Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry-najbardziej nie lubiane szlaki ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=161
Strona 17 z 22

Autor:  Elfka [ Pn sie 13, 2012 12:41 pm ]
Tytuł: 

Co do asfaltu do M-Oka mogę się zgodzić :D no ale to trzeba przejść aby iść gdzieś, gdzie już jest pięknie :)

Autor:  Jacek [ Pn sie 13, 2012 2:41 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Pamiętam jak po jakiejś mrocznej zimowej wycieczce

Też mam takie wspomnienia, na asfalcie w Kuźnicach uzbrajał się w raki, dziwnie było jak wsiadał do taxi, Panie w tym Pana nie wpuszczę.

Autor:  ondre82 [ Wt sie 14, 2012 9:56 am ]
Tytuł: 

Szlak Doliną Cichą na Zawory, kto szedł ten wie, no chyba że rowerem, ale tego nie biorę pod uwagę.

Autor:  Elfka [ Wt sie 14, 2012 8:17 pm ]
Tytuł: 

ondre82 napisał(a):
Szlak Doliną Cichą na Zawory, kto szedł ten wie, no chyba że rowerem, ale tego nie biorę pod uwagę.


Marzy mi się ten szlak, ale sama się boję tam iść... .

Autor:  Olga [ Wt sie 14, 2012 8:36 pm ]
Tytuł: 

Elfka napisał(a):
Marzy mi się ten szlak, ale sama się boję tam iść... .

Czemu, straszy tam coś? :)

Autor:  Elfka [ Wt sie 14, 2012 9:05 pm ]
Tytuł: 

Raz, że nie wiem jak tam się dostać, bo potem to juz pół biedy, mozna wyjść i na Kasprowym. Ale tam ponoć są też misie :D

Autor:  WILCZYCA [ Wt sie 14, 2012 9:15 pm ]
Tytuł: 

Ostatni przypadek skutecznego upolowania człowieka przez niedżwiedzia ( tj. ze skutkiem śmiertelnym) miał miejsce w1927

Autor:  miler [ Wt sie 14, 2012 9:20 pm ]
Tytuł: 

WILCZYCA napisał(a):
tj. ze skutkiem śmiertelnym

...a tym bez skutku śmiertelnego kończyny poodgryzał. :wink: ... ale przeżyli.
No, a poza tym w Cichej grasują zbóje, co tęgie mają ... miecze.
Niebezpieczna dolina.

Autor:  Olga [ Wt sie 14, 2012 9:27 pm ]
Tytuł: 

Nie no, chyba się muszę wybrać do tej Cichej niezwłocznie, skoro tak tam ciekawie :lol:

Autor:  miler [ Wt sie 14, 2012 9:39 pm ]
Tytuł: 

Olgo i Ty Elfko nie idźcie tą drogą. :mrgreen:

Autor:  Elfka [ Wt sie 14, 2012 9:44 pm ]
Tytuł: 

miler napisał(a):
Olgo i Ty Elfko nie idźcie tą drogą. Mr. Green


Mam coraz większą ochotę na tę dolinę :D

Autor:  miler [ Wt sie 14, 2012 10:00 pm ]
Tytuł: 

Nie ma to jak solidnie zareklamować. :D

Autor:  Rena [ Cz sie 16, 2012 1:25 pm ]
Tytuł: 

a ja pokochałam asfalt, Gubałówkę, nawet Chochołowska jakaś taka przyjemniejsza i Krowi Żleb... tylko proszę nigdy więcej Doliny Białej Wody;)

Autor:  Olga [ Cz sie 16, 2012 2:36 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Nie ma to jak solidnie zareklamować.


Ale gwarantujesz, że te zbóje tam są? Bo darmo szła nie będę!


Cytuj:
tylko proszę nigdy więcej Doliny Białej Wody

Czemu? Dla mnie o niebo milsza niż wszystkie MOka i Chochołowskie razem wzięte :wink:

Autor:  swi7ch [ Cz sie 16, 2012 4:44 pm ]
Tytuł: 

WILCZYCA napisał(a):
Ostatni przypadek skutecznego upolowania człowieka przez niedżwiedzia ( tj. ze skutkiem śmiertelnym) miał miejsce w1927

Natomiast nie wiem czy chciałabyś nosić wyraźne znamiona takiego spotkania na twarzy do końca życia.

Jak ktoś ma ładną buźkę to szkoda sobie jej szpecić:

https://www.youtube.com/watch?v=Dp_ttlpI7R4&feature=related

Autor:  gosia_pe [ Cz sie 16, 2012 5:14 pm ]
Tytuł: 

Rena napisał(a):
a ja pokochałam asfalt, Gubałówkę, nawet Chochołowska jakaś taka przyjemniejsza i Krowi Żleb... tylko proszę nigdy więcej Doliny Białej Wody;)



Krowim nie szłam, ale cała reszta faktycznie blednie w obliczu Bielovodskiej

Autor:  miler [ Cz sie 16, 2012 5:53 pm ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
Ale gwarantujesz, że te zbóje tam są? Bo darmo szła nie będę!


Tylko nie idź tam w górskim ubraniu, zbóje teraz wybredne, szpilki ( nie o raki chodzi ), pończoszki, stringi i takie tam bajery raczej wskazane. :wink: :D

Autor:  WILCZYCA [ Cz sie 16, 2012 6:33 pm ]
Tytuł: 

Gdyby sie takimi reportaŻami na serio przejmować to trzeba by było w domku siedziec i nosa za drzwi nie wychylać bo niebezpiecznie. A tak poza tym to miśki sa w Tatrach prawie wszędzie, widywane są -praktycznie w każdej dolinie nie ma dla nich granic i jak wychodzisz wcześnie lub wracasz póżno zawsze musisz sie liczyc z ich spotkaniem i wielu ludzi je spotyka na szlaku i nic z tego nie wynika.

Autor:  Ewelajka88 [ Cz sie 16, 2012 9:22 pm ]
Tytuł: 

Rena napisał(a):
nawet Chochołowska jakaś taka przyjemniejsza


faktycznie jest fajniejsza od MOka, tylko gdyby tych ciągle jeżdzących bryczek nie było..

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sie 16, 2012 9:31 pm ]
Tytuł: 

skoro tak narzekacie na to moko to po jakiego tam chodzicie :lol:
ja tam lubię ten asfalt cisza spokój ,czasem misiek lub sarny ,pięknie księżyc świeci i chłopaki rażą po oczach czołówkami :lol:

Autor:  Olga [ Cz sie 16, 2012 10:06 pm ]
Tytuł: 

Ewelajka88 napisał(a):
faktycznie jest fajniejsza od MOka, tylko gdyby tych ciągle jeżdzących bryczek nie było..

Wczoraj rano na podejściu nie minęła nas ani jedna! Czyżby szło ku lepszemu?

! napisał(a):
skoro tak narzekacie na to moko to po jakiego tam chodzicie

No w sumie racja, następnym razem zabiorę się śmigłowcem prosto pod ścianę :wink:

Autor:  swi7ch [ Pt sie 17, 2012 11:58 am ]
Tytuł: 

WILCZYCA napisał(a):
Gdyby sie takimi reportaŻami na serio przejmować to trzeba by było w domku siedziec i nosa za drzwi nie wychylać bo niebezpiecznie. A tak poza tym to miśki sa w Tatrach prawie wszędzie, widywane są -praktycznie w każdej dolinie nie ma dla nich granic i jak wychodzisz wcześnie lub wracasz póżno zawsze musisz sie liczyc z ich spotkaniem i wielu ludzi je spotyka na szlaku i nic z tego nie wynika.


W Bieszczadach od początku sezonu już 3 lub 4 osoby zostały upolowane przez niedźwiedzie. Oczywiście wszystkie przeżyły ;)

Autor:  WILCZYCA [ Pt sie 17, 2012 3:00 pm ]
Tytuł: 

Fobie trzeba leczyc a nie nimi zarażać niedoświadczonych turystów. Tatrzańskie niedźwiedzie skutecznie unikają ludzi, a jak sie już któryś zsynantropizuje to nasi Słowaccy przyjaciele skutecznie likwidują problem. W tym roku 2 letni misiak dostał wyrok smierci tylko dlatego, że do śmietników w Tatrzańskiej Łomnicy zaglądał. :cry:

Autor:  Ewelajka88 [ Pt sie 17, 2012 5:04 pm ]
Tytuł: 

Drogi do Moka nie polubiłam, w połowie drogi miałam już dość i skreciłam na szlak do doliny pięciu stawów :)

Autor:  miler [ Pt sie 17, 2012 5:22 pm ]
Tytuł: 

Jakoś nikt nie lubi, a tyle ludzi łazi. :wink:

Autor:  WILCZYCA [ Pt sie 17, 2012 5:35 pm ]
Tytuł: 

Ali napisał: Mieli czekac aź komuś do całupy zajrzy?

Moze i nie mogli czekac, ale ruszyło mnie to bo akurat tydzień wczesniej rozmawiałam z babka do której śmietnika ten miś przychodził i cieszyła sie z tego jak dziecko, miała nagrany film z nim w roli głównej i puszczała go w telewizorku dla ściagniecia turystów i jeszcze mówiła że taki śliczny z bliska i nie agresywny i że jest dumna ze mają takiego swojego wpółoswojonego niedżwiadka. Wiec oni tak naprawdę nie robia nic aby je odstraszyć a póżniej bach 50 pozwolen na odstrzał rocznie.

Autor:  Markiz [ Pt sie 17, 2012 6:21 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
a póżniej bach 50 pozwolen na odstrzał rocznie.


Bo ludzie są okropni, Wilczyco. Nie tylko dla misi. Ja to na przykład szczególnie kocham słonie afrykańskie, a tymczasem rolnicy w Afryce, to jakby mogli, to by je wszystkie wytępili.

A tak nawiasem - Wilczyca a misie kocha a ludzie mówią, że to wilk a nie człowiek jest głównym wrogiem misi w Polsce.

Autor:  gosia_pe [ Pt sie 17, 2012 6:51 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Drogi do Moka nie polubiłam, w połowie drogi miałam już dość i skreciłam na szlak do doliny pięciu stawów


A gdzież, to jeszcze wcale nie połowa.


Ali7 napisał(a):
Był całkiem niedawno taki natchniony badacz, co to mieszkał na Alasce razem z grupą dzikich niedźwiedzi, one niby miały go za swojego, tak było przyrodniczo, bratnio, sielsko i anielsko. Któregoś dnia misiom ot, tak się odwidziało i zeżarły go na obiad.


Ale to nie były nasze poczciwe brunatne? Prawda że nie były? Nasze nie zjadają nas na obiad... prawda? :roll: :shock:

Autor:  WILCZYCA [ Pt sie 17, 2012 7:11 pm ]
Tytuł: 

"Wilczyca kocha misie" no z tym kochaniem to bym nie przesadzała, ale od wielu lat chodze po tych naszych Tatrach i jakos większego kłopotu jeszcze nie miałam, mimo że spotkanie "sam na sam" tez kiedys dawno temu przeżyłam Resumujac zniechecanie sie siebie i innych do dolin tatrzanskich tylko dlatego że gdzies na zboczu żeruje w borówkach niedzwiedz jest dla mnie zupełnie pozbawione sensu.

Autor:  miler [ Pt sie 17, 2012 7:20 pm ]
Tytuł: 

gosia_pe napisał(a):
Ale to nie były nasze poczciwe brunatne? Prawda że nie były?

Nasze brunatne to ich bliscy kuzyni, takie mniejsze, ale też wszystkożerne. :D
gosia_pe napisał(a):
Nasze nie zjadają nas na obiad... prawda?

Nie, na obiad nie, w porze obiadowej drzemią, ale na kolacje czy śniadanie, to i owszem.

Markiz napisał(a):
a ludzie mówią, że to wilk a nie człowiek jest głównym wrogiem misi

bo człowiek tylko człowiekowi wilkiem jest. :wink:

Strona 17 z 22 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/