Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 148 z 601

Autor:  malecki-21 [ Pn wrz 08, 2008 8:20 pm ]
Tytuł: 

Powiem tak, boje sie podchdozić do krawędzi dachów, w górach lęk jest troche mniejszy chociaż dotej pory niedoświadczyłem aż tak eksponwoanych szlaków. Dotej pory byłem jedynie na spacerowych trasach np w Ojcowie niebałem się podchodzić do krawędzi pionowych skał oczywiście w pewnej odległosci :lol:
W sobote wchodziłem na Babią Górę percią akademików, część z łańcuchami poszła ok ale przy klamrach zacząłem robić w majtki :lol:
W Tatrach najpoważniejszy szlak jaki zdobyłem to ten na Czarny Staw pod Rysami :oops: no ale trzeba od czegoś zacząć no nie ;P oprócz tego Kasprowy, Beskid, Kościeliska, Smocza Jama.
Jak sami widzicie niebyły to wymagające szlaki.
Szalenie marzą mi się Rysy, wiem że z moim lękiem niemam co myśleć o wchodzeniu od polskiej strony dlatego chcę Was wypytać o szlak ze Słowacji.
Może dysponujecie fotkami newralgicznych miejsc na szlaku o których wspomniał kolega wyżej? :)

Autor:  keff79 [ Pn wrz 08, 2008 8:27 pm ]
Tytuł: 

malecki-21 napisał(a):
...
Szalenie marzą mi się Rysy, wiem że z moim lękiem niemam co myśleć o wchodzeniu od polskiej strony dlatego chcę Was wypytać o szlak ze Słowacji.
Może dysponujecie fotkami newralgicznych miejsc na szlaku o których wspomniał kolega wyżej? :)


Trochę cierpliwości i wejdziesz od strony polskiej - dlaczego od razu Rysy - stopniuj trudności przejdź trochę fajnych tras, wejdź na parę szczytów - nic nie stracisz sporo zyskasz i na Rysy pójdziesz zaprawiony w boju i obyty z żelastwem.. tzn rób co chcesz ale pamiętaj chciałem dobrze :wink:

Autor:  don [ Pn wrz 08, 2008 8:31 pm ]
Tytuł: 

malecki-21 napisał(a):
Może dysponujecie fotkami newralgicznych miejsc na szlaku o których wspomniał kolega wyżej?

Zdjęcia niewiele Ci pomogą. Albo nadmiernie zestresują , albo zbyt uspokoją. Poprostu postaraj się zablokować psyche, oglądaj widoki i staraj nie patrzec w dół. Ja pomagałem kolegom idąc obok nich od strony "przepaści".

Autor:  LigeiRO [ Pn wrz 08, 2008 8:35 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Beskid


Nie wchodź na niego, pewna część użytkowników może Ci o nim opowiedzieć przerażające historie...

Dłuższe przebywanie też na wysokości, chodzenie granią, niekoniecznie odrazu eksponowaną, dużo wniesie do Twojej psyche, i jak don zauważył, patrz przed siebie, w górę, skupiaj się na szczegółach, odwracając wzrok od przepaści.

Autor:  malecki-21 [ Pn wrz 08, 2008 8:44 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie wchodź na niego, pewna część użytkowników może Ci o nim opowiedzieć przerażające historie...

Jestem niezmiernie ciekawy :lol:
A może ktoś z Was opisywał kiedyś relacje z tego szlaku i podzieli się zemną linkiem doniej? :)

Autor:  Łukasz T [ Pn wrz 08, 2008 8:55 pm ]
Tytuł: 

Nie wolno pisać na temat B..... . On się zemści.

Autor:  Jacek [ Pn wrz 08, 2008 9:00 pm ]
Tytuł: 

Nie buddzie Bestii.

Autor:  dawid_w [ Pn wrz 08, 2008 9:27 pm ]
Tytuł: 

czy ktoś z was wchodził na Pyszniańską Przełęcz ze schronu w Oranku przez Dolinę Pyszniańską?

