Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 3:44 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 70  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 18, 2007 7:53 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Olka napisał(a):
kloss napisał(a):
Kilka lat temu byliśmy z moim stałym kompanem wycieczek górskich w Pieninach (Kulawik jak to czytasz - to pozdrawiam). A to dla Ciebie -
Obrazek

Jakieś 500 m od szczytu Trzech Koron gościu w kolorowych krótkich gaciach z kreszu, białych skarpetusiach, obowiązkowo z komórą w dłoni, a raczej przy uchu.
Mniej więcej taki tekst do znajomego gdzieś w ojczyźnie: No cześć. Jak to gdzie jesteśmy? W Zakopanym, a właściwie w Tatrach na Trzech Koronach.

No comments.


To musiała być prowokacja :lol:


GKS KATOWICE :lol:
ok bez jazd :wink:

chyba ze białych gwiazd :twisted:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 30, 2007 8:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
lider napisał(a):
Heh przypomniało mi się zdarzenie z busa. Nie pamietam juz jaka to była trasa, w kazdym razie w pewnym momencie ekipa zajmujaca tylna kanape zaczyna wytykac kierowcy ze jedzie ta trasa, a nie inna, a inna jest blizsza. Na to kierowca mowi ze on dobrze wie którędy ma jechac. Za chwile w radiu lecą wiadomości i spiker podaje:"Dziś w Tarnowskich Górach kierowca autobusu zasztyletował pasażera", na co kierowca z diabelskim usmieszkiem patrzy przez ramię do tyłu. Pasażerowie z tyłu: "A to niech już pan jedzie którędy pan chce". :wink:

Świetne, jak z filmu, jak mówią "życie pisze najlepsze scenariusze"! :)

Pewnego lata kuzyn kolegi był z nami pierwszy raz w górach. Pierwszy i drugi dzień lekki, po jakichś ceprostradach, na trzeci wybraliśmy się na Kozi Wierch Kulczyńskim. Powyżej Czarnego Stawu mija nas grupa młodzieży. Słychać "cześć", "czesc", "cześć". Kuzyn odpowiada "cześć" - tak jak my - a gdy nas minęli, pyta: "co to k..., szwedzki cyrk?"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 04, 2007 10:01 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 30, 2006 12:16 pm
Posty: 18
Lokalizacja: podkarpacie
darksmile napisał(a):
-pani z dzieckiem w wieku max. roku (ok 10 kg) płączącym i wijącym się niosąca je NA RĘKACH nad Czarny Staw. Do kompletu tata obładowany dziecięcym "wyposażeniem". Mama z wysiku była czerwona tak, jak dziecko od płaczu.
Obrazek

To moja ekipa na Chopoku. Czy masz coś przeciw gościowi w białym?
:D :lol: :) :wink: :?: :?:

_________________
Rancho


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 05, 2007 2:28 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 12:14 am
Posty: 311
Lokalizacja: Katowice
to ja mam taka wersje zecz dziala sie w dol rohackiej schodz z smutnej i nagle widze rodzinke : tatus z brzuszkiem podpity , synalek ( dresik) adasie i sztrykowany cwiter za nimi 2 czerwone mokre 50ki o okraglych ksztaltach na przeleczy tak gdzies w polowie drogi na wysok. od progu do strumyka w rohackiej chmura na smutnej wichura jak cza ata 4ka "daleko tam na szczyt ?" na ktory pytam bo niewiem czy szlo im o kopy czy rohacze mowie im ze tam jakies 20 minut jeszcze maja do przeleczy i mowie im zeby tam nieszli bo zmarzna na co dresik ale nam cieplo jest tatus dodal 20 st na dole jest - mowie im ze tam wichura inic iewidac na kilka metrow - adamy rade na to 50ki usiadlem az zwrazenia na kamieniu i czekalem jak daleko dojda po ok 15 min byli spowrotem - i jak wszyscy oznajmili tam wieje jak sku...syn -ale to nic jutro opierd...olimy rohacze do wolowca starorobocianskiego i zejdziemy do murowanca -zekl tatus w tym miejscu nie wytrzymalem i powiedzialem im zeby juz dzis lepiej zwineli sie do domu - zreszta i tak nast dzien lało jak z cebra // chcialbym ich widziec w tej wichurze i ulewie na ostrym rohaczu na szczycie lub w rejonie lancucha :lol:

_________________
Pier_ole nie robie - ide w góry


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 05, 2007 2:37 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 12:14 am
Posty: 311
Lokalizacja: Katowice
niechce byc obrzydliwy ale swoja droga widzialem jak jakis jegomosc na OP robil ..... kupe :roll: musialo go przypilic :lol: wkazdym razie podcieral se pupsko jak przechodzilem kolo niego i .... pytam sie go czy ta kupa daleko poleciala - gosciu omalo niewiem czy z zawalu czy ze wstydu nie spadl ( zecz dziala sie w rej granatow) podwinol gacie w efekcie czego se je pofarbowal troche hehe :lol: bo nie zdozyl sie wytrzec tam gdzie trzeba

_________________
Pier_ole nie robie - ide w góry


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 2:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
W roku 2006 na polu namiotowym Za strugiem stoję w kuchni i gotuję obiado-kolację dzwoni ślązaczka do domu i krzyczy przez słuchwakę" Kochana przyjeżdżaj dziś byliśmy w Morskim Oku, nawet nie wiesz jakie tam piękne grzyby są, aż dziwne że nikt ich nie zbiera.... nazbieraliśmy całe siaty" - płytka wyobraźnia to kalectwo...

W tej samej kuchni po 21, zziajany ubłocony facet wpada na świetlicę:
"Dziś trzeba było zrobić rozgrzewkę. Byliśmy z synem na Granatach. To nasz pierwszy dzień w górach....
K*** a przechodnie mówili nam, że to już tak blisko, za tą górką już są Granaty...."

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 5:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
:D:D nie warto wierzyć przechodniom :lol:

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 16, 2007 9:06 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 26, 2006 7:26 am
Posty: 9
Dwa lata temu schodziłem z kumplem z Koziej Przełęczy do Gąsienicowej , traska juz lajtowa- blisko stawu , lekki spadzik... naprzeciw nas idą dwie zasapane turystki w klapko-trampkach i pytają : "Długo jeszcze bedą te kamienie..?"
Po naszej odpowiedzi zawróciły...... :)

_________________
...Woman is close to God, but Music is Closer...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 17, 2007 9:18 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
Zauważyłam też taką tendencję: większość ludzi przyjeżdżających po raz pierwszy w góry(choć nietylko) myśli że kolor szlaku oznacza jego trudność(ponoć czarny jest najgorszy) lub spotkałam się z pomysłem, że jeśli na mapie jest najkrótszy to jest równoznacze z tym że w rzeczywistości jest najkrótszy i najłatwiejszy... :D Skąd Ci ludzie biorą takie pomysły?? :)

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 17, 2007 9:41 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Trauma_ napisał(a):
Skąd Ci ludzie biorą takie pomysły?? :)


Z niewiedzy, nieświadomosci.
Ale co się dziwić, chyba każdy z nas ma za sobą podony okres :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 17, 2007 10:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Olka napisał(a):
chyba każdy z nas ma za sobą podony okres

ta, mając jakieś około 11 lat właśnie myślałem, że czarny szlak jest najtrudniejszy ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 17, 2007 10:46 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Jacek napisał(a):
Olka napisał(a):
chyba każdy z nas ma za sobą podony okres

ta, mając jakieś około 11 lat właśnie myślałem, że czarny szlak jest najtrudniejszy ;)


