Forum portalu turystyka-gorska.pl

Zwinęli interes z powodu deszczu.

_________________
The Beatles

Witam:) rowery w tym roku funkcjonują. Byłem na początku lipca - cena za jeden odcinek 5zł, a za dwa 10zł. Tutaj masz link do wypożyczalni http://www.mati.zakopane.pl/tyralowka/wypozyczalnia.htm

Powiedzcie mi jak wygląda sprawa roweru z fotelikiem?
Na ich stronie internetowej pisze ze niby mają a jak w rzeczywistości?
Można je tam wypożyczyć?

Witam,
miałem okazję parę dni temu schodzić Chochołowską i były rowery jak zwykle. Jakieś 1/5 rowerów ma foteliki więc z dzieckiem jak najbardziej można sobie zjechać. Ceny to tak jak pisali poprzednicy, na samej górze 10 zł, a nieco niżej 5 zł. Mimo, że nogi miałem już w... zaparłem się, że 10 zł nie dam. No i w sumie dobrze zrobiłem, bo nieco niżej rowery były już po 5 zł i już tylko sam asfalt więc wsiadając na rower nie pamiętam abym pedałował Po paru minutach byłem na dole. Dodam, że to nie był przejaw lenistwa, a tylko oszczędność nóg, bo za 2 dni poszedłem na kolejną wyprawę i później jeszcze na kolejną . Hej

Czy końcem września też można rower wypożyczyć czy zwijają już interes o tej porze roku??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Przynajmniej w tamtym roku jeszcze ok. 20 września były, ale pewnie wszystko zależy od pogody

Ja będe dopiero 26 września. Ale pewnie wszystko zależy od pogody

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Ja powinienem być znowu ok. 20 września, więc dam znać czy są. Chociaż w tym roku zdam się na buty

Jak wygląda ta trasa wypożyczalni rowerów??
Są dwa odcinki które można pokonać tak??
Pytanie jak one są długie. pierwszy i ten drugi, po 5zl od odcinka 10całość, no i teraz pytanie czy się giera całość czy lepiej np pierwszy odcinek za 5 podjechać a drugi z buta??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Najlepiej zapłacić za pierwszy odcinek a pojechać do końca

Da się tak??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Moim zdaniem rowery są warte każdych pieniędzy. Po tym roku już wiem na pewno, że idąc Chochołowską z buta można po drodze zdechnąć

_________________
Góry są poza dobrem i złem

Z nudów

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Ale jaką długość te odcinki mają?? Który bardziej się giera przejechać, biorąc pod uwage że tylko jeden chce przejechać

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Trasa terenowo jest podzielona na trzy odcinki. Licząc od Siwej polany pierwsze dwa możesz rowerem przejechać, z tym, że pierwszy po asfalcie, płasko, drugi po bitej drodze, tu już trochę pod górkę, która nie raz po opadach do jazdy na rowerze się średnio nadaje. W dodatku bywa solidnie przeorana przez tych od wycinki drzew w Dol. Iwanickiej.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Ten pierwszy po asfalcie jedzie się zdecydowanie lżej.

Edit: widzę, że kolega mnie uprzedził

Z tym, że płasko, bym się kłóciła mimo wszystko - idąc piechotą, człowiek rzeczywiście nie zauważa, ale podczas jazdy czuć, że całkiem płasko wcale nie jest.

No dokładnie czyli tak jak pisałem rowerowe są tylko dwa odcinki.
A odległościowo duża jest różnica między tym pierwszym a drugim??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Co do długości odcinków, płatne są tak: pierwszy najdłuższy od Siwej do Polany pod Jaworki, tu możesz zostawić rower. Drugi do leśniczówki i tutaj kończy się trasa rowerem, należy tu rower zostawić. Trzeci odcinek na Polanę Chochołowską chyba najkrótszy. Zobacz sobie na mapie a będziesz wiedział jakie mniej więcej są odległości.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Dzięki

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Da się bo przy środkowej stacji nikogo nie ma.

Od początku do ostatniej stacji jedzie się bez problemu, nawet z moimi popsutymi kolanami nie miałem problemu.

Jednak jak ktoś chce podjechać do samego schroniska to tak jest już dużo trudniej.

Mam pytanie, nie wiecie może od której godziny jeździ ta śmieszna ciuchcia?

To kto tam wypożycza rowery??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Nikt, jest samoobsługa bo czy jedziesz w dół czy w górę to cię łapią i tak na krańcówkach

Mówisz serio tak??
Czyli Zaczynam od dołu za 5 że niby jade do połowy, dojeżdzam do końca i mówie że jechałem od połowy do góry??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Dokładnie tyle że i tak musisz zapłacic

Hah ale komu??

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

To wygląda mniej wiecej tak (jak wypozyczalem rower do zjadu - pod koniec maja)- razem z rowerem daje Ci kartke (cos tam nabazgrane jest - pewnie jakies góralskie hielogrify) jak np zaplacisz 5zl przy wypozyczeniu (placi sie z góry) czyli tylko za pol, to zostawiasz rower na połówce na polanie, ale jak sie rozmyszlisc i bedziesz chcial jechac do konca to domyslam sie ze ta Pani pod koniec spojrzy na karteczke, odczyta góralskie piktografy i kaze doplacic sobie 5zl za dodatkową połówkę..

Tak samo jak np schodzisz w dół i weźmiesz sobie rower w połowie drogi bez pytania to dojezdzajac do konca zobacza ze nie masz karteczki i Cie skasują... Gorzej jak ktos rowerem bedzie chcial dojechac do Chochołowa.. tutaj nie wiem co zrobią.

Nie działa do odwołania.

No i ma to sens

_________________
"Na szczytach Tatr...
Na szczytach Tatr,
Na sinej ich krawędzi
Króluje w mgłach świszczący wiatr
I ciemne chmury pędzi..."
________________________________________
"Nawet podróż tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku"

Ale często na górze przy tych rowerach nikogo nie ma. Mnie się przynajmniej (a jechałem chyba ze 3-4 razy) nikogo nie udało zastać, więc postawiłem rower i sobie poszedłem dalej.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa