Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 5:36 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 8:21 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Porównanie czekana z kijem to porównanie asekuracji z ochroną kolana :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 9:56 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Pod warunkiem że się jeszcze umie asekurować tym czekanem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 10:04 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Kijem też nie każdy umie od razu. Mnie np. nie stać na książkę, musiałem sam się uczyć.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 10:18 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Olga napisał(a):
tyle że upadku już nimi nie wyhamujesz
A czy ja gdziekolwiek napisałem, że kijki mogą zastąpić czekan??? Ale jeśli nie mam czekana to do pewnego poziomu nachylenia kijki mogą pomóc nawet przy ostrym podejściu. I oczywiście kolejna sprawa jest taka, że jeśli nie wiemy co zrobić z czekanem i rakami - to lepiej już ich nie mieć niż wbić sobie czekan w oko. Czekanem zainstalowanym w oku podczas upadku hamuje się raczej mało komfortowo.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 10:29 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Kaytek napisał(a):
A czy ja gdziekolwiek napisałem, że kijki mogą zastąpić czekan??

Nie napisałeś.
Ale w zestawieniu z wypowiedzią paska88, którą zacytowałeś, zabrzmiało to trochę tak, jakby kwestia hamowania upadku zeszła na dalszy plan, więc poczułam potrzebę, żeby to jeszcze raz podkreślić.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 10:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ktoś czuje się komfortowo w mocno nachylonym stoku z kijami między innymi dlatego, że ma kolejny punkt podparcia. Ma zawsze trzy, a to jest jakby nie było więcej niż dwa posiadając jeden czekan. Czekan jest pewniejszym punktem podparcia z reguły, ale nie zawsze. Można nim hamować ok. Kijkami minimalnie też się ta. W puchu na pewno.
A co ze stromym skalnym terenem o wycenie I? Co się stanie jak się poślizgniesz? Czapa i tyle.
Wszystko się rozbija o to, że "jak się poślizgniesz", a to "jak się poślizgniesz" ma prawdopodobieństwo związane w dużym stopniu z "czuję się pewnie". Zatem kwestia hamowania może zejść na dalszy plan.
Wszyscy jednak patrzą na to ze swojej perspektywy.

"Ja się boję, a ten pajac kusi los!"


Ostatnio edytowano Wt maja 21, 2013 11:54 am przez kilerus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:33 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Stefan 1856 napisał(a):
Kijem też nie każdy umie od razu. Mnie np. nie stać na książkę, musiałem sam się uczyć.


Rozwijając wątek, czy aby na pewno robisz to poprawnie??


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:36 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Wydawało mi się że tak, ale nie bolą mnie ręce, a podobno powinny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:46 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Zatem kup książkę. To inwestycja w Siebie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:52 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Już idę


Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 12:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
LigeiRO napisał(a):
Zatem kup książkę.
http://skibicki.pl/foto_/big1211.jpg

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 1:07 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Stefan 1856 napisał(a):
Już idę


Obrazek
Dupa wyżej... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 4:07 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
http://tygodnikpodhalanski.pl/?mod=news ... 1&id=18998


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 6:23 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Okazuje sie że turystka która spadła z Rysów miała na sobie raki:
http://www.topr.pl/index.php?option=com ... c748183f13
"Wszystko wskazuje na to, że turystka podczas zejścia z Rysów, będąc powyżej Buli pod Rysami, mimo ubranych raków poślizgnęła się na stromych, twardych śniegach i, w wyniku najprawdopodobniej kilkusetmetrowego upadku, doznała śmiertelnych obrażeń"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 7:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
LigeiRO napisał(a):
Pod warunkiem że się jeszcze umie asekurować tym czekanem.


O tak, pamiętam, że przy upadku na plecy i głową w dół brzuch nieco przeszkadza.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 10:02 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 9:04 am
Posty: 661
Lokalizacja: górki mniejsze...
Kaytek napisał(a):
Dupa wyżej... ;)

Wyrobi się ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:07 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Kaytek napisał(a):
Olga napisał(a):
tyle że upadku już nimi nie wyhamujesz
A czy ja gdziekolwiek napisałem, że kijki mogą zastąpić czekan??? Ale jeśli nie mam czekana to do pewnego poziomu nachylenia kijki mogą pomóc nawet przy ostrym podejściu. I oczywiście kolejna sprawa jest taka, że jeśli nie wiemy co zrobić z czekanem i rakami - to lepiej już ich nie mieć niż wbić sobie czekan w oko. Czekanem zainstalowanym w oku podczas upadku hamuje się raczej mało komfortowo.


