Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 156 z 601

Autor:  gizmo [ So lis 22, 2008 12:21 am ]
Tytuł: 

lukasz91 napisał(a):
Pod koniec maja 2009 wybieram się na wycieczkę szkolnąw Tatry.
Jesli to ma byc wycieczka organizowana przez szkole, to z tego co wiem przy takich wyjsciach w gory jest obowiazek wynajecia przewodnika. Jesli nauczyciele tego nie wiedza to zwroc im na to uwage.
Co do celow wycieczek to wtedy warto je sobie omowic z przewodnikiem i wybrac odpowiednie.
Najlepiej jakby wycieczki byly latwe i ladne widokowo zeby ludzi nie zniechecic do gor :)
I trzeba pamietac, ze pod koniec maja jeszcze w wielu miejscach moze byc snieg i wziac to pod uwage przy wyborze wycieczki. Pamietam, ze jeszcze w czerwcu do DPSP wchodzilo sie po sniegu.

Autor:  Agunia24 [ So lis 22, 2008 7:55 am ]
Tytuł: 

Zawsze można z taką wycieczką iść do Dol. Strążyskiej i na Sarnią Skałę, albo kiedy wstaniecie odpowiednio wcześnie do Dol. Chochołowskiej i np. na Grzesia :wink:

Autor:  Mazio [ So lis 22, 2008 12:14 pm ]
Tytuł: 

Na taką wycieczkę nadawał by się również Grześ, z którego jest zacna panorama Tatr zachodnich. W przypadku dobrej pogody wizyta na Rakoniu, a nawet Wołowcu to ciekawa opcja. Powrót można zrobić bezpośrednio z przełęczy między dwoma ostatnimi. O tej porze roku dolina Chochołowska to piękne miejsce.

Autor:  3d [ So lis 22, 2008 3:09 pm ]
Tytuł: 

lukasz91 napisał(a):
Myślałem o DPSP lub Gąsiennicowej. Co wy o tym myślicie?

Jeżeli ja miałbym iść na taką wycieczką to wolałbym DPSP. Stamtąd co ambitniejsi moga uderzyć np. na Zawrat czy Kozi. W liceum byłem na takiej wycieczce i poszliśmy tylko do Moka. Byłem rozczarowany ;) Ciągnęło mnie wtedy, żeby iść właśnie do DPSP, ale nie było na to czasu.
Natomiast Chochołowską proponuje zdecydowanie odpuścić, zbyt nudno. Chyba, że podjedziecie rowerami, a stamtąd uderzycie np. na Grzesia czy Rakoń ;)

Autor:  Mazio [ So lis 22, 2008 3:54 pm ]
Tytuł: 

Cóż, nuda to pojęcie względne. Ja również wolę Tatry Wysokie ale odpowiadając za klasę wybrałbym jednak coś lżejszego. Zwłaszcza, że w maju może być jeszcze wiele śniegu.

Autor:  3d [ So lis 22, 2008 4:24 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Cóż, nuda to pojęcie względne.

Szczególnie na wycieczce szkolnej :drink:

Autor:  mac ap [ So lis 22, 2008 9:16 pm ]
Tytuł: 

Skoro grupa ogólnie będzie mało doświadczona a mówimy o maju w Tatrach, to myślę że lepiej ograniczyć się do mniej ambitnych szlaków. A w rejonie Hali Gąsienicowej o takie niełatwo, chyba że mówimy o samym Murowańcu, względnie Czarnym Stawie Gąsienicowym. Z kolei Pięć Stawów będą raczej wymagać długiego zasuwania tam i z powrotem tą samą drogą, to jest Doliną Roztoki. Szlak przez Świstówkę do końca czerwca jest zamknięty, przez Szpiglasową raczej zbyt długi (chyba że wszyscy członkowie grupy mają dobrą kondycję), a szlaki wiodące na zachód, przez Orlą Perć i Halę Gąsienicową zbyt zbyt długie i wymagające.
Sugerowałbym bardziej lajtową i krótszą trasę: Dolina Białego- Sarnia Skała- Dolina Strążyska, względnie z Dolinką ku Dziurze. W ten sposób w 4-5 godzin obskoczycie m.in. piękny widokowo szczyt, jaskinię, duży wodospad, bufet ze smacznym jadłem i dwie wspaniałe doliny.

Autor:  awake [ So lis 22, 2008 10:58 pm ]
Tytuł: 

osobiście zdecydowanie polecam Grzesia - niezbyt trudno, niezbyt łatwo, zimą i latem ciekawie oraz fascynująco widokowo.
Jeśli nie ma wśród was dziewczyn z tipsami, które mają zwolnienie z WF na cały rok szkolny i chłopców, którzy boją się przestrzeni, to jest to trasa na cały zimowy dzień właśnie dla waszej grupy

Autor:  yoyo [ N lis 23, 2008 8:33 pm ]
Tytuł: 

jak roboty na drodze do moka?

