Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 150 z 601

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:36 pm ]
Tytuł: 

Peragus napisał(a):
Wolę wiedziec na jakie ceny się przygotowac, co warto kupic w schronisku, co wziac ze sobą itd. niż potem na szlaku narzekac na wypchany plecak lub zastanawiac się - powrót do Koszalina pociągiem czy zjedzenie czegos i powrót na stopa ?

Masz oczywiście absolutną rację ale tak samo jak z trasą i czasem tak i z budżetem trzeba być elastycznym i przygotowany na to, że się pewnie wyda więcej niż to wynika ze wstepnego wywiadu i obrachunków. Jeżeli kogoś przeraża 20zł za kotlet ale nie przeraża te same 20zł za całe danie to mi się wydaje że budżet jest napięty ...

Autor:  golanmac [ Cz wrz 11, 2008 1:39 pm ]
Tytuł: 

anninred napisał(a):
można zabrać liofilizaty

Fuj :pukel:

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A jak wiadomo dobrze samoczujący się turysta w krawacie mniej sie awanturuje w schronisku.

Ideał turysty to taki Tytus de Zoo co to podróżuje na lekko, bez wora, jedynie z książeczką czekową ... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Cz wrz 11, 2008 1:44 pm ]
Tytuł: 

Ja bym to jeszcze bardziej udoskonalił. Z książeczką, na lekko, bez wora na plecach ale za to ze służbą :lol:

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:46 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Z książeczką, na lekko, bez wora na plecach ale za to ze służbą

To oczywiste ale Tytusowi nie wypadało brać ze sobą krewniaków do noszenia lektyki ... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Cz wrz 11, 2008 1:49 pm ]
Tytuł: 

To może Prosięta ? :lol: :wink:

Autor:  Peragus [ Cz wrz 11, 2008 1:49 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
mi się wydaje że budżet jest napięty

Trudno o inny u grupy studentów :lol:
A mówiąc serio to wiemy, że schroniska rządzą się innymi prawami i ceny nie są niskie. To w sumie i tak niewielka cena za to że są na trasie takie udogodnienia.


Gustaw napisał(a):
Ideał turysty to taki Tytus de Zoo co to podróżuje na lekko, bez wora, jedynie z książeczką czekową ...

To tak jak my, tylko bez tej książeczki czekowej :lol: Tzn większosc inicjatyw wychodziła spontanicznie, bez przygotowania i zastanowienia i z reguły bez zabezpieczenia finansowego. Do radzenia sobie "na bieżąco" jesteśmy przygotowani. Ale jak długo tak można ? :)

Dzięki za info, zboczyliśmy mocno z tematu, więc co by nie zasmiecac EOT z mojej strony.

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:50 pm ]
Tytuł: 

Peragus napisał(a):
Większosc ekipy jeszcze tam nie była, poza tym będziemy po ponad 15h w podróży.

Taaaa ... 15 h podróży ... taaa ... chyba ważniejsze jest po ilu browarkach będziecie ... :twisted: :wink:
Tak czy siak powodzenia ... ale targanie worów na Ornak przez Chochołowską to jest to cokolwiek dziwny pomysł ... Albo sobie darujcie Chochołowską (którą osobiście bardzo szanuję i kocham) albo zanocujcie tam i wyleźcie przy okazji na lekko gdzieś wyżej ...

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:51 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
To może Prosięta ?

Tak, dobra ekipa, Tytus i Świnia pod torbę ... well ... pod książeczkę ... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Cz wrz 11, 2008 1:53 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Tak, dobra ekipa, Tytus i Świnia pod torbę ... well ... pod książeczkę ...


Ekipa byłaby historyczna.

Peragus napisał(a):
Dzięki za info, zboczyliśmy mocno z tematu, więc co by nie zasmiecac EOT z mojej strony.


Ależ skąd. Tu co najwyżej temat może być zboczony ale nigdy z niego nie zboczymy :lol:

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 1:55 pm ]
Tytuł: 

Peragus napisał(a):
Trudno o inny u grupy studentów

To jeszcze raz przypomnę ...

Na Ornaku stała w kolejce do kuchni para studentów ... dość długo wpatrywali się w menu ... powoli ich wzrok przesuwał się w dół wzdłuż listy dań ... potem zatrzymał się gdzieś na dole listy ... dało się usłyszeć cichy głos ... "No to chyba weźmiemy mizerię"

UWAGA!!! Powyższa dykteryjka nie miała na celu naśmiewanie się z polskiego studenta. Wszystkich urażonych zgóry przepraszam nauczony doświadczeniem z dyskusji o punktach GOTu. :|

Autor:  Peragus [ Cz wrz 11, 2008 3:53 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Powyższa dykteryjka nie miała na celu naśmiewanie się z polskiego studenta.

To raczej smutna rzeczywistosc naśmiewa się z polskiego studenta :lol:


Gustaw napisał(a):
Taaaa ... 15 h podróży ... taaa ... chyba ważniejsze jest po ilu browarkach będziecie ... Twisted Evil Wink

Biorąc pod uwagę zasadę, że 1 piwo na każde 100km podróży, a łącznie mamy 889km.. :twisted:


Gustaw napisał(a):
targanie worów na Ornak przez Chochołowską to jest to cokolwiek dziwny pomysł

Element do dopracowania, ale to juz chyba będąc na miejscu.

Autor:  Gustaw [ Cz wrz 11, 2008 4:23 pm ]
Tytuł: 

Peragus napisał(a):
Element do dopracowania, ale to juz chyba będąc na miejscu.

Znaczy się, że dobrze się rozumiemy ... Powodzenia ... :)

Autor:  regedarek [ Cz wrz 11, 2008 10:52 pm ]
Tytuł: 

ja ostatnio jako zapobiegliwy student zabrałem sobie w góry półlitrowy słoik spaghetti, wrócił do Krakowa pełen - nie byłem głodny

Autor:  taida [ Pt wrz 12, 2008 11:39 am ]
Tytuł: 

Peragus napisał(a):
6. Do Waksmundzkiej zielonym lub czarnym - do Wodogrzmotów i przez Doliną Roztoki do DPSP.
7. Bez plecaków w okolice Moka.
8. Powrót do Zakopanego.

Mam nadzieję, że teraz jest w miarę ok ?


czy każdy punk oznacza kolejny dzień? bo jeśli tak to nie rozumiem punktu 7 - zostawiacie plecaki i idziecie do Morskiego Oka i potem wracacie po nie do Pięciu Stawów? po co? nie lepiej zwiedzić okolice Piątki - a jest co podziwiać i gdzie pójść, a szlaki znowu nie jakieś trudne i wrócić do Zakopanego następnego dnia przez Morskie Oko?

Peragus napisał(a):
Jeszcze jedna kwestia, żeby nie tworzyc nowego tematu. Jak sobie radzicie z jedzeniem w przypadku nocowania w schroniskach ? Sądząc po cenach ze strony Murowańca żywienie się tam odpada. W innych ceny są choc trochę przystępniejsze ? Jeśli nie, to co w takim razie polecacie ? Żarcie do plecaka + palnik wychodzi chyba zbyt ciężko ?


zawsze biorę chleb i jakieś konserwy plus jakieś gotowce w stylu chińszczyzny czy gorących kubków. staram się zjeść w schronicku choć jedne ciepłe danie - niekoniecznie by sie najeśc czasem po prostu by wrzucić coś ciepłego. jeśli 20zł za obiad to dużo ( w Pięciu Stawach schabowy jest po 15) to zjedz go co drugi trzeci dzien, a w pozostałe dni zupki itp w końcu nie jedziesz tam sie obżerać ;-) no i nie zapomnij o batonikach, czekoladkach itp.
poza tym przy tak długiej trasie zahaczyłabym o Zakopane by uzupełnić zapasy, bo nie wyobrazam sobie nosić na plecach żarcia na tyle dni...już pominąwszy fakt, że 8dniowy chleb przy jechaniu na konserwach raczej byłby ciężki do przełknięcia ;-)

Autor:  Sofia [ Pt wrz 12, 2008 11:49 am ]
Tytuł: 

taida napisał(a):
wrócić do Zakopanego następnego dnia przez Morskie Oko?

