie 01, 2008 7:59 am ]
Tytuł: 

teraz temat meczy rzeczpospolita

Obrazek

Autor:  Jędruś [ Pt sie 01, 2008 9:12 am ]
Tytuł: 

Ale jaja ! Stabat Mater niech w piątki do kotleta grają. Ten, co sobie worek po pijaku uchlastał może robić za kontratenora :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=_2zc0wTO ... re=related

ps. Kolejni świętsi od samego papieża :?

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/