Autor:  Łukasz T [ Pn wrz 08, 2008 9:36 pm ]
Tytuł: 

Toż to rezerwat :shock: :shock: :shock:

Autor:  dawid_w [ Pn wrz 08, 2008 10:12 pm ]
Tytuł: 

ale ścieżka jest... :wink:

Autor:  peepe [ Wt wrz 09, 2008 6:43 am ]
Tytuł: 

jest
oto znaleziony gdzieś opis:
Cytuj:
Przez Pyszniańską Dolinę idziesz początkowo lasem. Pierwszym problemem będzie miejsce opuszczenia ścieżki na Iwaniacką, czyli już pod koniec Małej Ornaczańskiej Polany. Możesz iść zarówno lewą jak i prawą stroną Pysznianskiego potoku (pamiętaj o orograficzności). Polecam prawą gdyż idąc lewą, w rejonie polany Młyniska będziesz zmuszony przeprawić się na jego drugi brzeg. Dalej na Niżną Pyszną Polanę a z niej na Wyżnią Pyszną Polanę. Przed sobą masz widoczną grań i kierujesz się na docelową przełęcz.

W lesie ścieżek raczej nie spotkasz. Minimalny ruch, intensywna wegetacja sprawia, że idziesz "jak puszcza", od polany do polany.

Las w końcu rzednie, widzisz już wyraźnie zakosy ścieżki pod przełęczą. Następnym charakterystycznym miejscem na Twojej trasie jest Kosowinowe Oczko, które zostawiasz po prawej. Dalej prosto, po lewej Babi Grzbiet, którym można szybciej osiągnąć trawers Kamienistej. Po dłuższej chwili dochodzisz do dolnych zakosów perci, którą na Pyszniańską Przełęcz.

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 7:35 am ]
Tytuł: 

dzięki fajny skrót na Bystrą będzie :wink:

Autor:  Luka3350 [ Wt wrz 09, 2008 7:38 am ]
Tytuł: 

dawid_w najważniejsze w pierwszej częśći uważać przy odejściu.
I pomimo ,że kusi polana iśc jednak bokiem przez las. Patrząc od strony schroniska -powinna być ścieżka po prawej stronie polany .
No i kolejna sprawa to warto wyjść zdecydowanie wcześnie ,żeby nie pakować się w górnych partiach na ewidentnym widoku.

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 7:51 am ]
Tytuł: 

wg mapy ścieżka w pewnym momencie się urywa ale widać też drogę gruntową, która prowadzi wprost do Niżnej Pysznej Polany, Luka co myślisz o takim rozwiązaniu? bo nie wiem czy z tej drogi TPN przypadkiem nie korzysta...

Autor:  peepe [ Wt wrz 09, 2008 7:58 am ]
Tytuł: 

nie wiem czy ten skrót wyjdzie rzeczywiście jako skrót... jeśli trzeba będzie się przedzierać przez krzaczory to będzie mordęga nie skrót... osobiście jeśli miałbym tam iść to raczej nie po to by sobie skrócić drogę na Bystrą tylko dla zdobycia Kamienistej

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 8:05 am ]
Tytuł: 

to też kuszące rozwiązanie bo z Kamienistej na Pyszniańską Przełęcz rzut beretem, no ale zobaczy się bo od teorii do praktyki to jeszcze długa droga, a trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw...

Autor:  Luka3350 [ Wt wrz 09, 2008 8:14 am ]
Tytuł: 

Ja znam tą drogę z odwrotną stronę . I to jest znacznie lepsze rozwiązanie.

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 8:18 am ]
Tytuł: 

a filance tam często pilnują?

Autor:  Luka3350 [ Wt wrz 09, 2008 8:26 am ]
Tytuł: 

dawid_w pytanie bez odpowiedzi.
Nigdy nie wiesz jak jest. Ja nie spotkalem tam filanca. Ale tym ożesz spotkać. W sumie to nie ważne czy często -tylko czy wtedy jak pójdziesz.
Jedno musisz wiedzieć -są miejsca pilnowane, bardzo pilnowane i miejsca na ,których parki mają .... Takim miejscem na Slowacji jest Newcyrka a w Polsce wlaśnie Pyszna. Jeżeli Cię zlapią na Pysznej może być krucho ,choć z drugiej strony masz zawsze w miarę logiczną odpowiedź o pomylonej drodze . ( wiem ,ze to malo -ale zawsze coś -bo tego nie wykorzystasz np. wlaśnie w Newcyrce. )

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 8:34 am ]
Tytuł: 

mogę też ściemnić że z Doliny Kamienistej na Pyszną dotarłem a to przecież legalne :wink:

Autor:  Luka3350 [ Wt wrz 09, 2008 8:38 am ]
Tytuł: 

No ogóolnie warto mieć przygotowaną ściemę . Zawsze to lepeij niż tylko stać i tyle .