Ja tak mam do dziś, ile razy pokonuję Gubałówkę tyle razy utwierdzam się w przekonaniu, że czarne znaki są najgorsze :faint: :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 17, 2007 10:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Olka napisał(a):
ile razy pokonuję Gubałówkę tyle razy utwierdzam się w przekonaniu, że czarne znaki są najgorsze

tam jeszcze nie byłem, to dla mnie narazie za ciężkie ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 12:45 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
A propo ludzi którzy śmieją się z innych na szlaku: W roku 2006 wkurzył mnie jeden stary niekulturalny dziadek, który przy Smoczej Jamie ,kiedy pytałam się chłopaka(nowicjusz)czy chce iśc przez jamę czy ominąć ją, zaczął się ze mnie śmiać, że niedzielni turyści(mój około 20 raz w tych górach)nie wiedzą gdzie iść po czym wskoczył do Jamy bez latarki z trójką dzieci(6-8lat) i zniknął.
Wkurzona na maxa tą sytuacją wyciągnęłam swoją PRL-owską latarkę i zaczepiłam ją (źle)o ubranie cobym miała wolne ręce i weszłam do jaskini Na dzień dobry upuściłam latarkę i nastała ciemność... po ciemku udało mi się pozbierać ja do kupy ale zgubiłam zapasową żarówkę:/
Morał z tego taki: wkurzają mnie ludzie, którzy szukają pretekstu by się z kogoś ponabijać...

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 1:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 12:37 pm
Posty: 2069
Lokalizacja: Sama już nie wiem
I druga sytuacja co mi się przypomniała... godzina 18 wracałąm z D5SP i jak już zeszłam na "kochaną" asfaltówkę to przebrałam sobie trepy na sandałki żeby nogi coś pooddychały buty związałam za sznurówki i przewiesiłam przez ramię. I tak schodzę asfaltem mijam przewodnika ubranego w Alpinusy z kijkami i innymi bajerami prowadzącego grupę dzieci(około 13 lat miały)...do M.Oka. Jak zobaczył mnie w sandałach zrobił ze mnie pośmielisko i rzucał jakimiś głupimi tekstami... nienormalny jakiś... :evil: :x :evil: :x

_________________
MOTYLA NOGA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 1:18 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Trauma_ napisał(a):
I druga sytuacja co mi się przypomniała... godzina 18 wracałąm z D5SP i jak już zeszłam na "kochaną" asfaltówkę to przebrałam sobie trepy na sandałki żeby nogi coś pooddychały buty związałam za sznurówki i przewiesiłam przez ramię. I tak schodzę asfaltem mijam przewodnika ubranego w Alpinusy z kijkami i innymi bajerami prowadzącego grupę dzieci(około 13 lat miały)...do M.Oka. Jak zobaczył mnie w sandałach zrobił ze mnie pośmielisko i rzucał jakimiś głupimi tekstami... nienormalny jakiś... :evil: :x :evil: :x


Trudnow to uwierzyć :shock:
A patent z sandałkami bardzo dobry :thumright:
Robię dokładnie to samo.

Ja bym zatrzymała sznaownego Pana i grzecznie poprosiła o wyjaśnienie co takiego zabawnego widzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 1:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ten pan zapewne reklamowal lans , który posiadał na sobie. A , że publika podatna ( taki wiek ) na "autorytety" :? to się jeszcze chłopina podniósł na duchu.

A tak wogóle cześć Zmora. Ponoć chciałaś mnie telefonicznie w sobote udusić ? Na żywo się zrewanżuje 8)

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 1:23 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn lut 19, 2007 12:40 pm
Posty: 35
Lokalizacja: Łódź
Boże jak ja się uśmiałam :lol: czytając wasze wpisy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 1:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Tu nie należy się śmiać 8) Tu trzeba się zadumać i pomedytować 8) :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 2:42 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 2:08 pm
Posty: 357
Lokalizacja: Gdynia
Łukasz T napisał(a):
Tu trzeba się zadumać i pomedytować


przy pełnym komplecie różnego rodzaju używek/środków pomocniczych 8)

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 3:02 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
Czasami tacy ubrani w alpinusy mylą Rysy z Mnichem albo z Mięguszem :D

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 5:48 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Olka napisał(a):
Ja tak mam do dziś, ile razy pokonuję Gubałówkę tyle razy utwierdzam się w przekonaniu, że czarne znaki są najgorsze

Byłam raz i też mi po tym zostało,że czarny szlak jest najtrudniejszy. :mrgreen:
Olka napisał(a):
Robię dokładnie to samo.

