Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wycof spod Granatów czyli The 1st Day On The Meeting...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=857
Strona 2 z 3

Autor:  Ataman [ Wt lis 15, 2005 9:02 am ]
Tytuł: 

to będzie kino bardzo wielkiego moralnego niepokoju :wink: Kwaq wczoraj mi powiedizał, ze jego kamera zarejestrowała wstrząsajacy materiał pasażowy :wink:

Autor:  zigulec [ Wt lis 15, 2005 9:18 am ]
Tytuł: 

Extra foteczki. Zaluje ze nie pojechalem. KWAQ miales racje ze bedzie zaje**** :-) nastepnym razem Cie poslucham :-)

Autor:  don [ Wt lis 15, 2005 9:40 am ]
Tytuł: 

Uczestnicy re-pasaży jako zarząd PZN
To dopiero beda skoki i zjazdy

Autor:  KWAQ9 [ Wt lis 15, 2005 10:11 am ]
Tytuł: 

zigulec napisał(a):
Extra foteczki. Zaluje ze nie pojechalem. KWAQ miales racje ze bedzie zaje**** :-) nastepnym razem Cie poslucham :-)


Nie mogło być inaczej!!!
Poznałem świetnych ludzi, z którymi przebywać to zaszczyt... Jestem dumny... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  KWAQ9 [ Wt lis 15, 2005 10:13 am ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Kwaq, balwanie jeden, ten ratownik pierwszy od lewej to nie mniej slawny Michal Jagiello, nawet Ty powinienes go poznac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Tomtom gdyby nie Boguś to koło Matraska bym przeszedł też pewnie obojętnie i pomyślał: O, TOPRowiec sobie idzie... :oops:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Smyk [ Wt lis 15, 2005 11:17 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
...podejmujemy wspólną decyzję wycofu... Szlak jest zbyt śliski i niebezpieczny
...a co tam wycof;
i tak 'tatrzyska' dały Wam to, na co zasłużyliście i co w godności swojej przyjęliście, jak repom przystało
...a kto nie był, nie widział, nie doznał - niech się teraz onanizuje samym opisem, choćby nie wiem jak był ten opis pasjonujący (a jest)
...to było coś...

KWAQ9 napisał(a):
zigulec napisał(a):
...miales racje ze bedzie zaje**** :)
Nie mogło być inaczej!!!

Zigulec, nie masz innego wyjścia na przyszłość jak słuchać starszych (a przynajmniej mądrzejszych), brać z nich przykład (a przynajmniej zadane lekceje odrabiać) i będziesz kontent (a przynajmniej słów Ci nie braknie na wyrażenie zachwytu :lol: )

Bogusiowi na przestrogę:
kto drogę skaraca,
do domu nie wraca

chyba, że wie co robi [dopisek mój]
___________________

chodzę tak sobie
i śpiewam pod gołym niebem

(jak ktoś wie, jakiego autora cytowałem,
to niech podpowie, żebym mógł mu się skłonić,
please)

Autor:  Gofer [ Wt lis 15, 2005 11:19 am ]
Tytuł: 

Obejrzałem to wszytsko , poczytałem i jak tu klecze przed monitorem na kolanch prosze Was zorganizujcie coś takiego jeszcze raz :mrgreen: :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 15, 2005 11:21 am ]
Tytuł: 

Smyk napisał(a):
KWAQ9 napisał(a):
...podejmujemy wspólną decyzję wycofu... Szlak jest zbyt śliski i niebezpieczny
...a co tam wycof;
i tak 'tatrzyska' dały Wam to, na co zasłużyliście i co w godności swojej przyjęliście, jak repom przystało
...a kto nie był, nie widział, nie doznał - niech się teraz onanizuje samym opisem, choćby nie wiem jak był ten opis pasjonujący (a jest)
...to było coś...

Bogusiowi na przestrogę:
kto drogę skaraca,
do domu nie wraca

chyba, że wie co robi [dopisek mój]
___________________

chodzę tak sobie
i śpiewam pod gołym niebem

(jak ktoś wie, jakiego autora cytowałem,
to niech podpowie, żebym mógł mu się skłonić,
please)


Seniorze Smyku, byliśmy w Raptawickiej, ale niestety klęska. Albo figurka opuściła ten ziemski świat, albo gość był tak mały , że wlazł w najwęższy korytarz.

Wstyd mi.

