Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 21, 2024 9:13 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 04, 2012 11:48 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Rafi86
to tak jak na skrzyżowaniu - wydaje się, że na tym żółtym, lub "wczesnym czerwonym" jeszcze dasz radę.... czasem nie wychodzi.
Kiedyś zrozumiesz - (pozdro)Krzyss(63)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 6:33 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 02, 2011 8:15 am
Posty: 133
Lokalizacja: Jasło
Pawel_Orel napisał(a):
Gdybym jakimś przypadkiem trafił wówczas wcześniej w Tatry, to brak odpowiedniego obuwia i sprzętu nie byłby dla mnie żadną przeszkodą.
Ba! Nie pomyślałbym nawet że to istotne.

Dokładnie, ja pierwszy raz na Rysach byłem w butach typu adidasy :oops: . Co prawda było to w 1995 r., byłem młody i nie miałem za bardzo pojęcia co i jak ale tak jak pisze Paweł, nie było to dla mnie wtedy żadną przeszkodą, nawet mi do głowy nie przyszło, że cos jest nie tak

_________________
______
SeReK
https://www.flickr.com/photos/tomek_s/sets/
"Widziałem góry większe, wspanialsze i bardziej majestatyczne. W góry piękniejsze od Tatr jednak nie wierzę".
- Stanisław Zieliński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 6:45 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ja miałam to szczęście, że po raz pierwszy w Tatry trafiłam z osobami znacznie bardziej doświadczonymi od siebie.
Aczkolwiek różne niezbyt ciekawe sytuacje tez były.

Zastanawia mnie, ze te osoby, które uległy ostatnim wypadkom to nie były przecież nieopierzone młodzieniaszki. Dlaczego w ogóle tam szli skoro było widać że jest zalodzone ?

Kronika TOPR mówi o trzech śmiertelnych wypadkach, tragiczny ten tydzień:

http://www.topr.pl/index.php?option=com ... 0a25d10eb9

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 7:29 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
krzyss napisał(a):
Rafi86
to tak jak na skrzyżowaniu - wydaje się, że na tym żółtym, lub "wczesnym czerwonym" jeszcze dasz radę.... czasem nie wychodzi.
Kiedyś zrozumiesz - (pozdro)Krzyss(63)


na czerwonym jeździłem, ale jak most naprawiali i z przeciwka nic nie nadjeżdżało :)

o ile taka jazda w mieście zazwyczaj kończy się stłuczką, czy też mandatem, góry nie są tak łaskawe i zamiast wypisania mandatu na 5 stów i 10 punktów karnych, często niestety zabierają ludzkie życie...
wyżej przedstawioną sytuację najlepiej opisała Basia:

Basia Z. napisał(a):
Zastanawia mnie, ze te osoby, które uległy ostatnim wypadkom to nie były przecież nieopierzone młodzieniaszki. Dlaczego w ogóle tam szli skoro było widać że jest zalodzone ?

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 9:23 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
rafi86 napisał(a):
nie rozumiem jak po zobaczeniu, że szlak jest oblodzony, ludzie i tak nie zważając na konsekwencje idą dalej... nie rozumiem takiego zachowania...

Może to działać w ten sposób, że ktoś widzi pierwszy, oblodzony fragment i myśli sobie, że to tylko ten niewielki kawałek, więc jakoś ostrożnie da radę, a potem będzie lepiej - przy którymś następnym już z kolei żal zawracać, bo wiadomo, że zejście będzie równie ciężkie, więc brnie się dalej.

Szkoda tych ludzi...

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 9:56 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
rafi86 napisał:
Cytuj:
nie rozumiem jak po zobaczeniu, że szlak jest oblodzony, ludzie i tak nie zważając na konsekwencje idą dalej... nie rozumiem takiego zachowania...

Basia Z. napisała:
Cytuj:
Dlaczego w ogóle tam szli skoro było widać że jest zalodzone ?

Można to sobie łatwo wyobrazić: większą część wycieczki- do ok. 1800m mieli całkiem sucho.
Później, jeszcze w łatwym terenie, z obawami przekraczali pierwsze płaty śniegu.
Poszło bezproblemowo więc szli dalej.
Wyżej zaczęło być już trudniej i niebezpieczniej, ale zapewne widzieli ludzi idących przed nimi (w letnie weekendy to przecież bardzo uczęszczany rejon)- skoro oni dali radę to my też.

Zresztą mogli w ogóle nie odczuwać niebezpieczeństwa- granica między pozornie bezpieczną i kontrolowaną sytuacją, a tragedią bywa w górach bardzo cienka.

A dalej to już było zbyt blisko szczytu by zawracać- umiejętność wycofu w takiej sytuacji posiadają z reguły tylko doświadczeni turyści (na usprawiedliwienie początkujących należy jednak dodać, że dużo łatwiej odpuścić mając na koncie kilkadziesiąt wejść, niż kiedy jest to jedna z pierwszych wycieczek).

Trzeba pamiętać że dwa z tych śmiertelnych wypadków miały miejsce w trakcie zejścia ze Świnicy w kierunku Zawratu.
Jak już ci ludzie weszli na szczyt to decyzja schodzenia tamtą drogą nie wydaje się głupia- w końcu z Zawratu do 5-tki wiedzie łatwy, łagodny szlak zboczami o wystawie południowej.
Niestety, samo zejście do Zawratu już takie proste nie jest.
Część turystów (zapewne zdecydowana większość) przeszła jakoś ten odcinek- tych dwoje nie miało niestety tyle szczęścia.

Basia Z. napisała:
Cytuj:
Zastanawia mnie, ze te osoby, które uległy ostatnim wypadkom to nie były przecież nieopierzone młodzieniaszki.

Wiek nie jest równoznaczny z doświadczeniem.
Zresztą mogli posiadać już jakieś doświadczenie letnie, ale w takich warunkach do podjęcia właściwych decyzji zdecydowanie bardziej przydatne było by doświadczenie zimowe i umiejętność podejmowania autonomicznych decyzji.

Gdyby posiadali doświadczenie zimowe, wiedzieliby że bez raków nie powinni się tam wybierać.
Ba! Jeżeli warunki były takie jak na zdjęciach tatromaniaka24 z Kościelca (cieniutka lodowa polewka), to nawet w rakach bym się nie porywał.

Gdyby posiadali doświadczenie pozwalające na podejmowanie autonomicznych decyzji w górach, to nie brnęli by w kierunku Świnicy na podstawie obserwacji, że inni ludzie idą i nic im się nie dzieje.
Oczywiście wszyscy którzy szli wtedy bez sprzętu zimowego w kierunku szczytu popełniali gruby błąd.
To że nie ponieśli żadnych konsekwencji nie oznacza że są mądrzejsi od tej dwójki która zginęła.
Po prostu mieli więcej szczęścia, a część trochę większe umiejętności w poruszaniu się w trudnym terenie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 10:44 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pawel_Orel napisał(a):
Trzeba pamiętać że dwa z tych śmiertelnych wypadków miały miejsce w trakcie zejścia ze Świnicy w kierunku Zawratu.
Jak już ci ludzie weszli na szczyt to decyzja schodzenia tamtą drogą nie wydaje się głupia- w końcu z Zawratu do 5-tki wiedzie łatwy, łagodny szlak zboczami o wystawie południowej.
Niestety, samo zejście do Zawratu już takie proste nie jest.
Część turystów (zapewne zdecydowana większość) przeszła jakoś ten odcinek- tych dwoje nie miało niestety tyle szczęścia.


Z tego co pisał KrzysiekB zrozumiałam że wypadek kobiety miał miejsce przy podejściu od Zawratu w kierunku Świnicy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 05, 2012 11:09 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
Basia Z. napisał(a):
Z tego co pisał KrzysiekB zrozumiałam że wypadek kobiety miał miejsce przy podejściu od Zawratu w kierunku Świnicy.


dokładnie, 5 minut po wyruszeniu z Zawratu...

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2012 10:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4469
Lokalizacja: GEKONY
Mnie to nie dziwi, kilka dni temu przy lepszej pogodzie schodziłem ze Szpiglasa do Moka, płaty śniegu po przełęczą były na prawdę nie fajne i było trzeba uważać żeby nie zjechać ale szły całe grupy, kombinowali przez Miedziane, bez sprzętu, niektórzy spanikowani, dziewczyny płakały to inne/inni je nakręcali "no już nie daleko" blablbla. Przykre ale brak wyobraźni i zdrowego rozsądku w górach króluje.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 06, 2012 11:26 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Co tu wiele gadać ...
Kiedyś, dawno temu uparłem się że pojadę w weekend w Tatry. Zima była, a pogoda nie wróżyła nic dobrego więc pomyślałem sobie że skocze gdzieś w "zachodnie", a tam "ciężki" sprzęt w zasadzie niepotrzebny ...
I jak pomyślałem, tak się stało ...
Niestety na miejscu okazało się że jest lampa jakich mało, wiec zmiana planów, wale na Kasprowy ...
Jak już na niego wlazłem, to ubzdurało mi się że może Świnica ... Co tam, śniegu po kolana, ale dobrze trzyma, raków i czekana nie mam, ale dam radę ...
I tak wlazłem, najpierw na taternicki a później na główny ...
I co dalej ?
A no może Zawrat ?
Niestety, późna pora w połączeniu z południowym słońcem, diametralnie zmieniła warunki śniegowe, i w okolicach Niebieskiej Turni poślizgnąłem się i w zasadzie poleciałem, żeby było śmieszniej, pierwszy i jedyny jak do tej pory raz w Tatrach ...
Jakimś cudem, zjeżdżając i rozpaczliwie ryjąc łapami w śniegu złapałem łańcuch i wyhamowałem ...

I teraz najważniejsze. Czy byłem świadom zagrożenia spotęgowanego brakiem sprzętu ? - Tak. Czy było to mądre ? - Oczywiście że nie. Czy bym to powtórzył ? - Nigdy w życiu !. Dlaczego więc tam lazłem ? - Myślałem o tym wielokrotnie i nadal nie mam zielonego pojęcia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2012 5:10 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11886360,Turystka_spadala_przez_300_metrow__TOPR_uzyl_smiglowca.html

I kolejny wypadek w okolicach Orlej. Tym razem wszystko skończyło się w miarę szczęśliwie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2012 7:03 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2012 8:08 pm
Posty: 90
Lokalizacja: krk.pdg
widzieliśmy dziś właśnie śmigło schodząc ze świnicy... o dziwo na szlakach względnie pusto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2012 8:27 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
Warunki są jakie są. Osoby, które myślą, że skoro na nizinach mamy lato to i w górach pewnie też, nie są przygotowane na obecność śniegu w wyższych partiach i o wypadek nietrudno.


Ostatnio edytowano Cz cze 07, 2012 10:43 pm przez Valril, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2012 9:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt wrz 02, 2011 8:03 am
Posty: 1748
Lokalizacja: Podkarpacie
Pogoda ..., to turyści w najtrudniejsze rejony Tatr się pchają :wink:

_________________
Najlepszy reset tylko w górach


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 07, 2012 11:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
golanmac
A mnie się wydaje, że byś to powtórzył, twierdząc, że bedziesz tym razem bardziej uważał....
Niestety ja podobnie... We wrześniu 2011 miałem w regionie MOka przygodę i powiedziałem: koniec, za stary jestem. I co? na wrzesień 2012 mam zarezerwowane łóżko w MOku. chce to miejsce jescze raz zobaczyć z bliska i przeanalizować....
Miejmy nadzieję, że w październiku będę jescze na tym forum... i nie jako link do relacji TOPR


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 2:06 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Kolejny trup w rejonie Orlej Perci-turyści widzieli lecące ciało z uskoku Zamarłej nad Kozią Przełęczą na stronę północną ( Doliny Gąsienicowej)
- ratownicy nie są w stanie tam na razie dotrzeć bo śmigłowiec unieruchomiły ciężkie chmury deszczowe.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 4:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 21, 2008 10:48 pm
Posty: 1233
Lokalizacja: Warszwa
"W Tatrach turysta spadł w przepaść. Do zdarzenia doszło po południu na Orlej Perci. Ze wstępnych informacji wynika, że w czasie załamania pogody w Tatrach podczas pokonywania stalowej drabinki w rejonie Koziej Przełęczy turysta poślizgnął się.

Mężczyzna żyje, ale jego stan jest ciężki.

Andrzej Mikler dyżurny ratownik TOPR informuje, że z powodu fatalnej pogody w akcji nie mógł brać udziału śmigłowiec. Ekipa ratowników wyruszyła więc na pomoc samochodem na Hale Gąsienicową, skąd pieszo udali się na miejsce wypadku.

W Tatrach od wczoraj z przerwami pada deszcz lokalnie bardzo intensywnie. Szlaki turystyczne w wielu miejscach są mokre i śliskie a w terenie wysokogórskim w wielu miejscach zalega śnieg. TOPR apeluje do turystów o rozsądek i rozwagę podczas wypraw w wyższe partie Tatr.

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 4:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Jakub napisał(a):
Kolejny trup w rejonie Orlej Perci-turyści widzieli lecące ciało z uskoku Zamarłej

Aspirujesz do pracy w Fakcie czy w SuperExpress'ie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 4:58 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,title,Wypadek-w-Tatrach-Turysta-spadl-z-Orlej-Perci,wid,14558719,wiadomosc.html?ticaid=1e999

Niestety to prawda ten człowiek nie żyje. Coś tych wypadków dużo...


Ostatnio edytowano So cze 09, 2012 8:05 pm przez Valril, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 6:26 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2012 8:08 pm
Posty: 90
Lokalizacja: krk.pdg
Cytuj:
W Tatrach doszło dziś do tragicznego wypadku. Zginął turysta schodzący do Koziej Przełęczy. Pogoda uniemożliwia użycie śmigłowca ratunkowego w górach.

Pechowy turysta spadł z wysokości przy zejściu do Koziej Przełęczy. Jak informuje ratownik dyżurny, do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś ok. godz. 14. Niestety zachmurzenie i mgły uniemożliwiły udział śmigłowca w akcji. Do turysty wyruszyła piesza ekipa ratowników. Gdy dotarli do poszkodowanego stwierdzono zgon. Ciało turysty zniesiono do Zakopanego.


http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&kat=18&typ=g&id=15692

krwawe żniwo zbierają tatry na przełomie maja i czerwca...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 7:45 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Valril napisał(a):
Niestety to prawda ten człowiek żyje.

Nie rozumiem.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 09, 2012 10:40 pm 
Swój

Dołączył(a): So lut 12, 2011 2:03 pm
Posty: 39
Lokalizacja: Łódzkie
miler napisał(a):
Niestety to prawda ten człowiek żyje.

Nie rozumiem.

Oj, to pomyłka. Wiadomo, że Varlil chcial napisać, że ten turysta nie żyje. Teraz jeszcze doczytałem, że to 31-letni samotnie wędrujący po górach Rosjanin.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 9:01 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
oxygenic napisał(a):
krwawe żniwo zbierają tatry na przełomie maja i czerwca...

Okres płatów śnieżnych. Płaty, prawdopodobnie są przyczyną największej ilości wypadków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 10:09 am 
Nowy

Dołączył(a): N kwi 29, 2012 6:57 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Śląsk
chief napisał(a):
oxygenic napisał(a):
krwawe żniwo zbierają tatry na przełomie maja i czerwca...

Okres płatów śnieżnych. Płaty, prawdopodobnie są przyczyną największej ilości wypadków.


Coś w tym jest. Ja swego czasu zjechałem kilkanaście metrów po poślizgnięciu się na płacie śnieżnym na......Skrzyczne. Dobrze, że tam ponieważ od tego momentu jestem dużo ostrożniejszy gdy przekraczam takie miejsca.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 11:06 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
Valril napisał(a):


Cytuj:
Orla Perć - jeden z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych szlaków w Tatrach - rozciąga się na głównej grani Tatr Wysokich pomiędzy Przełęczą Krzyżne i Zawratem.


:shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 11:36 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Warid napisał(a):
Coś w tym jest. Ja swego czasu zjechałem kilkanaście metrów po poślizgnięciu się na płacie śnieżnym

Niestety, ale taka jest natura człowieka, przynajmniej moja :wink: , że w tej pierwszej fazie poznawana gór, lekceważyło się "teoretyczne/książkowe" ostrzeżenia i dopiero w realu, zacząłem rozumieć ich znaczenie.

Najlepsze dla turysty doświadczenie, to przeżyte na własnej skórze, oczywiści z dobrym zakończeniem. Po niekontrolowanym zimą zjeździe przy betonowym śniegu, zrozumiałem dopiero wtenczas, jak bardzo ważny jest czekan, a kije sa do dupy.

Jeszcze lepszym doświadczeniem, jest to, kiedy to cos złego przydarzy się partnerowi (wiem, wiem, brzmi to drastycznie :mrgreen: ), co nie znaczy, ze mamy ku temu dążyć.
Tak było w przypadku płatów, gdzie, choć wiedziałem „teoretycznie”, jaki mogą stwarzać zagrożenie, to jednak miałem to gdzieś. Schodząc z Kończystej, chcąc uniknąć rumowisk, zdecydowaliśmy się z kolega na płat, a dokładniej dupozjazd. Ja miałem szczęście i się zatrzymałem, kolega niestety nie i zatrzymały go dopiero piargi. Poza siniakami i lekkimi okaleczeniami, obeszło się bez większych szkód, więc HS, nie trzeba było wzywać… ale od tamtej pory nabrałem do płatów takiego respektu, jaki powinien do nich być… nie należy ich lekceważyć, więc czasem warto nawet w tych okresach /wiosennych/letnich/jesiennych, mieć ze sobą choćby dziabę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 12:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
K_ napisał(a):

A na zdjęciu z podpisem "Orla Perć" południowa ściana Zamarłej Turni, jakby to tamtędy miał przebiegać ten szlak.
Bardzo rzadko, albo wręcz nigdy nie spotkałem się z rzetelnym opisaniem przez dziennikarzy wypadku w górach.
Zawsze są tam określenia w rodzaju "turysta spadł 300 metrów w przepaść" kiedy ktoś stoczył się po zboczu, albo "spadł z bardzo trudnego - czarnego szlaku", itp.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 12:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10407
Lokalizacja: miasto100mostów
"Turysta wspinał się Orlą Percią".
Rohu napisał(a):
Bardzo rzadko, albo wręcz nigdy nie spotkałem się z rzetelnym opisaniem przez dziennikarzy wypadku w górach.
100% racji.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 1:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14897
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
chief napisał(a):
......zdecydowaliśmy się z kolega na płat, a dokładniej dupozjazd....czasem warto nawet w tych okresach /wiosennych/letnich/jesiennych, mieć ze sobą choćby dziabę.

1. A może by wystarczyło nie robić dupozjazdów...? Przynajmniej bez "hamulca".
2. Może i "choćby dziabę", ale do hamowania podobno (nie sprawdzałem, powtarzam co słyszałem) lepszy jest czekan turystyczny.

(Wiem, wiem znowu się wymądrzam i dupa mi się rozlewa na stołku.)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 10, 2012 4:01 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 23, 2011 12:19 pm
Posty: 110
Lokalizacja: Witów
grubyilysy napisał(a):
2. Może i "choćby dziabę", ale do hamowania podobno (nie sprawdzałem, powtarzam co słyszałem) lepszy jest czekan turystyczny.


z dziabą w tatry nie chodzę, ale czekan do hamowania dupozjazdów (tych zamierzonych i tych trochę mniej:) jest niezastąpniony:)

_________________
W górach jest wszystko co kocham:)/ Po kursie przewodnickim blacha jest :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL