Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - łatwy ciekawy SZLAK ZIMOWY.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4630
Strona 17 z 35

Autor:  tatromaniak24 [ Wt sty 18, 2011 3:28 pm ]
Tytuł: 

ktoś w innym poscie pytał się o drogę na karb "bez raków" od pojezierza i napisano że jest do zrobienia przy obecnych warunkach. Ja sie pytam o ten drugi wariant od czarnego stawu gąsienicowego jak to wygląda na dzień dzisiejszy. Co prawda szedłem tamtędy latem ale to bylo pare lat temu i szczegółów co do stromości to nie pamiętam. Da radę bez raków sie nie ślizgać ?

Autor:  tomek.l [ Wt sty 18, 2011 4:11 pm ]
Tytuł: 

Od Stawu Gąsienicowego nie idzie się tak jak latem. Idzie się w górę od stawu wprost na Karb. Jak dokładnie to już zależy. Raki potrzebne w zależności od warunków. Ale zawsze je trzeba mieć ze sobą bo nigdy nie wiadomo na co trafisz. Co do lawin w tym miejscu - zdarzają się.

Autor:  tatromaniak24 [ Wt sty 18, 2011 5:27 pm ]
Tytuł: 

tym żlebikiem takim tak? czyli odpada dzieki. nie ma sensu pchać się na siłe

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 18, 2011 6:07 pm ]
Tytuł: 

na siłę niema sensu. Jeśli poprawią się warunki to czemu nie? byle było bezpiecznie, wszystkiego warto spróbować 8)

Autor:  tatromaniak24 [ Wt sty 18, 2011 6:44 pm ]
Tytuł: 

oj niby tak ale bedzie nas 5 osób z czego tylko ja byłem zimą gdziekolwiek (grześ - alez osiągnięcie hehe) więc kasprowy i bestia muszą nam wystarczyc

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 18, 2011 6:47 pm ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
oj niby tak ale bedzie nas 5 osób z czego tylko ja byłem zimą gdziekolwiek (grześ - alez osiągnięcie hehe) więc kasprowy i bestia muszą nam wystarczyc

no i widoki byle się udały .. niema co się spinac :wink:

Autor:  tatromaniak24 [ Wt sty 18, 2011 8:13 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
no i widoki byle się udały .. niema co się spinac Wink

oj przydałoby się bo ostatnie 2 wycieczki to miałem totaln wpadkę z pogodą

Autor:  Darycjusz [ Wt sty 18, 2011 8:16 pm ]
Tytuł: 

Totalna wpadka z pogodą to by była jak byś trafił na ulewy i burze. Burze się raczej o tej porze nie zdarzają, ale ulewy... w teorii też nie, ale w praktyce w ostatni weekend jeździłem na nartach w deszczu :!: Pierwszy raz w życiu mi się to trafiło, i to w połowie stycznia :twisted:
Nie wiem jak w Tatrach, ale podobno też dużo wody zamiast śniegu, zwłaszcza w niższych partiach...

Autor:  AgaTaterniczka [ Wt sty 18, 2011 9:31 pm ]
Tytuł: 

Cześć Wam. Nie przejmujcie się, bo ja swój wyjazd w miniony weekend też odwołałam- cały weekend deszcz padał w Tatrach. Gdyby to był śnieg, to byłoby idyllicznie, a tak.... :/ Ale jeszcze porządna zima przyjdzie :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 18, 2011 9:32 pm ]
Tytuł: 

dzięki za info:)

Autor:  siker [ Wt sty 18, 2011 10:34 pm ]
Tytuł: 

W Pięciu stawach przez weekend nie spadłą kropla wody.
W sobotę ciężko byłoby gdzieś iść przez mgłę. Ale niedziela była już całkiem całkiem.

Autor:  Jacek [ Śr sty 19, 2011 9:57 am ]
Tytuł: 

AgaTaterniczka napisał(a):
Ale jeszcze porządna zima przyjdzie

Oby tak było :)

Autor:  AgaTaterniczka [ Śr sty 19, 2011 12:30 pm ]
Tytuł: 

Siker żartujesz? (odnośnie pogody). Dzwoniłam do Domu Turysty w Zakopcu i tam mi powiedziano, że calutki czas leje. A na necie sprawdzałam pogodę w Tatrach i wszedzie pisało, że pada i pada.

Myślałam jeszcze, by wybrać się w ostatni weekend stycznia do Zakopca i hop w góry, ale tak jak najbliższy weekend będzie totalnie zadeptany przez przyjezdnych- Skoki, tak i w ostatni będzie mnóstwo ludzi- Zawody Ski (bodajże, nie pamiętam dokładnie). A macie może jakieś fajne noclegi do polecenia w okolicy Zakopca, by móc spokojnie dojść na nogach w góry, ale nie targać się jakoś specjalnie przez zatłoczone Zakopane?

Jacku brak zimy w górach? Niemożliwe! :)

A może ktoś się wybiera czasem na jakieś szlaki- niekoniecznie w Tatry i ma wolne miejsce do obsadzenia? Moja ekipa się rozpadła i tak chodzę sama, a wiadomo, że w kilka osób zawsze weselej :) Chyba mały off topick, sorry :)

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 19, 2011 12:42 pm ]
Tytuł: 

AgaTaterniczka napisał(a):
A może ktoś się wybiera czasem na jakieś szlaki- niekoniecznie w Tatry i ma wolne miejsce do obsadzenia? Moja ekipa się rozpadła i tak chodzę sama, a wiadomo, że w kilka osób zawsze weselej :) Chyba mały off topick, sorry :)


No to ja będę zgodnie z dobrą tradycją kontynuować OT:

W najbliższy weekend wybieramy się z koleżanką w Beskid Śląsko-Morawski.
Na razie jest nas dwie, być może dojdzie trzecia.
W każdym razem jest jedno lub dwa wolne miejsca.

Dokładna trasa wycieczki zależy od pogody ale generalnie mamy w planie Travny i Łysą Górę (jak to czarownice ;) )
Jedziemy w piątek po południu samochodem z Górnego Śląska (Zabrze, Chorzów, Ruda Śląska).
Noclegi pewnie w schroniskach (trzeba by mieć korony).

Jeżeli chcesz dołączyć zapraszam na p.w.

Uprzedzam, że chodzimy powoli i lubimy częste odpoczynki.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  Auralis [ Śr sty 19, 2011 3:35 pm ]
Tytuł: 

AgaTaterniczka napisał(a):
Siker żartujesz? (odnośnie pogody). Dzwoniłam do Domu Turysty w Zakopcu i tam mi powiedziano, że calutki czas leje. A na necie sprawdzałam pogodę w Tatrach i wszedzie pisało, że pada i pada.


W Dolinie Pięciu Stawów panuje swoisty mikroklimat.

Cytuj:
A może ktoś się wybiera czasem na jakieś szlaki- niekoniecznie w Tatry i ma wolne miejsce do obsadzenia? Moja ekipa się rozpadła i tak chodzę sama, a wiadomo, że w kilka osób zawsze weselej :) Chyba mały off topick, sorry :)


Zarzuć avatarem jak niejaka użytkowniczka Lucyna, od niego może sporo zależeć ;)

Autor:  karlos [ Śr sty 19, 2011 4:28 pm ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
ktoś w innym poscie pytał się o drogę na karb "bez raków" od pojezierza i napisano że jest do zrobienia przy obecnych warunkach. Ja sie pytam o ten drugi wariant od czarnego stawu gąsienicowego jak to wygląda na dzień dzisiejszy. Co prawda szedłem tamtędy latem ale to bylo pare lat temu i szczegółów co do stromości to nie pamiętam. Da radę bez raków sie nie ślizgać ?


tu znajdziesz relacje z tej drogi ... bez raków bym tam nie startował ...

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=11016

Autor:  Rohu [ Śr sty 19, 2011 6:12 pm ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
bez raków bym tam nie startował

Bez przesady. Wszystko zależy od warunków śniegowych.
Ostatnio z kilerem schodziliśmy spokojnie bez raków. Ja sobie wziąłem czekan w łapę dla pewności, ale kiler pobiegł przodem z kijkami w dłoniach.

Autor:  AgaTaterniczka [ Śr sty 19, 2011 6:34 pm ]
Tytuł: 

Auralis no kurcze nie pomyślałam... tylko widzisz, ja nie szukam męża, a fajnych ludzi lubiących góry i dobre towarzystwo ;)

Autor:  karlos [ Śr sty 19, 2011 7:07 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
karlos napisał(a):
bez raków bym tam nie startował

Bez przesady. Wszystko zależy od warunków śniegowych.
Ostatnio z kilerem schodziliśmy spokojnie bez raków. Ja sobie wziąłem czekan w łapę dla pewności, ale kiler pobiegł przodem z kijkami w dłoniach.


no właśnie zalezy od warunków (wkońcu mówimy o szlaku zimowym) ilości śniegu i najważniejsze umiejętnościach ... np. po lodospadzie nad zmarzłym, nasz instruktor śmigał bez zabezpieczenia, gdzie ja walczyłem z wysokością, dziabami, lodem powieszony na wędkę :D

Autor:  grubyilysy [ Śr sty 19, 2011 7:41 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
karlos napisał(a):
bez raków bym tam nie startował

...Ostatnio z kilerem schodziliśmy spokojnie bez raków...

Ja byłem w Tatrach w listopadzie, ale niejaki Rafii jest co drugi dzień i twierdził w przywołanym wątku że się obecnie bez raków nie da.
Raffi wprawdzie wygląda na górołaza ostrożnego, ale zdaje się że właśnie po owej odwilży w które wchodziliście na Karb i po następnym ochłodzeniu w Tatrach zrobiły się dość specyficzne warunki jeśli chodzi o oblodzenie przy gruncie. BTW - to się chyba nazywa "klasyczna warstwa poślizgowa dla lawin" i najwyraźniej tak zostanie do wiosny.

Autor:  Rohu [ Śr sty 19, 2011 8:41 pm ]
Tytuł: 

Z dzisiejszą pogodą w Tatrach to nic nie wiadomo. To, że chwilowo złapał mróz nie oznacza, że za kilka dni nie będzie odwilży takiej jak półtorej tygodnia temu i na Karb nie da się wyjść bez raków.
Poza tym może spaść kilkadziesiąt centymetrów świeżego puchu, w którym raki też będą zupełnie nieprzydatne.
A w żlebie prowadzącym na Karb przyda się wtedy bardziej łopata, sonda lawinowa, Avalung i plecak ABS ;)

Autor:  LigeiRO [ Cz sty 20, 2011 7:49 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
E tam. Mapa z zaznaczonymi torami lawinowymi, GPS z samochodu, Coco Jumbo i do przodu.


No i tą moja ciupagę z termometrem bym dorzucił...

Autor:  Kasia86 [ Cz sty 20, 2011 5:27 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Z dzisiejszą pogodą w Tatrach to nic nie wiadomo. To, że chwilowo złapał mróz nie oznacza, że za kilka dni nie będzie odwilży takiej jak półtorej tygodnia temu i na Karb nie da się wyjść bez raków.
Poza tym może spaść kilkadziesiąt centymetrów świeżego puchu, w którym raki też będą zupełnie nieprzydatne.
A w żlebie prowadzącym na Karb przyda się wtedy bardziej łopata, sonda lawinowa, Avalung i plecak ABS ;)


Zapomniałeś o detekrorze :mrgreen:

Autor:  Rohu [ Cz sty 20, 2011 5:28 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Zapomniałeś o detekrorze

A co to jest detekror? :D

Autor:  Kasia86 [ Cz sty 20, 2011 6:02 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
Zapomniałeś o detekrorze

A co to jest detekror? :D


Czarna skrzynka taternika :wink:

Autor:  Skadi83 [ Pt sty 21, 2011 4:49 pm ]
Tytuł: 

AgaTaterniczka napisał(a):
Auralis no kurcze nie pomyślałam... tylko widzisz, ja nie szukam męża, a fajnych ludzi lubiących góry i dobre towarzystwo ;)


to witaj w klubie...

ja również szukam kogoś chętnego do wspólnego łażenia po górach. moi znajomi lubią, ale nie tak często.

jeśli przyjechałaś jednak w Tatry w ten weekend i masz ochotę pochodzić z kimś, niekoniecznie sama, to zapraszam.

jeśli nie Aga, a ktoś inny w dowolnej ekipy wybiera się nie bardzo hardcore'owo, (może być ze sprzętem - raki, czekan) gdzieś w ten weekend i można z nim/nią/nimi pochodzić, to ja bbb chętnie.

Autor:  siker [ Pt sty 21, 2011 9:40 pm ]
Tytuł: 

dla tych co nie wierzą w zeszły weekend:
Obrazek

Co prawda w drodze do DPS w piątek zmokłem troche, ale mniej więcej od odejścia czarnego szlaku spod wodospadu zaczął śnieg sypać.

Autor:  AgaTaterniczka [ Pt sty 21, 2011 11:13 pm ]
Tytuł: 

Ale było fajnie... kurka wodna. Takie widoki mnie ominęły. Bardzo fajne zdjęcie :)

Autor:  szach_mat [ Pn sty 24, 2011 8:53 pm ]
Tytuł: 

jak wejście na skrajne solisko?? potrzebne raki i czekan??

Autor:  karlos [ Pn sty 24, 2011 9:04 pm ]
Tytuł: 

siker fajna fota ...klimatyczna ...

Strona 17 z 35 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/