Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 151 z 231

Autor:  WILCZYCA [ Wt wrz 10, 2013 8:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

O godz. 14.37 do TOPR zadzwonił turysta informując, że w cztery osoby są na Orlej Perci w rejonie Koziej Przeł. Jego 20-letnia córka dostała ataku histerii. Ze względu na przepaścistość szlaku odmówiła dalszej wędrówki. Nie pomagają perswazje pozostałych członków grupy. Potrzebna pomoc ratowników. Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu miejsca zdarzenia. Po założeniu uprzęży ewakuacyjnej turystka wraz z ratownikiem została windą wciągnięta na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowana do Zakopanego.
http://www.topr.pl/index.php?option=com ... 7&Itemid=1
:?

Autor:  kilerus [ Wt wrz 10, 2013 8:47 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Baby :wink:

Autor:  badi1981 [ Śr wrz 11, 2013 12:22 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Się obudziła :). Ja bym dostała ataku zdecydowanie wcześniej :D. Z moim lękiem wysokości Zawrat byłby sporą przeszkodą. Dlatego się tam nie pcham (na razie oczywiście :P)."Podziwiam",jednocześnie nie rozumiem pewnych decyzji ludzi. Może wyzwanie jest pewnym usprawiedliwieniem,ja tam nie wiem - lubię mieć maksymalne poczucie bezpieczeństwa i jednocześnie nie utrudniać życia innym. Sraka w gaciach na Orlej to wg mnie brak wyobraźni, zarówno osoby wchodzącej jak i osób jej towarzyszącej. Ale kij go wie ,może kiedyś sama wpadnę na podobny pomysł . Wychodzę jednak z założenia,ze wchodzę bo wiem i lubię albo nie wchodzę wcale.

Autor:  Major [ Śr wrz 11, 2013 7:13 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

W sumie to mogła wejść od strony 5 :P nie wiemy też jakie miała doświadczenie przecież czasami zdarza się że ktoś chodzi po szlakach idzie na trudniejszy i blokada, ale jeżeli to był jej pierwszy lub jeden z pierwszych to gratuluje :). Ostatnio małą blokadę widziałem na Świnicy od Kasprowego przy łańcuchach i ta sama osoba przy łańcuchu na szczyt (2,5m podciągniecie na łańcuchu) znajomi wciągali dziewczynę prawie na siłę a ona tylko kiwała głową na boki i mówiła że nie da rady i rezygnuje. Tak samo na Kościelcu dziewczyna się zablokowała ale tam już dużo trudniejszy teren mokre płyty, błoto i trzeba szukać miejsca gdzie można postawić nogę i złapać się rękoma. Mnie bardziej zdziwiło to:

Cytuj:
Po godz. 20-tej Hali Gąsienicowej przewieziono do szpitala 70-cio letniego turystę, który podczas zejścia z Krzyżnego do Dol. Pańszczycy upadł doznając otarć i potłuczeń.


Przypominam ze zachód słońca rozpoczyna się już o 19:00 wiec o 20 już musiała być konkretna "szarówka".

Autor:  stan-61 [ Śr wrz 11, 2013 8:59 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Major napisał(a):
Przypominam ze zachód słońca rozpoczyna się już o 19:00 wiec o 20 już musiała być konkretna "szarówka".
No i?

Autor:  kilerus [ Śr wrz 11, 2013 9:59 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ponoć po 20 Diabeł mówi "dobranoc".

Autor:  Major [ Śr wrz 11, 2013 11:36 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

stan-61 napisał(a):
Major napisał(a):
Przypominam ze zachód słońca rozpoczyna się już o 19:00 wiec o 20 już musiała być konkretna "szarówka".
No i?


No i jeżeli dla Ciebie 70 letni turysta schodzący w szarówce/ciemnościach z Krzyżnego to normalna sprawa to nie ma żadnego "ale", ale dla mnie to raczej powinien zejść troche wcześniej.

Autor:  kilerus [ Śr wrz 11, 2013 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

W ogóle to powinien siedzieć w domu i tylko kleik wsuwać, a nie po ćmoku łazić. Kto to widzioł? U nos na wsi, kożdy jeden swego obejcia pilnuje...

Autor:  Major [ Śr wrz 11, 2013 12:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Gratuluje czytania ze zrozumieniem.. czy napisałem że powinien siedzieć w domu? nie! napisałem że dla mnie w tym wieku powinien raczej zejść trochę wcześniej. Najważniejsze to być w ruchu do końca życia, ale w wieku 70 lat już jest trochę inne poczucie równowagi, ruchy, wzrok, a w szczególności dużo gorzej się widzi w gorszych warunkach. Więc najważniejsze to robić to z głową, a tutaj najprawdopodobniej (nie znamy szczegółów) jej zabrakło.

