Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wasz pierwszy dwutysięcznik
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1374
Strona 11 z 20

Autor:  martinb33 [ Wt wrz 06, 2011 2:08 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Az się spociłem ..

Powiem więcej, walczyliśmy od samego rana a skonczyliśmy dopiero wieczorem, cały dzień nam zeszło, pare razy żeśmy szczytowali :roll:
w tym pierwszy raz tak jak pisałem na Małołączniaku

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 06, 2011 2:30 pm ]
Tytuł: 

Przestań, przestań ... aż się na mnie ludziska patrzą ...
Cała koszula przepocona, z butów wali na kilometr, w kroczu też mokro ...
Litości ...
:oops:

Autor:  Luiza [ Wt wrz 06, 2011 2:32 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
martinb33 napisał(a):
poranna rosa smagała moje stopy, a one były 3

Nie dość, że gąsienica, to jeszcze z trzema nogami :shock:


Gustaw napisał(a):
Az się spociłem ... (w wątku o miesznaych uczuciach juz nie pozwalają) ...


:rofl_an:

Autor:  kaziuuu [ Wt wrz 06, 2011 2:33 pm ]
Tytuł: 

A mój pierwszy dwutysięcznik to Kondraca Kopa, przejście od Kuźnic przez Kasprowy do Giewontu i powrót z powrotem do Kuźnic :P

Autor:  martinb33 [ Wt wrz 06, 2011 2:52 pm ]
Tytuł: 

kaziuuu napisał(a):
A mój pierwszy dwutysięcznik to Kondraca Kopa, przejście od Kuźnic przez Kasprowy do Giewontu i powrót z powrotem do Kuźnic

Nie zauważyłeś że my tu o innym szczytowaniu :roll:

Autor:  piomic [ Wt wrz 06, 2011 2:58 pm ]
Tytuł: 

martinb33 napisał(a):
one były 3 ja byłem sam

Taa...
Były czasy. To chyba z '89, Szklarska i okolice.
Obrazek

Obrazek

Jeszcze wtedy włosy miałem...

Autor:  vincent198 [ Wt wrz 06, 2011 3:14 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Jeszcze wtedy włosy miałem

Na głowie czy te pod nosem :wink:

Autor:  Basia Z. [ Wt wrz 06, 2011 8:28 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
martinb33 napisał(a):
one były 3 ja byłem sam

Taa...
Były czasy.


Zapraszam Panów na dowolny zorganizowany obóz górski.

Proporcje facetów do kobiet są standardowo 1:10, ewentualnie co najwyżej 3:7.

Mi takie proporcje niezbyt odpowiadają, nawet nie ma kto wkładać na półki plecaków, ani też wkładać je do busa i potem wyjmować z busa.

B.

Autor:  Hako [ Wt wrz 06, 2011 8:30 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Zapraszam Panów na dowolny zorganizowany obóz górski.

Proporcje facetów do kobiet są standardowo 1:10, ewentualnie co najwyżej 3:7.

Mi takie proporcje niezbyt odpowiadają, nawet nie ma kto wkładać na półki plecaków, ani też wkładać je do busa i potem wyjmować z busa.

B.


tyle babek a tu nie ma kto wkładać ?? :shock:

Autor:  PrT [ Wt wrz 06, 2011 9:01 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Były czasy. To chyba z '89, Szklarska i okolice.

;o Jacy Wy starzy jesteście...:D Połowa forum to chyba Austro-Węgry pamięta... :wink:

Autor:  Spiochu [ Wt wrz 06, 2011 10:03 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zapraszam Panów na dowolny zorganizowany obóz górski.

Proporcje facetów do kobiet są standardowo 1:10, ewentualnie co najwyżej 3:7.


Co to za obozy? Chyba coś w stylu obóz baletowy w górach albo wakacyjny kurs modelingu w zakopanym.:wink: Na przeciętnym obozie górskim kobiety stanowią maks. 20-30%.

