Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Powraca pomysł na usunięcie łańcuchów z Orlej Perci
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2504
Strona 14 z 60

Autor:  dresik [ Pt wrz 22, 2006 8:36 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
dresik ale pi.. :D

Taki dzień. Ale z tym pi... to bym polemizował :wink:
tomek.l napisał(a):
[
nie napisze do końca, bo się jeszcze obrazisz

Pisz, uodporniam sie, co mnie nie zabije to wzmocni :D

Autor:  tomek.l [ Pt wrz 22, 2006 8:42 pm ]
Tytuł: 

Oki oki
Masz rację trochę zmieniam ton :D
Ale specjalnie idąc tym kominkiem wyobraziłem sobie, że to żelastwo jest nagrzane aż do czerwoności i przelazłem tam nie dotykając tego nagrzanego i czerwonego :wink:.
Pamiętałem jeszcze o tym co napisał Jakub, że bez łańcucha to nie do przejścia więc potraktowałem to ambicjonalnie :mrgreen:

Autor:  dresik [ Pt wrz 22, 2006 8:49 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
:.
Pamiętałem jeszcze o tym co napisał Jakub,:

Ano jak On tak napisał to też bym to tak potraktowal :D :wink:

Autor:  grubyilysy [ So wrz 23, 2006 1:21 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Płatne akcje ratunkowe - TAK, ubezpieczenia - TAK.

Płatne akcje - Tak, Ubezpeczenia dobrowolne - TAK, Ubezpeczenia obowiązkowe - ...KOMUNO, ZOSTAW NAS WRESZCIE W SPOKOJU....

Hmmmm.... nie przypominam sobie żebym pisał o "obowiązkowości" ubezpieczeń, ale widać Ty wiesz lepiej "Co autor miał na myśli"...

Nie napisałes o jakie ubezpieczenia chodzi więc uzupełniłem. Co ty miałeś w skrytości serca swego na myśli napisać bym się nie odważył.

Autor:  grubyilysy [ So wrz 23, 2006 2:00 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Akurat ten kominek (...) Można przejść nie dotykając żelastwa z palcem w d...

Kurczę, to chyba jakaś nowa technika. A ja, niedouczony, łapałem się tam zawsze łańcucha!
To musi być ciekawe, napisz coś więcej, który palec, czy cały czas ten sam, czy należy zmieniać, nogi szeroko czy przy sobie itd.

Autor:  nomak [ So wrz 23, 2006 9:03 am ]
Tytuł: 

Widzę, że temat wzbudza sporo emocji, a te znajdują ujście w personalnych atakach. :roll:
Może by tak ostudzić nieco temperaturę dyskusji [o ile ciągle można to tak nazwać].

Autor:  tomek.l [ So wrz 23, 2006 9:46 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
A ja, niedouczony, łapałem się tam zawsze łańcucha!

Nie przejmuj się. Jakby w tym strasznym kominku była II też bym się łapał łańcuchów. I to kurczowo.
Ale co zrobić. Tam niestety nie jest tak trudno.

Autor:  Rob [ So wrz 23, 2006 10:18 am ]
Tytuł: 

nomak napisał(a):
Widzę, że temat wzbudza sporo emocji, a te znajdują ujście w personalnych atakach. :roll:
Może by tak ostudzić nieco temperaturę dyskusji [o ile ciągle można to tak nazwać].

Jestem za, dobrze prawi :)

Autor:  EwaR [ So wrz 23, 2006 10:32 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Nie przejmuj się. Jakby w tym strasznym kominku była II też bym się łapał łańcuchów. I to kurczowo.
Ale co zrobić. Tam niestety nie jest tak trudno.


Tak z ciekawości: jak oceniasz ten kominek? Na 0+?.

Autor:  tomek.l [ So wrz 23, 2006 11:51 am ]
Tytuł: 

0+ jest na Orlej z łańcuchami. Kominek bez łańcuchów jak dla mnie to nie więcej jak „nieco trudno” I

A tak w ogóle te trudniejsze miejsca na OP to według mnie od Zawratu:

- Zmarzła Przełączka Wyżnia - a raczej początek tego pn. trawersu Zmarzłych Czub nad Żydowskim Żlebem. Jest tam wąski, śliski bo północny gzymsik z łańcuchami. Ale są w skale jakieś chwyty więc nie trzeba się trzymać ciągle łańcuchów

- drabinka do Koziej Przełęczy - trudności raczej psychiczne niż terenowe, bez drabinki to by faktycznie była jakaś III, w dół to wtedy raczej ze zjazdem. Ale całą Zamarłą Turnie można obejść od północnej strony ze Zmarzłej Przełęczy do Koziej Przełęczy

- mały trawers po gzymsie za Kozią Przełęczą nad Pusta Dolinką - gzymsik dość wąski i lekko nachylony, łańcuchy w trochę niewygodnym położeniu, jak dla mnie to za nisko, ale na skale są chwyty

- zejście z Kozich Czub na Kozią Przełęcz Wyżnią - ołańcuchowane, ale dość trudne przy przejściach z łańcucha na łańcuch i w dolnym odcinku mały nieprzyjemny trawersik, a ekspozycja spora

- za Granacką Przełęczą, początek pn. trawersu Orlich Turniczek - gzymsik wąski i północny więc może być śliski, jest łańcuch, jakieś chwyty w skale też

- za Pościelą Jasińskiego, pn. trawers Buczynowych Czub - gzymsik wąski, skośny i śliski, chwytów w skale nie wiele, spora ekspozycja

Autor:  istebniok [ So wrz 23, 2006 12:03 pm ]
Tytuł: 

Byłem wczoraj na Orlej, zreszta trzeci juz raz, ale tym razem głównie zwracałem uwage na to jak by się szło, gdyby nie było tam łańcuchów. Próbowałem niektóre odcinki iść tak, żeby tych zabezpieczeń nie uzywać, ale nie wszędzie jednak było to możliwe. Niektóre fragmenty, nie posiadając liny byłyby na pewno nie do przejścia. dla mnie pomysł nie do zrealizowania z tym usunięciem łańcuchów.

Autor:  tomtom [ So wrz 23, 2006 12:06 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
0+ jest na Orlej z łańcuchami. Kominek bez łańcuchów jak dla mnie to nie więcej jak „nieco trudno” I


jesli uzywasz lancuchow, to jest A0 przede wszystkim. Sam kominek jako taki 0+

tomek.l napisał(a):
- za Pościelą Jasińskiego, pn. trawers Buczynowych Czub - gzymsik wąski, skośny i śliski, chwytów w skale nie wiele, spora ekspozycja


tu są spory w doktrynie. ja sie przychylam do I, A0.

Autor:  tomek.l [ So wrz 23, 2006 12:13 pm ]
Tytuł: 

Niech będzie, że kominek ma 0+
Czyli załoiłem na żywca 0+ nie I. Niech stracę :D

Autor:  tomtom [ So wrz 23, 2006 12:17 pm ]
Tytuł: 

Wiesz, zywcowanie do II/III w górę nie jest problemem. Gorzej sie robi, kiedy trzeba zleźć...
Chociaz sa tacy lojanci, co free solo trzepia 20m VI.6, po czym wyluzowani schodza biegnaca obok VI.1 :mrgreen:

Autor:  EwaR [ So wrz 23, 2006 12:30 pm ]
Tytuł: 

Tak spytałam z ciekawości o tę ocenę, bo obserwowałam, jak w miarę upływu czasu moja prywatna klasyfikacja ulegała zmianom :). Przeszłam OP kilkanaście razy (co nie jest żadnym wyczynem przy moim stażu - zaczynałam w czasach, które dla zdecydowanej większości Forumowiczów są prehistorią :P), i to, co kiedyś mogłam przechodzić z palcem w dowolych otworach, z stawało się coraz trudniejsze, kiedy już przekroczyłam... hmm... balzakowski wiek ...
Mam nadzieję, że żaden początkujący oszołom nie weźmie serio tych opowiadań o palcu w odbytnicy :P

Autor:  tomtom [ So wrz 23, 2006 12:33 pm ]
Tytuł: 

EwaR napisał(a):
Mam nadzieję, że żaden początkujący oszołom nie weźmie serio tych opowiadań o palcu w odbytnicy


alez dlaczego nie - mozna nawet zrobic lanserski zaklad ;)

Autor:  EwaR [ So wrz 23, 2006 12:42 pm ]
Tytuł: 

:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Beze mnie
:outtahere:

Autor:  Kaytek [ So wrz 23, 2006 8:19 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Nie napisałes o jakie ubezpieczenia chodzi więc uzupełniłem. Co ty miałeś w skrytości serca swego na myśli napisać bym się nie odważył.


Na tym forum już minimum dwa razy pisałem dokładnie jakie jest moje zdanie w tym temacie, i jeśli nie kumasz o czym piszę to się spytaj człowieku zanim zacytujesz.

EwaR napisał(a):
mogłam przechodzić z palcem w dowolych otworach

:abovelol: :abovelol: :abovelol: :rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: :abovelol: :abovelol: :abovelol:

Ewa, ten wątek może być ciekawszy od biżuterii na Orlej ;)
Mistrzostwo świata ;)

Autor:  Jacek [ So wrz 23, 2006 8:25 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
mozna nawet zrobic lanserski zaklad

tylko zbierać chętnych ;)
Kaytek napisał(a):
Ewa, ten wątek może być ciekawszy od biżuterii na Orlej
Mistrzostwo świata

To mogłoby być bardzo ciekawe :)

Autor:  pol-u [ So wrz 23, 2006 8:26 pm ]
Tytuł: 

palce, otwory, technika... :D

Autor:  EwaR [ So wrz 23, 2006 9:25 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
palce, otwory, technika... :D


... i asekuracja :P

Autor:  pol-u [ So wrz 23, 2006 9:43 pm ]
Tytuł: 

EwaR napisał(a):
i asekuracja


Bez tego zabawa jest sresująca :P

Autor:  tatromaniaczka [ N wrz 24, 2006 3:55 pm ]
Tytuł:  nie....

uważam że to nie jest najlepszy pomysł bo w koncu zeby bylo bezpiecznie to na poczaku trzeba sie nauczyc obsługiwać ten sprzet taternicki...a skrajnie nieodpowiedzialni i tak pójdą...

Autor:  dadulek [ N wrz 24, 2006 5:17 pm ]
Tytuł: 

A czy nikt z PTTK nie wpdal na pomysl zeby np przejsc sie kiedys na OP i zawrocic tych klapkowcow ktorzy sie tam pchaja?? Przeciez jesli odpowiednio uswiadominy tych ludzi to mysle ze zastanowia sie przed wysciem na OP bez doswiadczenia czy odp przgotowanai (w koncu chyba kazdy lubi swoje zycie a w reinkarnacje nie wszyscy wierza, wiec... :mrgreen: )

Autor:  pol-u [ N wrz 24, 2006 5:27 pm ]
Tytuł: 

dadulek napisał(a):
A czy nikt z PTTK nie wpdal na pomysl zeby np przejsc sie kiedys na OP


A cóż PTTK ma do rzeczy?

Autor:  Robert18 [ N wrz 24, 2006 5:33 pm ]
Tytuł: 

dadulek napisał(a):
A czy nikt z PTTK nie wpdal na pomysl zeby np przejsc sie kiedys na OP


pol-u napisał(a):
A cóż PTTK ma do rzeczy?


Właśnie :wink:

Według mnie każda próba pouczenia byłaby odbierania jako zakaz a jak wiadomo zakazany owoc smakuje najlepiej .

Autor:  grubyilysy [ N wrz 24, 2006 5:37 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Nie napisałes o jakie ubezpieczenia chodzi więc uzupełniłem. Co ty miałeś w skrytości serca swego na myśli napisać bym się nie odważył.


Na tym forum już minimum dwa razy pisałem dokładnie jakie jest moje zdanie w tym temacie, i jeśli nie kumasz o czym piszę to się spytaj człowieku zanim zacytujesz.

No dobra kolego, napisz gdzie też już napisałeś w tym wątku przed twoim zacytowanym postem z 18 IX że jesteś zwolennikiem nieobowiązkowych ubezpieczeń od ryzyka poniesienia kosztu akcji górskiej .
Uwaga jeśli znajdziesz ten post - przeproszę, że nie zauważyłem. No bo jakoś rzeczywiście nie zauważyłem. Ale najwyraźniej to ja mam problemy z kumaniem "o czym akurat jest mowa".

Autor:  dadulek [ N wrz 24, 2006 5:53 pm ]
Tytuł: 

Sorry chodzilo mi o TOPR :oops:...male zamyslenie :)

Skoro widac ze postawiona tam przez nich tabliczka z napisem "Szlak bardzo trudny" nie wystarcza to moze poprostu mozna by cos wiecej zrobic a nie pojsc na przyslowiowa latwizne i zlikwidowac lancuchy odcinajac ten slak rozwaznym ludziom...

Autor:  EwaR [ N wrz 24, 2006 6:02 pm ]
Tytuł: 

Taaa... przy wszystkich wejściach na OP posadzić TOPRowców przy szlabanach, obok postawić ścianki wspinaczkowe (tak ze 20 m :P) i robić każdemu test: jak spadnie - przepadł :P

Autor:  dadulek [ N wrz 24, 2006 6:03 pm ]
Tytuł: 

Hhahahah... nie no bez przesady no :D ... chodzi mi o cos wiecej jak postawienie tabliczki...

Strona 14 z 60 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/