Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=161
Strona 11 z 22

Autor:  Czaplinio [ Cz maja 03, 2007 9:37 pm ]
Tytuł: 

nie orientuje sie w tych sprawach no moze mialem na mysli trwam

ja widze gory i wciaz trwam :)

Autor:  hunter666 [ Cz maja 03, 2007 9:54 pm ]
Tytuł: 

Czaplinio napisał(a):
nie orientuje sie w tych sprawach no moze mialem na mysli trwam

ja widze gory i wciaz trwam :)


Zapytaj pierwszego mochera na psiej trawce to ci da wykład na całe południe ;)

Autor:  Tatro_maniak [ Cz maja 03, 2007 11:53 pm ]
Tytuł: 

No ja chyba najbardziej nie lubie PO ASFALCIE NA MORSKIE OKO PRZY DUŻEJ ILOŚCI LUDZI

Autor:  Czapka [ Pt maja 04, 2007 1:00 am ]
Tytuł: 

1.żółty ze Skrajnego nad Czarny Gasienicowy( do schodzenia podczas ulewy nigdy wiecej...zdawalo mi sie ze "lece" w dol razem z litrami wody, zwirkiem i kijkami;) )

2.czerwony z Koscieliskiej na Ciemniak( tylko dlatego bo szlam z duzym plecakiem ze schr w Chocholowskiej do Murowanca :lol: i wiedzialam, ze to dopiero poczatek ..(Lubie spontany) :D :D

3.Z Koscieliskiej na Iwaniacka Przelecz( a fe :P )

4.Czarny odbijajacy od zoltego przed Czerwonym Stawkiem w Dol. Panszczycy i biegnacy az do zielonego biegnacego od Gesiej Szyi do Murowanca( ach te kosowki i korzenie...zdaje sie na poczatku ze co chwile dostajesz z liscia od kosodrzewiny :lol: Polecam szczegolnie podczas ulewy:D

5.Ściazka nad Reglami( odcinek Chochołowska Koscieliska)

a co do drogi na HG, to moje typy:

1. Sucha Gasienicowa( pomimo, ze niektorzy jej nienawidza ze wzgledu na to, ze "nigdy sie nie konczy":P, polecam latem- bardzo malo ludzi, a zima tymbardziej...nie ma to jak sloneczko przeblyskujace w "oazie ciszy i spokoju" w lutowy poranek)

2. Boczan - choc nie jestem koniem :D

3. Jaworzynka( nie lubie kamieni po obróbce- wyszlifowaniu;) ) :lol: :lol:

Autor:  monk4a [ Pt maja 04, 2007 9:24 am ]
Tytuł: 

Czaplinio napisał(a):
nie orientuje sie w tych sprawach no moze mialem na mysli trwam

no pewnie tak :wink:


hunter666 napisał(a):
Zapytaj pierwszego mochera na psiej trawce to ci da wykład na całe południe

Nie chce Cie martwic ale Tuy tez bedziesz kiedys starszym człowiekiem :P

Autor:  hunter666 [ Pt maja 04, 2007 11:37 am ]
Tytuł: 

Tatro_maniak napisał(a):
No ja chyba najbardziej nie lubie PO ASFALCIE NA MORSKIE OKO PRZY DUŻEJ ILOŚCI LUDZI


Ja też nie. Ostatni kilometr do schroniska biegłem goniąc powóz z biednymi konikami :) Jak zwykle- parking zapchany, miliony ludzi wracających, i idących nad Morskie Oko...Fatalna trasa...

Autor:  Łukasz T [ Pt maja 04, 2007 11:55 am ]
Tytuł: 

hunter666 napisał(a):
Ostatni kilometr do schroniska biegłem goniąc powóz z biednymi konikami


A skąd na OSTATNIM kilometrze do schroniska wzieły się powozy z konikami ?

Autor:  hunter666 [ Pt maja 04, 2007 12:03 pm ]
Tytuł: 

One sie zatrzymują przed schroniskiem - jest tam taki parking dla koników. Napisałem tak w przenośni.

Autor:  Tamara [ Pt maja 04, 2007 5:41 pm ]
Tytuł: 

hunter666 napisał(a):
One sie zatrzymują przed schroniskiem - jest tam taki parking dla koników.

naprawdę?

Autor:  panna rozyczka [ Pt maja 04, 2007 5:48 pm ]
Tytuł: 

hunter - niezly jestes :wink:

Autor:  Czaplinio [ Pt maja 04, 2007 10:05 pm ]
Tytuł: 

dzis szedlem iwanicka i nic nie zauwazylem az takiego niepokojacego wracajac dolinka starobocianska to w pewnym momencie po zejsciu lawiny tragedia ladnie sie porobilo pol godziny myslalem jak to przejsc...

Autor:  Tamara [ So maja 05, 2007 2:29 pm ]
Tytuł: 

hm, co do poprzedniego posta - co ma piernik do wiatraka?
Poza tym : pisz chociaż poprawnie nazwy własne...

Autor:  maniek [ So maja 05, 2007 4:00 pm ]
Tytuł: 

Czaplinio a przecinków i kropek to u ciebie brak? Alt też gdzieś posiało?