Autor:  Brambor [ Wt wrz 06, 2011 10:04 pm ]
Tytuł: 

A mój pierwszy dwutysięcznik to chyba Szpiglasowy Wierch (2172m). :)

Autor:  piomic [ Wt wrz 06, 2011 10:09 pm ]
Tytuł: 

vincent198 napisał(a):
Na głowie czy te pod nosem

Na twarzy tylko siwieją...

Autor:  Rozbi [ Wt wrz 06, 2011 10:11 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):

Co to za obozy? Chyba coś w stylu obóz baletowy w górach albo wakacyjny kurs modelingu w zakopanym.:wink: Na przeciętnym obozie górskim kobiety stanowią maks. 20-30%.


No nie wiem - ja tego sezonu juz kilka razy mijałem takie kilkunastoosobowe grupki gdzie rzeczywiscie byly prawie same kobiety - srednia wieku tak na oko 45- 50 lat .

Jedną taką grupe Polek skomentowal jakis slowak przy Rochackich plesach "A kwoćki"

A mój pierwszy 2 tysiecznik to Wołowiec. Chociaz powyzej 2000m bylem juz wczesniej - bo w Kuhtai w Autrii ( w maju jeszcze smigali na nartach)

Autor:  Spiochu [ Wt wrz 06, 2011 10:25 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
No nie wiem - ja tego sezonu juz kilka razy mijałem takie kilkunastoosobowe grupki gdzie rzeczywiscie byly prawie same kobiety - srednia wieku tak na oko 45- 50 lat .


Ja miałem na myśli obozy "studenckie" i to nie z uniwersytetu trzeciego wieku.

Autor:  martinb33 [ Wt wrz 06, 2011 10:57 pm ]
Tytuł: 

Brambor napisał(a):
A mój pierwszy dwutysięcznik to chyba Szpiglasowy Wierch (2172m).

Miło że ktoś jeszcze pamięta o czym jest temat :lol:

Autor:  Basia Z. [ Wt wrz 06, 2011 10:58 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
Cytuj:
No nie wiem - ja tego sezonu juz kilka razy mijałem takie kilkunastoosobowe grupki gdzie rzeczywiscie byly prawie same kobiety - srednia wieku tak na oko 45- 50 lat .


Ja miałem na myśli obozy "studenckie" i to nie z uniwersytetu trzeciego wieku.


I studenckie i starsze roczniki, na wyjazdy zorganizowane czyli takie gdzie miejsce wykupuje się w biurze podróży - zawsze i od kiedy pamiętam jeździ więcej kobiet (ku radości moich kolegów z koła przewodnickiego i żalowi mojemu i moich koleżanek z tegoż koła).

Im wyjazd bardziej skomplikowany logistycznie - tym dziewczyn jest więcej.
Na trzech obozach na Krym proporcje uczestników do uczestniczek były w kolejnych latach:
6:13, 4:16 i 1:10.

Natomiast faktycznie indywidualnie wędruje po górach więcej facetów.

B.

Autor:  Basia Z. [ Wt wrz 06, 2011 11:00 pm ]
Tytuł: 

martinb33 napisał(a):
Miło że ktoś jeszcze pamięta o czym jest temat :lol:


Przecież to wcale nie jest ważne - a po drugie - sam zacząłeś OT.

B.

Autor:  flint [ Wt wrz 06, 2011 11:07 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Im wyjazd bardziej skomplikowany logistycznie - tym dziewczyn jest więcej.

Wyjazdy z biurem podróży są skomplikowane logistycznie? :roll:

Autor:  Auralis [ Śr wrz 07, 2011 1:41 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie wspominając już o Holendrach...


Tym to mają podobno usypać górkę i to dość sporą ;)


Basia Z. napisał(a):
Im wyjazd bardziej skomplikowany logistycznie - tym dziewczyn jest więcej.


