Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 103 z 601

Autor:  golanmac [ Cz mar 13, 2008 7:47 pm ]
Tytuł: 

I żeby nie było offtopu to
na jakim szlaku ? i jak trudno znaleźć ?

Autor:  dgim [ Cz mar 13, 2008 9:56 pm ]
Tytuł: 

wybieram sie w ten weekend juz na pewno w Tatry, powiedzcie mi - ile mi zajmie przy ~obecnych warunkach (moze ktos byl na dniach) czasu - droga od Kir do schroniska w chocholowskiej ?
teoretycznie w lecie - do ornaka idzie sie zdaje sie 2-3h, od ornaka do chocholowskiej drugie tyle, planuje wyruszyc z samego rana, jednak nie chce miec niespodzianki, stad prosba o info

Autor:  Gustaw [ Cz mar 13, 2008 10:01 pm ]
Tytuł: 

dgim napisał(a):
do ornaka idzie sie zdaje sie 2-3h, od ornaka do chocholowskiej drugie tyle

A konkretnie to którędy ?
Bo tak trochę niejasno ...
Wnioskuję, że Kościeliską w górę a potem przez Iwaniacką ... :scratch:

Autor:  dgim [ Cz mar 13, 2008 10:17 pm ]
Tytuł: 

dokladnie, do Ornaka przez Koscieliska, do chocholowskiej przez Iwanicka

Autor:  dradamu:) [ Pt mar 14, 2008 8:41 am ]
Tytuł: 

Nikt nie jest jasnowidzem, który by wiedział jakie będą warunki w dniu twojej wycieczki. Możesz mieć pecha i dosypie świeżego śniegu i będziesz musiał torować co wydatnie wydłuża czas wycieczki, a czasem uniemożliwia wejście.

Autor:  macciej [ Pt mar 14, 2008 9:38 am ]
Tytuł: 

http://naszegory.teklinek.pl/dni/56.html

zbliżona trasa w takich sobie warunkach. Po zejściu do Chochołowskiej dotarcie do schroniska to już bułka z masłem. Ale teraz śniegu jest już znacznie, znacznie mniej, więc myślę że da się szybciej niż ja to zrobiłem

Autor:  bodaj1 [ Pt mar 14, 2008 11:59 am ]
Tytuł: 

maniek napisał(a):
Pytania ogólne o krokusy:
- czy bedą w marcu

wybieramy sie pod koniec marca na chochołowska na 4 dni
wiec bede bacznie obserowowal czy sie juz pojawią
jak beda dam znac

Autor:  yoyo [ Cz mar 20, 2008 9:02 am ]
Tytuł: 

w tamtym roku 14 kwietnia były w koscieliskiej. Obrazek

Autor:  Luka3350 [ Cz mar 20, 2008 11:36 am ]
Tytuł: 

dgim mala poprawka " do Ornaku " :lol:
Kościeliska jest krótka i "szybka " zależy jakie tempo ustawisz .
Możesz spokojnie przejśc w okolo 1:30h.
Przejście przez Iwaniacką jest praktycznie zawsze przedeptane.
Schronisko na Ornaku -Iwaniacka okolo 1:30h
Iwaniacka -Chocholowska okolo 1:15h
i potem kawalek Chocholowską ( powiedzmy na luzie okolo 1 h)
Calość zajmie Ci okolo 5,5 h nie licząć postojów na Ornaku i Iwaniackiej.
jeśli zalożysz sobie 7 godzin to masz czas na herbatkę na Ornaku ,zdjęcia po drodze ,odpoczynek na Iwaniackiej itd.
Jeśi wyjdziesz okolo 8 rano z Kir masz okolo 9 godzin swiatla.
Pomijam fakt ,że cala droga jest do zrobienia bez problemu w nocy
odsylam do naszej relacji z Bystrej :lol:

Autor:  Edyta23 [ Cz mar 20, 2008 12:04 pm ]
Tytuł:  pytanko o pogode

mam pytanie odnośnie pogody na szlaku na Morskie Oko?i czy w niedzielę Wielkanocną jeżdża jakieś autobusy lub busy na Morskie Oko i z powrotem do Zakopanego?bardzo proszę o pomoc

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 20, 2008 12:07 pm ]
Tytuł: 

Edyta23 napisał(a):
jeżdża jakieś autobusy lub busy na Morskie Oko




Chhhhhmmmmm ... tam to od lat nie jeżdżą.

Na Palenicę to i może tak :lol:

Autor:  Kaytek [ Cz mar 20, 2008 12:10 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Edyta23 napisał(a):
jeżdża jakieś autobusy lub busy na Morskie Oko

Chhhhhmmmmm ... tam to od lat nie jeżdżą.
Na Palenicę to i może tak :lol:

A czy są tam Krokusy?

Autor:  Łukasz T [ Cz mar 20, 2008 12:11 pm ]
Tytuł: 

Są. Widziałem na Czarnym Mięguszu.

Autor:  Sofia [ Cz mar 20, 2008 12:11 pm ]
Tytuł: 

Pksy raczej nie
http://pks.zakopane.pl/index.php?option ... &Itemid=30
Prywatni -być może, ale nic pewnego.
Oczywiście do Palenicy :D

Autor:  marchew [ Cz mar 20, 2008 8:14 pm ]
Tytuł: 

Mam takie nieśmiałe pytanie.
Chodzi mi o wejście na Zadni Granat. Czytałem tę relację: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 88&start=0 (Rohu, Luka i golanmac).
Ciekawi mnie, czy lepiej iść od razu na tę grzędę po lewej, czy może zasuwać bliżej środka zbocza, czy może w ogóle zobaczyć dopiero na miejscu i wtedy ocenić możliwości?
Tu na zdjęciu (copyright by chief) http://www.jkw.pl/pl/images/topo/t3.jpg zaznaczone są dwa warianty wejścia. Czy możecie powiedzieć, którym szliście, i który według was jest bezpieczniejszy?
Z góry dzięki :D.

Autor:  golanmac [ Cz mar 20, 2008 8:38 pm ]
Tytuł: 

marchew napisał(a):
Mam takie nieśmiałe pytanie

szliśmy zboczem na wprost, czyli prawym wariantem ze zdjęcia ... a którędy iść ? sam to musisz ocenić ...
a i można iść jeszcze żlebem wprost od zmarzłego stawu, droga chyba najbardziej bezpieczna, choć ciut stroma ...

Autor:  nero.565 [ So mar 22, 2008 12:35 pm ]
Tytuł: 

Czy na Raczkową Czubę (Jakubinę) idzie się łatwo od Jarząbczego?

Autor:  Gnidek [ So mar 22, 2008 12:38 pm ]
Tytuł: 

Jak wejdziesz na Jarząbczy, to Jakubina nie będzie już żadnym problemem. :wink:

Autor:  nero.565 [ So mar 22, 2008 12:39 pm ]
Tytuł: 

Gnidek napisał(a):
Jak wejdziesz na Jarząbczy, to Jakubina nie będzie już żadnym problemem. :wink:


Coś podobnego jak z Błyszcza na Bystra ;) a jak tam odcinek Kończysty-Jarząbczy?

Autor:  OlaCariatyda [ Wt mar 25, 2008 2:43 pm ]
Tytuł: 

Cześć
nie wiecie jak zimą wygląda szlak z wierchu porońca na Rusinową? I potem w dół niebieskim do Palenicy? Nie wiem czy pchać się tam ze znajomymi. Ludzie słabo z górami obyci...

Autor:  Gustaw [ Wt mar 25, 2008 2:53 pm ]
Tytuł: 

OlaCariatyda napisał(a):
nie wiecie jak zimą wygląda szlak z wierchu porońca na Rusinową?

Nie wiem ... ale mogę sobie wyobrazić :!: :wink:

Ale i tak zaraz ktoś tu słusznie stwierdzi, że warunki na szlaku zimą mogą się zmienić z godziny na godzinę ... więc cokolwiek Ci nie doradzimy to i tak to może być nieaktualne jak już zajedziesz na miejsce.

Tylko się tak zastanawiam czy Wy jakąś pętlę planujecie ?
No bo na ten Wierch Poroniec musicie się jakoś dostać no i z Palenicy wrócić. Pewnie busy macie w głowie ... :?

Autor:  OlaCariatyda [ Wt mar 25, 2008 2:56 pm ]
Tytuł: 

Warunki- owszem mogą się zmienić, ale pytanie czy zimą te szlaki są zazwyczaj przetarte? No bo trudne nie są- w lecie tam smigaliśmy.

Owszem liczę na busy i pksy. A co, może być problem?

Autor:  Gustaw [ Wt mar 25, 2008 3:07 pm ]
Tytuł: 

OlaCariatyda napisał(a):
Owszem liczę na busy i pksy. A co, może być problem?

Eee chyba nie ...
Tylko jakby to miała być pętla (z dojazdem i parkowaniem auta) to łażenie wzdłuż szosy zimą do ciekawych i bezpiecznych nie należy (zresztą latem jest podobnie tylko, że zasp i lodu nie ma).

Autor:  OlaCariatyda [ Wt mar 25, 2008 3:12 pm ]
Tytuł: 

Auto odpada :) Dzięki za rady.

Autor:  Gustaw [ Wt mar 25, 2008 3:12 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
OlaCariatyda napisał(a):
ale pytanie czy zimą te szlaki są zazwyczaj przetarte?

Nawet jak są, to spadnie trochę śniegu i już nie są.
OlaCariatyda napisał(a):
Ludzie słabo z górami obyci...

Raczej bym odpuścił. Traficie na kopny śnieg i przez zwykłe zmęczenie nawet na łatwym szlaku można się wpakować w kłopoty.

No i jest to daleko od Z-nego więc wydacie kasę na dojazd a potem się okaże, że zbita d**a ...
Nie wiem czy kaplica na Wiktorówkach jest zimą otwarta. Warto to sprawdzić bo jeśli jest to jest większa szansa, że szlak przez Filipkę jest częściej przecierany (no chyba, że zaopatrzenie dla kaplicy wali od Porońca).
Ale jeśli chcecie pójść sobie gdzieś zimą przez lasy a nie chcecie ryzykować dalekiego dojazdu to proponuję Dolinę Olczyską i Kopieniec Wielki. Lazłem tam dawno, dawno temu zimą aż się zrobiła śnieżyca i musieliśmy zawrócić bo powoli zasypywało ślady. Chyba podobne klimaty jak Poroniec tylko może widoki nie aż tak spektakularne jak z Rusinowej.

PS
Można tez się zabawić w ruletkę ...
Gdyby od kilku dni nie padał śnieg a prognoza jest dobra to jednak pojechać bo są szanse, że inni narwani goście już drogę przetarli ... :wink:

Autor:  tomek.l [ Wt mar 25, 2008 4:47 pm ]
Tytuł: 

OlaCariatyda napisał(a):
Cześć
nie wiecie jak zimą wygląda szlak z wierchu porońca na Rusinową? I potem w dół niebieskim do Palenicy? Nie wiem czy pchać się tam ze znajomymi. Ludzie słabo z górami obyci...
Jeśli nie dopada dużo śniegu to nie powinno być większych problemów. Jeśli nie będzie mocno przedeptane to warto mieć stuptuty. Z Zazadni przez Wiktorówki raczej często jest przecierane. Oczywiście kaplica otwarta cały rok. Na dole jest ciepła herbata. Ogólnie to ludzie tamtędy chodzą więc jest przedeptane. Jedynie po opadach śniegu może być inaczej. Nie będzie przedeptane to wtedy zadecydujecie czy iść.
Dojazd busem za 7 zl i wysiadacie gdzie chcecie. Tylko trzeba wybrać takiego busa, który nie jedzie przez Bukowinę a Drogą Oswalda Balzera, jeśli chcecie wychodzić z Zazadni. Jeśli z Wierch Porońca to można jechać każdym busem. Z Palenicy powrót też busem albo PKS-em.

Trasa nie wymaga specjalnego obycia z górami. Zwłaszcza jak sie idzie z kimś kto po górach chodził. Trzeba się tylko odpowiednio przygotować i ubrać.

Autor:  OlaCariatyda [ Wt mar 25, 2008 5:06 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Jeśli nie dopada dużo śniegu to nie powinno być większych problemów. Jeśli nie będzie mocno przedeptane to warto mieć stuptuty. Z Zazadni przez Wiktorówki raczej często jest przecierane. Oczywiście kaplica otwarta cały rok. Na dole jest ciepła herbata. Ogólnie to ludzie tamtędy chodzą więc jest przedeptane. Jedynie po opadach śniegu może być inaczej. Nie będzie przedeptane to wtedy zadecydujecie czy iść.


No i właśnie- wszystko i tak się oprze o pogodę, bo widoki muszą przecież być :)


tomek.l napisał(a):
Dojazd busem za 7 zl i wysiadacie gdzie chcecie. Tylko trzeba wybrać takiego busa, który nie jedzie przez Bukowinę a Drogą Oswalda Balzera, jeśli chcecie wychodzić z Zazadni. Jeśli z Wierch Porońca to można jechać każdym busem. Z Palenicy powrót też busem albo PKS-em.

Trasa nie wymaga specjalnego obycia z górami. Zwłaszcza jak sie idzie z kimś kto po górach chodził. Trzeba się tylko odpowiednio przygotować i ubrać.


:) To akurat wszystko wiem :) Ale dzięki i tak.

Jak byśmy mieli rakiety to chyba w ogóle byłoby dość łatwo, nie? (Hehe chcę im zafundować trochę atrakcji... ;) )

Autor:  tomek.l [ Wt mar 25, 2008 5:17 pm ]
Tytuł: 

Od rakiet lepsze są skitury :)
Z Rusinowej można też wejść na Gęsia Szyję.
Jak nie jest zalodzone, tylko śnieg, to podejście nie jest bardzo trudne. Jest raczej przedeptane. Na górze trzeba tylko uważać żeby się nie poślizgnąć i nie polecieć, bo jest gdzie.
Ale to już raczej dla kogoś kto choć trochę po górach i śniegu pochodził.
Ale jak na początkowe chodzenie zimowe to Gęsia jest w sam raz.

Autor:  dgim [ Śr mar 26, 2008 12:13 am ]
Tytuł: 

mam w planach uderzenie na Bystra w ciagu 2-3 tygodni, orientuje sie jakie sa warunki tam obecnie ? po zobaczeniu powyzszej fotki zadniego granatu skreca mnie caly dzien, ale za wysokie progi dla mnie zdaje sie...

Autor:  golanmac [ Śr mar 26, 2008 12:28 am ]
Tytuł: 

dgim napisał(a):
ale za wysokie progi dla mnie zdaje sie

Czekaj, bo nie rozumiem, za wysokie progi na Zadni Granat, a chcesz iść na Bystrą ? od Ornaku ? hmmmmmmmmm, ciekawe ...

Strona 103 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/