Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:49 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 10:11 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Rohu
Podoba mi sie. Jestem za, dwie łapy w górze.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 11:51 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
Podobno tylko 1xdziennie może koń wjechać na górę i zjechać do Palenicy, ale czy jest to przestrzegane?
Czy są jakieś sposoby na sprawdzenie tego?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 25, 2009 11:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
W czarnej skrzynce każdego powozu zapisywane są parametry każdego przejazdu. Wysokość, ciśnienie konia, ilość kopyt, oraz ścieżka dźwiękowa z przypowieściami woźnicy.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Ostatnio edytowano N lip 26, 2009 12:03 am przez Mazio, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 12:00 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
Mazio napisał(a):
ciśnienie konia


No - to by było ciekawe... :mrgreen:
Ale taki koński tachograf, to by było coś!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 10:11 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
jan66 napisał(a):
Podobno tylko 1xdziennie może koń wjechać na górę i zjechać do Palenicy, ale czy jest to przestrzegane?
Czy są jakieś sposoby na sprawdzenie tego?


Na pewno nie prawda.
W dużym natężeniu ruchu jeżdżą po kilka razy.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 11:19 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
Basia Z. napisał(a):
Na pewno nie prawda.
W dużym natężeniu ruchu jeżdżą po kilka razy.


To, że jeżdżą więcej niż 1xdziennie, to pewne, ale z tego co usłyszałem od gospodarza u którego regularnie zamieszkuję gdy jestem w Zakopcu, to przyzwolenie jest jedynie na jeden kurs pod górkę i w dół. Górole tłumaczą, że zmieniają konie na kolejne kursy, ale chyba nie mają one identyfikatorów, żeby to egzekwować.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 2:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
golanmac napisał(a):
heniek napisał(a):
tzn ze maja byc wykorzystywane ponad ich sily

A jak zmierzyć siły konia ?
Myślę że analogicznie do człowieka. Skoro można wyznaczyć maksymalny limit czasu pracy w ciagu doby czy w ciągu tygodnia dla człowieka, to można i to zrobić dla konia. Oczywiście uwzględniając inne dane i wielkości.

Basia Z. napisał(a):
No sorry, ale jeżeli istnieje popyt - to istnieje i podaż.
Czyli jeżeli są chętni - to wozy będą tam jeździły, choćby Ciebie nie wiem jaki szlag trafiał.
I z tym stwierdzeniem zgadzam sie całkowicie. Skoro są chetni na takie jazdy, to i wiadomo że muszą znaleźć się chętni by ich tam zawieźć. Oczywiście nie swoimi siłami, tylko siłami koni. A to że niejednokrotnie konie są wykorzystywane ponad swoje możliwości (na co są wyraźne dowody), jest "zasługą" zarówno samych woźniców, jak i tych którzy tymi fasiągami jeżdżą...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 2:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Czas więc wprowadzić tam wozki elektryczne. Niech gorale mają na nie licencje, nawet ci sami co teraz na konie. I to rozwiąże problem. Chyba.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 2:32 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
Nie, Mazio, nie rozwiąże. Bo wtedy, jak twierdzi golanmac, konie pójdą na kiełbasy. Ale można w każdym wozie do istniejących koni dołożyć silnik elektryczny, jako pomoc zwierzakom... :lol:

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 2:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
A nie dałoby rady znaleźć sposobu na skuteczne egzekwowanie przepisu że 1 para koni = 1 kurs dziennie?

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 2:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
To proste - zezwolenie na używanie elektrycznego busika byłoby wydawane tylko po odstawieniu koni używanych do jazdy po szosie Balcera do domu spokojnej starości dla koni i po spełnieniu wszystkich innych formalności jakie tylko nasza biurokracja potrafi wymyślić... (w tym rownież po opłaceniu wszystkich niezbędnych przekazow pod stołem). Ja jestem w stanie przeżyć bez jakiegokolwiek transportu do MOka.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 3:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
mpik napisał(a):
Myślę że analogicznie do człowieka

Obawiam się że wykonanie serii testów wydolnościowych konia, może okazać się wbrew pozorom, dość trudne, po za tym co z indywidualnymi różnicami stanu zdrowia i wydolności pomiędzy osobnikami tej samej rasy ? badania okresowe ? może jeszcze jakiś system rentowo-emerytalny, dla koni starych i schorowanych, np 10% z dochodu pozyskiwanego z konia idzie na koński ZUK (zakład ubezpieczeń końskich) ?

mpik napisał(a):
A to że niejednokrotnie konie są wykorzystywane ponad swoje możliwości (na co są wyraźne dowody)

No to może zacznijmy od tych dowodów, bo póki co to rozmawiamy, o "może" "wyglądały" "od razu widać" a ja bym chciał przeczytać coś konkretnego, jakieś orzeczenie weterynarza czy coś.

P.S.
Kochani obrońcy koni pociągowych, lubicie konie, no nie ? więc poczytajcie o przełajowych wyścigach konnych, polecam zwłaszcza wielką pardubicką, wyścig, który cieszy się ogromną popularnością, głównie dzięki rozlicznym i poważnym wypadkom.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 7:20 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 07, 2009 12:37 pm
Posty: 5
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
apropos przepisów jedna para koni= jeden kurs Raczej nie będzie przestrzegany.
Z tego co wiem każdy wóz może jeździć 5 dni w miesiącu lub sezonie (nie pamiętam dokładnie)
Więc im więcej przejazdów tym więcej zarobią. Zakupienie konia i powozu kosztuje więc myślą że zwierze musi zarobić na siebie .

P.S Mi też było szkoda tych koników które widziałam w drodze na morskie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 10:01 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Gosia3112 napisał(a):
Z tego co wiem każdy wóz może jeździć 5 dni w miesiącu lub sezonie (nie pamiętam dokładnie)

:scratch:

Konia już spalili.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 26, 2009 11:08 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 17, 2008 11:12 pm
Posty: 1357
Lokalizacja: NewSączCity
golanmac napisał(a):
Obawiam się że wykonanie serii testów wydolnościowych konia, może okazać się wbrew pozorom, dość trudne, po za tym co z indywidualnymi różnicami stanu zdrowia i wydolności pomiędzy osobnikami tej samej rasy
A w przypadku Prawa Pracy to ustawowe limity są określone w stosunku do jakiego człowieka :?: Skrajnie najlepszego :?: Skrajnie najsłabszego :?: Czy może PRZECIĘTNEGO :?:

golanmac napisał(a):
może jeszcze jakiś system rentowo-emerytalny, dla koni starych i schorowanych, np 10% z dochodu pozyskiwanego z konia idzie na koński ZUK (zakład ubezpieczeń końskich) ?
Pomysł niezły, ale niestety w ramach równouprawnienia za chwilę o to samo domagały by się psy, koty, pszczoły i cała reszta innych zwierząt... :lol:

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 6:52 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Te wszystkie pomysły to o kant d... można rostrzaść jeśli nie zmieni się mentalności ludzi, a czarno to widzę.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 9:08 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Jakoś tam w przybliżeniu określono wytrzymałość koni wiozących turystów na Włosienicę. Są pewne normy, np. maksymalnie 15 osób + woźnica (do góry) czy 16+1 (w dół). Wiadomo, że zarówno koń koniowi nie równy jak i pasażer pasażerowi
Obrazek
ale jakoś to zostało wyśrodkowane.
Woźnica, którego koń padł norm podobno nie przestrzegał, bo na wozie jechało osób 20.
Na zdjęciach, koń wyglądał na jakąś chudzinkę nie wiele większą od osiołka, a nie na konia pociągowego.
Osobiście nie mam nic przeciwko temu, żeby konie do Włosienicy jeździły. Starsi i słabsi ludzie, czy też rodziny z dziećmi też zasługują na to żeby zobaczyć malownicze otoczenie Morskiego Oka. Zresztą, co złego jest w jeździe konnej, czy jeździe bryczką?
Problem jest w tym, że francowate śmierdzidupy w sztywnych od brudu portkach zupełnie tych zwierząt nie szanują i męczą je niemiłosiernie. Skoro mają ograniczenia na ilość dni na Palenicy, to jak już tam są to trzeba na maksa taki dzień wykorzystać i napierda.lać konia batem, żeby szybciej poginał pod górę, bo przecież tam już następne turysty z dutkami czekają.

Ciekawy jestem czy te konie z Palenicy przechodzą jakieś badania weterynaryjne pod kontem przydatności do ciągnięcia takich fasiągów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 9:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rohu napisał(a):
Ciekawy jestem czy te konie z Palenicy przechodzą jakieś badania weterynaryjne pod kontem przydatności do ciągnięcia takich fasiągów.


Pewno tak. A zaświadczenie takie wydaje kuzyn wozaka.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 9:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Łukasz T napisał(a):
A zaświadczenie takie wydaje kuzyn wozaka.

Wcale bym się nie zdziwił.
Ciekawy jestem też czy jest to pierwszy przypadek padnięcia konia z wycieńczenia na tej drodze, czy tylko pierwszy rozdmuchany przez prasę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 9:40 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 26, 2009 9:37 pm
Posty: 7
W którymś z programów informacyjnych mówili, że ostatni taki przypadek był koło 10 lat temu, więc sprawa jest ewidentnie rozdmuchana przez prasę, ale nie ma się co dziwić - sezon ogórkowy. Wszyscy, łącznie z policją zapewniali że te przepisy które sobie narzucili są dość ściśle przestrzegane i był to po prostu nieszczęśliwy wypadek. I chyba im wierzę, ale zawsze może być że tam prawie wszystkim zależy żeby ruch turystyczny był jak największy więc jeden drugiego będzie bronić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 9:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
cuiver napisał(a):
ale zawsze może być że tam prawie wszystkim zależy żeby ruch turystyczny był jak największy więc jeden drugiego będzie bronić.


Tam JEST tak zawsze.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 10:56 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 11:28 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Lublin
Sytuacja z tym koniem budzi wiele emocji, jednak nie wierzę w to, aby cokolwiek się po tym wydarzeniu zmieniło. Po prostu zbyt wiele osób sobie na tym zbija ogromną kasę.

Właśnie wróciłem z Tatr Słowackich i bardzo się cieszę, że jest jeszcze tyle pięknych miejsc w tych górach, że nie muszę oglądać tego co się dzieje na drodze do Morskiego Oka. Nie ma bryczek i tej całej hołoty góralskiej, dyskotekowego motłochu, klapkarzy, itp.

Nie mam nic przeciwko bryczkom, niech sobie jeżdżą, ale czy muszą akurat tam? Na Słowacji w wielu miejscach w Tatrach pozwalają jeździć na ROWERACH i nikomu to nie przeszkadza. Byłbym jednak bardzo naiwny gdybym sądził, że ktoś z tej "mafii" zechce wprowadzić takie rozwiązanie kosztem bryczkarzy w przypadku Morskiego Oka.

EDIT: Dodam jedynie, że jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi iść tą drogą, to bez względu na to ile będę miał kasy i jak bardzo nie będzie mi się chciało robić po raz kolejny tych 9 km, nigdy nie wsiądę do tych brudasów. Jak ktoś zauważył - popyt generuje podaż, nie chcę być częścią tego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 11:25 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Mam prośbę, skończcie pier.dolić i wylewać krokodyle łzy, padł koń, człowiek też czasem padnie na ulicy. Jedne zwierzęta hoduje się dla mięsa, inne po to żeby pracowały taki jest świat, i elektryczne busy tego nie zmienią, co najwyżej zmniejszą zapotrzebowanie na końskie usługi, a tym samym popyt na konie. Jak by na sprawę nie patrzeć, przeciętny fiakr zajmuje się hodowlą koni z dziada pradziada, i jak szczerze nie lubię górali, tak szczerze uważam że ma znacznie większe doświadczenie w końskich tematach niż ktokolwiek z nas.
A argument, finansowy, jest wogóle mroczny, poświęcić zwierze warte kilka tysięcy zł za kilka stówek zysku, ej że to już całkiem nie po góralsku.
Chcecie popłakać nad końskim losem ? to proszę przeczytać poniższy fragmencik ...

Cytuj:
Od 1874 roku rozpoczęła się wielka tragedia koni - sławna Wielka Pardubicka. W 102 wyścigach było ponad 50 śmiertelnych wypadków koni na miejscu. Tylko 3 z 15 koni docierają do mety bez poranienia, oprócz tego zwierzęta giną podczas treningów, umierają po wyścigu z wycięczenia. Konie są trenowane poprzez uderzanie batem w nogi w trakcie skoku, aby koń skakał jeszcze wyżej.

Przed skokiem smaruje się zwierzęciu pęciny maścią antyreumatyczną, w miejscu między kopytem a stanem kolanowym. Skóra rozpala się i przez to staje się straszliwie boleśnie odczuwalna. Koń skacze, rwie się cierpi piekielne męki i przy następnym skoku daje resztki z siebie, aby pokonać przeszkodę. Często zakłada się owijak naszpikowany gwoździami, gdy koń ulegnie zranieniu jest zastrzelany gdyż jest nierentowny. Stałe ujeżdżanie na twardym podłożu prowadzi do przedwczesnego ścierania stawów. "Zużyty koń" jest wysyłany do rzeźnika. Jeździectwo i biegi z przeszkodami nie leżą w naturze koni.


Niech zgadnę, jednak ten padły koń w drodze do Moka, bardziej was wzruszył, no nie ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 11:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
golanmac napisał(a):
Niech zgadnę, jednak ten padły koń w drodze do Moka, bardziej was wzruszył, no nie ?