Autor:  Mag_Way [ Wt wrz 09, 2008 8:53 am ]
Tytuł: 

Chyba więc szlakiem pójdziemy, to nie na moje nerwy :lol: :wink:

Autor:  dawid_w [ Wt wrz 09, 2008 9:15 am ]
Tytuł: 

chyba że pójdzie z nami ktoś kto zna tą drogę...

Autor:  GISowiec [ Wt wrz 09, 2008 9:20 am ]
Tytuł: 

w przyszlym tygodniu na 6 dni ruszam ze znajomymi na szlaki. w planie czerwone wierchy, koscielec, krzyzne i stawy. chcielismy tez w przy dobrej pogodzie zdobyc rysy. jak teraz mamy tam isc? ;) chodzi mi o optymalna trase zeby sie wyrobic z czasem przy zalozeniu ze nocujemy w samym zakopcu. dodam ze nie biegamy po gorach, takze rekordow nie zamierzamy bic. oczywiscie rozwazamy jeszcze mozliwoc nocowania w schronisku, ale poki co chcialbym sie zorientowac czy jest to konieczne.
rysy nie uciekna wiec jak nie one to moze kozi albo swinica badz wolowiec zrobimy

Autor:  peepe [ Wt wrz 09, 2008 9:36 am ]
Tytuł: 

GISowiec napisał(a):
hcielismy tez w przy dobrej pogody zdobyc rysy. jak teraz mamy tam isc?

od południa :)

Autor:  macciej [ Wt wrz 09, 2008 1:03 pm ]
Tytuł: 

Opytmalna trasa na Rysy... od polskiej strony istnieje tylko jedna, a od słowackiej... też jedna :) więc trudno tu coś optymalizować. Problemem może być remontowana droga do Morskiego Oka, ale ja miałbym to w dużym poważaniu i i tak nią poszedł. Bo jesli trzymac się litery prawa to trudno będzie zrobić Rysy od polskiej strony w jeden dzień

Jeśli jednak aż tak się tym nie przejmujemy, to nie ma problemów żeby się wyrobić zarówno idąc od południa (z dojazdem komunikacją publiczną) jak i od północy w ciągu jednego dnia, więc nie ma co rozpaczać. Można też wejśc od południa i zejśc na stronę północną. Nawet idąc w wolnym, "tabliczkowym" tempie zajmie to góra 12 h. Czyli od 7 rano do 7 wieczorem. Jeszcze zostanie czas na piwko na Krupówkach

Autor:  Mag_Way [ Wt wrz 09, 2008 1:14 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
ale ja miałbym to w dużym poważaniu i i tak nią poszedł.

ciekawe jak? :shock:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 09, 2008 1:20 pm ]
Tytuł: 

Lub filance przebrane za budowlańców :lol:

Autor:  macciej [ Wt wrz 09, 2008 2:42 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
ciekawe jak?


przecież droga nie zniknęła i nie wyrósł w tym miejscu gęsty las. Remontowana jest na kilku krótkich odcinkach (obrywy). Można je obejśc albo prosto przez budowę, albo lasem metr obok :) a że bryczki nie przejadą... no cóz :)

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 09, 2008 2:51 pm ]
Tytuł: 

macciej napisał(a):
Można je obejśc albo prosto przez budowę, albo lasem metr obok

Po pierwsez primo, na budowie wymagana jest odzież ochronna, np kask ... Nie każdy turysta go posiada ... tudzież specjalne obuwie i rękawice ... w wypadku spawania również okulary ...
Po drugie primo, do obejścia obrywów wymagany jest specjalistyczny sprzęt wspinaczkowy ... haczyki fi minimum 5mm, sznurek fi minimum 3mm jeśli sizalowy i wyciągarka spalinowa o mocy minimalnej 20KM ...
:wink:

Strona 148 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/