Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

z 14 latkiem w tatry
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=9599
Strona 2 z 2

Autor:  Lukasz_ [ Śr maja 12, 2010 12:58 pm ]
Tytuł: 

Wybacz :D Niedopatrzenie :D

Autor:  Łukasz T [ Śr maja 12, 2010 1:00 pm ]
Tytuł: 

A wybaczam :lol:

Co do Jagnięcego to już sama trasa ( i widoki na Wysokie i Bielskie ) do "zielonego" schroniska to perła Tatr. Więc tym bardziej warto polecić.

Autor:  kozica szwedzka [ Śr maja 12, 2010 1:06 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Postarajcie się iść TEMPEM ( jakimkolwiek ) to może będzie lepiej :wink:


:lol:

Autor:  kozica szwedzka [ Śr maja 12, 2010 1:17 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Co do Jagnięcego to już sama trasa ( i widoki na Wysokie i Bielskie ) do "zielonego" schroniska to perła Tatr. Więc tym bardziej warto polecić.

A widok z Rakuskiej przeleczy to chyba jeden z piekniejszych w Tatrach... wlasnie przez ta kombinacje - i Wysokie i Bielskie...

Autor:  Łukasz T [ Śr maja 12, 2010 1:19 pm ]
Tytuł: 

Warto też podskoczyć na ten szczyt obok, Rakuską Czubę. Niby trasy tam nie ma , a wszyscy chodzą.

Autor:  kozica szwedzka [ Śr maja 12, 2010 1:54 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Warto też podskoczyć na ten szczyt obok, Rakuską Czubę. Niby trasy tam nie ma , a wszyscy chodzą.


No co Ty, bez szlaku :shock: Demoralizowac chcesz poczatkujacego turyste? :shock:
:lol: :twisted:

Autor:  Krabul [ Śr maja 12, 2010 2:23 pm ]
Tytuł: 

Kto chodzi w Tatrach po szlakach ten kiep.

Autor:  BR0V4R [ Śr maja 12, 2010 2:32 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
A moze przez Lawke zupelnie sie zrazi do gor? To by byla szkoda...

Równie dobrze zrazić górami może się przez zbyt długie nudne szlaki . Bo dla takiego 14 latka szlak z np z Kościeliskiej na Ciemniak będzie nudny jedynie się zmęczy i wtedy też się może zrazić :) Przynajmniej ja tak myślałem jak miałem 14 lat :)

Moja pierwsza wycieczka w górach to z Kuźnic na Giewont z łzami w oczach stałem przy krzyżu taki byłem wystraszony miałem wtedy chyba 12 lat chciałem jak najszybciej zejść i jechać do domu , ale już przy schronisku na Kondratowej zaczęło mi się to podobać :)

I od tamtego czasu co roku jeżdżę w góry .
A Rysy zrobiłem w wieku 15 lat

Autor:  kozica szwedzka [ Śr maja 12, 2010 2:47 pm ]
Tytuł: 

BR0V4R napisał(a):
Cytuj:
A moze przez Lawke zupelnie sie zrazi do gor? To by byla szkoda...

Równie dobrze zrazić górami może się przez zbyt długie nudne szlaki .


Fakt, trzeba to wyposrodkowac jakos. Moze nie od razu na jeden z najtrudniejszych szlakow Tatr (nie bez powodu jest jednokierunkowy - wielu takich w Tatrach nie ma), ale tez nie na dlugie i (teoretycznie) nudne szlaki.

Chociaz, ja pierwszy raz w Tatrach bylam jak mialam 13 czy 14 lat i najbardziej podobala mi sie trasa calodniowa - Czerwone Wierchy od strony Konratowej - teoretycznie dluga i nudna, ale przeciez sprawila ze zakochalam sie w gorach :)

Autor:  BR0V4R [ Śr maja 12, 2010 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: z 14 latkiem w tatry

czerwony napisał(a):
Witam, mam pytanie.na jakie szczyty udac sie z 14 latkiem? w pieninach i bieszczadach dobrze sobie radzil,bez problemow.on sam chcialby wejsc na swinice albo kozi wierch.to dobry pomysl?a jakie wy polecacie z 2 tysiecznikow najlepiej nie za bardzo hardkorowe :)

ja z moja zona bylem 2 razy w tatrach, on bedzie 1 raz

Myślę że ta Szpiglasowa przełęcz będzie dobra na pierwszy szlak powyżej 2000 m. Poszedł bym od doliny 5 stawów a schodził do moka
po drodze mijamy kilka fajnych miejsc min Siklawa Stawy wyżej jest kilka łatwych łańcuchów ( niech chłopak przyzwyczaja się do żelastwa :wink: ) . Zejście z przełęczy do moka jest łatwe i przyjemne .

Autor:  Azyjka [ Cz maja 13, 2010 7:54 pm ]
Tytuł: 

W sumie to zależy co kto lubi. Ja się już od jakiegoś czasu próbuje zmobilizować żeby przejść Zachodnie i marnie mi to idzie. Dla mnie faktycznie takie nudne i długie trasy są męczące. Znaczy widokowo oczywiście fajnie, tylko, że mnie się zwyczajnie nie chce. Więc jeśli chodzi o Zachodnie to polecałabym jakieś krótsze wycieczki np wejście na Wołowiec. Trudno mi w sumie coś radzić, skoro sama nie potrafię się zmobilizować żeby tam pójść. :roll:

Autor:  Krabul [ Pt maja 14, 2010 7:15 am ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):
Zachodnie

Azyjka napisał(a):
Dla mnie faktycznie takie nudne i długie trasy


Byłaś na Ornaku? Na Rohaczach, Banówce? Nudno było?

Autor:  Vespa [ Pt maja 14, 2010 8:48 am ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
Byłaś na Ornaku? Na Rohaczach, Banówce? Nudno było?

Otóż to.
A Bystra? Bez trudności, ale jakie widoki!
Ja się nie mogę doczekać na kontynuację grani za Smutną Przełęczą - w zeszłym roku się nie udało, bo stacjonowaliśmy na zupełnych antypodach. I Otargańce bym chciała... Zachodnie fajne są, tylko wszystko co ciekawsze kumuluje się po słowackiej stronie.

Autor:  Mooliczek [ Pt maja 14, 2010 8:51 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Ja się nie mogę doczekać na kontynuację grani za Smutną Przełęczą

W którą stronę? Bo faktycznie, rejony Salatynów i Trzech Kop są bardzo urokliwe, szczególnie późnym latem.

Autor:  Vespa [ Pt maja 14, 2010 8:53 am ]
Tytuł: 

Właśnie w tą, odcinek granią Rohaczy przeszłam, ale że szliśmy przez Chochołowską i Wołowiec, no sorry, ale ani czasu ani siły na resztę nie starczyło :wink:

Autor:  BR0V4R [ Pt maja 14, 2010 9:43 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wołowiec


Ta ścieżka od Wołowca do Jarząbczego też jest całkiem fajna żwirek i te drobne kamienie - trzeba tam uważać.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/