A nie na odwrót czasem? Im więcej dziewczyn, tym wyjazd bardziej skomplikowany? :mrgreen:

Autor:  Harny [ Śr wrz 07, 2011 1:43 am ]
Tytuł: 

mój pierwszy dwutysięcznik to Kozi Wierch > dułło, że aż hej :D

Autor:  golanmac [ Śr wrz 07, 2011 2:20 am ]
Tytuł: 

A ja nie byłem jeszcze na żadnym dwutysięczniku, ale robię co mogę żeby być !

Autor:  piomic [ Śr wrz 07, 2011 5:40 am ]
Tytuł: 

flint napisał(a):
Wyjazdy z biurem podróży są skomplikowane logistycznie?

Co Cię dziwi? To, że turysty nic nie musi obchodzić nie znaczy, że tej logistyki ktoś nie musi robić.

Autor:  flint [ Śr wrz 07, 2011 6:27 am ]
Tytuł: 

No dobrze, ale patrzymy z perspektywy turysty, prawda?

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 07, 2011 6:29 am ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Połowa forum to chyba Austro-Węgry pamięta...

Co niektórzy walczyli w sądzie o Rybi Staw.


golanmac napisał(a):
A ja nie byłem jeszcze na żadnym dwutysięczniku, ale robię co mogę żeby być !

Polecam Grojec w Żywcu.

Autor:  piomic [ Śr wrz 07, 2011 6:47 am ]
Tytuł: 

flint napisał(a):
patrzymy z perspektywy turysty, prawda?

Nieprawda. Odpowiadasz Baśce – a ona patrzy od strony organizatora.

Autor:  Basia Z. [ Śr wrz 07, 2011 7:10 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
flint napisał(a):
Wyjazdy z biurem podróży są skomplikowane logistycznie?

Co Cię dziwi? To, że turysty nic nie musi obchodzić nie znaczy, że tej logistyki ktoś nie musi robić.


Chodzi o to, że kiedy jedziesz w góry sam - to sam dbasz o logistykę, kiedy jedziesz z biurem - robi to za Ciebie biuro.

Wyjazd w Tatry nie jest skomplikowany, ale np. na Ukrainę - już bardziej.

Nie wszystkim chce się tą logistykę opracowywać samodzielnie, a kobietom częściej się nie chce niż facetom. Więc wolą zapłacić trochę więcej i jechać na wyjazd zorganizowany, gdzie ktoś im wszystko zaplanuje, przygotuje, kupi bilety.

Z relacji koleżanek, które jeździły na takie wyjazdy (bo ja nie jeżdżę nawet jako pilot) - w jeszcze większym stopniu niż wyjazdów górskich dotyczy to typowych wycieczek zagranicznych, choćby jakiejś Grecji czy Hiszpanii. Zazwyczaj jadą albo małżeństwa, albo samotne kobiety, samotnych facetów - jak na lekarstwo.

Oczywiście są wyjątki, mam bliską koleżankę, która na 3 miesiące (jest pracownikiem naukowym na uczelni, więc ma dużo urlopu) wyjeżdża co roku do Chin lub do południowo-wschodniej Azji i sama wszystko sobie planuje. W tym roku dla odmiany jedzie do Iranu.

B.

Autor:  martinb33 [ Śr wrz 07, 2011 8:44 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
sam zacząłeś OT.

Bije się w pierś, to Gustaw ciągnał mnie za język :roll:

Autor:  Gustaw [ Śr wrz 07, 2011 9:15 am ]
Tytuł: 

martinb33 napisał(a):
Gustaw ciągnał mnie

Ja nikogo za nic nie ciągnąłem ...
A Wy :?:
:?

Autor:  martinb33 [ Śr wrz 07, 2011 9:23 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Ja nikogo za nic nie ciągnąłem ...

Teraz sie tłumacz!! Mam świadków :roll:

Strona 11 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/