Autor:  regedarek [ So gru 06, 2008 10:59 pm ]
Tytuł: 

awake napisał(a):
osobiście zdecydowanie polecam Grzesia - niezbyt trudno, niezbyt łatwo, zimą i latem ciekawie oraz fascynująco widokowo.
Jeśli nie ma wśród was dziewczyn z tipsami, które mają zwolnienie z WF na cały rok szkolny i chłopców, którzy boją się przestrzeni, to jest to trasa na cały zimowy dzień właśnie dla waszej grupy

wracam dziś z Grzechosława, super pogoda szlak przetarty także dziewczyny dały radę bez stuptutów, szybko się wychodzi widoki piękne ;], spotkaliśmy ludzi którzy przedzierali się na wołowiec od dołu ale nie dali rady. Z Grzesia na Wołowiec, trasa bardzie wymagająca śniegu już tam po jaja z tego co widziałęm było, luźne obserwacjie może ktoś był i wie lepiej ;]

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 10:19 am ]
Tytuł: 

Witam!
Chciałbym się dowiedzieć, czy rozsądna jest samotna, nocna wędrówka na giewont. chodzi mi o noc sylwestrową.

W jaki sprzęt powinienem się zaopatrzyć? O ile potrzebny jest jakiś specjalistyczny ( czekan, uprząż z wąsami ).

Z góry dzięki za szybką odpowiedź!

Autor:  Willie E. Coyote [ Wt gru 09, 2008 10:25 am ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
Witam!
Chciałbym się dowiedzieć, czy rozsądna jest samotna, nocna wędrówka na giewont. chodzi mi o noc sylwestrową.

Jeśli z zamiarem popełnienia samobójstwa, to jak najbardziej.

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 10:55 am ]
Tytuł: 

Willie E. Coyote napisał(a):
Jeśli z zamiarem popełnienia samobójstwa, to jak najbardziej.

Giewont jest na tyle niebezpieczny ?

Autor:  Willie E. Coyote [ Wt gru 09, 2008 10:59 am ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
Giewont jest na tyle niebezpieczny ?

Zimą, nocą, dla samotnej osoby bez żadnego doświadczenia zimowego (jak wnioskuję z zapytania o sprzęt) - tak, jest.
Nie idź tam sam w sylwestrową noc, bo z dużym prawdopodobieństwem się zabijesz.

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 11:16 am ]
Tytuł: 

Willie E. Coyote napisał(a):
Zimą, nocą, dla samotnej osoby bez żadnego doświadczenia zimowego (jak wnioskuję z zapytania o sprzęt) - tak, jest.
Nie idź tam sam w sylwestrową noc, bo z dużym prawdopodobieństwem się zabijesz.


Dziękuję za radę, na pewno to jeszcze przemyślę. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony, że gienek niesie zimą takie zagrożenie.

mimo wszystko poproszę o wykaz niezbędnego sprzętu.

Autor:  Willie E. Coyote [ Wt gru 09, 2008 11:23 am ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
mimo wszystko poproszę o wykaz niezbędnego sprzętu

O, nie. Ja Ciebie na sumieniu nie chcę mieć. Może ktoś inny.

Autor:  Gustaw [ Wt gru 09, 2008 12:28 pm ]
Tytuł: 

Willie E. Coyote napisał(a):
kubuss napisał(a):
mimo wszystko poproszę o wykaz niezbędnego sprzętu

O, nie. Ja Ciebie na sumieniu nie chcę mieć. Może ktoś inny.

A ja ... z przyjemnością ... :lol:
Idź "na lekko" ... nic nie bierz ze sobą (oprócz szampana) ... sandały albo te, no, japonki wystarczą ... a i balony i konfetti warto mieć ... i prezerwatywę ... bo nigdy nic nie wiadomo ... trzeba być przygotowanym na wszystko ... :wink:

Autor:  Gustaw [ Wt gru 09, 2008 12:31 pm ]
Tytuł: 

jola napisał(a):
Ta dolinka ma w sobie coś

jola, podebrałaś mój stary avatar, tyle że mój był animowany ... no rzeczywiście ... fajna dolinka w tym dekolcie ... :oops:

Autor:  jola [ Wt gru 09, 2008 1:23 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
lukasz91 napisał(a):
Myślałem o DPSP lub Gąsiennicowej

dobry wybór, w Gąsiennicowej można poszperać


Jak dla mnie to Gasienicowa to tez dobry wybór . Ta dolinka ma w sobie coś :D

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 4:09 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
A ja ... z przyjemnością ... :lol:
Idź "na lekko" ... nic nie bierz ze sobą (oprócz szampana) ... sandały albo te, no, japonki wystarczą ... a i balony i konfetti warto mieć ... i prezerwatywę ... bo nigdy nic nie wiadomo ... trzeba być przygotowanym na wszystko ... :wink:


ok, dzięki :)

Autor:  Bagheera [ Wt gru 09, 2008 5:17 pm ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
mimo wszystko poproszę o wykaz niezbędnego sprzętu.