Ja też :)

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 8:52 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 12:14 am
Posty: 311
Lokalizacja: Katowice
Witam sam kiedys szlem z Chocholowskiej ( od schronu ) aswaltem do busa w sandalach , bo trepy mnie obdarły (piety) > nagle szła jakaś paniusia ,a ze kulałem po drodze bo odcisk na piecie byl jak holera , a kobitka szla i haselko do mnie " ze w takich butach jak sie chodzi po górach to murowane ,że musialem skrecić noge czy coś w ty stylu " , z'ze to nie sa odpowiednie buty na góry " i wyklad mi robi kobiecina a sama w adasiach szla > A że bylem zły - to zbluzgalem nieco paniusie ( ale tak w miare delikatne i kulturalnie) > Jak jej powiedzialem co jet grane i ile wczoraj przeszedlem to babeczce sie glupio zrobiło >Zreszta co tu gadać z "niedzielnymi"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 9:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 10:15 pm
Posty: 175
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kilka lat temu wziąłem moją drugą połowę (po 10-dniowym ogniowym przygotowaniu) na Orlą Perć (od Kasprowego na Kozi i do D5SP). W pewnym momencie moją połówkę zaskoczył kryzys (lęk wysokości), więc stanęliśmy żeby ciut ochłonęła i wtedy wyskoczył gościu z hasłem do mnie, że on jest profesjonalistą i może nam dać kilka rad bo jest na OP po raz 6. Na to moja połówka zaczęła się tak śmiać (ze względu na moją ilość pobytów tamże), że od razu problemy z wysokością zniknęły jak ręką odjął. Łosie czasami sie przydają


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 10:02 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 12:14 am
Posty: 311
Lokalizacja: Katowice
ano


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 19, 2007 11:08 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
DARKTHRONE napisał(a):
zbluzgalem nieco paniusie ( ale tak w miare delikatne i kulturalnie)


Ja myślałam, ze bluzganie z zalozenia nie jest delikatne i kulturlane :roll: :scratch:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 20, 2007 3:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
:roll: Ja tak samo

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 20, 2007 4:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Olka napisał(a):
Ja myślałam, ze bluzganie z zalozenia nie jest delikatne i kulturlane



Mordeczko, a ja jak do Ciebie bluzgam ? :lol: :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 20, 2007 6:09 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Łukasz T napisał(a):
Olka napisał(a):
Ja myślałam, ze bluzganie z zalozenia nie jest delikatne i kulturlane



Mordeczko, a ja jak do Ciebie bluzgam ? :lol: :wink:


Poprawka: są bluzgi miłe dla ucha :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 20, 2007 7:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 11, 2006 11:30 am
Posty: 1078
Lokalizacja: WLKP
DARKTHRONE napisał(a):
Witam sam kiedys szlem z Chocholowskiej ( od schronu ) aswaltem do busa w sandalach , bo trepy mnie obdarły (piety) > nagle szła jakaś paniusia ,a ze kulałem po drodze bo odcisk na piecie byl jak holera , a kobitka szla i haselko do mnie " ze w takich butach jak sie chodzi po górach to murowane ,że musialem skrecić noge czy coś w ty stylu " , z'ze to nie sa odpowiednie buty na góry " i wyklad mi robi kobiecina a sama w adasiach szla > A że bylem zły - to zbluzgalem nieco paniusie ( ale tak w miare delikatne i kulturalnie) > Jak jej powiedzialem co jet grane i ile wczoraj przeszedlem to babeczce sie glupio zrobiło >Zreszta co tu gadać z "niedzielnymi"


Gdy szedłem asfaltem też spotkałem sie z taka scenką :D ale wyśmiewającym była babka i wyśmiewanym była babka :D

_________________
Pozdrawiam Michał :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 70  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL