Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 123 z 601

Autor:  mpik [ Śr cze 25, 2008 10:33 pm ]
Tytuł: 

Lady Mysz napisał(a):
(...) wiem ze ja nigdy nie wejdę na te szczyty po których Ty chodziłes i w takich warunkach.Nie wejdę bo się po prostu boję, (...)


Myszko... ja też kiedyś myślałem że Góry Najwyższe są tylko dla najlepszych... ale dziś wiem ze Góry są dla wszystkich... tylko trzeba je poznawać stopniowo... i wiem że "nigdy" oznacza dla mnie "nie dziś, tylko jutro"...
i dla Ciebie też tak może być... trzeba tylko chcieć :!:
ps. a boję się cały czas... dlatego tam wchodzę... bo się boję :!:

Autor:  Mag_Way [ Śr cze 25, 2008 10:41 pm ]
Tytuł: 

ten strach czasem nakręca... czasami oglądam sie za siebie i mysle sobie "kutfa, ale byłby lot...." . No ale ja mam zryty beret...

Autor:  mpik [ Śr cze 25, 2008 10:43 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
kutfa, ale byłby lot...."


ja wolę inaczej:
"kutfa... ale będzie lot... :!: " :mrgreen:

Autor:  Mag_Way [ Śr cze 25, 2008 10:44 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
"kutfa... ale będzie lot... Exclamation


Ja wole tak nie myśleć, chociaz też sie zdarzyło :lol: :mrgreen:

Autor:  mpik [ Śr cze 25, 2008 10:45 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Ja wole tak nie myśleć,

ale przecież właśnie w tym cała frajda...

Autor:  Mag_Way [ Śr cze 25, 2008 10:46 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
ale przecież właśnie w tym cała frajda...


Oj tak , prawda... za grube 3 tygodnie zobaczę je znowu :lol:

Autor:  mpik [ Śr cze 25, 2008 10:56 pm ]
Tytuł: 

grube 3 tygodnie... i 3 cienkie piski: ale budut lot... ;)

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 26, 2008 6:04 am ]
Tytuł: 

Lady Mysz napisał(a):
Urodziłąm się w Pszczynie(mówi ci to coś może?).



Karmiłaś żubry ? :lol:

P.s. Powodzenia na szlakach. Odpuść Giewont. A to urwisko , o którym przy Małołączniaku piszesz to Wielka Turnia. Przy ładnej pogodzie to spaść tam ... to trzeba chcieć :lol: Ale wystarczy siąść na niej ( około 120 metrów w lewo od szlaku na Małołączniak idąc od Kobylarza ) i podziwiać widoki. Zwłaszcza kolejki na G.

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 7:21 am ]
Tytuł: 

Był ktoś z szanownych forumowiczów na Krywaniu? :lol:

Autor:  don [ Cz cze 26, 2008 7:22 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Był ktoś z szanownych forumowiczów na Krywaniu?

Był. A co?

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 7:25 am ]
Tytuł: 

Szukam w necie opisów szlaków i jest bardzo skromnie. http://www.tatry.info/przewodnik/trasy/ ... rasa1.html tylko to, a to niewiele. Jakiej trudności ogólnie jest to szlak? Z tego co czytałam nie ma tam zadnych łańcuchów - czy trudnosci porównywalne do rysów, OP? a moze kościelca?

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 26, 2008 7:28 am ]
Tytuł: 

Znam osoby ( odemnie z pracy ) które się tam wtoczyły. Na widok Kościelca dostałyby zawału.

P.s. Ponoć tam się z 15 i pół godziny idzie :lol: :wink:

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 7:31 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Znam osoby ( odemnie z pracy ) które się tam wtoczyły. Na widok Kościelca dostałyby zawału.

P.s. Ponoć tam się z 15 i pół godziny idzie


Od szczyrbskiego plesa (czy jak to się pisze :scratch:) idzie się 4 godziny. Moze ktoś byłby chętny na wtoczenie się na Krywań w II połowie lipca?

Autor:  Ataman [ Cz cze 26, 2008 7:33 am ]
Tytuł: 

A wniesiesz mnie tam ? 8)

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 7:39 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
A wniesiesz mnie tam ?

Przykro mi , nie wnoszę nic prócz swojego plecaka :mrgreen:

Autor:  Ataman [ Cz cze 26, 2008 7:40 am ]
Tytuł: 

To nadzieja jeszcze chociaż w zawartosci plecaka 8) może będzie po co iść 8)

Autor:  don [ Cz cze 26, 2008 7:41 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Moze ktoś byłby chętny na wtoczenie się na Krywań w II połowie lipca?

Szlak jest prosty i bez trudności technicznych. Tylko długi i monotonny. W te 4 godziny nie wierzę. Poczytaj Nykę, jest dokładnie opisany. Najlepiej zrobć kółko Szczyrbskie Pleso-Krywań-Trzy studniczki.
Jeśli szukasz towarzystwa to idz 15 sierpnia. Napewno Ci nie zabraknie towarzystwa, wtedy jest " Narodni vychod na Krivań"

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 7:43 am ]
Tytuł: 

don napisał(a):
Narodni vychod na Krivań

tego właśnie chciałabym uniknąć, nie lubię tlumów na szlakach

Autor:  maniek [ Cz cze 26, 2008 7:56 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
czy trudnosci porównywalne do rysów, OP? a moze kościelca?

Trochę zabawy pod koniec,ale ogólnie łatwo,jak będzie gorąco bierz 3 litry wody i parasol :D

Autor:  dawid_w [ Cz cze 26, 2008 9:48 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
To nadzieja jeszcze chociaż w zawartosci plecaka może będzie po co iść


no wiesz to facet dziewczynie powinien nosić a nie na odwrót 8)

Autor:  dradamu:) [ Cz cze 26, 2008 10:47 am ]
Tytuł: 

Tłumów na Krywaniu raczej się nie da uniknąć w lecie. No chyba, że będzie wiatr, deszcz, mgła, a najlepiej to jeszcze jakby śnieg zaczął gęsto padać.

Autor:  zbych [ Cz cze 26, 2008 11:48 am ]
Tytuł: 

Krywań - naprawdę piękna góra z pieknym widokiem na Wysokie jak i Zachodnie. Podejście żmudne i dużo wody trzeba wziąć.
Polecam tę trasę co Don pisze, ale w drugim kierunku. Nie wiem jak teraz, ale za dużo SAD-ów tą drogą nie jeździ, więc lepiej podjechać do Trzech studniczek i stantąd zaczynać wyrypę w górę, a potem przez Jamskie schodzić do Strbskiego plesa.

Autor:  Rohu [ Cz cze 26, 2008 11:51 am ]
Tytuł: 

Też miałem w planach Krywań. Na razie bez żadnych konkretnych terminów. Chętnie się do was dołączę jeżeli akurat zawitam w tym czasie w Tatry.
Z tego co pamiętam to kiler też coś wspominał o chęciach wejścia na Krywań (albo coś pomyliłem ;) ).

Autor:  zbych [ Cz cze 26, 2008 12:06 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Moze ktoś byłby chętny na wtoczenie się na Krywań w II połowie lipca?

Rohu napisał(a):
Chętnie się do was dołączę jeżeli akurat zawitam w tym czasie w Tatry.

Będę w 2. poł. lipca siedział generalnie z rodzinką w Niżnych. ale kombinuję sobie wypad na Rohacze i trochę w Wysokie. Myślałem właśnie o Krywaniu, a poza tym nie wiem - może Rohatka, Grzebień i Mała Wysoka ?

Autor:  Mag_Way [ Cz cze 26, 2008 12:10 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Też miałem w planach Krywań. Na razie bez żadnych konkretnych terminów. Chętnie się do was dołączę jeżeli akurat zawitam w tym czasie w Tatry.
Z tego co pamiętam to kiler też coś wspominał o chęciach wejścia na Krywań (albo coś pomyliłem ).



zbych napisał(a):
Będę w 2. poł. lipca siedział generalnie z rodzinką w Niżnych. ale kombinuję sobie wypad na Rohacze i trochę w Wysokie. Myślałem właśnie o Krywaniu, a poza tym nie wiem - może Rohatka, Grzebień i Mała Wysoka ?


Będziemy w Tatrach od 22 lipca do powiedzmy 2 sierpnia jak dopisze pogoda. Licze ze jeszce moze coś ugadamy :lol: Mała Wysoka tez jest w planach 8)

Autor:  zbych [ Cz cze 26, 2008 12:14 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Będziemy w Tatrach od 22 lipca do powiedzmy 2 sierpnia jak dopisze pogoda. Licze ze jeszce moze coś ugadamy :lol: Mała Wysoka tez jest w planach 8)

Ja będę 12-26 lipca, no to może coś ugadamy

Autor:  Rohu [ Cz cze 26, 2008 12:24 pm ]
Tytuł: 

Ja jestem średnio co tydzień, wiec może coś ugadamy ;)

Autor:  maniek [ Cz cze 26, 2008 1:32 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Z tego co pamiętam to kiler też coś wspominał o chęciach wejścia na Krywań

Pewnie tak,tylko że w śniegu :D

Autor:  Hania ratmed [ Cz cze 26, 2008 5:08 pm ]
Tytuł: 

zbych napisał(a):
a poza tym nie wiem - może Rohatka, Grzebień i Mała Wysoka ?


Polecam całą trójkę :lol:

Autor:  mac ap [ Cz cze 26, 2008 6:50 pm ]
Tytuł: 

Lady Mysz napisał(a):
Małołączniak-i tu moje pytanie,chcialam wejsc jak ktoś mi tu na forum poradził przez Koylarziwu Zleb i powrót Doliną Małej Łąki-czy to cięzka trasa bo gdzieś czytałam że gdzieś przy Małołączniaku ludzie blądza i spadaja bo jest podciety urwiskiem,wolałabym jednak nie pchać się coś takiego bo jak znam swoje szczęscie to tam wleziemy i siew cos wpakujemy

Prawdopodobnie chodzi o zakręt szlaku zaraz powyżej Kobylarzowego Żlebu. Tam faktycznie nietrudno zgubić szlak i zlecieć z przepaści przy Wielkiej Turni- ale tylko przy spełnieniu dwóch warunków:
a/ idzie się w nocy lub chmurze, w każdym razie przy niewielkiej widoczności
b/ idzie się w dół, to jest z Małołączniaka do Kobylarzowego Żlebu- idąc w górę nagły zakręt szlaku nie zaskakuje

Gdybyś szła tamtędy w dół, wystarczy pamiętać aby wyglądać zmiany kierunku tuż przy pierwszej napotkanej kępie kosówki. Nota bene, Wielka Turnia jest świetnie widoczna z Wielkiej Przełęczy Małołąckiej, więc zobaczysz to miejsce także od dołu i jest to piękny widok.
Co do samych Czerwonych Wierchów, to i one także są podciete przepaściami od północnej strony, ale wystarczy trzymać się szerokiego, wydeptanego szlaku, aby stało się to dodatkową atrakcją, a nie problemem. Radzę jednak wyjść jak najwcześniej, bo niebieski szlak (Hawiarska Droga) z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak jest długi i męczący- choć wraz z większością osób uznaję go też za najatrakcyjnieszy sposób dojścia na Czerwone Wierchy. Grupce osób z przeciętną kondycją może dać się w kość, lepiej mieć dużo czasu w rezerwie na postoje i odpoczynki.

Strona 123 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/