Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecki Szczyt
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=181
Strona 17 z 20

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn wrz 19, 2011 11:41 am ]
Tytuł: 

to jest temat o Mięguszowieckim Szczycie Wielkim - nie o Mięguszowieckim Czarnym Szczycie ani o Mięguszowieckim Pośrednim Szczycie.
Nie dziwne że potem gość wchodzi na jakiś przed wierzchołek pośredniego a pisze jakby był na wielkim :lol:
Apeluje -ludwiku dorn i sabo nie idźcie tą drogą :!: ale rozróżniajcie że to są 3 różne szczyty każdy o innej trudności 8)

Autor:  rafi86 [ Cz wrz 22, 2011 3:48 pm ]
Tytuł: 

Dwa pytania do Was kochani, w zasadzie dwa zawarte w jednym - ile zajmuje przejście na MSC i MSP z MPpCH ?? Za rok tam się wybieram i może by tak urozmaicić troszeczkę, jeśli nie tak trudno...

Autor:  krzyss [ So wrz 24, 2011 11:40 pm ]
Tytuł: 

Popatrzcie na fotkę, odetchnijcie, i dajcie spokój. No, jeszcze dla agresywniejszych: temat wątku przeczytajcie. Bo inni bez potrzeby otwierają i bz...ry czytają.... Obrazek

Autor:  Basia Z. [ Pt paź 07, 2011 10:29 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
No to tniemy.
Basiu jeśli chcesz, masz jeszcze chwilę, aby podzielić się tym w innym wątku.


Tnij Waść, podzielę się w "relacjach" jak opracuję swoje zdjęcia.

B.

Autor:  Jacek [ Pt paź 07, 2011 10:38 am ]
Tytuł: 

Kawałek po kawałku i będzie posprzątane.

Autor:  lu.steR [ N lip 29, 2012 1:31 pm ]
Tytuł: 

Odświeżam temat ponieważ w najbliższą sobotę wybieram się na Cubrynę i MSW. Jeśli będzie pewna pogoda na pewno opowiem Wam co słychać na Mieguszu.

Autor:  Yanoosh [ N lip 29, 2012 2:13 pm ]
Tytuł: 

lu.steR napisał(a):
Odświeżam temat ponieważ w najbliższą sobotę wybieram się na Cubrynę i MSW. Jeśli będzie pewna pogoda na pewno opowiem Wam co słychać na Mieguszu.


Dzięki, że nas poinformowałeś 8) Pozwalamy Ci :wink:

Autor:  Bombadil [ Pn lip 30, 2012 3:46 pm ]
Tytuł: 

Witam. Czy mógłby się ktoś podzielić spostrzeżeniami z autopsji z odcinka, który WC enigmatycznie określa w swoim przewodniku jako "system płytowych półek", tj. od Mięguszowieckiego Balkonu, do mniej więcej żeberka M. Turniczki? Może jakieś sugestie dot. błędnego ustawienia kopczyków. Bardzo tam lufiasto? Z góry dzięki.

Autor:  kilerus [ Pn lip 30, 2012 4:01 pm ]
Tytuł: 

Słyszałem, że ta wielka łasica http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm z doliny Hlińskiej zapuszcza się w tamte rejony i robi kupy podobne do kopczyków. Oczywiście nie chcę nawet myśleć co może się stać po spotkaniu z tą bestią w cztery oczy.

Autor:  Bombadil [ Pn lip 30, 2012 4:16 pm ]
Tytuł: 

To miało być pomocne albo zabawne? Moderator, wytnij no spam tego trolla.

Autor:  Łukasz T [ Pn lip 30, 2012 4:18 pm ]
Tytuł: 

To było ostrzeżenie. Strzeż się id marcowych ...

Autor:  Bombadil [ Pn lip 30, 2012 4:19 pm ]
Tytuł: 

Urzekła mnie twoja historia.

Żeby nie zaginęło w gąszczu spamu, ponawiam pytanie/prośbę:
Cytuj:
Witam. Czy mógłby się ktoś podzielić spostrzeżeniami z autopsji z odcinka, który WC enigmatycznie określa w swoim przewodniku jako "system płytowych półek", tj. od Mięguszowieckiego Balkonu, do mniej więcej żeberka M. Turniczki? Może jakieś sugestie dot. błędnego ustawienia kopczyków. Bardzo tam lufiasto? Z góry dzięki.

Autor:  kilerus [ Pn lip 30, 2012 4:54 pm ]
Tytuł: 

Ależ fajnie sie ciebie prowokuje. Powinni cie zamknąć w zoo w klatce, rozdawać dzieciom patyki, co by cię nimi szturchały. Wszyscy by mieli niezły ubaw. Oczywiście po za tobą, ale to akurat mało istotny szczegół. :mrgreen:

Autor:  Bombadil [ Pn lip 30, 2012 5:11 pm ]
Tytuł: 

Sądząc po tych twoich wynurzeniach, śmiem przypuszczać, że "nadajesz" te swoje przekazy właśnie z klatki w zoo... ;)

Autor:  chudy [ Cz kwi 04, 2013 9:36 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

witam, zna ktoś może dokladniej transe nr 921 wg przewodnika W. Paryskiego? Bo planuje zejscie z przełęczy do Hińczowego. Paryski opisuje tą trasę jako bardzo łatwą, ale czy tak jest w rzeczywistości? Zdjęcią mile widziane ;)

Autor:  gulogulo [ Cz kwi 04, 2013 10:27 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Łatwa, ale bardzo krucha na górze, niżej coraz więcej piargów aż po większe złomy. Zdecydowanie wolę nią podchodzić niż schodzić.

Autor:  prower [ Pt kwi 05, 2013 12:40 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

chudy napisał(a):
witam, zna ktoś może dokladniej transe nr 921 wg przewodnika W. Paryskiego? Bo planuje zejscie z przełęczy do Hińczowego. Paryski opisuje tą trasę jako bardzo łatwą, ale czy tak jest w rzeczywistości?


schodzilem ta trasa ostatnio, na gorze rzeczywiscie dosc krucho, az do zlebu gdzie jest stan, mozna zjechac ale jak jest sucho/stabilnie to mozna to obejsc z prawej (patrzac z gory), trasa latwa, uwaga na spadajace kamienie i wyjezdzajace zleby.

Autor:  roman.d [ N kwi 07, 2013 12:19 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Kilerus: Netykieta nakazuje, żeby jednak pisać "do damskiej ubikacji", oraz żeby nie obrażać interlokutorów.

Autor:  kilerus [ N kwi 07, 2013 1:15 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Kurczę, dzięki Tobie dzisiaj przejrzałem na oczy. Dziękuję. Teraz wszystko stało się jasne...

Autor:  batmik [ N kwi 07, 2013 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

kilerus napisał(a):
...Oczywiście po za tobą, ale to akurat mało istotny szczegół. :mrgreen:

Nie chcę się wpier..ać między wódkę a zakąskę, ale razi w oczy ten wielki byk. Kiler, wielkim mistrzom jak Ty to nie przystoi... :|

Autor:  kilerus [ N kwi 07, 2013 9:15 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale przez jakiś czas żyłem w tym błędzie. Dopiero po jakimś czasie poszukałem i okazało się, że coś mi się ubzdurało. Od jakiegoś czasu piszę poprawnie, ale jak widać stare przyzwyczajenie ciężko zwalczyć.

Wielki mistrzem ortografii nie jestem. Próbowałem z "f" i bez "r", ale jak się ożeniłem, to żona mnie przerobiła na mistrza patelni i teraz sadzę takie naleśniki.

EDIT:
Sorry, nie zauważyłem, że to starszy tekst. Tak, wtedy żyłem w tym błędzie.

Autor:  batmik [ N kwi 07, 2013 9:23 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

kilerus napisał(a):
...ale jak widać stare przyzwyczajenie ciężko zwalczyć.

Pełna zgoda - to kur...two się do końca życia zwalcza - i to w każdej dziedzinie życia. Każdy z nas ma takie zagwostki. Nie zapomnę jak pewien kutafon na egzaminie wstępnym do szkoły średniej podpowiedział mi, że "napewno" się na pewno pisze razem. Na prawdę - mówił, mam 100% pewności. Dobrze, że się nie dostał kutafon jeden...

Kiler - co znaczy, że jesteś mistrzem patelni? :lol:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn kwi 08, 2013 9:48 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

niema co skromność i kryptoreklama :mrgreen:

Autor:  kilerus [ Pn kwi 08, 2013 10:07 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

To podstawa.

Mistrzem patelni, czyli "Pan dobry obiad". Mam zdolności kulinarne. Jakoś tak potrafię wziąć trochę tego, trochę tamtego i wszystko smakuje zaj.biście. Wygląda na to, ze więcej gotuję od żony.

Autor:  stan-61 [ Pn kwi 08, 2013 12:49 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

batmik napisał(a):
co znaczy, że jesteś mistrzem patelni?
Mistrz patelni złota "wara". :P (Tak mi się kojarzy.)

Autor:  lu.steR [ Śr lip 24, 2013 1:55 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Ponieważ szczyt ostatnio jest na topie popularności być może ktoś zamierza w najbliższym czasie tam wrócić albo pierwszy raz spróbować swoich sił. Ja zaplanowałem wejście solo w okresie 31.07 - 2.08 w zależności od pogody. Droga: przez galerie na przełęcz, trawers Mieguszowieckiej Turni, później albo wariant 'klasyczny' albo zaraz za turniczką wejście na grań i nią aż do szczytu. Zejście w zależności od prognozy pogody, jest kilka wariantów. Będzie to moje pierwsze podejście do tej drogi więc nie wykluczam problemów. Jeśli ktoś w tym okresie szuka partnera na ten szczyt proszę o wiadomość na priv.

Autor:  prower [ Pt lip 26, 2013 12:34 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

lu.steR napisał(a):
Droga: przez galerie na przełęcz


oby tylko ten snieg w zlebie z Hinczowej stopnial bo tez sobie ostrze zeby (rakow :P ) na MSW tylko tydzien pozniej, z tego co widac w tej relacji prof Kielbasy viewtopic.php?f=11&t=15231 to jest tam nadal bardzo czujnie..

Autor:  lu.steR [ So lip 27, 2013 12:06 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Sam nie wiem czy nie wolę tam zbitego śniegu w rakach od kruszyzny bez.

Autor:  prower [ Pn sie 05, 2013 9:28 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

byl ktos w ostatnich kilku dniach na przel Hinczowej? Jest jeszcze snieg w zlebie do WGC? Z tego co widac na kamerce to juz chyba stopnialo ale pewnosci nie mam..

Autor:  lu.steR [ Pn sie 05, 2013 4:36 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Żleb jest suchy, raki nie mają sensu. Powodzenia.

Strona 17 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/