Pytasz serio?

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 8:20 pm ]
Tytuł: 

Mysz napisał(a):
Pytasz serio?

Tak, zupełnie serio.

Autor:  Willie E. Coyote [ Wt gru 09, 2008 8:22 pm ]
Tytuł: 

Mysz napisał(a):
Pytasz serio?

:mrgreen:
Modyfikując pewien wierszyk:
"Pod Giewontem sobie tuptam
Patrzę: trup tu, patrzę: trup tam"

kubuss, może byś tak zapisał coś na forum w testamencie? :mrgreen:

Autor:  Marmot [ Wt gru 09, 2008 8:35 pm ]
Tytuł: 

Kubuss uwzględnij też mnie. I za bardzo nie pochlap krwią ścian Giewontu. Bo tam to raczej barwy niebiesko - żółte są mile widziane.

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 9:07 pm ]
Tytuł: 

Marmot napisał(a):
Kubuss uwzględnij też mnie. I za bardzo nie pochlap krwią ścian Giewontu. Bo tam to raczej barwy niebiesko - żółte są mile widziane.

ok, postaram się.


Willie E. Coyote - Chętnie bym to zrobił, ale poza sakwą i trepami nie mam nic. Mogę jednak napisać odręcznie list, który będę miał przy sobie i w którym będzie zawarta treść: " cały mój sprzęt proszę przekazać użytkownikowi forum.turystyka-gorska.pl, Szanownemu Willie E. Coyote".

Autor:  Bagheera [ Wt gru 09, 2008 11:19 pm ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
mimo wszystko poproszę o wykaz niezbędnego sprzętu.

Stary, jesteś grudniowym odkryciem Forum. Bravix.

Autor:  kubuss [ Wt gru 09, 2008 11:47 pm ]
Tytuł: 

Mysz napisał(a):
Stary, jesteś grudniowym odkryciem Forum. Bravix.

Bardzo mi miło.

Nikt z Was nie podał mi żadnych konkretnych argumentów, przemawiających za tym, żebym nie wyruszał sam zimową nocą na Giewont(poza podkreśleniem nieznajomości tematu). Być może dla większości ludzi oczywistym jest, że bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia na taką wędrówkę się nie wyrusza. Dla innych głównym argumentem jest strach, który czują na samą myśl o takim wyczynie.
Ja żeby zdecydować się na odpadnięcie od tego tematu muszę mieć konkretne argumenty. Lubię wyzwania i cholernie wysoko zawieszoną poprzeczkę, dlatego właśnie napisałem w tym temacie.

Autor:  Bagheera [ Śr gru 10, 2008 12:00 am ]
Tytuł: 

Jakich argumentów byś nie wyruszał?! Ależ ruszaj!!! I pewnie że nie odpadaj od tematu! Od niczego zresztą nie odpadaj, tego ci życzę. A o listę sprzętu spytaj najlepiej na www.wspinanie.pl/forum .
Tam ci szczegółowo wyjaśnią.

Autor:  KEG [ Śr gru 10, 2008 12:03 am ]
Tytuł: 

kubuss napisał(a):
Lubię wyzwania i cholernie wysoko zawieszoną poprzeczkę, dlatego właśnie napisałem w tym temacie.

Jest ryzyko, jest zabawa ....
Sprzęt: Czekan, raki czołówka, trudności raczej niewielkie, podszczytowe, bardziej psychiczne niż fizyczne, do tego topografia, bo wiesz w nocy mało widać i ta zima ... serio to lepiej iść z kimś, no ale jak bardzo chcesz to można i samemu ... powodzenia :D

Autor:  kubuss [ Śr gru 10, 2008 12:19 am ]
Tytuł: 

KEG napisał(a):
kubuss napisał(a):
Lubię wyzwania i cholernie wysoko zawieszoną poprzeczkę, dlatego właśnie napisałem w tym temacie.

Jest ryzyko, jest zabawa ....
Sprzęt: Czekan, raki czołówka, trudności raczej niewielkie, podszczytowe, bardziej psychiczne niż fizyczne, do tego topografia, bo wiesz w nocy mało widać i ta zima ... serio to lepiej iść z kimś, no ale jak bardzo chcesz to można i samemu ... powodzenia :D


dzięki

Strona 156 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/