Podobno droga ta zamkniętą jest
:mrgreen:

Autor:  taida [ Pt wrz 12, 2008 11:52 am ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
taida napisał(a):
wrócić do Zakopanego następnego dnia przez Morskie Oko?

Podobno droga ta zamkniętą jest
:mrgreen:


ehhh no tak zapomniałam:D
choć kolega był tydzień temu i mówił, że ludzie i tak chodzą...mimo to i tak wolałbym pochodzić w okolicach Piątki niż dymać na Morskie Oko.;-)

Autor:  Lady Mysz [ So wrz 13, 2008 3:40 pm ]
Tytuł: 

Ja jade do zakopca znowu 28 grudnia oczywiście na nartach nie mogę jezdzic bo mam kontuzję kolana,wiec bede biegac za męzem i znajomymi tudzież pić piwo w knajpie.Mam pytanie czy do Murowańca zimowy szlak prowadzi przez Boczań?czy Jaworzynką terż jest możliwe?

Autor:  Gawith [ So wrz 13, 2008 9:43 pm ]
Tytuł: 

Zależy jaki śnieg, raczej generalnie możliwe ale lepiej przez Boczań ;)

Autor:  Jacek [ N wrz 14, 2008 12:48 am ]
Tytuł: 

A co będzie 28 grudnia ? :scratch:
zimowy szlak... hmm.

Gawith napisał(a):
raczej generalnie możliwe

Jasnowidz.

Autor:  Gawith [ N wrz 14, 2008 9:36 am ]
Tytuł: 

A czytałeś pierwsze trzy słowa powyższej wypowiedzi? ;)

Autor:  Jacek [ N wrz 14, 2008 11:46 am ]
Tytuł: 

Si. Możliwe może być wszystko. ;)

Autor:  Gawith [ N wrz 14, 2008 1:39 pm ]
Tytuł: 

Hmm, no fakt, koleżanka spytała bardzo konkretnie i oczywiście przewidzieć dziś dokładnie jakie będę warunki dnia 28.12.08 nie sposób. Chodziło mi o to, że bardzo ogólnie w zimie szlak ten jest do zrobienia w dobrych warunkach :)

Autor:  chief [ Pn wrz 15, 2008 11:21 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Na Ornaku stała w kolejce do kuchni para studentów ... dość długo wpatrywali się w menu ... powoli ich wzrok przesuwał się w dół wzdłuż listy dań ... potem zatrzymał się gdzieś na dole listy ... dało się usłyszeć cichy głos ... "No to chyba weźmiemy mizerię"

najgorzej jest jak ma sie ze sobą własne skromne jedzenie, a obok ktoś wcina "zapachowe" potrawy. Żołądek sie przekręca, ale potem zadaje sie sobie samemu pytanie....to po cholerę ja to dźwigałem ? :mrgreen:

taida napisał(a):
czy każdy punk oznacza kolejny dzień? bo jeśli tak to nie rozumiem punktu 7 - zostawiacie plecaki i idziecie do Morskiego Oka i potem wracacie po nie do Pięciu Stawów? po co?

czy ja wiem....ciekawe kółeczko. Nocleg w Piątce jest sympatyczny.

Lady Mysz napisał(a):
Mam pytanie czy do Murowańca zimowy szlak prowadzi przez Boczań?czy Jaworzynką terż jest możliwe?

głównie przez Boczan, jednak juz w III lawinowej, na trawersie Kopy Król. trzeba uważać (czasem warto wtenczas iść przez Kopę).
Na Jaworzynkę raczej bym nie liczył, gdyż jak w grudniu mocniej podsypie, to ugrzęźniesz w kosówkach, a i naśladować szlak w jego górnej części (znaczy sie trawersować/podcinać w częsci wklęsłej) nie jest zbyt rozsądne.

Autor:  Lady Mysz [ Pn wrz 15, 2008 4:17 pm ]
Tytuł: 

dzięki.Moze źle zapytalam po prostu mi chodziło o szlak zimowy bo być moze wcale nie będzie śniegu;)Nie byłam jeszcze zimą nie licząc maja i wycieczki na 5 Stawów gdzie z wiosny zrobila się zima;))Najwyzej pójdę do jakiejs dolinki moze bezpieczniej bedzie jak dla mnie;)

Autor:  Luka3350 [ Pn wrz 15, 2008 4:27 pm ]
Tytuł: 

Lady Mysz będziesz miala wydeptaną autostradę .
Chyba ,że będzie świeży opad to może być trochę inaczej :lol:

Tak przy okazji Panowie zainteresowani wiedzą o kogo chodzi ,kiedyś po zejściu z poważnej akcji górskiej ,schodząc nocą w zamieci prze Boczań pozwolilismy sobie na male kóleczko . Ale bylo milo i zabawnie.

Autor:  chief [ Pn wrz 15, 2008 6:33 pm ]
Tytuł: 

Lady Mysz napisał(a):
Moze źle zapytalam po prostu mi chodziło o szlak zimowy bo być moze wcale nie będzie śniegu

tam nie ma czegoś takiego jak szlak zimowy, jedynie co to jak nieco gorzej, to trzeba robić odpowiednie warianty. Choć na okres zimy na Królowej Równi tyczki co parędziesiąt metrów dają.

Autor:  napoleon [ Śr wrz 24, 2008 9:18 am ]
Tytuł: 

Witam
w zwiazku z tym że w Tatrach Wysokich zalega śnieg a to przekreśla z róznych powodów wyjazd właśnie w te miejsce ..co polecacie na ten weekend gdzie jest wysoko i bez śniegu ??? Fatra? Tatry po Słowackiej stronie tez białe ?

pozdrawiam.

Autor:  zbych [ Śr wrz 24, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

napoleon napisał(a):
..co polecacie na ten weekend gdzie jest wysoko i bez śniegu ??? Fatra?

Chyba obecnie wysoko oznacza ze śniegiem. Wróciłem w niedzielę z Małej Fatry i pow. 1300 m jest śnieg. Nie jest on może przerażający, zapadałem się najgłębiej do kolana, ale jest. No i widoczność też była zerowa, mgła pow. 1100 m.
Nie ma śniegu w niższych, a ciekawych partiach, takich jak np. Diery, czy Zbójnicki Chodnik . Za to błotko momentami niezłe, przy zejściu z Małego Rozsutca do Białej Wody po prostu się jechało, a niskie buty by utonęły.

Autor:  Mag_Way [ Śr wrz 24, 2008 10:51 am ]
Tytuł: 

napoleon napisał(a):
..co polecacie na ten weekend gdzie jest wysoko i bez śniegu ???

Takie warunki miałam rok temu we wrześniu. Przy mgle - to w zasadzie kaszana - nie warto chodzić, bo nic nie widać, nie ma przyjemnośći z chodzenia... ewentualnie do schronu mozesz sie przejść na coś mocniejszego...

jak mgła sie rozwieje a śnieg pozostanie (co niechybnie w weekend zapewne następi) - polecam przełęcz świnicką, czerwone wierchy. Trasa graniówką przez kasprowy - goryczkowa czuba, kondracka kopa i zejście do hali kondratowej... mozliwości jest kilka - zachodnie są tez piekne. śnieg juz raczej zostanie do przyszłego roku, wiec powoli trzeba sie do niego przyzwyczajać :lol:

Strona 150 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/