Autor:  Czaplinio [ N maja 06, 2007 9:59 am ]
Tytuł: 

Dla ciebie liczy sie przekaz informacji, czy poprawna ortografia i gramatyka ? Jak dla mnie jest ważniejsze to pierwsze.

Autor:  górolka [ N maja 06, 2007 11:44 am ]
Tytuł: 

znaki inerpunkcyjne mają znaczący wpłw na sens przekazywanych informacji

Autor:  Jimmyk [ So lut 11, 2012 11:31 am ]
Tytuł: 

Odkopałem sobie temat :) To i posta nabiję :P
Żółty szlak ze Skrajnego Granatu do Czarnego Stawu Gąsienicowego - po wycieczce od Koziej Przełęczy bardzo męczące to zejście było, ciągle się nogi uślizgują w tym pieprzonym żwirowisku... :?

Autor:  Mazio [ So lut 11, 2012 11:59 am ]
Tytuł: 

Chyba droga do Terinki i Stawiarska Ściana Płaczu. Najciężej okupione piwo w historii taternictwa. :roll:

Autor:  chief [ So lut 11, 2012 12:03 pm ]
Tytuł: 

Jimmyk napisał(a):
Żółty szlak ze Skrajnego Granatu do Czarnego Stawu Gąsienicowego

Moim zdaniem szlak jest ciekawy, gdyż jest w miarę urozmaicony. Prawdopodobnie odebrałeś go tak, bo zbyt szybko zacząłeś myśleć i browarze. :mrgreen:

Jimmyk napisał(a):
ciągle się nogi uślizgują w tym pieprzonym żwirowisku

żwiry sa związane z transportem rzecznym :wink:

Autor:  zephyr [ So lut 11, 2012 12:29 pm ]
Tytuł: 

dla mnie najgorszy szlak to do Moka po asfalcie. Szedłem tylko 3 razy ale jak sobie tylko o nim pomyśle to już mam dość. Jeszcze jak się idzie do góry wcześnie rano to nie najgorzej jest ale powrót po ciężkim dniu i tych tłumach to masakra.

Autor:  marek_2112 [ So lut 11, 2012 6:08 pm ]
Tytuł: 

....zejście z Przełęczy pod Osterwą nad Popradskie Pleso rozwaliło mnie w ubiegłym roku...
w drugą stronę chyba jeszcze gorzej... :?:

Autor:  LigeiRO [ So lut 11, 2012 6:49 pm ]
Tytuł: 

Siwa Polana - schr. Chochołowska, i pewnie dlatego mam tak mało zrobionych szczytów w jej otoczeniu.

Autor:  slawekskiper [ So lut 11, 2012 11:30 pm ]
Tytuł: 

zephyr napisał(a):
dla mnie najgorszy szlak to do Moka po asfalcie. Szedłem tylko 3 razy ale jak sobie tylko o nim pomyśle to już mam dość. Jeszcze jak się idzie do góry wcześnie rano to nie najgorzej jest ale powrót po ciężkim dniu i tych tłumach to masakra.


Dokładnie się zgadzam . Gorszego szlaku nie ma w Tatrach.
Od siebie dołożę jeszcze Giewont.

Autor:  Auralis [ N lut 12, 2012 12:02 am ]
Tytuł: 

Marudy...
Pomyślcie, że niektórzy chcieliby przejść się nawet tym asfaltem do Moka ;)

Autor:  Krzysiek1980 [ N lut 12, 2012 12:10 am ]
Tytuł: 

Podejście z Oka nad Czarny Staw :D

Autor:  marek_2112 [ N lut 12, 2012 11:43 am ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):
Pomyślcie, że niektórzy chcieliby przejść się nawet tym asfaltem do Moka

jest jeden sposób aby stał się "milszy" :arrow: bardzo wczesny poranek :)
przy powrocie i tak wk...i :wink:

Autor:  Cisza [ Pn lut 13, 2012 12:12 am ]
Tytuł: 

Schodki, nie ważne gdzie, gdziekolwiek są,
potrafią doprowadzić do urwicy,
może mają jakieś głębsze znaczenie,
ale dla mnie te kamienne stopnie
to jakaś masakra.

Autor:  goraka [ Śr lut 15, 2012 9:34 pm ]
Tytuł: 

Ja tez stawiam na Morskie Oko.

Autor:  miler [ Śr lut 15, 2012 10:22 pm ]
Tytuł: 

Cisza napisał(a):
ale dla mnie te kamienne stopnie
to jakaś masakra.

W Bieszczadach zdaje się nie ma kamieni i granitu.

Autor:  Rena [ Śr lut 15, 2012 10:38 pm ]
Tytuł: 

Chochołowska - nie ma nic gorszego... i z Morskiego nad Czarny Staw... zawsze dostaję tam niewyjaśnionej zadyszki która nigdzie indziej nie występuje tak dobitnie:D

Autor:  Krzysiek1980 [ Śr lut 15, 2012 10:40 pm ]
Tytuł: 

Rena napisał(a):
zawsze dostaję tam niewyjaśnionej zadyszki

No, czyli nie jestem sam! :D

Strona 11 z 22 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/