Forum portalu turystyka-gorska.pl

Tragedia jakaś Zawsze się szło do nikąd Ten odcinek to chyba taki dinozaur z lat minionych, podobnie jak ten na Liliowe (zielony).

Przedwojennych ...

_________________
GŚ TG

Uuups, zbrałko mi jednego "do", a do Nyki co do tego nie spoglądałem.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

W Polskich Tatrach to Stoły i dolinki... Lejowa, Za Bramką, Staników Żleb. Mało ludzi też spotykałem na zielonym z Równi Waksmundzkiej na Gąsienicową.

_________________
siciarz.net

To wszystko dlatego, że do Bandziocha nie wolno
Ale amatorów dizkiego spania chyba tam nie brakuje!

Rozumiem,że Krowi Żleb masz na myśli-popieram w 100%

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Jeśli wierzyć wyliczeniom, to Dolina Kamienista. Z moich doświadczeń- szlak na Jagnięcy i Zbójnicki Chodnik.

Ja mało ludzi spotykałam (o ile w ogóle jakichś, przynajmniej do jakiegoś czasu) na szlaku od Doliny Chochołowskiej na Grzesia i przy złej pogodzie i przy dobrej, ale może mi się akurat tak trafiło. Poza tym dość mało ludzi było na Czerwonych Wierchach, jak tam byłam, ale myślę, że w tym przypadku to przez brzydką pogodę.

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

Na Słowacji Dolina CIcha z wejsciem na Zawory - pustki (ponoć, bo sam nie byłem) i Dolina Koprowa. Gdyby tak przywrócili szlak na Wrota, to byłoby fajne przejście na południe.

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

Moje typowanie z własnych przeżyc:

- Przysłop Miętusi - Nędzówka (brak życia);
- Dolina Małej Łąki (różnie,ale na uboczu);
- Tomanowa P., (zimą zero życia,przecieranie);
- Małołączniak przez Kobylarza (cisza wręcz martwa, i o to chodzi);
- Kominiarski (wystarczy posiedzieć trochę na Iwaniackiej) ;

Słowackie Zachodnie (w kwietniu i maju w otoczeniu Rohackiej Dol. poprostu cichutko,przy wejściu na Rohacze spotkałem 3 osoby,nie licząc kolenjych 5 kąpiących się w Rohackim Wielkim )...

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

a czemu tamtym nie?

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

No bo jest lawiniasto, a na czrnym mniej

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

czarny szlak w górnej części też ma inny przebieg od letniego

właśnie, omija się Kopkę innym wariantem.

W Polskich Tatrach W LECIE W CZASIE DOBREJ POGODY CHYBA NIE ISTNIEJE COŚ takiego jak mało uczęszczany szlak, no może we wczesnych godzinach rannych, w zeszyłm roku ostatniego czerwca wychodziłem z Palenicy o 7 rano i przegoniłem tylko dwóch turystów, w od Czarnego Stawu Pod Chłopka nie było nikogo, dopiero pierwsze osoby mijałem w drodze powrotnej. z doświadczenia też mało, rano w górę tylko wyprzedziłem jedną parę, troszkę więcej w droddze powrotnej, generalnie Słowackie Zachodnie są mniej uczęszczane, oprócz rejonu Rohaczy.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Istnieje. Czerwony Tomanowa Dolina - Tomanowa Przełęcz, czerwony Nędzówka - Przysłop Miętusi, niebieski Kościeliska Dolina - Hala na Stołach, żółty przez Dolinę Lejową (wszystkie - moim zdaniem - niesłusznie lekceważone!).

W zasadzie do mniej uczęszczanych zaliczyłbym też ostatni odcinek Ścieżki nad Reglami i zielony przez Dolinę Tomanową na Chudą Przełączkę, a także pierwszy odcinek czerwonego na Rysy: Toporowa Cyrhla - Wodogrzmoty Mickiewicza.

mi się akurat źle kojarzy... baaardzo wściekłe psy

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Dolina Lejowa - cudne miejsce, jak to dobrze że mało osób tam się wybiera - cisza, spokój, bajka

Nieraz wspominany szlak przez Krowi Żleb, do Kończystej nie spotkałyśmy nikogo. Przedzierając się przez maliniaki i kosówkowy bór nachodziły mnie myśli, że być może ten szlak jest zamknięty

to ja dorzucę jeszcze czerwony szlak od asfaltu morskoocznego przez Rówień Waksmundzką a dalej zielony do Murowańca - pustki jak po epidemii.

Takie same pustki spotkałam rok temu w sierpniu z Piątki na Krzyżne - choć kto wie? może ludzi było dużo, tylko przez tą mgłę i deszcz nic nie widziałam

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

W połowie września pomimo pięknej pogody i dobrych warunków (śniegi na południowych stokach już stopniały "P) minęliśmy w sumie chyba 4 osoby.

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Zielony szlak z Gęsiej szyi na Hale Gąsienicową. W śierpniu w pełni sezonu spotkałem tam 2 może 3 osoby W sumie nie dziwie się prawie cały czas idzie się lasem .

Ze szlaków powyżej 1700m to napewno Błyszcz - Pyszniańska Przełęcz. Byłem w piękną pogodę, pierwszych turystów mijałem dopiero na Hali Ornak
Z kolei we wspomnianej przez was Dolinie Białej Wody, ostatnio spotkałem dość sporo turystów (głównie polskich, ale też słowaków, w tym słowackie rowerzystki w bikini... ). Było nawet kilku debiutujących pozaszlakowców co pytali sie o drogę do pewnej okolicznej doliny, a nie mieli zielonego pojęcia gdzie się znajdują i na jakim są szlaku

No nie wierzę! Znowu Słowaczki na golasa??? A suche przynajmniej były? Może te same co mac apowe...

_________________
"Nie mów, że ściany opadają w dolinę
One otwierają przed nami stromą perć na słoneczną grań
One wznoszą się pod niebo - teraz całe w pasmach wysokich obłoków"

Wyglądały jakby wyszły spod Siklawy

Sine były???

_________________
"Nie mów, że ściany opadają w dolinę
One otwierają przed nami stromą perć na słoneczną grań
One wznoszą się pod niebo - teraz całe w pasmach wysokich obłoków"

Bo to jest szlak który warto przejść po to chociażby, żeby się dowiedzieć że pierwszy raz był zarazem ostatnim

No co ty

A ja jeszcze pamiętam takie czasy, że latem to nawet kolejek na Orlej nie było! Czy jest ktoś w stanie w to uwierzyć?

_________________
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę! Witkacy

To chyba za czasów, gdy do Zakopca dojeżdżało się furmankami

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam