Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Powraca pomysł na usunięcie łańcuchów z Orlej Perci
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2504
Strona 12 z 60

Autor:  Konrad [ Cz wrz 14, 2006 11:43 am ]
Tytuł: 

pol-u - to nie ma sensu...

Autor:  stan-61 [ Cz wrz 14, 2006 12:16 pm ]
Tytuł: 

Nie chciałbym się wtrącać w sposób niekwalifikowany, ale panowie odbiegli nieco do tematu wątku. Myślę, że tego typu dyskusja prócz wzajemnego obrażania się nie wnosi nic ciekawego do dyskusji na temat ułatwień czy zabezpieczeń na OP. Jeden nie chce zrozumieć :roll: , drugi nie potrafi odpuścić… :evil: Zostawcie to… :nono:

Autor:  pol-u [ Cz wrz 14, 2006 12:54 pm ]
Tytuł: 

Konrad napisał(a):
pol-u - to nie ma sensu...


Wiem. Teraz wiem.

stan-61 napisał(a):
panowie odbiegli nieco do tematu


Przepraszam za OT.

Autor:  Tomaszek [ So wrz 16, 2006 10:50 am ]
Tytuł: 

Nie ukrywam, że pomysł likwidacji łańcuchów na Orlej Perci przyjąłem do wiadomości z żalem, ponieważ zawsze z żalem się z nią rozstaję, więc gdyby okazało się, że nie mógłbym tam wrócić, byłaby to być może już rozpacz, wszak nie jestem taternikiem i pewnie nigdy nim nie będę. Jest oczywiste, że Orla Perć nie należy do szlaków łatwych, i ludzie o tym wiedzą. Doceniam wysiłki, mające na celu ograniczenie lub nawet zniwelowanie wypadków na Orlej Perci, ale czyż nie jest to wysiłek próżny? Jak pokazuje historia, problemy natury etycznej skutecznie rozwiązuje się nie ograniczeniami i zakazami, lecz właściwie przeprowadzoną edukacją. Góry - mimo że nie widać tego na pierszy rzut oka - ściśle związane są nie tylko z estetyką, ale właśnie z etyką. Człowiek, który podejmuje nieproporcjonalne do przeżyć estetycznych ryzyko, postepuje oczywiście niewłaściwie, żeby nie powiedzieć źle. Wiem, że bardzo trudno jest powstrzymać się przed zaplanowaną wyprawą, nawet wtedy, gdy warunki wyprawie nie sprzyjają, a Orla Perć kusi szczególnie. Jeśli jednak ktoś mimo to wybierze się w góry, to ponosi odpowiedzialność - moralną szczególnie. Zresztą w górach poczucie odpowiedzialności to kwestia podstawowa, której nie nosi się w plecaku. A odpowiedzialność, to znów etyka, a etyki w górach można nauczyć się wyłącznie od mądrych ludzi gór. Pomysły praktyczne pojawiły się już wcześniej w tej dyskusji.
Przepraszam za zbyt obszerną wypowiedź. Pozdrawiam. :salut:

Autor:  pioter [ So wrz 16, 2006 6:22 pm ]
Tytuł: 

Odnosnie usunięcia zabezpieczeń był właśnie poświęcony kawałek w faktach na tvn, widze że coraz głosniej się o tym robi i dobrze, ja jestem za usunięciem.

Autor:  e [ So wrz 16, 2006 6:57 pm ]
Tytuł: 

generalnie jak usuna to bedzie bezpieczniej, ale co z ludzmi ktorzy beda sie pchali bez sprzetu? przeciez idiotow nie brakuje, ustawia jakas budke czy cos? ja bym chciala by nie usuwali

Autor:  wesol [ So wrz 16, 2006 7:38 pm ]
Tytuł: 

Dziś jest sobota, w środę po raz pierwszy w życiu byłem na OP. Zaliczyłem kawałek z Zawratu na Kozi Wierch i było super. Chciałbym zdążyć przejść resztę, zanim chory pomysł usunięcia łańcuchów wejdzie w życie.
W faktach TVN facet z TPN mówił coś w tym stylu: Usunięcie łańcuchów będzie rewolucją. Kaźda rewolucja pociąga za sobą ofiary. Ofiarami tej rewolucji będą ci, którzy i tak na Orlą pójdą, a zabiją się bo w kluczowym momencie nie będzie się czego chwycić.
Do mnie ta argumentacja trafia.
A jak zmniejszyć liczbę wypadków? Inwestując paręset złotych w solidną informację. Wychodząc z piątki nie zobaczyłem ani koło schroniska, ani na Zawracie żadnej tablicy z informacją w stylu: "Orla Perć to szlak bardzo trudny, na którym można się zabić. Nie idź, jeśli nie masz wystarczającego doświadczenia i ekwipunku". Mało, a wydaje mi się że może pomóc.
A w sezonie to w kilku kluczowych miejscach (Zawrat, Krzyżne, Czarny Staw Gąsienicowy) postawiłbym człowieka, który osoby w sposób widoczny nie nadające się do wędrówki Orlą Percią namawiałyby do zmiany trasy wycieczki.

Autor:  grubyilysy [ So wrz 16, 2006 8:44 pm ]
Tytuł: 

wesol napisał(a):
(Cytat z TVN:)...Usunięcie łańcuchów będzie rewolucją. Kaźda rewolucja pociąga za sobą ofiary. Ofiarami tej rewolucji będą ci, którzy i tak na Orlą pójdą, a zabiją się bo w kluczowym momencie nie będzie się czego chwycić.

Ja to już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Czasami myślałem sobie że TOPR tylko tak straszy, ale coraz bardziej podejrzewam, że tu nie skończy się na straszeniu. Ci ludzie zdają sobie sprawę, że zwiększą liczbę ofiar, ale ich to wcale nie powstrzymuje...

W ogóle, myślałem ostatnio trochę szukając prawdziwych powodów tego niewymownie idiotycznego pomysłu. Może nawet coś wymyśliłem. Myślałem w szczególności dużo o sytuacji TOPRU. Wiem znowu jestem zwolennikiem teorii spiskowej.. Tak jestem. Życie mnie tego nauczyło, że coraz częściej w dobie komunikacji medialnej padamy ofiarami spisków i paradoksów. Ale może wiem co trzeba zrobić by tę całą chorą sytuację uzdrowić:
a) zostawić OP w spokoju,
b) wprowadzić odpłatność za akcje ratunkowe TOPR.

Zwolennikiem b) to jestem w ogóle od zawsze, zwolennikiem a) od momentu jak pojawił się ten chory temat. Może mam tendencję do szukania skomplikowanych związków przyczynowo-skutkowych, ale jeśli to kogoś zainteresuje wytłumaczę, dlaczego utrzymywanie łatwo dostępnej, darmowej pomocy górskiej mogło niektórych jej zdawać by się mogło logicznie myślących funkcjonariuszy skłonić do szukania zupełnie bzdurnych rozwiązań swoich problemów.

Autor:  marek_2112 [ So wrz 16, 2006 10:07 pm ]
Tytuł: 

widzę, że podział na zwolenników i przeciwników zdjęcia "żelaza" przebiega według położenia geograficznego uczestników dyskusji; im ktoś mieszka bliżej Tatr ten jest za zdjęciem łańcuchów i zabezpieczeniem szlaków na kształ ferraty (wiadomo jest możliwość na w miarę częste chodzenie po szlakach, a co za tym idzie zainwestowanie w dodatkowy sprzęt jest o tyle łatwiejsze, że będzie on częściej używany), im ktoś mieszka dalej i rzadziej bywa w Tatrach, ten jest za pozostawieniem szlaku w obecnej formie; widzę, że są również tacy, którzy liczą na to, że po "zmodernizowaniu" OP po prostu będzie na niej luźniej
patrząc z oddali na tą dyskusję, widzę, że zaczyna ona nabierać coraz bardziej medialnego charakteru, i mam odczucie, że ktoś tu pragnie trochę na tym całym interesie zarobić; wiadomo, że modernizacja szlaku pociągnie za sobą duże pieniądze, a momentami przebąkuje się również, że na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem;
i jeżeli chodzi o pieniądze to czy nie byłoby bardziej realne wprowadzić:
:arrow: 1. obowiązkowe ubezpieczenia dla wychodzących na szlaki (czytaj: płatną pomoc w razie wypadku)
:arrow: 2. akcję edukacyjną na rzecz świadomego chodzenia po tatrzańskich szlakach, z elementami drastycznymi pokazującymi przypadki , gdy tych zasad się nie przestrzega
:arrow: 3. patrolowanie szlaków przez pracowników TPN, którzy uświadamialiby niedzielnym turystom grożące niebezpieczeństwa; dlaczego w Karkonoszach można spotkać strażników na szlaku, a TPN (jako instytucja) kojarzy mi się tylko jako buda pobierająca pieniądze przy wejściu do Parku :?:
i tak na koniec mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy na szlakach ubezpieczonych stalówką nie zdarzają się wypadki :?:
i od razu sam sobie odpowiem jak to widzę: śmiertelnych mniej wiadomo szelki i lonża nie pozwalają na lecenie x metrów w dół, ale czy interwencji TOPRu będzie rzeczywiście mniej, odpadnięcie od skały powoduje jednak upadek, czy obicie się o skały pomimo asekuracji liną, co niechybnie niesie za sobą różnego typu urazy;
czy uważacie, że tych mniej zaawansowanych turystów, którzy pomimo, że kochają Tatry mogą w nich być tylko 1 czy 2 razy do roku, nie będzie stać na kupienie dodatkowego wyposażenia, a obycia ze skałą i umiejętności nie nabiera się od razu; mam wrażenie, że być może wypadków śmiertelnych będzie mniej, ale innych urazów nie zabraknie

Autor:  TomBombadil [ So wrz 16, 2006 10:14 pm ]
Tytuł: 

Myślę że wielkiego sensu nie ma zastanawianie się czy usunąć zabezpieczenia czy nie z OP. Po 1 - ktoś się natrudził i zapewne miał wole aby inni zobaczyli to co on ujrzał gdy pierwszy raz stąpał ścieżką nazwaną później OP. Po 2 - niezależnie czy zabezpieczenia będą na tym szlaku czy nie, znajdą się tacy którzy wejdą na szlak gorzej lub lepiej wyposażeni. Po 3 - jeśli ktoś szuka pretekstu do załatwienia innej sprawy to moja rada jest jedna – lepiej mówić prosto w oczy będzie jaśniej i przejrzyściej.
Pozdrawiam

Autor:  grubyilysy [ So wrz 16, 2006 10:16 pm ]
Tytuł: 

marek_2112 napisał(a):
:arrow: 1. obowiązkowe ubezpieczenia dla wychodzących na szlaki (czytaj: płatną pomoc w razie wypadku)

Tak ogólnie Marku to się z tobą w większości tego co napisałeś zgadzam, tylko w tym jedym jedynym punkcie zostawiłbym "płatną pomoc" a wyciął "obowiązkowe ubezpieczenie". W wolnym świecie każdy powinien sam decydować, czy ryzykuje i w razie czego buli z własnej kieszeni, czy wykupuje ubezpieczenie i ma w razie czego spokój.
Ale co do idei ogólnej to tak - OP zostawić, TOPRowi płacić za akcje.

Autor:  marek_2112 [ So wrz 16, 2006 10:24 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy: zgadzam się, to co napisałem co do ubezpieczenia to trochę jest nierealne do egzekwowania, pozostaje "płatna pomoc"
a może w porozumieniu ze Słowakami udałoby się stworzyć po jednym szlaku typu ferrata i po obserwacji jak sprawdza się w naszych warunkach rozszerzyć ten typ zabezpieczenia na OP :?:

Autor:  pol-u [ N wrz 17, 2006 7:12 am ]
Tytuł: 

marek_2112 napisał(a):
momentami przebąkuje się również, że na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem;


Nigdzie nie było jednoznacznego stwierdzenia na ten temat. Chyba że coś przeoczyłem. Były tylko spekulacje dziennikarskie, ktore zwykle mają na celu zamęt. Szlaki znakowane w Tatrach przechodzi sie samodzielnie i w tym wypadku tak zostanie.

Autor:  hwyhobo [ N wrz 17, 2006 7:46 am ]
Tytuł: 

marek_2112 napisał(a):
na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem

To byloby bardzo niefortunne rozwiazanie.

Lechu! :D

Autor:  marek_2112 [ N wrz 17, 2006 8:22 am ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Nigdzie nie było jednoznacznego stwierdzenia na ten temat.

i dlatego celowo użyłem słowa "przebąkuje się", a wiadomo, że w interesie dziennikarzy jest stworzenie medialnego zamętu
po spokojnym rozważeniu dochodzę do wniosku, że byłbym nawet za rozciągnięciem "stalówki", i pisałbym się na taki szlak; rozumiem, że ferrata pozostawia na szlaku możliwość większej swobody przy równoczesnym maksymalnym zabezpieczeniu
a może ktoś wrzuci swoje wrażenia ze szlaku typu ferrata i porówna do łańcuchów na OP :)

Autor:  grubyilysy [ N wrz 17, 2006 1:07 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
marek_2112 napisał(a):
momentami przebąkuje się również, że na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem;


Nigdzie nie było jednoznacznego stwierdzenia na ten temat. Chyba że coś przeoczyłem. Były tylko spekulacje dziennikarskie, ktore zwykle mają na celu zamęt.

Słyszałem wypowiedź pana Maraska (Zca Naczelinka Straży Ratunkowej TOPR) w TVN w sobotę ok. 15:30.
Wypowiedź była ogólnym komentarzem do tematu zapowiedzianego jako "zdjęcie łańcuchów", ale w ramach tego komentarza pan Marasek czemuś przypomniał, że 100 lat temu chodziło się na OP z przewodnikiem. No tak, nic jednoznacznego z tego nie wynika, ale chyba nie tylko dziennikarze sieją zamęt, wypowiedzi oficjalnych przedstawicieli TOPR niestety brzmią wieloznacznie, a szkoda, przydałoby się w końcu wiedzieć co konkretnie TOPR proponuje. O zakładaniu ViaFerraty nie było w komentarzu p.Maraska słowa. Wiadomości TVN o 19:00 niestety nie oglądałem.

Autor:  Agula [ N wrz 17, 2006 1:23 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
momentami przebąkuje się również, że na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem;

To by była załamka :cry: Skąd kasa na przewodnika

Autor:  hwyhobo [ N wrz 17, 2006 1:23 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Słyszałem wypowiedź pana Maraska (Zca Naczelinka Straży Ratunkowej TOPR) w TVN w sobotę ok. 15:30. Wypowiedź była ogólnym komentarzem do tematu zapowiedzianego jako "zdjęcie łańcuchów", ale w ramach tego komentarza pan Marasek czemuś przypomniał, że 100 lat temu chodziło się na OP z przewodnikiem.

Pan Marasek opil sie wody z bagna, bo TPN istnieje dopiero od 52 lat, wiec jesli ktos chodzil na Orla z "przewodnikiem" to dlatego ze mu sie tak podobalo, a nie dlatego ze bylo takie rozporzadzenie parku, i nie byl to "oficjalny" przewodnik, tylko ktos kto trase znal.

A tak przy okazji, czy ma ktos jakies referencje pod reka o tym kiedy OP byla pierwszy raz zmapowana?

Autor:  pol-u [ N wrz 17, 2006 2:57 pm ]
Tytuł: 

Agula napisał(a):
pol-u napisał(a):
momentami przebąkuje się również, że na OP będzie można wchodzić tylko z przewodnikiem;

To by była załamka :cry: Skąd kasa na przewodnika


Szacunek Agula, nie wiem jak to wykonałaś ale ja tego nigdy nie napisałem :D

Autor:  Agula [ N wrz 17, 2006 3:07 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
Szacunek Agula, nie wiem jak to wykonałaś ale ja tego nigdy nie napisałem

Musisz mi wybaczyc :wink: Sorki

Autor:  pol-u [ N wrz 17, 2006 3:13 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
nie byl to "oficjalny" przewodnik, tylko ktos kto trase znal.


No pewnie ze tak, brał sobie taki klient gazdę, ustalali stawkę i góral prowadził "pana" albo nawet wnosił go na plecach. A Marasek chyba własnie do tego pił (wode z bagna) w swojej wypowiedzi.

Autor:  marek_2112 [ N wrz 17, 2006 6:04 pm ]
Tytuł: 

no i ta jego dygresja o "ofiarach rewolucji" które przecież muszą być
trochę zdziwiła mnie wypowiedź p.Maraska :roll:
grubyilysy: o 19tej na TVN to widziałem :shock:

Autor:  nomak [ Pn wrz 18, 2006 11:13 am ]
Tytuł: 

Pytanie do wiedzących - czy stalowe liny które zainstalowano by w miejsce łańcuchów służą w zamierzeniu tylko do asekuracji czy również do tego by z ich pomocą pokonywać szlak?

Jeśli by miały służyć "tylko" asekuracji oznaczałoby to, że przejść Orlą będzie znacznie trudniej. A z ciężkim plecakiem jej pokonanie będzie wręcz niemożliwe.

Więc jak to jest na via ferratach?

Autor:  pol-u [ Pn wrz 18, 2006 11:40 am ]
Tytuł: 

nomak

Mozna się w nie wpinac a jesli masz zyczenie to mozesz uzywac ich tak samo jak łancucha- czyli rękoma.

Autor:  nomak [ Pn wrz 18, 2006 12:05 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
nomak

Mozna się w nie wpinac a jesli masz zyczenie to mozesz uzywac ich tak samo jak łancucha- czyli rękoma.


Że wpiąć się w nie - to jasne. Jesteś jednak pewny [z własnego doświadczenia - bo tych pytam], że ich rozmieszczenie i przeznaczenie umożliwia również używania ich do przytrzymywania się?

Autor:  pol-u [ Pn wrz 18, 2006 12:53 pm ]
Tytuł: 

nomak

Nie mogłem wiedzieć ze nie mnie pytasz. Na zdjęciu masz odpowiedz. A gdzies na rozległych rubieżach internetu jest forum miłośników via ferrat. Tam wypowiadają się ludzie, ktorzy wspinali sie w Dolomitach i mogą szczegolowo nasycić Cię wiedzą. Popytaj.

http://yetti.site.cz/galerie/ferraty/pi ... 20009.html

ps. Tak, jestem pewny że mogą z powodzeniem sluzyc do wciągania się w gorę, trzymania sie, wieszania na nich, przypinania się, przewodzenia prądu w czasie burzy etc. Jest wiele zastosowań.

Autor:  nomak [ Pn wrz 18, 2006 12:59 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
nomak

Nie mogłem wiedzieć ze nie mnie pytasz. Na zdjęciu masz odpowiedz. A gdzies na rozległych rubieżach internetu jest forum miłośników via ferrat. Tam wypowiadają się ludzie, ktorzy wspinali sie w Dolomitach i mogą szczegolowo nasycić Cię wiedzą. Popytaj.

http://yetti.site.cz/galerie/ferraty/pi ... 20009.html

ps. Tak, jestem pewny że mogą z powodzeniem sluzyc do wciągania się w gorę, trzymania sie, wieszania na nich, przypinania się, przewodzenia prądu w czasie burzy etc. Jest wiele zastosowań.


I po co ten jad? W moim pytaniu nie było cienia złośliwości :D Dziekuję za odpowiedź.

Autor:  pol-u [ Pn wrz 18, 2006 1:01 pm ]
Tytuł: 

nomak napisał(a):
I po co ten jad?


O czym Ty mowisz? :D

Autor:  nomak [ Pn wrz 18, 2006 1:06 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
nomak napisał(a):
I po co ten jad?


O czym Ty mowisz? :D


Jak w Rejsie - pan teraz mówi o przyrodzie.

Autor:  pol-u [ Pn wrz 18, 2006 1:09 pm ]
Tytuł: 

nomak napisał(a):
Jak w Rejsie - pan teraz mówi o przyrodzie.


Bo widzisz, w tym temacie mnie ogarnia juz lekkie zniecierpliwienie. Tu juz ktos wyjasniał wczesniej, że linki stalowe to zamiennik łańcucha, tylko tyle że doskonalszy w zastosowaniu i o szerszym spektrum zastosowań.

Strona 12 z 60 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/