Autor:  Olka [ Wt lis 15, 2005 11:37 am ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Kwaq, balwanie jeden, ten ratownik pierwszy od lewej to nie mniej slawny Michal Jagiello, nawet Ty powinienes go poznac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Tak sobie pomyślałam, ze to pan Michał ale...później pomyślałam sobie: nie, nie to ktoś podobny, przecież pan Jagiełło zrezygnował z ratownictwa...

Teraz sama już nie wiem jak jest :roll: Jest nadal ratownikiem czy nie?

Autor:  Morales [ Wt lis 15, 2005 11:39 am ]
Tytuł: 

k-c19 napisał(a):
Witkacy się budzi :D


C2H5OH jednoczy wasze niemyte dusze :twisted: Mam nadzieję, że nie nikotyna, kokaina, peyotl, morfina czy eter 8) Choć mistrz przetestował już wszystko...

OlkaS napisał(a):
Tak sobie pomyślałam, ze to pan Michał ale...później pomyślałam sobie: nie, nie to ktoś podobny, przecież pan Jagiełło zrezygnował z ratownictwa...

Teraz sama już nie wiem jak jest Jest nadal ratownikiem czy nie?


M.Jagiełło jest w tej chwili szefem Bibliotekii Narodowej, która wspólnie z TPN porządkować będzie zbiory państwa Paryskich (choć nie tylko) i udostępniać w Ośrodku Dokumentacji Tatrzańskiej. Pewnie z tego powodu częściej bywa w Tatrach. Czynnym TOPRowcem chyba w tej chwili nie jest.

Autor:  Smyk [ Wt lis 15, 2005 11:40 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Seniorze Smyku...
Bóg Ci zapłać za należyty stosunek do historii...
Łukasz T napisał(a):
Albo figurka opuściła ten ziemski świat...
...nie zdziwiłbym się, wszak mamy coraz wiecej przedsiębiorczych
Łukasz T napisał(a):
...albo gość był tak mały, że wlazł w najwęższy korytarz.
...jak długo tam łaził, a o prowiancie nie pomyślał, to schudł
Łukasz T napisał(a):
Wstyd mi.
...co tam... następnym razem, jak się umówimy, to weźmiemy te fortecę tyralierą...
i wszystkie kapliczki bedą nasze :)

ale wpieprzyłeś się, sympatiago, w obcy temat, i teraz tylko o litość moderatora można prosić, żeby przeniósł właściwe słowa we właściwe miejsce (oby nie do klozetu, co to chyba "hot line" się nazywa, czy jakoś tam) :lol:

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 15, 2005 11:45 am ]
Tytuł: 

Smyk napisał(a):

ale wpieprzyłeś się, sympatiago, w obcy temat, i teraz tylko o litość moderatora można prosić, żeby przeniósł właściwe słowa we właściwe miejsce (oby nie do klozetu, co to chyba "hot line" się nazywa, czy jakoś tam) :lol:


Moderator ludzki ludź :lol: . Temat jest pokrewny, krążyliśmy w tych samych dniach.

Autor:  Smyk [ Wt lis 15, 2005 11:46 am ]
Tytuł: 

Morales napisał(a):
C2H5OH jednoczy wasze niemyte dusze :twisted: Mam nadzieję, że nie nikotyna, kokaina, peyotl, morfina czy eter 8)
Oh, Morales, Ty chyba jesteś dopiero na początku tej trudnej drogi...
Morales napisał(a):
Choć mistrz przetestował już wszystko...
Nie osiągnięte jeszcze mistrzotwo podziwiamy, osiagnięte - nie cieszy już tak...

Autor:  Olka [ Wt lis 15, 2005 11:49 am ]
Tytuł: 

Morales napisał(a):
M.Jagiełło jest w tej chwili szefem Bibliotekii Narodowej, która wspólnie z TPN porządkować będzie zbiory państwa Paryskich (choć nie tylko) i udostępniać w Ośrodku Dokumentacji Tatrzańskiej. Pewnie z tego powodu częściej bywa w Tatrach. Czynnym TOPRowcem chyba w tej chwili nie jest.