Dlatego, że temat nas bardziej bezpośrednio dotyczy? Konie przy Moku widzę regularnie, raz sobie nawet jechałam, Wielka Pardubicka natomiast to dla mnie podobny stopień abstrakcji jak przymusowy tucz gęsi - wiem, że coś takiego istnieje, ale nie mam pecha w tym uczestniczyć, nawet jako obserwator.
Chociaż przyznaję, że to stwierdzenie:
Cytuj:
A argument, finansowy, jest wogóle mroczny, poświęcić zwierze warte kilka tysięcy zł za kilka stówek zysku, ej że to już całkiem nie po góralsku

przemawia do mnie, i mam nadzieję, że faktycznie tak jest, jak mówisz.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 1:39 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 11:54 pm
Posty: 37
Lokalizacja: Opole / Wrocław
Cytuj:
Według informacji TTOZ, padnięty koń miał aktualne badania weterynaryjne wystawione tydzień przed zdarzeniem.
(...)
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do jednego roku.


http://www.tvn24.pl/12690,1611775,0,1,k ... omosc.html

a poza tym to:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... zenia.html

a teraz koniec rozpaczać nad koniem, kto powie coś w sprawie aktualnych wypadków w Tatrach dotyczących ludzi... ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 2:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
golanmac napisał(a):
A argument, finansowy, jest wogóle mroczny, poświęcić zwierze warte kilka tysięcy zł za kilka stówek zysku, ej że to już całkiem nie po góralsku.

Tu nie chodzi o poświęcanie życia konia dla dutków. Żaden góral chyba nie ma tego na celu, bo to jak słusznie zauważyłeś jest zupełnie bez sensu.
Jednak wielu z nich wykorzystuje konie ponad to na co je stać. I to wywołuje ich cierpienie. Większość koni sobie poradzi z 20 turystami na fasiągu. Problem leży w tym ile podczas takiej podróży z przeładowanym wozem czeka na tego konia cierpienia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 7:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Cytuj:
Jednak wielu z nich wykorzystuje konie ponad to na co je stać

Nie przesadzaj, wóz z 20 chłopa do Moka, to pryszcz w porównaniu ze zrywką czy całodzienną orka ...

Rohu napisał(a):
ile podczas takiej podróży z przeładowanym wozem czeka na tego konia cierpienia

A dlaczego cierpienia ? może po prostu, pracy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 7:03 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Dziś byliśmy z grupą w stadninie koni huculskich w Tarnawie. Polecam goąco. Dzieciaki z podstawówki troszeczkę pojeździły na ich grzbietach co koniom już niezbyt się podobało. Wsiadł facet ważący ponad sto kilogramów. Trzeba było widzieć niezadowolenie Orlkia, gdyby nie instruktor mężczyzna w oka mgnieniu zleciałby z siodła. U nas w BdPN także pojawiły się bryczki. Wałachy i ogiery pracują na różnych trasach w Obniżeniu Górnego Sanu. W bryczce jest max 5 osób, bardzo tanie przejazdy od 50 zł do 100 zł. Dziś para koni pracowała wioząc turystów do źródeł Sanu. Nie widzę w tym nic złego, wprost przeciwnie same korzyści. Może TPN poszedłby w ślady Bieszczadzkiego i zająłby się wożeniem turystów? Widzę same korzyści, nie wyobrażam sobie aby parkowcy znęcali się nad zwierzakami.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 7:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
heniek napisał(a):
Cytuj:
14 lipca, bo wtedy wśród tłumu turystów padło zwierzę, koń ciągnął wóz, na którym znajdowała się nieprzepisowa liczba osób - pisze "Tygodnik Podhalański", który cytuje autora nagrania wideo.

- Gdy dojechaliśmy do Włosienicy, gdzie kończy się trasa widać było, że koń jest straszliwie przemęczony. Słaniał się na nogach, w końcu upadł. Później dowiedzieliśmy się, że nie przeżył. Rozmawialiśmy też z woźnicą. Tłumaczył, że był to atak serca. Moim zdaniem koń padł z przemęczenia - powiedział turysta.

Na widok konającego zwierzęcia góral powiedział do przechodzących turystów: - Ino się przegrzoł.

http://wiadomosci.onet.pl/2681,2015079, ... kalne.html

Górale skrupułów nie mają. Oby się tylko nie wymigał. Szkoda tylko, że do "turystów" i tak nie dotrze, że zamęczają konie a sami są pośmiewiskiem
Na przyszłość. To nie wątek na takie informacje.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 27, 2009 7:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
Łukasz T napisał(a):
A zaświadczenie takie wydaje kuzyn wozaka.

Co Cię tak dziwi. Brak jodu i od pokoleń małżeństwa między kuzynami, i jest jak jest.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL