Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=161
Strona 14 z 22

Autor:  Błażej [ Pt mar 16, 2012 8:46 pm ]
Tytuł: 

Mam swojego nowego lidera, Chochołowska w topniejącym śniego lodzie, masakra...

Autor:  Biaxident [ Pt mar 16, 2012 8:55 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie Chochołowska to absolutna ekstraklasa wkurzających szlaków, niezależnie od warunków :)

Autor:  martinb33 [ Śr mar 21, 2012 1:36 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie najgorze szlaki to te na których jest tłoczno :?
I jakoś tak szlak z Kościeliskiej na Ciemniak mi nie podszedł :?

Autor:  Rozbi [ Cz mar 22, 2012 7:32 pm ]
Tytuł: 

Biaxident napisał(a):
Dla mnie Chochołowska to absolutna ekstraklasa wkurzających szlaków, niezależnie od warunków :)


Dzisiaj sobie przeszedłęm wirtualnie:
http://maps.google.pl/intl/pl/help/maps ... choowskiej



I nie było tak źle , szkoda tylko że dojść można do wylotu starobociańskiej doliny.

Autor:  artex [ So maja 05, 2012 10:00 am ]
Tytuł: 

Witam :D Jeden z najgorszych szlaków dla mnie oprócz drogi asfaltem do Moka, to podejście Krowim Żlebem na Trzydniowiański Wierch. Serdecznie pozdawiam :D

Autor:  LKK [ So maja 05, 2012 10:40 am ]
Tytuł: 

Panie, nie narzekaj Pan. Zszedłem i żyję w dobrym zdrowiu.

Autor:  LigeiRO [ So maja 05, 2012 10:55 am ]
Tytuł: 

A Wy w tym żywcu to całe życie za żywcem na pastwiska łazicie, to tobie krowie takie owakie nie straszne.

Autor:  oxygenic [ Wt maja 15, 2012 5:23 pm ]
Tytuł: 

szlak z przełęczy iwaniackiej do doliny chochołowskiej, gdzie chyba 80% trasy prowadzi wzdłuż terenu na którym przez wspólnotę jest prowadzona tzw "gospodarka leśna"

Autor:  farix [ Śr maja 16, 2012 8:32 am ]
Tytuł: 

Do zeszłego weekendu tez nie lubiłem podejścia dol. Chochołowską do schroniska, ale chyba mi przeszlo... Kiedyś Dłużyło sie niemiłosiernie, a ostatnio zleciało tak szybko, że zmieniłem zdanie :D

Autor:  peepe [ Śr maja 16, 2012 9:02 am ]
Tytuł: 

oxygenic napisał(a):
szlak z przełęczy iwaniackiej do doliny chochołowskiej, gdzie chyba 80% trasy prowadzi wzdłuż terenu na którym przez wspólnotę jest prowadzona tzw "gospodarka leśna"

O to to.

Autor:  Hania ratmed [ Śr maja 16, 2012 11:53 am ]
Tytuł: 

farix napisał(a):
nie lubiłem podejścia dol. Chochołowską do schroniska, ale chyba mi przeszlo...

Mam tak samo :) Ostatnimi czasy ta trasa mija mi nadzwyczaj szybko,przyjemnie i zerowym wysiłkiem.

Autor:  Ivona [ Śr maja 16, 2012 6:06 pm ]
Tytuł: 

U mnie podobnie,znienawidzone podejścia typu Moko,Boczań,a nawet Śląski Dom,Popradzkie i inne takie mijają w mgnieniu oka (zwłaszcza w drodze do celu,bo z powrotem jest już inaczej). Może to kwestia nastawienia i pory,zazwyczaj pokonuje je nocą,baaardzo bladym świtem i traktuję jako konieczność do osiągnięcia celu :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr maja 16, 2012 6:28 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
Może to kwestia nastawienia i pory,zazwyczaj pokonuje je nocą,baaardzo bladym świtem i traktuję jako konieczność do osiągnięcia celu :)

:thumright: jeszcze jak tym celem jest zimne piwo na szczycie 8)

Autor:  Ivona [ Śr maja 16, 2012 6:38 pm ]
Tytuł: 

he he :mrgreen: zastanawiam się ile wrzucić do plecaka,coby melanż nie zamienił się w styl oblężniczy :D

Autor:  farix [ Śr maja 16, 2012 8:31 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
... celu :)


o tak właśnie, jakim by on nie był :)

Autor:  piotrm1985 [ Śr maja 16, 2012 8:48 pm ]
Tytuł: 

BOCZAN !!!!....gorszego szlaku nie widziałem.
Zejście w dól od połowy masakra...większość ścieżek wydeptana w lesie bo po kamieniach nie da się iść.

Autor:  farix [ Śr maja 16, 2012 8:57 pm ]
Tytuł: 

Ja, podchodząc do Murowańca zawsze wybieram boczań..., Jaworzynka nie przypadła mi do gustu. Muszę się tamtędy wybrać, aby ją odczarować :)

Autor:  Olga [ Śr maja 16, 2012 10:15 pm ]
Tytuł: 

Mam dokładnie na odwrót - Jaworzynką uwielbiam podchodzić, a przez Boczań schodzić :wink:

Autor:  oxygenic [ Śr maja 16, 2012 11:00 pm ]
Tytuł: 

jaworzynka, boczań, co za różnica, byle na gąsienicową:D

Autor:  rogerus72 [ Cz maja 17, 2012 9:29 am ]
Tytuł: 

piotrm1985 napisał(a):
BOCZAN !!!!....gorszego szlaku nie widziałem.
Zejście w dól od połowy masakra...większość ścieżek wydeptana w lesie bo po kamieniach nie da się iść.

nie da to się majtek przez głowę założyć lub przykryć kocem na suficie.
trza kolego być twardym, a nie miętkim 8)

zaraz, zaraz, moje przegapienie. gdzie jest BOCZAN? to w Tatrach? bo nie znam... chyba Nykę nieuważnie przeczytałem, nie nadaję się na przewodnika... :cry:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz maja 17, 2012 10:13 am ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
he he :mrgreen: zastanawiam się ile wrzucić do plecaka,coby melanż nie zamienił się w styl oblężniczy :D

Ile nie wrzucisz ,zawsze jest o to jedno za mało :wink:

Autor:  kefir [ Cz maja 17, 2012 10:23 am ]
Tytuł: 

Nie wiem czemu narzekacie na szlak do Śląskiego Domu, jest wspaniały i do tego blisko na Polski Grzebień :mrgreen:

Na Iwaniacką przełęcz też fajny.

Najgorszy bez dwóch zdań i nie do pokonania na trzeźwo to do Chocho!
Bez szału tak samo podejście do Piątki i szlak na Rysy :?

Autor:  oxygenic [ Cz maja 17, 2012 6:00 pm ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Na Iwaniacką przełęcz też fajny.


byłby fajny, gdyby nie wycięte z lewej i prawej drzewa, na większej części szlaku..
nie wiem od jak dawna trwa ten stan rzeczy, ale w ostatnią niedzielę fajnie to nie wyglądało :evil:

Autor:  peepe [ Pt maja 18, 2012 9:58 am ]
Tytuł: 

oxygenic napisał(a):
nie wiem od jak dawna trwa ten stan rzeczy

Rok temu była masakra, więc już od dłuższego czasu szaleją.

Autor:  pabligo [ N maja 27, 2012 10:39 am ]
Tytuł: 

Dołączam do grona tych, którzy szlak Doliną Chochołowską uważają za najbardziej nielubiany. Polana Chochołowska to bardzo piękne miejsce, ale droga do niej z Witowa, przynajmniej w mojej ocenie, bije rekordy nieatrakcyjności.

Autor:  Eliszka [ Śr maja 30, 2012 10:23 pm ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Na Iwaniacką przełęcz też fajny.


do Iwanickiej ujdzie, ale nienawidze kosodrzewiny na ornak :?

Autor:  Burza [ Cz maja 31, 2012 9:54 am ]
Tytuł: 

malkontenci, nielubiane szlaki zaczynaja sie dopiero po przejsciu Doliny Chocholowskiej, a mam tu na mysli zejscie z Wolowca w strone Łopaty i Kulawiec oczywiscie, no i Papieski - niekonczacy sie wrecz

Autor:  kefir [ Pt cze 01, 2012 1:54 pm ]
Tytuł: 

Papieski rozumiem, ale Kulawiec? :roll:

Chyba, że na trzeźwo szedłeś to ok :lol:

Autor:  knfred [ So cze 09, 2012 8:09 am ]
Tytuł: 

- powrót asfaltem na palenice gdy już cały dzień się spędziło na normalnym szlaku.
- żółty z małej łąki na kondracką przełęcz
- najnudniejszy, czerwony; toporowa cyrhla - waksmundzka polana i dalej zielony do murowańca
hejka!

Autor:  ondre82 [ Cz cze 14, 2012 7:46 pm ]
Tytuł:  naj

Chochołowską można pokonać szybko rowerem, sam się przekonałem o tym w zeszłym roku zostaje krótki odcinek do Polany Chochołowskiej, kosztuje to cos koło 10zł. Najlepszy jest powrót, praktycznie zero pedałowania, siadasz i zjeżdżasz. Ja natomiast nie jestem fanem szlaku Doliną Białej Wody w kierunku Pl Grzebienia czy Rohatki, niekończąca się opowieść..... Może szlak jest widokowy ale ta odległość, polecam iść na Pl Grzebień i Małą Wysoką i wracać z powrotem na Łysą, przestaniecie kontrolować swoje nogi :D

Strona 14 z 22 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/