No i już mam jasność :D Dzięki

Autor:  Smyk [ Wt lis 15, 2005 11:55 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Temat jest pokrewny, krążyliśmy w tych samych dniach.
<hehe><haha><hihi> w tym samym czasie, co Granaty nie chciały się podłożyć naszemu koleżeństwu, to ja 'osowiałem', ale w najlepszym, nocnym słowa tego znaczeniu
vide: http://www.gory.vel.pl/forum/viewtopic. ... c&start=30
jednak to są całkiem inne wędrówki, zapewne każda z nich warta oddzielnej ekspozycji na forum/-ach
:D
_______________

pilnujmy swego, póki co, dobrego

Autor:  Danio [ Wt lis 15, 2005 6:41 pm ]
Tytuł: 

O to pierwszy dzień z wyjazdu!! miłego oglądania!!

w tej chwili kazdy z myslą -napewno to słońce przegoni... :roll:

Obrazek

droga do Czarnego stawu - byle nie zostawic jedynek..

Obrazek

drużyna na miejscu - cięzko bylo alesie udało 8)

Obrazek

i kilka fotek z nad stawiku...


Obrazek

Obrazek


Obrazek

jak widać znajoma górka!! :)

Obrazek

Obrazek

a teraz widoki z podejścia na Granaty

Obrazek


Obrazek

Obrazek

czas wraca do domu... bo środki walki czekają

Obrazek

a teraz Wielki Ataman w szoku po tym jak zawalczył dwoma środkami walki!! Łukaszowy mocny i swój Ogromny!! :twisted: :D :shock:

Obrazek

Trochę sie schodzi przy robieniu takiego postu dlatego Kasprowy bedzie pozniej... :twisted:

Autor:  KWAQ9 [ Wt lis 15, 2005 6:49 pm ]
Tytuł: 

Danio napisał(a):
a teraz Wielki Ataman w szoku po tym jak zawalczył dwoma środkami walki!! Łukaszowy mocny i swój Ogromny!! :twisted: :D :shock:

Obrazek


Ło matko!!! Fotka mistrzowska!!! Proponuje Darii przyznać jakąś nagrodę za tego fotosa!!!
Jak to Ataman zobaczy - będzie zły, oj zły... :evil: :twisted: :wink:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Ataman [ Wt lis 15, 2005 7:28 pm ]
Tytuł: 

Ataman być nie tyle zły co zadowolony wybitnie ze z tak zacne działko jak łukaszowe mógł obsługiwać :)

Autor:  Kaytek [ Wt lis 15, 2005 11:10 pm ]
Tytuł: 

A oto wycof w naszym wykonaniu:
Moja opowieść zaczęła się o godz. 1 w nocy :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Pozowane fotki to nie dla mnie.... Jakaż to naturalna kompozycja ;) - w drodze do Murowańca już coś podejrzewałem...
Obrazek

Granaty... które to mogą być... po rozpoznaniu na mapie, sprawdzeniu azymutów na wszystkie okoliczne szczyty, potwierdzeniu za pomocą elektronicznego systemu nawigacji, wybraniu opcji pół na pół i telefonie do przyjaciela wiedzieliśmy - w lewo...
Utwierdziły nas w tym przekonaniu te małe białe tabliczki... polecam... ;)
Nadal przeczuwałem że coś wisi w powietrzu... ale nie uprzedzajmy faktów...
Obrazek

Obrazek

Spotkaliśmy się po raz pierwszy - Bartka poznałem ze zdjęcia... Początkowo odruchowo chciałem prosić o autograf - to musi być ktoś znany... Dobrze że się powstrzymałem...
Poszliśmy dalej na ślizgawkę... dziwne uczucie mnie nie opuszczało a tu zaczęło się podejście:
Obrazek

KWAQ twierdził że ślisko - ale my mamy tajną broń więc się nie nerwujemy... Miny nam zżedły gdy weszliśmy w ocienioną część zbocza i się okazało że zapomnieliśmy łyżew...
I to dziwne przeczucie....
Obrazek

Obrazek

Poślizgalimy się, poślizgali, za podwójnego tulupa dostałem 10 punktów, Ania potrójnym rydbergerem oczarowała jury a za łączonego dupersznyca dostaliśmy nagrodę publiczności.

Obrazek

Obrazek

Do szczytu zostało ok. 300 metrów - szkoda że był dla nas nieosiągalny (oczywiście w moich hokejówkach było by inaczej...) - no więc słynny WYCOF :( :( :(
Niepokój w moim sercu się nasilał z każdą chwilą....
:roll: :roll:
W trakcie krótkie opalanko...
Obrazek

Publiczność poprosiła abym powtórzył piruet - zrobiłem to lecz na małośliskiej powierzchni i mój środek ciężkości przesunął się poza punkt podporu i... gleba, lewe kolano zaczyna strajk... przerwa na krótkie negocjacje ze strajkującym...
Obrazek

Przeczucie jest tak silne że niemal można je kroić nożem...
W Murowańcu spotykamy ekipę, browarek i do Kuźnic kuśtyk, kuśtyk, kuśtyk, kuśtyk...

No i przeczucie się ziściło... nasza brygada musiała wycofać się na z góry upatrzone pozycje i nie mogła wziąść udziału w bitwie ;) - ale pokojowe rozmowy też mogą być miłe więc jako tako się z rozkazem mogłem pogodzić ;) ;) ;) ;) :D :D :D

Autor:  tomek.l [ Wt lis 15, 2005 11:21 pm ]
Tytuł: 

Kaytek jeśli twoje hokejówki to raki to chyba na tych skałach nie wiele by ci pomogły. Faktycznie mógłbyś w nich jeździć jak na łyżwach. :wink:
Ale zaszliście wyżej. Już łańcuchy, skały.
Zejście pewnie było najciekawsze. :)

Autor:  Kaytek [ Wt lis 15, 2005 11:31 pm ]
Tytuł: 

Było nieźle, w rakach bym nie próbował na skałę... tak poważnie to dość pomocne miejscami były kijki (nowe widiowe końcówki). po złożeniu dają dość pewne punkty podparcia mimo oblodzenia

Autor:  KWAQ9 [ Śr lis 16, 2005 8:09 am ]
Tytuł: 

Kaytek jesteś kolejny któremu należy pogratulować wycofu... Góry nie zając... ;) Fajne fotki ubarwiają opowieść...
A jeśli chodzi o autograf to żaden problem, ciepne na kartce, zeskanuje i Ci wyśle mailem jak chcesz... :twisted: :wink:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Kaytek [ Śr lis 16, 2005 11:10 am ]
Tytuł: 

Dobry WYCOF nie jest zły... ;)

Autor:  Łukasz T [ Śr lis 16, 2005 11:19 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Dobry WYCOF nie jest zły... ;)


Tośmy wszyscy zaliczyli wycofy zlotowe :? .Piomic podobno też wycofał się z pod Wrót Ch. Ale to świadczy o naszej mądrości życiowej.

Autor:  KWAQ9 [ Śr lis 16, 2005 11:31 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Tośmy wszyscy zaliczyli wycofy zlotowe


Najważniejsze że nie zaliczyliśmy wycofu z pola walki w re-pasarzach!!! :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Danio [ Śr lis 16, 2005 11:34 am ]
Tytuł: 

Dobrze , ze nie było wycofu z ukł. pokarmowego :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  Olka [ Śr lis 16, 2005 12:23 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Dobry WYCOF nie jest zły... ;)


o to to, dobrze prawicie :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Śr lis 16, 2005 4:39 pm ]
Tytuł: 

Danio napisał(a):
Dobrze , ze nie było wycofu z ukł. pokarmowego :twisted: :twisted: :twisted:


Święta racja... To jednak mogło się zdarzyć tylko w niedziele a tego dnia niegdzie nie szliśmy... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  piomic [ Śr lis 16, 2005 8:21 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
To jednak mogło się zdarzyć tylko w niedziele a tego dnia niegdzie nie szliśmy

Jak to nigdzie? Ja zrobiłem Wielką Galerię Krupówek z trawersem Bazaru Pod Gubałówką a potem nową drogę w Tatrach Słowackich - od regału z rumem do kasy!

Autor:  KWAQ9 [ Śr lis 16, 2005 8:31 pm ]
Tytuł: 

To racja... Ja doszedłem z Darią z Jaszczurówki (z bagażami) poprzez ekspozycję Olczy do ronda na pół martwy, potem złapaliśmy busa, dojechaliśmy do Krupówek, wysiedliśmy żeby uzupełnić portfel w bankomacie i kupić oscypki i następnie udaliśmy się po łańcuchach (chodnikowych od słupka do słupka) ciężkim trawersem do PKP... Wymagająca była nie lada ta wędrówka... Nie polecam jej mniej doświadczonym turystom walczącym w re-pasarzach dnia ubiegłego...
Ufff... Szkoda że nie zrobiłem żadnych fotek podczas marszu ale nie było jak! W jedneym ręku wielka torba w drugim łańcuch a zębami foty przeca nie pstrykne... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/