Autor:  Rohu [ Śr wrz 11, 2013 12:31 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Major napisał(a):
Gratuluje czytania ze zrozumieniem..

Sam poczytaj trochę ze zrozumieniem. Gdzie jest napisane o której turysta zaczął schodzić z Krzyżnego?
Może było to w południe?
W artykule napisano tylko, o której udało się go przetransportować z Hali Gąsienicowej. A to mogło być już wiele godzin po wypadku. Wystarczy, że potłukł się, ale wstał i schodził sam poobijany przez kilka godzin, aż doszedł do Murowańca, poszedł do ratownika żeby mu plastrem głowę zakleił, a ratownik stwierdził, że lepiej będzie go zwieźć na dół. Zanim przyjechał samochód TOPRu z Brzezin minęła kolejna godzina i transport wyruszył o 20.

Autor:  Major [ Śr wrz 11, 2013 1:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Rohu być może masz rację dlatego napisałem że nie znamy do końca szczegółów, ale zwróć uwagę że dyskusja zeszła na temat "schodzenia po 20 z Krzyżnego" i w tym kontekście jest kontynuowana. Jeżeli było inaczej to oczywiście jestem w błędzie.

Autor:  kilerus [ Śr wrz 11, 2013 1:51 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

A jadłeś kiedyś aronię? Najfajniej jest na tym forum podpuszczać takich "mundrych"... :mrgreen:

Ja pamiętam, że na helikopter się czeka z 15 minut, a jeśli wyruszyli po niego na nogach nawet na to Krzyżne, to zanim zeszli do Gąsienicowej, to mogło być nawet ze trzy godziny. Po 20 go zwieźli z Hali, a szarawo się robi pół godziny wcześniej, no może 50 minut. To faktycznie jest spore prawdopodobieństwo, ze to przez słaby wzrok... ;)

Poza tym Włodek Cywiński urodził się w 39 i zasuwa i to nie na Krzyżne. Skąd wiadomo jakie możliwości miał ten człowiek? Znikąd tego nie wiemy, ale wiadomo łatwo jest sądzić innych siedząc na fotelu w ciepełku. Zawsze oceniamy wszystko ze swojej perspektywy, bo inaczej nie możemy sobie tego wyobrazić. Moja rada: nie oceniać.

Autor:  stan-61 [ Śr wrz 11, 2013 2:31 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Major napisał(a):
Gratuluje czytania ze zrozumieniem.
No! Przepadam za tym tekstem! Ile ty masz lat? Jak gimnazjalista. :roll:
kilerus napisał(a):
Poza tym Włodek Cywiński urodził się w 39 i zasuwa i to nie na Krzyżne.
Dzięki za ten argument. 8)

Autor:  WILCZYCA [ Śr wrz 11, 2013 3:54 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Major napisał(a):
70-cio letniego turystę

Major trzeba było widzieć tych ludzi o których juz wcześniej pisałam z poznanskiego PTTK którzy przemierzali Tatry w tym roku w sierpniu. Lider miał 74 lata i zapewniam Cie że chciałbyś miec w ich wieku ich formę.
Nie trzeba mówic o jedynym w swoim rodzaju Cywińskim wystarczy sie uważniej rozejrzec - no ale czesto nawet nie wpadłbyś na pomysł że tacy ludzie mogą miec tyle lat bo wyglądaja np. 10 czy 20 lat młodziej.

Autor:  zephyr [ Śr wrz 11, 2013 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... -hlinskiej

Autor:  Major [ Śr wrz 11, 2013 7:19 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Z mojej strony EOT nie będą ciągnął dyskusji z osobami które chcą sobie ponabijać posty.

WILCZYCA napisał(a):
Major trzeba było widzieć tych ludzi o których juz wcześniej pisałam z poznanskiego PTTK którzy przemierzali Tatry w tym roku w sierpniu. Lider miał 74 lata i zapewniam Cie że chciałbyś miec w ich wieku ich formę.
Nie trzeba mówic o jedynym w swoim rodzaju Cywińskim wystarczy sie uważniej rozejrzec - no ale czesto nawet nie wpadłbyś na pomysł że tacy ludzie mogą miec tyle lat bo wyglądaja np. 10 czy 20 lat młodziej.


WILCZYCA, ale ja nigdzie nie napisałem że takie osoby nie nadają się do chodzenia po górach i mają siedzieć w domu. Zwróciłem tylko uwagę, że w pewnym wieku jeszcze bardziej trzeba uważać na to co się robi, wystarczy przeglądnąć archiwum TOPR sporo jest upadków/zawrotów głowy/podejrzeń o zawał/śmierci spowodowanych chorobą u osób starszych w górach. Być może pomyliłem się w osądzie i tak jak Rohu napisał prawda wygląda inaczej. Ale po to jest ten wątek żeby chyba wyciągnąć jakieś wnioski? aby wypadków było mniej, przynajmniej ja tak go odbieram. Ostatnio podziwiałem starszego Pana (ok 65lat) z chyba żoną który schodził z O.P. na Krzyżne i byłem pełen podziwu jego "braku wzruszenia" po przejściu trasy, tymczasem każda "młodsza" osoba schodząc od razu podjarana wyciągała telefon i telefonowała do znajomych.

Szkoda że nie ma na forum wątku w którym użytkownicy szczegółowo mogliby opisać swoje lub swoich znajomych wypadki szczególnie te z późniejszym udziałem TOPR. Pewnie wiele sytuacji mogłoby dać dużo do myślenia...

Autor:  WILCZYCA [ Śr wrz 11, 2013 7:35 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Major napisał(a):
wystarczy przeglądnąć archiwum TOPR sporo jest upadków/zawrotów głowy/podejrzeń o zawał/śmierci

O godz. 13.20 do TOPR dotarła informacja, że na szlaku na Mięguszowiecką pod Chłopkiem w rejonie Kazalnicy znajduje się 43-letni turysta skarżący się na silne dolegliwości sercowe wskazujące na możliwość zawału serca
To z tego samego tygodnia: czy uwazasz że faceci po 40 (jako że są bardziej narażeni na zawał niz kobiety) tez powinni wracac do domku po południu?
A co z dzieciakami - częste urazy stawów skokowych u nastolatków i to na wycieczkach szkolnych - zabronić?

Autor:  sonia [ Śr wrz 11, 2013 7:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

WILCZYCA napisał(a):
Jego 20-letnia córka dostała ataku histerii. Ze względu na przepaścistość szlaku odmówiła dalszej wędrówki. Nie pomagają perswazje pozostałych członków grupy. Potrzebna pomoc ratowników. Wystartował śmigłowiec.

Ja mam mimo wszystko dużą dozę zrozumienia dla takich osób. Nie można do końca przewidzieć, jak się na nowe miejsce zareaguje, a ciężko sobie odmawiać spróbowania(byle w granicach rozsądku). Choć może jestem wyrozumiała, bo sama dostałam regularnego ataku paniki na... Dziurawej Przełęczy (słynna płyta), choć bynajmniej nie była to moja pierwsza wizyta w Tatrach, a większość użytkowników forum pewnie przechodziła przez to miejsce nawet go specjalnie nie odnotowując w pamięci. No i czytałam na innym forum o kobiecie, która bez problemu przeszła Orlą, a lęk przestrzeni odezwał się na Ornaku. Więc jak widać, co człowiek, to lęk ;)

Co do osób w bardziej szacownym wieku w górach - uwielbiam. Zwłaszcza wdawać się w pogawędki - ci ludzie mają często kadencję górskiego łazikowania o dobre kilkadziesiąt lat dłuższą od mojej, więc wszelkich opowieści słucham z podziwem. A rok temu pod Żlebem Kulczyńskiego rozmawiałam z panem, który nie dość, że dokładnie całą trasę opisał, to jeszcze pomykał Kulczynem tak, że ja sobie póki co mogę pomarzyć :shock: A lat miał z osiemdziesiąt.

Autor:  Pan Maciek [ Śr wrz 11, 2013 7:45 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

WILCZYCA napisał(a):
O godz. 13.20 do TOPR dotarła informacja, że na szlaku na Mięguszowiecką pod Chłopkiem w rejonie Kazalnicy znajduje się 43-letni turysta skarżący się na silne dolegliwości sercowe wskazujące na możliwość zawału serca

Hmm... data, godzina, miejsce i wiek wskazują na ... mnie :mrgreen: Co prawda byłem bliski zawału próbując zjeść kabanosa, ale w sumie nic poważnego.

Autor:  atopos [ Śr wrz 11, 2013 9:09 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

WILCZYCA napisał(a):
trzeba było widzieć tych ludzi o których juz wcześniej pisałam z poznanskiego PTTK którzy przemierzali Tatry w tym roku w sierpniu. Lider miał 74 lata i zapewniam Cie że chciałbyś miec w ich wieku ich formę.

Ja w tym roku na podejściu na Giewont spotkałem 75-letniego wilniuka ("Trzy ćwiartki!" - tak odpowiedział gdy go zapytałem o wiek), z którym nie dane mi było jednak pogadać dłużej, bo mu się bardziej ode mnie spieszyło na szczyt. W ogóle śpieszyło mu się bardziej niż wszystkim na szlaku.
A sławny ks. Gadowski wszedł na Zawrat mając lat 91...

Cytuj:
A co z dzieciakami - częste urazy stawów skokowych u nastolatków i to na wycieczkach szkolnych - zabronić?

W ogóle wielu nieszczęść można by uniknąć, gdyby tylko zabronić ludziom wychodzić z domów. :lol:

Autor:  Vespa [ Śr wrz 11, 2013 9:19 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Gustaw napisał(a):
Chwyciłem babcię pod pachy postawiłem na nogi jak bobaska. Ale taka myśl mi przez głowę przeleciała ... A jak babcia zaciągnie mnie do sądu, że ją "obmacywałem" ???


Super że wszystko poszło gładko i był happy end ale na przyszłość - nie chwyta się tylko pomaga ugiąć kolana, stopy płasko i jedna osoba je blokuje, druga podpiera plecy i wspiera wstawanie - pod pachami nie chwytamy co by babci nie uszkodzić stawów i dopiero wtedy by nas mogła pozwać :mrgreen:

Autor:  atopos [ Śr wrz 11, 2013 9:26 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Cytuj:
jedna osoba je blokuje, druga podpiera plecy

Co też Pani wypisuje! Wtedy nie dość że sprawa zyskałaby charakter zbiorowy, to w dodatku "ze szczególnym okrucieństwem"!

Autor:  Vespa [ Śr wrz 11, 2013 9:32 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Oi, ja tu z powagą niosę kaganek oświaty - staruszek się akurat napodnosiłam :lol:

Swoją drogą:

Cytuj:
spotkałem 75-letniego wilniuka ("Trzy ćwiartki!" - tak odpowiedział gdy go zapytałem o wiek)


That's the spirit! :D :D :D

Autor:  Rohu [ Śr wrz 11, 2013 9:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Stefan 1856 napisał(a):
Co prawda byłem bliski zawału próbując zjeść kabanosa, ale w sumie nic poważnego.

Ja tam nie wiem dokładnie, bo za często kabanosów nie jadam, ale to trzeba chyba pogryźć przed połknięciem, a nie pchać na siłę całego w gardło, aż do dolnego zwieracza przełyku.

Autor:  zephyr [ Cz wrz 12, 2013 8:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

to nie wypadek ale nietypowa akcja ratunkowa :)
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... -ratunkowa

Autor:  sonia [ Cz wrz 12, 2013 9:13 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

zephyr napisał(a):
to nie wypadek ale nietypowa akcja ratunkowa :)
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... -ratunkowa

To takie... sympatyczne :D

Autor:  Wolf_II [ Cz wrz 12, 2013 10:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

zephyr napisał(a):
to nie wypadek ale nietypowa akcja ratunkowa :)
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... -ratunkowa


Psa ze zdjęcia spotkałem pod łańcuchami w drodze do Chaty pod Rysami, pod koniec czerwca. Wyraźnie nie dawał sobie rady na łańcuchach, zatem tuż przed progiem skalnym, oczywiście na ścieżce ułożył się i drzemał. To jakiś nałogowiec :-). Drugi z tej trójki taterników to zdajsie owczarek niemiecki lub coś podobnego. O istnieniu trzeciego nie wiedziałem.

BTW: i na youtubie widziałem i z relacji ludzi słyszałem o psie który towarzyszy ludziom na Polski Grzebień (od doliny Wielickiej! - zatem pokonywał łańcuchy)

Autor:  sonia [ Cz wrz 12, 2013 11:16 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Wolf_II napisał(a):
BTW: i na youtubie widziałem i z relacji ludzi słyszałem o psie który towarzyszy ludziom na Polski Grzebień (od doliny Wielickiej! - zatem pokonywał łańcuchy)

Przypomniałeś mi o zdjęciu, które jeden z użytkowników wrzucił jakiś czas temu, pozwolę sobie zacytować posta:
sprocket73 napisał(a):
skoro przeszedł przez Rohacze, to i na Orlej dałby radę ;)
Obrazek

:) Robi na mnie wrażenie.

Autor:  kilerus [ Pt wrz 13, 2013 8:45 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Sorry, ale to nic. Ja widziałem psa na Grossglocknerze. Nawet miał uprząż wspinaczkową.

Autor:  mamcos43 [ Pt wrz 13, 2013 11:32 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

sporo tych wypadków...

Strona 151 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/