Mariusz Zaruski, "Na bezdrożach tatrzańskich". Hamowali tylko jednym kijem pod pachą. I to bambusowym (a może to lepiej? niż dzisiejsze "tworzywa"?)Tylko nie piszcie, że to sto lat temu. Ważniejsze od tego jaki to jest sprzęt jest to, czy umie się używać to co ma się w danej chwili przy sobie.

Ale temat wypadkowy...
Co do ostatniego zaginięcia na Rysach
http://tygodnikpodhalanski.pl/?mod=news ... 1&id=18998
- podobnie jak przy innych zaginięciach zastanawia mnie, a wręcz martwi - dlaczego telefony "nie odpowiadają" w chwili wypadków... Baterie starczają obecnie na tydzień (nie wydaje mi się, aby wchodzący na Rysy internet wciąż przeglądał). Czyli albo nie naładował przed wyjściem (wątpię), albo brak zasięgu...
Wiem, jak się zwalę, to życia mi to nie wróci, ale fajniej dla Rodziny by było, jakby mój telefon szybciutko znaleźli... Po co czekać w takiej sytuacji...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt maja 21, 2013 11:29 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
11111111111111111111111111111111


Ostatnio edytowano Pt maja 24, 2013 11:50 pm przez krzyss, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 22, 2013 4:56 am 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
krzyss napisał(a):
a wręcz martwi - dlaczego telefony "nie odpowiadają" w chwili wypadków... Baterie starczają obecnie na tydzień (nie wydaje mi się, aby wchodzący na Rysy internet wciąż przeglądał). Czyli albo nie naładował przed wyjściem (wątpię), albo brak zasięgu...
Wiem, jak się zwalę, to życia mi to nie wróci, ale fajniej dla Rodziny by było, jakby mój telefon szybciutko znaleźli... Po co czekać w takiej sytuacji...

A może po prostu telefon w chwili upadku się rozpadł ? Te telefony co teraz robią są delikatniejsze od tyłka niemowlaka, wystarczy lekko stuknąć o cokolwiek i już nie działają.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 22, 2013 7:19 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
krzyss napisał(a):
. Baterie starczają obecnie na tydzień (nie wydaje mi się, aby wchodzący na Rysy internet wciąż przeglądał)


Te nowe cholerne smartfony z którymi miałem do czynienia, zwłaszcza te w kształcie dachówki, to to ledwo zipie ze trzy dni. W takich warunkach i może nie doładowany, z dzień. I problem częściowo rozwiązany.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr maja 22, 2013 9:35 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
krzyss napisał(a):
Hamowali tylko jednym kijem pod pachą. I to bambusowym

Nie tak dawno wyratowałam się na twardym firnie samymi opuszkami palców, aczkolwiek nie chciałabym tej metody nigdy więcej powtarzać.

krzyss napisał(a):
Ważniejsze od tego jaki to jest sprzęt jest to, czy umie się używać to co ma się w danej chwili przy sobie.

Zdecydowanie. Tylko chyba mimo wszystko dużo prościej i pewniej jest nauczyć się hamować czekanem niż kijem :wink:

LigeiRO napisał(a):
Te nowe cholerne smartfony z którymi miałem do czynienia, zwłaszcza te w kształcie dachówki, to to ledwo zipie ze trzy dni.

Żeby tylko smartfony... miałam najzwyklejszy telefon, który na nizinach trzymał baterię przez 2 tygodnie, a w górach, gdy musiał wciąż szukać zasięgu, po 2 dniach padał.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Cz maja 23, 2013 8:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Słyszeliście że awionetka się rozwaliła na Babiej Górze? 3 osoby zginęły doszło chyba do wybuchu paliwa - wprawidzie to nie Tatry ale tóż obok. Niezwykle rzadkie zjawisko, w Tatrach ostatnio samolot się rozbił w 1944 na zadnim gerlachu . Pewnie też lecieli za nisko + gęsta mgła ... chyba z Poznania byli a cel docelowy - Bratysława. W samych Tatrach ponoć niebezpiecznie i śnieg pada.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz maja 23, 2013 9:23 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=13101&start=60

Ten wątek jest już poruszony w innej części forum - chyba bardziej właściwej patrząc na lokalizację.

PS. Dla ludzi z W-wy czy Pomorza to Kraków tuż obok Tatr ;-)

_________________
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 7:15 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Cytuj:
Słyszeliście że awionetka się rozwaliła na Babiej Górze? 3 osoby zginęły doszło chyba do wybuchu paliwa - wprawidzie to nie Tatry ale tóż obok. Niezwykle rzadkie zjawisko, w Tatrach ostatnio samolot się rozbił w 1944 na zadnim gerlachu . Pewnie też lecieli za nisko + gęsta mgła ... chyba z Poznania byli a cel docelowy - Bratysława. W samych Tatrach ponoć niebezpiecznie i śnieg pada.


Uspokój się. Macierewicz się tym zajmie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 7:29 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
K_ napisał(a):
Dla ludzi z W-wy czy Pomorza to Kraków tuż obok Tatr

tak, właśnie tak! chcesz o tym podyskutować? :twisted:

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 7:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
LigeiRO napisał(a):
Cytuj:
Słyszeliście że awionetka się rozwaliła na Babiej Górze? 3 osoby zginęły doszło chyba do wybuchu paliwa - wprawidzie to nie Tatry ale tóż obok. Niezwykle rzadkie zjawisko, w Tatrach ostatnio samolot się rozbił w 1944 na zadnim gerlachu . Pewnie też lecieli za nisko + gęsta mgła ... chyba z Poznania byli a cel docelowy - Bratysława. W samych Tatrach ponoć niebezpiecznie i śnieg pada.


Uspokój się. Macierewicz się tym zajmie.


28 kwietnia bylismy z Alim na Babiej. Widzieliśmy brzozy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 11:27 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lut 18, 2011 10:34 pm
Posty: 252
krzyss napisał(a):
podobnie jak przy innych zaginięciach zastanawia mnie, a wręcz martwi - dlaczego telefony "nie odpowiadają" w chwili wypadków...


Primo w Ciężkiej nie ma zasięgu, secudno jak nowy fon spadnie z dużej wysokości to raczej jest w kawałkach. (Chyba że jest to jakiś Samsung Solid itp)
Całkiem niedawno zgubiłem na 2tyś m telefon, stary poczciwy niezniszczalny Siemens ME45. Niestety nie pomyślałem od razu że można na niego zadzwonić i go szukać. Dopiero jak przyjechałem do domu to zadzwoniłem. Dzwonił nawet jak spadło 15cm śniegu, dzwonił gdy śnieg się topił, dzwonił gdy przyszło mocne, palące słońce. Niestety po tygodniu, gdy już miałem jechać go szukać, padła bateria.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 4:13 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 12, 2012 4:16 pm
Posty: 275
Lokalizacja: Krk
Macierewicz, brzozy... to mi pachnie komisją śledczą. Oj zdecydowanie! Bo skąd na Babiej brzoza. Pewnie Rosjanie posadzili...



aankaa napisał(a):
K_ napisał(a):
Dla ludzi z W-wy czy Pomorza to Kraków tuż obok Tatr

tak, właśnie tak! chcesz o tym podyskutować? :twisted:


A co, bliżej mieszkasz? ;-)

_________________
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 4:29 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
raczej mieszkałam bliżej... takiej duuuuuużej wody :lol:

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt maja 24, 2013 7:25 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
wojt_ napisał(a):
Niestety nie pomyślałem od razu że można na niego zadzwonić i go szukać. Dopiero jak przyjechałem do domu to zadzwoniłem.

Szacunek. Wstyd się przyznać do treści pierwszego zdania. Co do zdania drugiego - chyba nie myślałeś, że ktoś odbierze? :)

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL