Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecki Szczyt
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=181
Strona 16 z 20

Autor:  Chariot [ Cz sie 04, 2011 3:21 pm ]
Tytuł: 

hej
ktora droga na MSW jest wg was latwiejsza?
klasyczna przez Galerie i Hinczowa Przelecz czy Zachod Janczewskiego?
patrzac na zdjecia wydaje mi sie, ze Zachod jest o wiele bardziej eksponowany i moze tam byc bardziej kruchy teren

Autor:  rumpel [ Cz sie 04, 2011 3:29 pm ]
Tytuł: 

Zachód eksponowany nie jest za bardzo, ale to moje subiektywne zdanie. a krucho trochę jest, ale bez tragedii. Porównując z Hinczową, to jest wręcz lito ;-)

Autor:  Chariot [ Cz sie 04, 2011 3:37 pm ]
Tytuł: 

...

Autor:  Kaytek [ Pt sie 05, 2011 9:35 am ]
Tytuł: 

Chariot napisał(a):
patrzac na zdjecia wydaje mi sie, ze Zachod jest o wiele bardziej eksponowany i moze tam byc bardziej kruchy teren

Tak zabrzmiało jakby podejście na Hińczową Przełęcz nie leciało :)

Autor:  Chariot [ Pt sie 05, 2011 7:12 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Chariot napisał(a):
patrzac na zdjecia wydaje mi sie, ze Zachod jest o wiele bardziej eksponowany i moze tam byc bardziej kruchy teren

Tak zabrzmiało jakby podejście na Hińczową Przełęcz nie leciało :)

Kaytek, nie wiem jak wogole tam jest, najblizej tego rejonu bylem przy Moku i 200m od Przeleczy pod Chlopkiem Droga po Glazach, gdzie przy pierwszym eksponowanym miejscu byl wycof :roll:

Autor:  Kaytek [ Pn sie 08, 2011 1:09 pm ]
Tytuł: 

Chariot napisał(a):
Kaytek, nie wiem jak wogole tam jest

Krucho.

Autor:  .D.O.R. [ Cz sie 11, 2011 10:07 am ]
Tytuł: 

tak się spytam czy ktoś z was wychodząc na czarnego mięgusza wpisywał się do książki wyjść.

Autor:  Kaytek [ Cz sie 11, 2011 10:18 am ]
Tytuł: 

Ja... chyba się wpisywałem... :roll: , tyle, że to było jakby "po drodze" na Pośredniego i to bardziej o niego chodziło. A i raz chyba wpisywała nas Świnia - ale tu też Czarny był po drodze, tyle że w drugą stronę - na Wołowy Grzbiet... Jakoś nigdy nie był moim celem samym w sobie, zawsze "przy okazji"... :(

Autor:  PrT [ Cz sie 11, 2011 10:34 am ]
Tytuł: 

.D.O.R. napisał(a):
tak się spytam czy ktoś z was wychodząc na czarnego mięgusza wpisywał się do książki wyjść.

Jeżeli chcesz wiedzieć czy trzeba się do niej wpisać idąc na Czarnego Mięgusza to odpowiedź brzmi tak. Jest to rejon nie znakowany, udostępniony taternicko więc zgodnie z regulaminem, który można znaleźć na stronie TPN trzeba się wpisać do książki wyjść, aby przebywać tam legalnie. :wink:

Autor:  .D.O.R. [ Cz sie 11, 2011 11:04 am ]
Tytuł: 

to że trzeba się do niej wpisać to wiem ale jestem ciekaw czy ktoś z was idąc na czarnego to robił (jednocześnie narażając się filancom :D ponieważ przepisy TPN nie określają jednoznacznie takich dróg)

Kaytek no właśnie "przy okazji" to też troche inaczej :) . A czy ktoś się wpisywał gdy celem wycieczki był czarny:D

Autor:  stan-61 [ Cz sie 11, 2011 11:45 am ]
Tytuł: 

.D.O.R., szukasz dziury w całym? Przecież PrT wyraźnie napisał, że trzeba.
I nie wiem, co to znaczy:
.D.O.R. napisał(a):
jednocześnie narażając się filancom ponieważ przepisy TPN nie określają jednoznacznie takich dróg

Autor:  raffi79. [ Cz sie 11, 2011 12:17 pm ]
Tytuł: 

.D.O.R. napisał(a):
ponieważ przepisy TPN nie określają jednoznacznie takich dróg)


Jak nie określają ? Dokładnie piszą.
Jak poprzednicy napisali jest to rejon taternicki a nie ścieżka turystyczna.

Autor:  .D.O.R. [ Cz sie 11, 2011 1:19 pm ]
Tytuł: 

dobra dzięki
P.S. Zapomniałem dodać że na czarnego od kazalnicy

Autor:  comb [ Pt sie 19, 2011 1:41 pm ]
Tytuł: 

Byłem w zeszły weekend na swoim pierwszym offroadzie na Czarnym, od Przełęczy, sam. Nie było bardzo trudno, ale warto jednak patrzeć na kopczyki, które ja olałem - droga wydawała się ewidentna i zgodna z opisem z WHP. Nie mogłem znaleźć dogodnego wejścia w skały i zamiast nimi szedłem w górę wk*wiającym kruchym żlebem, zejście nim to byłby ryzykowny piargsurfing. Na szczycie spotkałem 6 osób :shock:. Zszedłem z jakąś parą, tym razem odpowiednią drogą, w miarę przyzwoitej jakości skałami.
Na podstawie własnych doświadczeń polecam pójście na pierwszy offroad z kimś jeszcze, kto zawsze może cię ostrzec przed znalezieniem się w dupie :)

Autor:  Gustaw [ Pt sie 19, 2011 1:46 pm ]
Tytuł: 

comb napisał(a):
Byłem w zeszły weekend na swoim pierwszym offroadzie

:nono:
My, jako kolektyw, takich wycieczek nie popieramy ...

Autor:  Jacek [ Pt sie 19, 2011 2:01 pm ]
Tytuł: 

comb napisał(a):
Na podstawie własnych doświadczeń polecam pójście na pierwszy offroad z kimś jeszcze

Z Przewodnikiem.

Autor:  Łukasz T [ N sie 21, 2011 10:44 am ]
Tytuł: 

Z Filancem.

Autor:  Mazio [ N sie 21, 2011 10:58 am ]
Tytuł: 

comb napisał(a):
Byłem w zeszły weekend na swoim pierwszym offroadzie na Czarnym, od Przełęczy, sam. Nie było bardzo trudno, ale warto jednak patrzeć na kopczyki, które ja olałem - droga wydawała się ewidentna i zgodna z opisem z WHP. Nie mogłem znaleźć dogodnego wejścia w skały i zamiast nimi szedłem w górę wk*wiającym kruchym żlebem, zejście nim to byłby ryzykowny piargsurfing. Na szczycie spotkałem 6 osób :shock:. Zszedłem z jakąś parą, tym razem odpowiednią drogą, w miarę przyzwoitej jakości skałami.
Na podstawie własnych doświadczeń polecam pójście na pierwszy offroad z kimś jeszcze, kto zawsze może cię ostrzec przed znalezieniem się w dupie :)


fajniejsza droga jest od strony połnocnej. Łatwa, oczywista i niedługa. Zaraz przed wejściem na galeryjkę trzeba skręcić w lewo. Dobrze ją widać przez lornetkę z Moka.

Autor:  Burza [ Pn sie 22, 2011 6:59 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Z Przewodnikiem.


Łukasz T napisał(a):
Z Filancem.


z teściową...

Autor:  rogerus72 [ Pn sie 22, 2011 9:19 am ]
Tytuł: 

comb napisał(a):
Byłem w zeszły weekend na swoim pierwszym offroadzie na Czarnym, od Przełęczy, sam.

jednemu się uda, drugiemu nie...
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-t ... nId,355372

Autor:  Krabul [ Pn sie 22, 2011 11:05 am ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
jednemu się uda, drugiemu nie...
Na szlakach też się wypadki zdarzają, dobrze że gość miał garnek na głowie - pewnie zawdzięcza temu życie.

Autor:  majkel* [ N wrz 04, 2011 8:30 am ]
Tytuł: 

Hej. Ostatnio wchodziłem na Czarnego Mięgusza od Przeł. pod Chłopkiem. Szedłem drogą wg WHP (0+). W związku z tym mam pytanie: czy na szczycie znajduje się słupek graniczny? Wydaje mi się, żę byłem na samym wierzchołku (wyżej już nigdzie wejść nie mogłem; miałem tylko 2 możliwości: 1. przejście w poziomie jakiś 6-8 metrów granią na drugi koniec wierzchołka?!; 2. zejście ze sczytu), ale słupka nie widziałem. Bardzo bym prosił o rozwianie moich wątpliwości :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ N wrz 04, 2011 8:40 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Autor:  Kabanos [ N wrz 04, 2011 9:16 am ]
Tytuł: 

Ja to jeszcze na wszelki wypadek przeszedłem do końca wierzchołka na pd-wsch aż grań nie zaczęła opadać. Chyba pierwszy raz zresztą miałem okazję zobaczyć namalowany słupek graniczny. I najlepsze, że czerwona jego część znajduje się na innym, wyżej położonym głazie.

Autor:  mobiline [ N wrz 04, 2011 9:36 am ]
Tytuł: 

Na tym wcześniejszym widziałem kawałek żelastwa , może to ślady po jakimś krzyżu :D

Autor:  majkel* [ Pn wrz 05, 2011 7:41 am ]
Tytuł: 

To może zamieszczę zdjęcie.
Obrazek
Zastanawiałem się czy to po prawej to główny wierzchołek? Tego znaku granicznego ze zdjęcia dodanego przez ! nie widziałem. Prawdę powiedziawszy, nie miałem zbyt wiele czasu żeby siedzieć na szczycie i poszukać tego znaku. Momentami wiatr był bardzo porywisty i chciałem jak najszybciej zejść z grani.

Autor:  Olga [ Pn wrz 19, 2011 9:39 am ]
Tytuł: 

Tak się ostatnio zastanawiam, jak to dokładnie jest w kwestii legalności wejścia na Czarnego Mięgusza.
Od Kazalnicy - ok, obszar udostępniony przez TPN do taternictwa, więc wpis do księgi wyjść i można się wspinać. Natomiast co z drogą z Przełęczy, która, mimo że biegnie prawie granią, w całości leży już po stronie słowackiej - czy zalicza się jeszcze do 'obrębu grani', czy jednak trzeba liczyć się z tym, że to już obszar TANAPu i posiadać legitymację KW?

Edit - wiem, że była już o tym dyskusja, mimo wszystko chciałabym się upewnić, czy i na ile przy wędrówkach granią lub w jej okolicy można chwilowo przechodzić na stronę słowacką.

Autor:  piomic [ Pn wrz 19, 2011 10:13 am ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
biegnie prawie granią,

No od "prawie granią" to jej daleko.

Autor:  Łukasz T [ Pn wrz 19, 2011 10:15 am ]
Tytuł: 

No to "prawie" pod granią :wink:

Autor:  Olga [ Pn wrz 19, 2011 10:23 am ]
Tytuł: 

Nie no, od 'prawie granią' to daleko Drodze po Głazach :wink:

Strona 16 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/